Generalnie to mysle o Nich, wszystkich, o kazdym z osobna i o wszystkich razem.
A fizykom i matematykom to już się konkretnie musiało nudzić 😵 😁
popieram, dorzucę jeszcze chemików
Myślę o sałatce 🏇
O tym, ze do kazdego problemu jest rozwiazanie, trzeba tylko poszukac 😉
o tym ... , że myślę o kimś a nie powinnam ;/ nie może mi zależeć... ;(
O tym jaki mamy głupi plan w szkole.
o tym, że chyba nigdy nie urodzę 🙂
o planie florcik, jestem bardzo ciekawa tego planu 👀
O tym kiedy w końcu Cierp1enie urodzi 🙂
o tym, kiedy nastąpi to na co czekam 🙂
o tym czy Teli da radę wywróżyć mi skurcze 🙂 😁
o tym, że muszę wstać i ruszyć tyłek, żeby iść się umyć, a nic mi się nie chce <ziewa>
O Tym,ze udalo mi sie zalatwic wszystkie sprawy urzedowe i nie tylko, ktore na dzis przewidzialam. Mysle rowniez o tym, jakie ladne jest moje nowe prawo jazdy 😜 😜 😜
o tym, że mnie nudzi moja praca dzisiaj i o tym, że wątek o odchudzaniu zawsze jest obok wątku o wypiekach i słodkościach domowej roboty...
Myślę o urlopie... Czekam już trochę długo...
Mysle o tym, ze niektorzy za duzo gadaja, a jak przyjdzie co do czego to zamiast ta teorie, ktora tak wbijali do glow i wciskali innym, poprzec praktyka to stwierdzaja, ze jest to nic nie warte 😵 masakra jakas 👿
dobrze, ze nie wszyscy sa tacy :kwiatek:
o tym ze moj kon z niewiadomych przyczyn kuleje 😕
o tym ze dopiero dzisiaj odkryłam ze mozna nacisnac gwiazdke przy temacie i przechodzi sie wtedy do pierwszego nieczytanego posta...a myslalam do tej pory ze nie ma tu tej opcji i przewijalam ostatnia strone jak glupia. 😵 Dodam ze nie mam myszki a scroll na touchpadzie mi sie zepsul wiec to nie takie hop 😉
O tym, że zapędziłam się w uczuciowy róg.
o tym ze powinnam sie byla dzisiaj uczyc a nie pol dnia wyc jak idiotka.
o tym, że chcę, żeby wszystko wróciło do normy.
zastanawia mnie czy kiedys wkoncu zacznie mi sie ukladac w niektórych sprawach,a druga rzecz ktora przwwija mi sie w myslach calymi dniami i nocamy czyli ta zakazana ... 🙁
O tym, czy zaliczę wszystko tak, jak tego chcę.
o tym, ze znow snia mi sie dziwni ludzie wchodzacy przez balkony i okna, w zwiazku z czym nie moge spac.
a takze o tym ze nie spalam przez reszte nocy, bo para mieszkajaca w domu obok tak sie na siebie nawzajem wydzierala, jak to sie nienawidza nawzajem, ze chcialam policje wzywac. potem ucichli, chyba jedno drugie wykonczylo 🤔
O tym, że uwielbiam te porę na R-V, bo jeszcze jestem w stanie ogarnąć kto jest na forum 😁
O tym, co mam sobie zrobic na sniadanie - to raz.
O tym, kiedy bede mogla pojezdzic sobie, rodzice nie bardzo chca dawac swoje samochody patrzac na to co na drogach - to dwa.
O tym, co mial znaczyc moj co najmniej glupkowaty, dzisiejszy sen - to trzy.
I o tym, ze bardzo tesknie za pewnymi ludzmi i,ze zaluje,ze jest zima bo nie mozna sie z nimi widywac tak czesto jakby sie tego chcialo - to cztery.
Martva, wlasnie.... sniadanie! 🙄
znow mam tylko makaron z takich nie-slodkich rzeczy 🙄 i pomarancze 😵 nie zdarzylam wczoraj pojsc do sklepu
Zapraszam do mnie, zrobie Ci jakies kanapeczki, czy co tam lubisz 😉
jadam wszystko, byle bez miesa w srodku. Moze byc za to z jajkiem.
aha i mleka nie pijam. zapach mnie odrzuca 😉
Ojj to coś wymyślimy 😉 zapraszam!