siodło ujeżdżeniowe

azja, ale zazdroszczę! Daj fotki na żywo koniecznie! Strasznie mi się wizualnie podoba, chociaż nie wiem czy będę mogła kiedyś zmienić siodło 😉
miał ktoś do czynienia z passier young champ?? jak z długością tybinek??


podbijam  :kwiatek:
yga   srają muszki, będzie wiosna.
19 stycznia 2010 21:34
albo z  Passier Lenox?  :kwiatek:
miał ktoś do czynienia z passier young champ?? jak z długością tybinek??


Są krótsze od innych modeli Passiera, ale mnie osobiście źle się w nim jeździło
a masz jakieś zdjecie?
duzo krótsze są tybinki? mam 175cm wzrostu ale z kieffera 16 ma dobre tybinki
Nie mam zdjęć. Miałam je jakieś 4-5 lat temu tylko na jazdę testową i się na nie nie zdecydowałam.
Ten egzemplarz co do mnie trafił miał tybinki tylko ciut dłuższe od Prestige'a LD
yga   srają muszki, będzie wiosna.
20 stycznia 2010 12:51
Passier Lenox?  :kwiatek:

podbijam  😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
20 stycznia 2010 20:59
Pierwszy raz dzisiaj siedziałam w siodle ujeżdżeniowym, po siodłach ogólnoużytkowych było mi bardzo dziwnie. Ile potrzebowaliście czasu na przyzwyczajenie się do dosiadu ujeżdżeniowego?  Czy w siodle ujeżdżeniowym może być wygodnie?
LoveHorses ja miałam odwrotnie, z wszechstronnego (green stara) przesiadłam się w Diamanta, niebo a ziemia, zmiana na lepsze, zakochałam się w diamancie  😍 ja od razu czułam że jest dobrze w ujeżdżeniówce, czułam że siedzę głęboko, luźno.
Obecnie jeżdżę w krótszych strzemionach niż powinnam, ale z czasem wydłużę.

A w jakim ujeżdżeniowym miałaś okazję jeździć?
ushia   It's a kind o'magic
20 stycznia 2010 21:07
w siodle ujezdzeniowym jest mega wygodnie
aczkolwiek jak sobie przypomne pierwszy raz, to w ogole pojechac nie potrafilam  😂
szybko przechodzi, jezeli bys jezdzila regularnie to mysle ze po tygodniu nie bedzie problemu
oczywiscie "wydluzenie nogi" czyli przyzwyczajenie stawow biodrowych i wiezadel do innej pracy zajmie wiecej, ale pierwszy szok powinnas opanowac  😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
20 stycznia 2010 21:21
Siedziałam w Daw Magu sylwestrze ,
ushia właśnie z nogami miałam problem i musiałam na krótszych strzemionach jeździć ale skoro mówicie , że będzie wygodnie to chyba dołączę do grona pigwinów i zostawię sobie to siodełko , a siodło jest boskie - od forumowej koleżanki  😉
😍
Andre   I am who I am
20 stycznia 2010 21:42
A ktoś tutaj miał Euroridinga Jade 😉 może powiedzieć coś więcej?
Chciałabym Isabelke ze względu na konia ale dziś nie wygrałam licytacji :/
Passier wraca do właścicielki, niestety mojemu zwierzakowi zsuwa się na łopatki
Gillian   four letter word
20 stycznia 2010 21:43
ja dopiero dziś "poczułam" mojego Passiera - sęk w tym, że nie na Kudlatym dla którego je kupilam. Ogromna różnica jak mnie usadzilo, co jednak daje dobre dopasowanie do konia...  Kurde, jakie fajne siodło  👿
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
20 stycznia 2010 21:47
czy ktoś miał do czynienia z siodłami Devocoux?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
20 stycznia 2010 21:53
Andre, ja siedziałam parę razy w Jade i jak dla mnie masakra - zakleszczacz straszny. Ale ma to siodło swoich fanów, z moich obserwacji pasuje raczej szczupłym i długonogim osobom.
Andre- Jade to super siodło. Mi się jeździło bardzo dobrze, wcale nie czułam się zakleszczona, wręcz przeciwnie 😉
Andre   I am who I am
20 stycznia 2010 22:01
Andre, z moich obserwacji pasuje raczej szczupłym i długonogim osobom.

to cała ja 😁
na razie szukam siodła trzymającego bo mój koń do kanap nie należy a chcemy zacząć przygodę z ujeżdżeniem. W passier lenox miałam dość dużą swobodę ale dobrze się czułam, dopiero zaczynam jeździć w ujeżdżeniówkach i jeszcze nie miałam okazji pojeździć w tych mocno zakleszczających. Ma ktoś zdjęcia euroridinga jade w czasie jazdy?
[quote author=Diakon'ka link=topic=300.msg449743#msg449743 date=1264024039]
czy ktoś miał do czynienia z siodłami Devocoux?

[/quote]
Co chcesz wiedzieć?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
21 stycznia 2010 07:55
Czy warte są swojej ceny?czym się różnią od siodel niemieckich?jak z serwisem,z dopasowywaniem do konia?


serwis wyglada tak:
Dzwonisz po pana Stanislawa, on przyjezdza, przyjmuje zgloszenie, wysyla sprzet do Francji. Po robocie przychodzi pismo od Devoucoux z numerem konta. Po przelaniu kwoty - wysylaja sprzet do ciebie. Wszystko dzieje sie calkiem sprawnie.
Minusem moze byc to, ze nie bardzo zgadzaja sie na jakies ingerencje w siodlo w Polsce. Czyli jakies dopychanie itp itd. Oczywiscie mozesz to zrobic, bo sprzet jest twoj. Wiedz jednak, ze im sie to za bardzo nie podoba. chca miec pewnosc, ze wszystkie ich siodla beda spelnialy jakiestam wymogi, a nie, ze bedziesz jezdzila w siodle z ich logo, ktore zostalo brzydko poprawione przez jakiegos rymarza z Pleszewa, czy skadstam.
To bardzo specyficzna firma.
Jeździłam w dwóch, przeszłam też testowanie- nie zdecydowałam się dlatego, że zależało mi bardzo na czasie.
Znam historię, gdy robione na miarę siodło przyszło kompletnie niedopasowane, było trudno to odkręcić, o ile w ogóle się udało.
Specyficzna firma, istotnie, osobiście nie widzę powodu, by jakoś szczególnie zabijać się o ichnie siodło.
Diakon'ka- jeździłam dość regulanie w ich skokówce. Tamten model to był dla mnie lexus wśród siodeł. Super jakość skóry, najwygodniejsza skokówka w jakiej zdarzyło mi się siedzieć, nie było ortopedyczne, a mimo to czułam się w nim bardzo stabilnie i bezpiecznie.
W ujeżdżeniówce siedziałam raz. Była bardzo wygodna i jednotybinkowa co sprawiało, że łatwiej było się "wjechać" w konia
Andre
Jak chcesz trzymajace topolecam Ci Kieffera Lusitano, oile długie nogi masz, bo jelsi jesteskrótko nozna tak jak ja to na poczatku bedzie super, a potem dojdziesz do wniosku ze nie czujez konia... 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
23 stycznia 2010 19:24
to i ja się tu pochwalę z nowym ujeżdżeniowym wizerunkiem
temp. -13 nie zachęcała młodej  do pozowania
LoveHorses, a cóż to?
Gozya, Kilka postów wyżej 😉
No tak, ale ze mnie kret 🤬
A ja się zastanawiam dlaczego jest aż takie parcie, żeby koniecznie jeździć w tej ujeżdżeniówce. Jeśli nie jest wygodnie, to po co na siłę się w nią pchać? Zmiana dla zasady? Czy podyktowana czymś więcej?
Jak to czym? To jest treeeendy  😉. A tak na serio to ja sporo lat temu miałam możliwość usiąść w ujeżdżeniówkę, i to chyba nie taką typową nawet, bo Stubbena, a więc płaską dość i nietrzymającą. I była to miłość od pierwszego wejrzenia 😉. I tak mi zostało - sporo lepiej mi się w uj. jeździ.

A co do siodeł. Ja mam ostatnio jakiś czas testowania. I to jakby z dwóch powodów - po pierwsze szukam siodła dla siebie a po drugie jak mam okazję pojeździć w tych najnowszych to biorę jeżdżę i się cieszę 🙂.
Niemniej jednak chyba już jestem stracona dla świata i co bym nie robiła ciągle wracam do Prestiga.
Chciałam się uwolnić ostatnio i nawet miałam na czas jakiś Kieffera Lusitano Kur i Kieffera Ullę Salzgeber Rusty. Oba z terlicą excellent. Baardzo wygodne i miłe siodła, ale
1. mega daleko od konia mi było, i to zarówno od góry, jak i od boków 😉 - łydki przyłożyć nie było szans...
2. to siodła dla przynajmniej średnio nożnych - do prawidłowego ułożenia kolana na tybince, tak, żeby klocek pomagał a nie przeszkadzał brakowało mi jakiś 3-4 cm

Tak więc po przygodzie z Kiefferami z powrotem wróciłam do Prestiga 😉. I chyba trafiłam na fajne siodło - wygodne, miękkie, i pomimo, że uważa się, że to siodło dla długonogich to ma krótki klocek kolanowy, moje kolano wchodzi idealnie tak, że klocek (dość spory) trzyma ładnie udo od góry, dociskając je do strzemienia. Blokuje mi podciąganie nogi do góry, a kolano wreszcie nie wędruje jakoś tam i z powrotem. Tybinka też nie jest jakaś mega długa. Jest to tak naprawdę pierwsze siodło, w którym kolano mam w tym miejscu co powinnam. (No jeszcze nowa Venus K ze skróconą tybinką, ale nie ma co porównywać nowego siodła i używki).

A z siodeł które mogą być dla typowo krótkonożnych i niskich osób (nie tylko tak nie proporcjonalnych jak jak 😉 to Prestige Academy. Nie będę się wypowiadać o jego stylistyce, bo jak dla mnie to mała makabra, ale:
1. Siodło ma krótką tybinkę
2. Wymienne klocki na rzepy, które można wysoko zamontować - suuper, idealnie udało mi się ustawić klocek na
    wysokość
3. Mega miękkie i wygodne siedzisko
W tym siodle jeździłam raz, ale sprawiło na mnie suuper wrażenie. Poza wrażeniami około tyłkowymi koń chodził pod nim suuuper 😉
No taaaak bo trzeba być trendy..

A jakie siodło tak idealnie sobie dobrałaś? Bo nie venuskę z tego co zrozumiałam?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się