siodło ujeżdżeniowe

To w takim razie nie powinnam jezdzic w siodle ujezdzeniowym ...
Jak dostalam moje siodlo z Niemiec to jezdzilo mi sie fatalnie.
Nie moglam wogole siedziec, a w dodatku konia nie czulam kompletnie.
Po ok tygodniu siodlo zamienilo sie w druga skore. Teraz to po prostu bajka  😍
caroline   siwek złotogrzywek :)
24 stycznia 2010 20:20
Gozya, przede wszystkim jest bardzo przyjazne dla koni - tybinka jest uszyta tak, ze wszystkie konie, na których to siodło widziałam, miały wolną łopatkę. to z kolei przekłada się na to jak się w tym siodle siedzi - koleżanka jest bardzo zadowolona.
co do głębokości to w porównaniu z moim titanem to ono jest mniej głebokie 😉 ale w szerszej perspektywie porównawczej to nie powiedziałabym, że jest płaskie 😉
klocki akurat - nie za duże i nie za małe.
koleżanka jest raczej niska, siodlo jest bardzo fajnie dopasowane do długości jej uda.
wydaje mi się, że to jest fajne, nienarzucające siodło, ale dające odrobinę "zamknięcia" kiedy jest taka potrzeba - z obserwacji tego siodła w uzytkowaniu.



hehe, tulipan, miałam podobnie 😉 ale przez około rok 😉 ale u mnie to nie ja wybierałam siodło dla siebie, tylko kon je dla siebie wybrał, ja sie musiałam potulnie dostosować 😉
caroline u mnie bylo tak samo - niesymetryczne lopatki 😉
Na poczatku podczas jazdy ja wrecz wylam !  😉
LoveHorses, Nie, nie mam na myśli osób doświadczonych. Ja jako osoba zielona siedziałam w stubbenie ujeżdżeniowym - twardym i niewygodnym. I myślałam, że wszystkie uj. takie są. I wcale takiego nie chciałam. I do tej pory nawet nie patrzę na ogłoszenia ze stubbenami, chocby nie wiem jaka okazja była. Bo dla mnie od zawsze były niewygodne.

Miło mi dziewczyny, że jednak ktoś rozumie 🙂
Co prawda dawno minęli czasy, gdy buty musiały się (krwawo  :am🙂 ułożyć do nogi, i dawno mineły czasy, gdy wyjeżdżenie siodła opłacało sie siniakami i otarciami do krwi...
ale nadal siodło to nie szpileczki. Absolutnej większości osób przez jakiś czas będzie niewygodnie w ujeżdżeniówce.
Czasem - skrajnie niewygodnie. Zanim mięśnie, ścięgna, więzadła i stawy się rozciągną i rozluźnią. To zjawisko dodatkowo utrudnia proces doboru siodła, bo to nie jest tak, jak ze skokówką, czyli: wsiadamy - nie pasi? no to pa! testujemy następne.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
24 stycznia 2010 21:23
Jak siedziałam w pierwszych w życiu ujeżdżeniówkach, bylo mi fajnie, ale bez szału. Czułam się prosciej, lepiej zrównoważona niż w wszechstronnych/skokowych.
Już pierwszy raz usiadłam w Kieffera Wien DL to było to. Cudem udało mi się kupić właśnie ten egzemplarz,a jeszcze większym cudem bardzo dobrze przypasowało ono na moją . Pierwszy raz czułam się naprawdę prosta- co mi dało kupę wygody, do tego bardzo podobała mi się stabilność dosiadu, głębokość i to , że nie musiałam zakleszczać się mięśniami. Ale mimo wszystko po pierwszych jazdach bolały mnie więzadła. Kolejnych kilka jazd szczególnie w kłusach  musiałam odzwyczaić się trzymania mięśniami, a rozluźnić się i usiąść na zasadzie balansu .

W obecnym siodle pierwsze dni bolały mnie jakieś głębokie mięśnie brzucha ( 😀) A do tego albo się uwsteczniłam (prawdopodobnie w tym rzecz), albo siodło jest jeszcze bardziej wymagające, albo to i to i znowu muszę oduczac się trzymania mięśniami, a siedzieć na rozluźnieniu, balansując...

Tak mi źle, o ja biedna nieszczęśliwa  😁
Do tego niektórzy dojrzą, że wg sztuki tybinki mam za długie- a ja tam widzę, że jeszcze sporo mogę opuścić nogę i ten kawałek tybinki będzie mi potrzebny (jak te cholerne więzadła się rozciągną). Siodło mi po prostu pokazuje moje niedoskonałości - przynajmniej wiem nad czym pracować. Koń szczęśliwy jak nigdy, Dorcia sado-maso też bo jak mi się uda dobrze usiąść - to wiem, że idę w dobrym kierunku 🤣

Choć trend na dressage tez zauważam, ale głównie... na forum. Zresztą, bardzo mi się on podoba, w końcu mogę pobyć w kręgu nie-skoczków. Ile bym dała, by był taki trend w moim rejonie- bo nawet nie mogę sobie w okolicznym sklepie wyposażenia kupic, nie mówiąc o wyborze stajni i trenerów  😵
busch   Mad god's blessing.
24 stycznia 2010 22:02
Ja też mam 'kompleks łachowego siodła'  👀
Przez całe swoje jeździeckie życie woziłam tyłek w bezmarkowych siodłach, niedopasowanych ani do mnie, ani do konia, a niektóre z nich były groteskowo wręcz krzywe. Jeżdżenie w nich doprowadzało mnie do łez niejeden raz i bynajmniej nie były to łzy szczęścia - kiedy z furią próbowałam ogarnąć własne łydki. Dzięki tym wszystkim ślicznym siodełkom marki Krzak codziennie udowadniałam sobie, jak potwornie beznadziejny ze mnie antytalent, skoro nawet nad własnymi odnóżami nie umiem zapanować.
Jak potężny i całkiem niepotrzebny wysiłek musiałam wkładać w to, by jakoś w tym siodle podróżować, dowiedziałam się dopiero jak wsiadłam w ujeżdżeniówkę.
To było jak objawienie, bez kitu. Nagle się okazało, że można puścić wszystkie mięśnie luźno i dalej się siedzi tam, gdzie się siedzieć powinno  😜 i można sobie po prostu siedzieć w każdym chodzie, bez stresów i napinki.
W tym momencie zupełnie i całkowicie przepadłam dla świata  😉 . Kiedy wróciłam do swojego starego siodła po prostu przestałam pojmować, jak wcześniej w ogóle mogłam w nim cokolwiek robić. Siodło ujeżdżeniowe w trybie pilnym zostało sprowadzone, ta przyjemność rozprostowania gnatów na koniu i luźnego siedzenia jest warta każdą kasę  😀
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
25 stycznia 2010 07:48
kobiety ale mnie podbudowałyście, mam nadzieję że za jakiś czas będę czuć się wspaniale w ujeżdżeniówce ale puki co to właśnie odruchowo zakleszczam sie mięśniami, mam za krótkie strzemiona i bolą mnie gnaty w stawach w szczególności w kolanach ale widzę ogromną różnicę w sylwetce- siedzę wyprostowana jak nigdy wcześniej aż mnie w krzyżu mięśnie bolą. Łydką sama cofa się do tyłu a przy moim dosiadzie fotelowy ma to ogromne znaczenie.  😀
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
25 stycznia 2010 08:51
na początku ból był ze strzemionami. Bo to nie tak jak w skokówce 😁 Później jak się przyzwyczaiłam, to śmigałam w ujeżdżeniówce na długich strzemionach na zmianę ze skokówką na w miarę krótkich strzemionach. Teraz skokowy zastój i ostatnio podczas treningu w skokówce było ciężko mi się odnaleść. A nogi musiałam kilka razy wyrzucać ze strzemion 😉
LoveHorses nic na siłę, pomalutku 😉 Nikt nie każde Ci od razu na dwumetrowych puśliskach jeździć 😉 Do tego się dochodzi, nawet latami.
Caroline :kwiatek:
..
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
25 stycznia 2010 18:12
można. U rymarza ful serwis.
A gdzieś w katalogu widziałam same przystuły do kupienia.
ok..
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
25 stycznia 2010 19:54
Nie mam pojęcia, może ktoś inny robił i orientuje się w cenach.
Lena,, dziekuje bardzo. Zglosze sie jak juz bede mogla wsiadac.
caroline   siwek złotogrzywek :)
25 stycznia 2010 20:41
Gozya, prosze bardzo 🙂

olap, ostatnio zawoziłam siodło koleżanki do rymarza na wymianę przystuły - koszt 40 zł
Andre   I am who I am
25 stycznia 2010 21:23
yga   srają muszki, będzie wiosna.
25 stycznia 2010 22:16
Andre- nic nie mów, przebili mnie o 10zł..  🤦
jak myślicie, które ciekawsze?
[no name]
yga
jak dla mnie te siodła wyglądają na troche tandeciarskie. jeśli mam być szczera, to wyglądają na te wszystkie pfiffy lordy, co to ładnie w sklepie wyglądają a po 3 jeździe wychodzą z nich gwoxdzie i wyciera skóra. ale mogę się mylić. takie mam odczucia.

ps. jestem od niedawna, a ze sama zastanawiam sie nad ujeżdżeniówką, więc tu czasem zaglądam.
Yga, szczerze to te siodła są masakryczne. Przyjrzyj się jak wyglądają profesjonalne siodła ujeżdżeniowe, jak są profilowane. Wydanie 1000 zł na takie siodło to wywalanie pieniędzy w błoto, a przy ograniczonych funduszach tym bardziej trzeba dobrze rozważyć zakup. Tego typu siodło, niczego Cię nie nauczy, a raczej nauczy - złych nawyków. Marne są również szanse na to, że gdybyś chciała je sprzedać to znajdzie się kupiec.

Tak zupełnie na gorąco kilka używanych siodeł:
http://www.allegro.pl/item901266796_siodlo_ujezdzeniowe_wszechstronne_stubben.html
i kolejny Stubben, ale to bardzo duże siodło:
http://www.allegro.pl/item897516807_siodlo_ujezdzeniowe_stbben.html
http://www.allegro.pl/item896377173_siodlo_ujezdzeniowe_titan.html
http://www.allegro.pl/item896377468_siodlo_ujezdzeniowe_euroriding_jade.html
i jakieś no -name, ale jednak lepiej wyglądające niż tamte:
http://www.allegro.pl/item901278514_siodlo_wszechstronne_o_profilu_ujezdzeniowym.html

Większość z nich to bardzo stare siodła, ale nadal nieźle wyglądają. Oczywiście zakup używanego siodła ma mnóstwo "ale", dlatego tak ważne jest to, abyś mogła je obejrzeć i przede wszystkim pojeździć.
Do mnie ostatnio napisała jakaś Pani w sprawie siodeł ( bo wystawiłam ogłoszenie ze szukam Winteca) wysłała mi zdjęcia tego siodła na maila :
http://allegro.pl/item896369984_siodlo_ujezdzeniowe_wintec_cair.html

Po czym rzuciła cenę 1500 zł. Na dodatek powiedziała ze nie wysyła siodeł na przymiarkę ani nie dojeżdżają z siodełkami. I co teraz o tym myśleć ?
ushia   It's a kind o'magic
28 stycznia 2010 10:21
Jeżeli Pani posiłkuje sie czyims zdjeciem w dodatku nie chce współpracować w tak podstawowym zakresie jak wysłanie siodła za kaucja na próbę, to ja bym ja olała.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
29 stycznia 2010 09:37
Dziewczyny, a co sądzicie o:
Passier Lenox
Stubben Colombo

:kwiatek: :kwiatek:
Monny   bez odbioru .
29 stycznia 2010 10:27
Andre, niezły biznes 😀
Remedioss   2* Parelli Professional
29 stycznia 2010 13:53
Znacie jakiegoś producenta który oferuje siodła ujeżdżeniowe w rozmiarze 19"?
Remedioss,
KenTaur robi 18,5 cala, więc może warto ich dopytać:

[[a]]http://www.kentaur.cz/index.php?option=com_content&view=article&id=96%3A1018-medea&catid=12%3Asedla-drezurni&Itemid=41&lang=en[[a]]
A ja dzisiaj pojeździłam w Equipie  😍 Świetne siodło, super usadza. To chyba jedyne siodło w którym czułam kontakt łydki z bokiem konia
yga   srają muszki, będzie wiosna.
29 stycznia 2010 17:55
Dziewczyny, a co sądzicie o:
Passier Lenox
Stubben Colombo

:kwiatek: :kwiatek:


podbijam voltowiczki, podbijam! Mam mało czasu na wybór..
Yga, ktoś wypowiadał się na temat Lenoxa, więc użyj wyszukiwarki.
Stubben Colombo to chyba jakiś starszy model, ale żeby się upewnić przedzwoń choćby do Arpavu. 
A tu jest, również już podawany link, do strony, na której znajdziesz recenzje siodeł:
[[a]]http://www.horsetackreview.com/results-reader-reviews/Dressage%20Saddles[[a]]
A jak u nas z serwisowaniem itp. Passiera ??
Leki maja sztywne czy da sie je modyfikowac?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się