Sesja/Studia i t d ;)
Ja już niedługo finiszuję 😎 Jeszcze tylko 2 zaliczenia. Fakt, że mam do ogarnięcia dość dużą ilość materiału, ale nie jest źle 😉
Averis ale Ciebie męczą. Ach jak ja kocham mój wydział 💃
Jolaa, nie ma lekko 😁 Jakoś to ogarnę- muszę.
Averis no pewnie że ogarniesz 🙂 po sesji musimy koniecznie powtórzyć spotkanie, mam nadzieję że tym razem kujka się nie zgubi i nie będziemy musiały na nią czekać 30 min 😉
Jolaa, chętnie 🙂 A wiesz, że śniło mi się, że Cię spotkałam 😁?
Aj, aj. Miały być mega proste pytania. Może i były, Ale się Strzyga uczciwie tylko na reguły kolizyjne rozpisała. Nie jestem pewna czy zdam 🤔
Do wtorku walczę z łaciną. Czuje się mocno porażkowo.
Ja sie dopisuje do tych, co sobie wlosy z glowy wyrywaja.. Mi sie sesja dopiero zaczyna. W poniedzialek mam takiego giganta do napisania, ze heh.. nie wiem..chyba sie szykowac bede na drugi termin🙁 Methoden der Empirischen Sozialforschung, czyli 2 ksiazki po 500 stron kazda na blache ;((( i to w tym smiesznym jezyku..heh..porazka
Averis to musial byc koszmar :p
A ja jestem w szoku jak to polityka mi łatwo wchodzi do głowy. Obrobiłam już połowę materiału, został jeszcze system polityczny , proces polityczny, kultura pol., doktryny polityczne i elity
a, bo polityka przyjemna jest 😎
biore wolne od pisania, skoncze tylko te aplikacje na studia i ide na silownie 😅
a ja kupilam komentarz 🙂 jak sie dowiedzialam ze w jednej ksiegarni mamy znizke 20% to nie moglam sie powstrzymac 🙂 ale za to zaoszczedzilam 50zl 😀
Mam w poniedziałek 2 egzaminy, z czego jeden to taka kobyła, że nie wiem, jak ogarnę ten materiał. Całe szczęście ma to być test, a nie jak w latach ubiegłych zadania opisowe, to może uda się coś ucelować....
Strzyga,, co tam sie stalo?? Nie przesadzasz przypadkiem??
Ja jestem z siebie dumna. Usiadłam, ułożyłam plan działania i panika minęła 😎 Zaliczenia dalej napawają mnie lekiem, ale przynajmniej jakoś to ogarnęłam w głowie 🙂
Ja już 2/3 materiału za sobą mam 🏇
Dzisiaj tylko dokończę politykę i prawo, jutro powtórzenie na spokojnie, a w poniedziałek egzamin z polityki 😉
Ja siedzę sobie właśnie z postępowaniem cywilnym - w środę ustne zaliczenie ćwiczeń (podejście nr 2), a w piątek egzamin.
W tym tygodniu czka mnie jeszcze zaliczenie wykładów z prawa handlowego, uczyłam się już na ćwiczenia, więc nie powinno być jakoś szczególnie ciężko 😉
Jak na razie uczę się na spokojnie, bez większego stresu, czasu mam tyle że nie może być źle 🏇
Ja odkrywam potęgę pozytywnego myślenia 😁 Teoretycznie mogłabym się trochę podłamać, ale jojczenie jest już dla mnie trochę passe- nie mam czasu tracić na to czasu 😁 Tyle rzeczy mi sie w tej sesji udało, że nie powinno być źle.
strzyga, a propos Twojego ulubionego przedmiotu - historia prawa polskiego - prof. Bardzach zmarł 26 stycznia. Miał 95 lat. Wiec ciekawe co teraz będzie, czy nowy ktoś napisze, czy będa ten jakoś unowocześniać.
cisawa, wiem, bo umarł dokładnie w dniu mojego egzaminu. Nie wiem, ale głupio będzie teraz na niego jechać, skoro świeżo zmarły jest.
Myślę, że problemem, na który ludzie "jadą" nie jest profesor tylko przedmiot, a raczej ogólnikowość i szerokośc zakresu materiału. To chyba stwarza problemy w uczeniu się. Nie było to łatwe, nie było.... 🙄
Ale jakby tej cegły nie napisał, byłoby łatwiej xP Mielibyśmy do nauki Macieja zamiast bardacha i świat byłby piękniejszy. A tymczasem za lasem czeka na mnie poprawka z polski...
Dzisiaj noc nie moja 🙁
Jeszcze 130 stron filozofii zostalo.Jestem prawie pewna,ze nie zdam,
remendada, też filozofia? Ja się stresowałam, ale zaliczenie okazało się banalne, mogłam spokojnie konsultować swój światopogląd z innymi dobrymi duszami 😎 Jak to u Was wygląda?
Nie mam pojecia,ale facet jest przerabany,tysiac razy zmienial forme egzaminu,caly czas wymyslal jakiez nowe rzeczy i z tego co mowil,to chce wszystkich uwalic 😫
Mój facet z filozofii, jest sympatyczny. Chociaż nie mam wyników, to może nie powinnam jeszcze mówić 😉 Właśnie tak widziałam, że sporo osób z forum ma w tej sesji egzamin z filozofii.
A ja siadłam dopiero o 15 żeby się pouczyć. Posiedziałam może pół godziny i poszłam spać. Obudziłam się chwilę przed 19 😵 No ale przynajmniej teraz dochodzi do mnie to co czytam, nawet jak zrobię mniej to będzie jakiś efekt. I dalej nie wiem jak Wy możecie nocki zarywać na naukę.
A ja od 11 nie mogę się zebrać do historii konfliktów społecznych. No nie moge i koniec 😵
Wynajduję tysiące innych zajęć, byle by tylko się nie uczyć. Nawet nie wiem, z której strony to ugryźć... pomijając to, że historia była moim ulubionym przedmiotem tylko w gimnazjum, jak jeszcze była prosta i przyjemna 😉 Nawet nie mobilizuje mnie fakt, że jest to jeden z najtrudniejszych egzaminów w sesji, który oblewa około 50-60% osób, a nawet znalazła się jedna, która zaliczyła przedmiot dopiero na 5 roku. Niby teraz ma być test jednokrotnego wyboru, ale przecież trzeba mieć też jako-taką wiedze, żeby dobrze zaznaczyć...
eh... chyba późnym wieczorem się za to wezmę. Dobrze chociaż, że tę podstawę ochrony własności intelektualnej liznęłam trochę.
Mam trochę odchodzące od tematu sesji pytanie:
Czy jest tu ktoś na kierunku inżynieria środowiska?
Młoda - ja jestem na ochronie środowiska. w sumie kierunki pokrewne, ale inżynieria jest taka bardziej techniczna
Po ochronie mam ciocie potrzebuje kogoś kto mi powie dokładnie co i jak jest na inżynierii środowiska bo nie wiem czy sobie tam poradzę.. 😉
będziesz wiedziała czy sobie poradzisz dopiero jak się tam znajdziesz.