Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Taaa, hartowanie... I tak guzik da. A dodatkowo lekarka przy pierwszej ciąży zapytana o to hartowanie, zdecydowanie mi odradziła- drażnienie brodawek może wywołać skurcze, czasem przedwczesne.

cisawa, współczuję, Natka miała takie akcje jak była mała. Za pierwszym razem jakoś dotrwałam do rana, ale z duszą na ramieniu, piała jak kogucik... Rano do doktora, dostała Clemastinę, Eurespal i receptę na Enkorton, ale miałam go da tylko jakby nie było poprawy, na szczęście nie musiałam. Łapała tą krtań jeszcze kilka razy,pamiętam, że zawze na dłuższe wyjazdy zabierałam na wsiakij słuczaj te syropki i Encorton (na szczęście akurat jego nie użyłam ani razu). Wyrosła z tego koło 4 roku życia, może wyjazd nad morze jej pomógl? I Natka nigdynie miała tego w zimie, raczej w upały, kiedy sie spociła a gdzieś ją zawiało lekko.

A ja jeżdżę na koniach laski! Byłam już 4 razy w terenie, dziś nie zdążyłam, za to wylonżowałam moją zaprzyjaźnioną arabeczkę, jutro chyba na nią wsiądę- miała chyba większą przerwę niż ja 🤣. Nawet już mnie tak bardzo gnaty nie bolą...

Laguna, Argento, Gwash, Dempsey śliczne dzieciaki!
my tez mamy fotelik tylem do kierunku jazdy, tylko nie ma w nim prawie miejsca na nogi dziecka, z waszych zdjec widze ze tego miejsca u was jest bardzo duzo w porownaniu z naszym fotelikiem, my mamy taki
http://www.diapers.com/Product/ProductDetail.aspx?productId=8491
dziecko jezdzi w nim tylem do ok 16 kg , potem zmienia sie jego polozenie na przodem do kierunku jazdy i tak az do 18kg , my po prostu kupimy kolejny fotelik tylem do kierunku jazdy aby maly jak najdluzej jezdzil w takiej pozycji...
Jedyny minus to to, ze jest bardzo trudny w instalacji , potrzeba do tego dwoch osob. W USA sa czasami wielkie promocje , wiec  mozna sciagnac taki fotelik za grosze plus koszty przesylki, ale i tak wychodzi taniej niz kupowanie w Polsce.
mac - dokładnie tak z tymi brodawkami, moja gin też powiedziała, że drażnić mogę po 38tc, bo wywołuje to skurcze

pochwal się fotkami z jazdy 🙂 daj nacieszyć oko 😀
ushia   It's a kind o'magic
01 lutego 2010 20:54
a mnie na pytanie o hartowanie objechala z gory na dol polozna, bo brodawka ma byc miekka i delikatna, zeby nie pekala przy ssaniu

a w ogole, to nie wymyslajcie sobie problemow na zapas, pozytywne nastawienie zalatwia 3/4, pozostala 1/4 bierze sie na upor i wszystko gra
dokładnie 🙂 pozytywne nastawienie jest najważniejsze, choć ja troszku się stresuję jak to będzie.
O Cierp1enie  suwaczek Ci się fajnie zmienił - masz 1 dzień po porodzie 😉
ushia   It's a kind o'magic
01 lutego 2010 21:03
dokładnie 🙂 pozytywne nastawienie jest najważniejsze, choć ja troszku się stresuję jak to będzie.


kosmos będzie  🤣
na wszelki wypadek zapisz sobie jak sie nazywasz, bo czasami sie zapomina  😁

tego sie nie da opisac
ale warto - dla kazdej minuty
Mnie w tych nakładkach silikonowych tez sutki bolały. Ja miałam inny problem- miałam cesarke i przez dwie doby dziecka nie karmiłam i po prostu pokarmu nie było, bo Iga nie łapała i nie ssała, bo sie najadała z butelki, w której dziura była, ze ho ho. Jak wiadomo popyt tworzy podaż... w końcu nakładkami udało mi się oszukać dziecko- wściekłość, łzy, położna poleciała zabić neonatolog w moim imieniu...ale się udało. I karmiłam baaardzo długo.
Cierp1enie- urodziłam w 8 dobie po terminie, mimo biegania po schodach, usługiwania wszystkim koleżankom na patologii ciąży, śmiechom chichom na tym właśnie oddziale. Byłam 3 razy na porodówce, aż w końcu litościwie zafundowano mi cesarke. Wiem co oznacza czekanie na ten moment.

Moja miała fotelik niby do 25 kg, ale za duża wzrostem już była i przesadziliśmy ją w podstawkę.

A to moja gwiazda
Cierpienie nie mam! Poza tym, nie wiem, czy bym się chciała wystawiać pod publiczny osąd mojego stylu jazdy 🤣 🤣 🤣, co wrażliwsi mogliby tego nie nie wytrzymać. Ze mnie totalny rekreant. Tylko dzięki takiej śnieżnej zimie mnie namówili na jazdę, w lasach krajobrazy jak z Narnii i zapragnęłam je z bliska obejrzeć. 🏇
Monny   bez odbioru .
01 lutego 2010 21:22
O Cierp1enie  suwaczek Ci się fajnie zmienił - masz 1 dzień po porodzie 😉


to samo chciałam napisać

A Cierp1enie sie nie chwali ]:->
marysia550 sama słodycz 🙂

Cierpienie   czy mogłabyś już w końcu urodzić 😉?
Muffinka - chciałabym, aby tak było, oj chciałabym 🙂

ushia - męża już poinstruowałam co ma mówić w razie jakby mi głos odebrało 😀

marysia550 - prześliczną masz córkę 🙂

u nas w szpitalu jest problem z cc, bo ordynator to wielki przeciwnik.
Moja znajoma jest 7 dni po terminie, zostawili ją w piątek w szpitalu i się przez 4 dni nią nie zajmowali tylko pytali czy coś boli, dziś wypisali ją do domu i ma się zgłosić jak będzie się coś działo ..koleżanka pojechała do kliniki i na jutro ma cc, bo dziecko na usg wyszło dużę ponad 4,5 kg no i jutro będzie już 8 dzień po terminie.

Dziś też laska pojechała ze skurczami, zrobili jej lewatywę, przebrali w bluzkę porodową i kazali chodzić po korytarzu. Chodziła od 5😲0 do 10😲0 skurcze nagle ustały, a Ci kazali jej jechać do domu.


Troszku się boję tego szpitala.

mac - no ja właśnie boję się czy uda mi się utrzymać w siodle jak już wejdę  😁
o dosiadzie to już nie chcę nic pisać pewnie instruktorka będzie miała ubaw 🙂
Ja też rekreant 🙂

a wcześniej miałam nadzieję, że załapię się na zimową jazdę ( chociaż stępem ) 😀

Monny - a ja bym tak chciała już 🙂

Jolaa 🙂 - musicie mi wykrakać chyba te skurcze 🙂



Laguna - jak wejdziesz to proszę o kolejną dawkę zdjęć córeczki  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
01 lutego 2010 21:59
mac-zbiorowo walimy focha na brak fotek z jazdy 😉. Gratulacje ! Ale i tak nikt nie przebije mojej przerwy , hehehehe, jakies pewnie 5 lat w sumie........

Piekne foty dzieciaczkow-Kazio to juz dorosly facet....Marysiu, kitek zazdroszcze😉 Argento-cudne Twoje ciemnookie potomstwo 🙂 Asienko-chrzesniak uroczy!

Aaa, a propo jazdy. Matki juz-znowu-jezdzace, nie macie wrazenia ze sie jakos kosci miednicy poprzestawialy? Juz sie przyzwyczailam, ale tak czulam, moja nadworna instruktor i mother of two tez tak mowi...
BASZNIU - 5 lat no sporo, a co zdecydowało o tym? brak czasu? Troszku mnie zastanawia, czy znajdę czas na jazdę, a może po jakim czasie znajdę czas.
BASZNIA   mleczna i deserowa
01 lutego 2010 22:09
Cierp1enie,  przede wszystkim przeprowadzka, budowa, takie tam...zycie 😉. Potem jedna ciaza, szok okolodzieciecy i zaraz druga ciaza 😉. A poza tym wlasne cykorstwo i brak kogos do kopniecia w d....e 😉. Jesli chodzi o czas to nie mialam go realnie przez pierwsze 3-4 miesiace, zwlaszcza z Marta, ktora byla cycocholikiem.
Basznia- ja nie czułam, ale miałam cc, to może też z tego powodu. Ogólnie na konia wsiadłam chyba jak Iga miała ponad pół roku, ale to tak raz. Na dobre wróciłam do zabawy jak miała 2 - 2 i pół, więc u mnie przerwa była spora.

Cierp1enie- ja tam coś ściemniałam, że nie czuję ruchów dziecka, ogólnie upierdliwa byłam, poza tym ciąża była z grupy ryzyka (mięśniaki) i tak wyszło.
BASZNIA - no to ciekawe jak u mnie będzie, też budowa się zaczyna i przeprowadzka w nowe miejsce. Na razie blisko mam Jaroszówkę i tam możliwość jazdy, no właśnie ale czy znajdę czas? Mąż powiedział, że zawsze będzie mógł się zająć małą, a ja na 2 godzinki mogę wyskoczyć do stajni.
No, ale nigdy nie wiadomo co przyniesie los.

marysia550
- no właśnie ja chciałam ściemnić, że nie czuję ruchów dziecka, by zrobili mi KTG z zapisem, bo jak chodzę do nas to tylko przez minutę, dwie nasłuchuje lekarka i mówi, że mam przyjść za kilka dni.
Basznia bite 5 latna koniu nie siedziałam, więc możemy sobie łapki w tym względzie podać :emota200609316:. Ja po urodzeniu Natki wsiadłam szybko, jakieś 4tyg po porodzie, ale potem nie miałam czasu na regularne jazdy, jak już chwila była, ze mniej pracyto wolałam do małej lecieć, a okazjonalne jazdy raz na parę tygodni/ miesięcy okupione były zbyt dużym cierpieniem po jeździe- raz wsiadłam koledze rozstępować kobyłkę, na 10 minut dosłownie i potem tydzień ledwo łaziłam a nie miałam jak rozbic zakwasów. I wtedy stwierdziłam, że nie ma sensu się męczyć, jak nie mogę jeżdzić regularnie nie będę jezdzić wcale. Tak się zarzekałam i wykręcałam, 5 lat. Aż do zeszłego tygodnia, kiedy zima się do mnie tak kusząco uśmiechnęła, że dziadka Ansuda (26 lat!) wzięłam na spacerek i się wkręciłam, mam nadzieję, ze na dłużej, bo gnaty już się przywyczaiły, więc hulaj dusza! 🏇
Właśnie przed chwilą odeszła mi 2 część czopa, strasznie mnie brzuch boli jak na okres.
W końcu coś zaczyna się dziać więc może jutro, może pojutrze 🙂
No nareszcie :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
mały off

zen - jaki świetny avatar 🙂
Cierp1enie- oj to może byc nawet zaraz 🙂

Ja tam na konika wsiadałam jakoś tak okazjonalnie po ciąży, aż mnie najpierw kolega namówił parę razy żebym go zastąpiła jako instruktor, potem koleżanka trochę w czasie weekendów i wakacji, potem zostałam w ogóle jednym instruktorem na ośrodek, potem dostałam od pewnego pana jednego konika do jazdy, a teraz jezdze u niego trzy koniki, w tym dwie od podstaw.
Jest to moja dodatkowa praca (pracuję w szkole poza tym) pasja. Cieszy mnie to, ze mogę robić to co lubię i jeszcze mi za to płacą. Mojego męża tylko szlag trafia  😂
Cierpienie, dziękuję :kwiatek:
Kurczę, ale naprawdę się zaczyna, wiesz? 😜 W końcu będę mogła spokojnie pracować, bo od kilku dni co jakiś czas klikam sprawdzać czy już rodzisz 😀
Cierpienie nareszcie 😅
marysia550 - no ja na razie z wrażenia nawet senna nie jestem. Najgorszy ból jest jak chcę gdzieś pójść, dół brzucha strasznie boli i takie kłucie jakby jest.

zen - no właśnie jedna koleżanka wczoraj zero objawów ( a termin miała dzień przede mną ) a dziś o 17😲0 dostała bóli, mówi że nie wie czy to porodowe, ale ma co 7 min i strasznie boli.
O 18😲0 napisała, że jej wody odeszły i jedzie rodzić  😅
Więc mam taką ciszą nadzieję, że może u mnie jutro też tak będzie 🙂 hihi

ewuś - no ja nie chcę zapeszać cieszeniem się, bo może przejść, ale w sumie cieszę się, że w końcu coś się dzieje, bo od tygodnia to nic, a nic.


Najgorzej boję się jechać do szpitala, bo jak skurcze mi ustaną to odeślą mnie z kwitkiem do domu.
Cierp1enie czy już cię wzięło? 😅
I co? I co? Wiadomo coś 😉?
Wszyscy czekają jak na szpilkach.. Wiadomo jak z Cierp1eniem? Zaczęło się??
oho, pewnie to juz, bo Cierpienie zawsze wczesnie rano wstaje! 😅
Ale super 🙂 dajesz Cierpienie! 😅 😅 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się