[quote author=Kaprioleczka link=topic=9.msg462126#msg462126 date=1264712373]
Nowosc od Avril Lavigne - Alice z soundtracku do Alice in Wonderland
Posłuchałam sobie tak z ciekawości, ponieważ Avril nie lubię ale na Alicję cierpliwie czekam. No i... nie masz wrażenia, że ona się w tej piosence bardzo męczy? Że krzyczy? Drażniące trochę. Ale wiadomo -
de gustibus non disputandum est 😉
[/quote]
Juz od ktorejs osoby to slysze 😉 Szczerze powiedziawszy ja osobiscie nie mam wrazenia, ze krzyczy. Nie spiewa z wysilkiem, choc fakt ze jest to glosne. Natomiast mialam wrazenie od pierwszego przesluchania, ze melodie ze zwrotki juz skads znam. bylam w stanie zanucic zwrotke zanim ja w ogole uslyszalam w calosci.
Niestety nie jest to juz ta "stara" Avril z pierwszej czy drugiej plyty, ale fajnie bylo uslyszec od niej cos nowego... lubie jej ciekawy glos.
Poza tym piosenka dla mnie bardzo in plus, nie przedstawia takiego dramatu jak niektore kawalki z "The Best Damn Thing" (niektore. inne bardzo polubilam). Jesli chodzi o jakies bardziej przyjazne klimaty to obawiam sie, ze juz nic od Avril w takim stylu nie uslyszymy. A szkoda 🙁 🙄
Life. Music industry is damn cruel. 🙄