SIODŁA
aż mi się zatęskniło za moim Daw Magiem 🙁
Dzionka Dziękuje Ci bardzo. :kwiatek:
Napiszę tutaj, może komuś się przyda. Dzwoniłam już do p. Sebastiana i przyjeżdżają dopasowywać siodła. Dojazd do Warszawy i usługa kosztuje 200zł, ewentualne poszerzenie łęku ok 150. 😅 Wydam nie 4tys na nowe siodło, tylko 350 na dopasowanie 😀
Miał ktoś styczność z Lemetexem model Fellow lub Husar? Wyglądają całkiem ciekawie, a przymierzam się teraz powoli do wymiany mojego nieśmiertelnego, wysłużonego Stubbena :P
Mimo wszystko wzięłabym chyba Stubbena, a nie 'no-nejma'...
Carunia ja mam Lemetexa fellow - tzn tak myśle, ze to ten model (bo moje ma wytarte wszytkie napisy poza blaszką lemetexa 😉 )
baaaaaardzo lubię to siodło, fajnie czuć w nim konia
niestety muszę je sprzedać bo zrobiło się za wąskie
Freddie - żadne 🙄 ten Stubben może byc za wąski, a rajdowe za wielkie moim zdaniem /18"/
Carunia testowałam niedawno Lemetexa Husar. Bardzo wygodne siodło, tylko mogłoby mieć większe poduszki kolanowe 🙂 Niestety na mojego konia za wąskie jak większość siodeł 😀
Czy ktoś z Was może miał okazję jeździć w siodłach firmy Busse? Jak to zwykle bywa w reklamówkach bardzo je chwalą, ale muszę przyznać, że ciekawie wyglądają:
http://www.busse-reitsport.de/downloads/s-t-s_sad_acc.pdf
tak, ja takowe uzytkowuje.
ujezdzeniowka anky (spooradycznie) i skokowe pessoa. super wygodne, naprawde. a moze to konie takie rozluznione chodza przez system sts, nie wiem 😁
tylko skora badziewna, taka twardo-sztywna, mimo pielegnowania, smarowania siedziska sa brzydkie slady uzytkowania.
co sadzicie o siodle westowym na hucula?
Czy wogole jest jakas roznica w jezdzie w takim siodelku?
Czym sie rozni od klasycznego?
Czy mógłby ktoś pomóc mi rozszyfrować po numerach rozmiar łęku w Kiefferze? Albo może jakis odnośnik? :kwiatek:
Znajoma ma jakiegoś prehistorycznego Lemetexa, który niestety jest już za wąski na jej konia. Próby znalezienia siodła pasującego na dość mocno wykłębionego konia przy niskim budżecie nie wypalają, stąd moje pytanie: gdzie można poszerzyć takie siodło (chodzi o Wrocław - Dolny Śląsk). Dodam, że siodło jest w bardzo dobrym stanie, terlica super, nawet skóra nie poddała się zębowi czasu.
Pozdrawiam🙂
Freddie, ja osobiście nie jeździłam w westernówce, może sobie kiedyś kupię jakiś badziew za 300 zł tylko dlatego, żeby sprawdzić jak się jeździ 😁 ale z moich obserwacji wynika, że:
- westernówka nie ma poduszek kolanowych, więc nie "blokuje" tego kolana, więc żeby zachować równowagę i nie trzymać się kurczowo kolanami, trzeba się lekko odchylić do tyłu, usiąść fotelowo, bo tak jest wygodniej.
- westernówka ma głębokie siedzisko ustadowione lekko z tyłu, dość chyba trzymające -> znów tendencja do siedzenia fotelowo
- westernówka ma wysoki łęk z hornem jeszcze dodatkowo -> z siodła nie da się wylecieć tak łatwo 😉 ale jednocześnie nie położysz się koniowi na szyi, bo ten róg będzie to po prostu uniemożliwiał.
Tyle z obserwacji na zdjęciach i na żywo. Może jakiś westernowiec zweryfikuje moje poglądy.😉
Freddie - wciąż szukasz 😉 żaden ze mnie westowiec /bo u nas to czasem jeździ się w westowych siodlach, ale klasycznie 🤔/, mamy Daw Mag'i i były też testowane na baaardzo rozrywkowym hucule dla bezpieczeństwa 😉. No i bezpiecznie to było, ale dla siebie nie kupiłaby takiego siodła. Musiałam jeździć na bardzo długich strzemionach, bo nie dało się ich już skrócic, a potem odzywały się moje dawne zwichnięcia stawów.
W ogole beznadziejnie się czułam. Weź na próbę wsiac i się przekonasz czy Tobie pasuje. / raz w terenie zapomniałam się i skoczyłam przez leżące drzewo i... nadziałam się brzuchem na horn/
edit:
a poza tym nasze siodła west nie bardzo pasują na konie, więc jak hucuł został sprzedany to siodła powędrowały na strych...
Też nieustannie szukam siodła na arabkę, kobyłka ma 5 lat, zajeżdżona rok temu i odstawiona, jest prawie bez kłębu i wszystkie siodła są na nią za wąskie, nawet Wintec z czerwonym łękiem. Na początek chcę coś używanego, szerokiego, bo wiem że jak zacznie regularnie pracowac to się zmieni i krótkiego, czyli szukamy podobnego siodła 😉
Moj znajomy wbil sobie horna w krocze. Reszta jest milczeniem 😁
Dzieki Pastela, to nie ja chce siodlo west tylko moj znajomy sie uparl, ze musi byc west. Ani on ani ja nigdy w wescie nie jezdzilismy, ale on uwaza, ze z westowego trudniej spasc. No moze i trudniej, ale przeciez nie o to chodzi w jezdzeniu 😁
Ja bym wolala klasyczne, bo je znam. Sama mam Lorda 17,5 i bardzo sobie chwale.
Freddie, ja osobiście nie jeździłam w westernówce, może sobie kiedyś kupię jakiś badziew za 300 zł tylko dlatego, żeby sprawdzić jak się jeździ 😁 ale z moich obserwacji wynika, że:
- westernówka nie ma poduszek kolanowych, więc nie "blokuje" tego kolana, więc żeby zachować równowagę i nie trzymać się kurczowo kolanami, trzeba się lekko odchylić do tyłu, usiąść fotelowo, bo tak jest wygodniej.
- westernówka ma głębokie siedzisko ustadowione lekko z tyłu, dość chyba trzymające -> znów tendencja do siedzenia fotelowo
- westernówka ma wysoki łęk z hornem jeszcze dodatkowo -> z siodła nie da się wylecieć tak łatwo 😉 ale jednocześnie nie położysz się koniowi na szyi, bo ten róg będzie to po prostu uniemożliwiał.
Tyle z obserwacji na zdjęciach i na żywo. Może jakiś westernowiec zweryfikuje moje poglądy.😉
wydawanie opinii o siodle west na podstawie jak sama piszesz "badziewia za 300zl" jest jak wydawanie opinii na temat siodla klasycznego ujeżdzeniowego na podstawie siodla Pfiff beauty 😵
Nie wiem czy zauważyłaś emotikonkę " 😁 " która świadczy, przynajmniej moim skromnym zdaniem, o tym, że dana wypowiedź jest napisana "pół żartem, pół serio" z naciskiem na to "pół żartem".... Jeśli nie zauważyłaś, to służę -> tam jest taka emotikonka.
Drugą rzeczą, której chyba również nie zauważyłaś i nie zrozumiałaś, jest fakt, że opisuję tylko to co widziałam, ponieważ osobiście nie siedziałam w żadnej westernówce.
Owszem, wydawanie opinii wzrokowych na temat siodła jest bardzo głupim pomysłem, ale.... uważam, że na podstawie opinii wzrokowych można czegoś się domyśleć, co jest po prostu logiczne. No, chyba, że już nie wolno kombinować i brać czegoś na logikę 😵
To, jak które konkretnie siodło usadza, jak w którym czuć konia i tak dalej, zaczyna się zauważać po czasie, jeżdżąc dłużej i obserwując pewne rzeczy. Pokaż mi początkującego, który powie, jakie miał odczucia względem dwóch podobnych do siebie budową siodeł. Na 99% może stwierdzić jedynie, że w siodle A było mu bardziej miękko a w siodle B, bardziej twardo. 😉
Nawiasem mówiąc, nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że "niższa półka" przy siodłach westernowych i tak jest "wyższa" i "solidniejsza" niż przy klasycznych... Nawet kupując westernówkę za grosze nie będzie to tak złe siodło jak te klasyczne "jubileuszowe" czy jakieś no-name używane które sprzedaje jakiś Stefan W. z Koziej Wólki. Nie wiem czemu mam takie wrażenie.... Może dlatego, że westu nie spotyka się tu za każdym zakrętem, a jak na coś nie ma dużego popytu to i gorzej sprzedać badziew.
Łatwiej jest wypuścić jakieś beznadziejne klasyczne, bo więcej ludzi jeździ w ten sposób po prostu, nie wszystkich stać na nowe siodła, ale każdy chciałby to siodło mieć.
[no i wszystko oczywiście zależy od preferencji..... też jeździłam w pffifie beauty, ale tylko kilka razy w teren bez szaleństw i tak szczerze powiedziawszy, to siodło dla leśnego spacerowicza, który uprawia sobie turystykę konną stępo-kłusem, może być faktycznie wystarczające, mimo, że najpewniej rozleci się po pół roku użytkowania oraz siedzi się w nim dziwnie. ]
Czy do siodla typu west muszą koniecznie być dwa popręgi czy da się jeździć na jednym?
Da się jeździć na jednym, drugi jest tak naprawdę potrzebny tylko w konkurencjach z cielakami.
Ktoś miał coś do czynienia z Passierem PS Baum?
Freddie,
nie chcę Cię martwić, ale dobre dopasowanie siodła na hucuła jest wyzwaniem i zgadzam się z Pastelą, że prawdopodobnie żadne z tych dwóch nie będzie pasowało.
Mój hucek ostatecznie ma 17 Daw Maga (większe byłoby zdecydowanie za duże na jego krótki grzbiet, na szczęście jakoś się mieszczę 🙂 ) z łękiem L/XL i specjalnie dopchanymi poduszkami - to była najtańsza możliwa opcja bo nic używanego po prostu nie dało się dopasować. W razie czego pisz na priv, to podzielę się doświadczeniami - powodzenia.
Moje drogie Panie, pomóżcie 🙂 Poszukuje siodła ujeżdżeniowego dla siebie, z tym, że potrzebuje rozmiar 15'' jak najmniejsze. Ma ono być na kucyka. I teraz moje pytanie czy widziałyście gdzieś takie malutkie? Z góry dziękuję za pomoc 🙂
Kraak, dziękuje 🙂 :kwiatek:
U mnie jest ten problem, ze ja mała i mam krótkie nogi. Skokówkę nawet mi skracali...
WINTEC 500 PONY ALL PURPOSE występuje w rozmiarach 14'. 15' i 16' dystrybutorem Winteca jest np sklep Hidalgo w Krakowie.
WINTEC PRO PONY DRESSAGE - rozmiary 15" i 16"
WINTEC 500 PONY DRESSAGE - jak wyżej
Kochani, czy ktoś się orientuje czy wymienne łęki z daslo będą pasować do Winteca??
Ktoś miał coś do czynienia z Passierem PS Baum?
jeżeli dobrze pamietam to chyba ja. to skokówka tak?
Remedioss, wielkie dzięki! 😀 :kwiatek:
No i jeszcze PRESTIGE LUCKY DRESSAGE ma małą rozmiarówkę.