Averis, ja tak patrzę, patrzę i myślę..... "ej, co ten Kary taki długi....?" 😁 Dopiero później przeczytałam, że to mama 😉 W ogóle, to mnie tu dawno nie było. breakawayy, babcia rządzi! 🙂 poza tym, ojeju, kto by pomyślał, że z takiego maleństwa taki Koń urośnieł. Chociaż, szeroki w klacie już wtedy był.😉 halo no ale.... chyba wobec tego jesteś pozytywnie zaskoczona, skoro myślałaś, że on będzie "gorszy" ? 🙂 Życzę owocnej współpracy! I proszę się nam kilkoma zdjęciami jeszcze pochwalić. 😉 faraa, Perfekta jest śliczna!
Sankaritarina on w ogóle był wielki jak się urodził, miał mega długie nogi, przekomicznie wyglądał 😁. I do tego miał taki 'arabski', szczupakowaty łeb ;p. A babcia rządzi zawsze, jest nie do opisania, żeby zrozumieć, to trzeba ją zobaczyć na żywo 😂.
breakawayy, mama chyba duży brzuch miała, co?😉 Poważnie, babcia jest przeboska! Jedyne co mi się nasunęło na myśl widząc ją to "srokacz w jabłkach" ^^ 😁
break Ależ on jest wielki, chyba db paszę wykorzystuje, pokazuj foty aktualne 🤬 Kastrowany był ? Strasznie wielkie te Kebaby porosły, tatuś taki niepozorny, a większość raczej taka z dupskiem i szyją 😜
Ja jestem mega dumna z mojej Małej !! 😍 😍 😍 Dzisiaj się przenosiłyśmy do nowej stajni, weszła do przyczepy w 10 minut, w stajni lekki stresik ale szybko zaczeła zajadać się owsem i sianem i oswoiła się z nowym miejscem. Kobyłka wzięta z łąki, boksu nie znała, w stajni stała 1,5 roku i ma wysoki instynkt stadny i wiem ze to dla niej ogromne przezycie ale jestem w niej dumna ze tak dobrze to znosi 😜 😜 😜 Chyba lepiej niż ja
To ja pokaze poczynania kobyłki śląskiej mojej kumpelki...ma 3,5 roku i juz kilka razy jezdzca na sobie...jest przespokojna i siwtnie to znosi...smigalysmy po łące...ja na starszej doswiadczonej śląskiej kobyłce a kumpela na mlodej...zero bryków...ponoszenia..kopania i buntu...bardzo fajnie sie zapowiada 🙂
to młoda: Na ewentualność "jakby co" mamy osobny wątek
i pod kumpelką:
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie w wątku innym niż specjalnie do tego wyznaczony
Trochę jej się wypłowiało z wiekiem 😉
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] Mimo ostrzeżenia użytkowniczka nadal wstawia zbyt duże zdjęcia. W związku z tym poziom ostrzeżenia zostaje podniesiony o jeden szczebel - wypowiedź moderowana na 3 dni.[/center]
faraa już jako źrebak była bardzo zgrabna, piękna panienka. 🙂
Moja Młoda schudła. Niedawno pytano mnie czy jest źrebna, a teraz jakoś jej mniej. Martwi mnie tylko czy to ma związek ze stresem po przeprowadzce, czy ktoś oszczędza siano.. :/ Nie wiem, nie jest za chuda?
ps. wybaczcie mój szlachetny odwłok w kadrze, coś tam czyściłam Młodej.
Dostałam w prezencie taką oto maź- smar do kopyt ;]
Balsam pielęgnacyjny do kopyt COLONY 4515
bALSAM Wzmacnia kopyto, wspiera jego odnowienie i wzrost. Zapewnia kopytu odpowiednią giętkość. Wysokie zabezpieczenie przed suchością. Wysoka wydajność.
Skład naturalny: wosk z wełny , oliwa, olejek laurowy, gliceryna.
Wszystkich których znam odradzali mi wczesniej cudowania z kopytami. Żadnych smarów ani innych bzdur co najwyżej dziekć i to w razie potrzeby. Przyznam że prezent wydaje sie fajny i korci mnie aby wypróbować... pytanie do was: Czy ktos juz cos takiego stosował? Jak to wpływa na młode kopyta 2,5 latka? Na opakowaniu niestety nie mam żadnych informacji , jak częstso ani ile tego nakładać Maź pachnie przecudownie, sama bym sie chętynie tym wysmarowała . ... A szkoda żeby się zmarnowała ;] poradzicie coś?
zabeczka17, ja bym nie nakładała częściej niż raz na tydzień/dwa tygodnie. Jeśli kopyto jest zdrowe i wygląda dobrze, to nie ma sensu częściej. Ja Karsonowi nie smaruje niczym ,a róg jest elastyczny i nie ma mowy o odłupywaniu czy pękniecaich. Tak naprawdę dla kopyt liczy się przede wszystkim prawidłowe werkowanie.
No mój kowal twierdzi że moje dziecko ma wypaśne kopyta , nie za twarde nie za miękkie i co najwazniejsze super zdrowe. Od roku odpukać nie robią się żadne zadziory itp. Nie chciałabym zaburzyć tej delikatnej struktury. Myślałąm żeby raz na miesiąc delikatnie posmarować nawierzchnie. Chyba krzywdy jej tym nie zrobie breakawayy to że mam młodego konia i się radze zanim zrobie dzieciakowi krzywde
Dostałam w prezencie taką oto maź- smar do kopyt ;]
Balsam pielęgnacyjny do kopyt COLONY 4515
bALSAM Wzmacnia kopyto, wspiera jego odnowienie i wzrost. Zapewnia kopytu odpowiednią giętkość. Wysokie zabezpieczenie przed suchością. Wysoka wydajność.
Skład naturalny: wosk z wełny , oliwa, olejek laurowy, gliceryna.
Wszystkich których znam odradzali mi wczesniej cudowania z kopytami. Żadnych smarów ani innych bzdur co najwyżej dziekć i to w razie potrzeby. Przyznam że prezent wydaje sie fajny i korci mnie aby wypróbować... pytanie do was: Czy ktos juz cos takiego stosował? Jak to wpływa na młode kopyta 2,5 latka? Na opakowaniu niestety nie mam żadnych informacji , jak częstso ani ile tego nakładać Maź pachnie przecudownie, sama bym sie chętynie tym wysmarowała . ... A szkoda żeby się zmarnowała ;] poradzicie coś?
ja tez bym nie smarowała, skoro tówj koniut ma ładne kopytka to oszczedz jej "chemii" jak najdłuzej. Tez pokupowałam roznego rodzaju wynalazki dla swojej młodej - do kopyt do siersci itp i uzywam bardzo sporadycznie 😀
Dlatego napisałam że sama bym się tym chętnie wysmarowała 🙂 Ale mówie wam zapach niesamowity 🙂 Narazie sobie odpuszczę, ale pewnie na lato i ,,suche dni" będzie jak znalazł 🙂W końcu dlaczego nie porozpieszczac tego mojego wypłosza 🙂
breakawayy- przecudne koniuchy 😍 hate me!- może to faktycznie kwestia nowego domu, ale jak dla mnie wygląda idealnie 🙂 galopada_-gratulacje 😀 Mój szczypiorek -Equilano🙂 i zimowo... , aby do lata 🙂 my Przepraszam za ilość
a moje maleństwo (maleństwo ma 4 lata :hihi🙂 pojechało dzisiaj się 'edukować' 😎 pierwsze ładowania do przyczepy.. maskara- delikatnie mówiąc, po długim czasie sobie odpuścił i nóżka po nóżce go wpakowaliśmy, już za nim tęsknie, tak pusto w stajni...