Dzięki :kwiatek: goha taaaa, z cyklu 'prawie jak...' prawie jak capriola 🤣 wyszło śmiesznie, i 👍 dla Jessy że się położyła na śniegu jakieś 2 metry od nas żeby to uwiecznić w ten sposób
Ponia a Ty to masz jakiś monopol na rudzielce czy jak? 😀
Z takiego stoliczka, ktory sprawia, ze moja glowa jest mniej wiecej na wysokosci jego 🙂 Z ziemi nie ma szans, bo on wysoko glowe nosi i niespecjalnie ma potrzebe ja obnizac, jak mu costam grzebie. Dziekuje :kwiatek:
Nie, nie udalo mi sie jeszcze scislo wlasnie, za nisko stoje, zeby to dobrze do szyi dociagnac, wiec jest tak mniej wiecej w przedziale 5-7 cm od grzebienia. Generalnie jak macha glowa czy wyciaga szyje, to jest tam troche swobody i warkocz pracuje. Przeplatam mu co 2 dni i trzyma sie niezle. Ale bawie sie coraz bardziej, bo plote z coraz cienszych kosmykow, probuje tez to przyciagnac blizej szyi, no ale ten stoleczek jest za niski na to i nie daje rady.