zima 2009/2010 meldunki

Jak pięknie zimą wyglądaja Łazienki Królewskie... 😍 Właśnie byłam dziś na spacerze-powiązanym z robieniem zimowych fotek 😉 No po prostu cudnie wyglądały te wszyskie drzewa, krzewy, alejki otulone śniegiem i w dodatku....zero tłumu  😜

Tylko trochę żal mi było tych łabędzi i pawi...
Wiecie co, ja rozumiem, że są sople, spadający śnieg z dachów, jest niebezpiecznie.... ale zagradzanie tych miejsc trochę mnie denerwuje. Blokuje przejście, więc ludzie - nierzadko jak krowy - włażą na ulicę, prosto przed rozpędzone samochody, bo nawet im do głowy nie przyjdzie popatrzeć czy coś nie jedzie.
Dziś musiałam wyjść na jednię jednej z bardziej ruchliwych ulic w mieście, żeby ominąć taki zagrodzony fragment chodnika, zatrzymałam się na krawężniku i patrzę, czy coś nie jedzie, a kobieta za mną nie zatrzymała się, wpadła na mnie i zepchnęła mnie na jezdnię, jeszcze z pretensją, że na co ja czekam  🤔wirek: miałam farta, że nic nie jechało, bo była to ulica o maksymalnej prędkości podniesionej do 70 km/h


"ciągle pada..."  😤
Ja się dzisiaj zaznajomiłam z obsługą kilofa. Z dachu kilka dni temu spadł śnieg z lodem i przysypał szambo. Moment wywiezienia się zbliża, więc chcąc nie chcąc musiałam usunąć to rumowisko. Przekopałam szuflą kawałek i utknęłam. Odgarnęłam śnieg z wierzchu razem z bryłkami lodu wielkości dużych grejpfrutów i moim oczom ukazała się warstwa lodu nad studzienką. Lód zajmujący powierzchnię ok 1 m2 miał 30 cm grubości. Pożyczyłam kilof od sąsiadów i mając cichą nadzieję, że nie wbiję sobie tego ustrojstwa w nogę, przekopałam się do kostki brukowej. W nagrodę od męża dostałam czekoladę i paracetamol 😵 Gdzie ta wiosna?

😁 😁 😁
A u mnie mgła! Mrozek też, ale i mgła. Pierwszy raz od jesieni. Znaczy: pocieplało...  🏇
Kaprioleczka dobre. Ja mam taki wał przed wejściem na ujeżdżalnię. Zastanawiam się, jak go przemieścić, bo jakoś sam z siebie nie chce tego zrobić  😁
no i zostawiłam samochód na dworze  👿 i nie wiem czy pojadę do pracy, czekam aż się ociepli, żeby sprawdzić. Jest -15.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 lutego 2010 06:48
Znów padało w nocy  :emot4: Perspektyw na odwilż brak. Kto uprowadził wiosnę?  😤
Niedawno oglądałam ciekawy film o powstaniu naszego kontynentu, epoce lodowcowej i nowszej historii Europy
wynika z niego, że etapy lodowacenia i następnie rozmarzania/ocieplania miały już miejsce 20 razy
według naukowców w epoce lodowcowej warstwa lodu osiągnęła grubość... 2 km  🤔
ocieplenie nastąpiło po tym jak kula ziemska lekko się "gibnęła" 🙂 i zmieniła nachylenie względem promieni słonecznych

naprzemienne ocieplanie i ochładzanie powodowało oczywiście konieczność migracji zwierząt, neandertalczyków i później już ludzi
Z filmu wynika, że między innymi wojska Cesarstwa Rzymskiego przedostały się tak daleko właśnie dzięki kolejnej zmianie klimatu, która spowodowała
zlodowacenie Dunaju.

Czyżby zatem nadchodziła kolejna epoka lodowcowa i czas na migrację?  😉
Dla mnie wniosek z tego filmu jest taki, że człowiek nie ma na ten proces żadnego wpływu, co najwyżej może sobie bąka puścić i się przystosować.
Wczoraj odwilż a dziś wszystko to zamarzło i zamiast hałd śniegu mamy nie mniejsze hałdy lodu :/

Jak to dobrze mieć autko SUV, błogosławię sobie to tej zimy 😉
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
17 lutego 2010 08:00
A u nas wczoraj troszeczke poprószyło a dzisiaj znów lodowisko i nieprzyjemnie zimno ehhh...
pogoda na Dolny Śląsk na cały tydzień - ok 4' odwilż
m.indira   508... kucyków
17 lutego 2010 12:17
tak jak Pokemon mówi -15 było godz 6, ok 8 rano -12 , teraz tyko -6 , w sloneczku za to miodzik ...
moje pso polujace na własne ślady (jedyne miejsce gdzie może się spokojnie wysikać to ulica lub chodnik , bo odśnieżone , uwaga mój pies to pies ale sika jak panienka )

mój piękny bez poddany hibernacji przez nieprzepuszczalną rynnę kilka metrów wyżej

sąsiedni , bo kilka nascie metrów od mojego domu , przybytek spokojnego odpoczynku w zimowej szacie

i to co upolowałam na niebie , czyli gawron ze zdobycznym orzechem , swoja drogą nie mam pojęcia skąd on go wytrzasną , chyba że robi za wiewiórę z epoki i ciagle sobie z tym orzechem poradzic nie może
m.indira - świetne zdjęcia 🙂 zwłaszcza sople - robią wrażenie.


U nas niby miało być + 2, a było -2 :/ pogodynki kłamią wrrr
U mnie właśnie przed chwilą tatko zwalił cople wiszace na rynnie i były tak długie, że aż na całą długość okna sięgały..., 😲 ..Nie pada jak na razie, ale kto wie co nam przyniesie jutrzejszy dzień..
Byłam wczoraj na jakiejś wsi podkrakowskiej. Śniegu tam miałam dokładnie do połowy uda 😵 Na śląsku owszem, śniegu sporo, ale nie widać tego tak bardzo, wszystko poodśnieżane, udeptane. Nawet będąc przed wczoraj w górach nie zaobserwowałam takich jego ilości 😉
Przeglądam teraz prognozy i jeśli można im ufać, nadchodzą plusowe temperatury (5,6 stopni)- aż strach pomyśleć jaka masakra będzie...
+ 2 ' i słoneczko
jej, jak pieknie! Sloneczko, cieplo! Wlasnie wrocilam ze spaceru ktory odbylam ubrana w bluze i bylo mi goraco 😍
czyzby wiosna? 😅
18,7 na plusie, w słońcu, w Polsce 😀
Byłam wczoraj na jakiejś wsi podkrakowskiej. Śniegu tam miałam dokładnie do połowy uda 😵 Na śląsku owszem, śniegu sporo, ale nie widać tego tak bardzo, wszystko poodśnieżane, udeptane. Nawet będąc przed wczoraj w górach nie zaobserwowałam takich jego ilości 😉
Przeglądam teraz prognozy i jeśli można im ufać, nadchodzą plusowe temperatury (5,6 stopni)- aż strach pomyśleć jaka masakra będzie...


z tego co slyszalam w Lublinie jest duzo wiecej sniegu niz w gorach  😁 mysle, ze kiepsko umiejscowili te zimowa olimpiade, mogli ja dac do nas 😉

  😁 😁 😁
Nie ma już śniegu na dachu chatki, ani żadnej z wiat. Ale huczało, jak spadał! Co najważniejsze: kran pod wiatą dla koni odmarzł. Tylko, po tak mokrym śniegu, taczkę z drewnem jeszcze ciężej pchać niż poprzednio...
Gdynia: 2 na plusie, pada deszcz
Jcobus mam pytanie
Dlaczego majac takie stado koni,jeszce nie wpadles na pomysl,zeby one tachaly za Ciebie to drewno??
Wystarczy siodlo jakis pas (popreg ) na klate i targasz
nawet na jakis prowizorycznych sankach czy to gnoj czy drewno

sorry za  🚫
Moja nie odśnieżana, zapomniana uliczka rozjeżdzona jedynie przez tiry zmienia sie właśnie w rzeke  😵
W dzień +5, teraz nie chce mi się isć sprawdzić bo padłam po odsnieżaniu tej breji...
Było tak (śnieg z wjazdu na podwórko) w tamtym tygodniu

A teraz wszystko płynie , błoto nie z tej ziemi. Mężowi tratwę kazałam budować bo w bramie mamy kałuże nie do ominięcia.
Jcobus mam pytanie
Dlaczego majac takie stado koni,jeszce nie wpadles na pomysl,zeby one tachaly za Ciebie to drewno??
Wystarczy siodlo jakis pas (popreg ) na klate i targasz
nawet na jakis prowizorycznych sankach czy to gnoj czy drewno


Dobre pytanie. Równie dobrej odpowiedzi na nie nie mam. Arystokracji chyba po prostu nie śmiem. A geriatria odpoczywać powinna, skoro na emeryturze... Od prac polowych miał być Dar, syn Dalii - ale go sprzedałem...
W Beskidach już widać trawę. Robi się niezłe błoto, nienawidzę takiej pogody i jeszcze pada deszcz. Jestem w szoku jak oglądam wasze zasnieżone fotki bo to zawsze u nas było więcej niż u Was białego puchu. W tym roku nas zima bardzo oszczędziła.Jednak ostatniego słowa jeszcze pewnie nie powiedziała i w marcu może sporo dosypać. 
rano padał deszcz, teraz chlapa nieziemska, brudny śnieg dookoła ogólnie okropna pogoda:/
dempsey   fiat voluntas Tua
20 lutego 2010 11:49
wszystkich właścicieli domów z dwuspadowymi dachami, z których jeszcze sam nie zsunął się śnieg przestrzegam: zróbcie to sami, teraz zaraz.

nas wczoraj o 6 rano obudził potężny łomot
to z południowej połaci zsunęło sie parę ton sniegu + wałki lodowe o średnicy 20cm i długości po parę metrów, które wypełniały rynny
teraz na ziemi leży wał śniegu i połamanego lodu na wysokość ponad pół metra
gdyby akurat o tej porze ktoś wychodził z domu i dostał tym w łeb.. to chyba bez poważnych uszkodzeń by się nie obyło. nie mówiąc o tym, że to mogło być dwuletnie dziecko...strach myśleć

nigdy do czegoś takiego więcej nie dopuszczę.
po prostu po pierwszym dniu odwilży trzeba to było spuścić na dół
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się