Pomoc dla Fuksa - uratowanego konia

monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
30 grudnia 2009 20:28
Kolejna dobra nowina. Przedstawiciele firmy Dodson & Horrell ( mój Wichor robi u nich zakupy 🙂 ) będą zaopatrywali Fuksa w paszę, suplementy i inne dodatki. Serdeczne podziękowania!
monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
06 stycznia 2010 00:18
Najnowsze wiadomości na temat Fuksa.

Przede wszystkim widziałam go dzisiaj na własne oczy i jest prześliczny 🙂 Ugryzł mnie w palec jak dawałam mu jabłko, ale stało się tak właśnie dlatego, że nie widzi. Palec ma się dobrze, a jabłko smakowało 🙂 Fuks robi się coraz bardziej śmiały. Przestał chować się w kąt boksu i bać ludzi. Nabiera zaufania. Dziewczyny, a w szczególności oczywiście Agnieszka, oddają mu całe serce i myślę, że to działa jak najlepsze lekarstwo.

Ciągle zbieramy pieniążki na operację oka Fuksa. Do tej pory uzbieraliśmy 610 złotych... Brakuje nam 2890 złotych. Walczymy dalej.
dea   primum non nocere
06 stycznia 2010 11:06
Poszło ode mnie kilka groszy dla Fuksa - wszystkiego najlepszego w nowym roku dla misiaka i jego opiekunów 🙂
my tez przelewik puscilismy, pewnie pod koniec miesiaca poleci drugi. Trzymam kciuki
monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
06 stycznia 2010 21:19
Wielkie dzięki dziewczyny 🙂 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Sio   nowe wcielenie marchewki
07 stycznia 2010 20:05
😅 Na moim blogu już Fuks ma swojego linka, a ja zaczęłam dziergać 😀 będzie wełniany Fuksik 🏇
Mnie serce zamarło czytając tytuł postu,bo koleżanka miała konia o imieniu Fuks.Urodził się w Ryglicach koło Tuchowa.Po Luronie,od Fistorii. Całą ciążę pilotował Dr Kańka. Nie mam z dziewczyną kontaktu od dawna(wyjechała do irlandii,pod Krakowem zostawiła w dobrych rękach swoje 3 konie:Fistorię,Fuksa i Fortunę(młodsza siostra Fuksa).
Ale z tego co obliczam w głowie,to tamten Fuks starszy od opisywanego w temacie... uff

Tania, Ty nie wiesz przypadkiem(sorki za  :offtopic🙂 czy koniec końców Fistoria,Fuks i Fortuna nie trafiły do Tuchowa do Dr Kańki?

A tak przy okazji witam Wszystkich  :kwiatek: po dwuletniej przerwie.
Sio   nowe wcielenie marchewki
12 stycznia 2010 21:27
http://konikszajbusek.blox.pl/html Gotowy do oglądania-może nie aż tak podobny jak zdjęcie, ale ze zdjęcia to wcale nie tak łatwo.. :*
Sio swietny!!! bardzo fajny pomysl, nie wiedzialam do konca jak pisalas, ze bierzesz sie do dziergania, o co chodz, ale wszystko jasne. gdzie ta aukcja???  🏇
ps. wstaw tu od razu fote, a nie link 😉
monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
12 stycznia 2010 21:49
Sio, Twój wełniany Fuks jest prześliczny 😀
Sio   nowe wcielenie marchewki
13 stycznia 2010 20:45
Sio   nowe wcielenie marchewki
13 stycznia 2010 20:47
bardzo przepraszam za samowolkę ze  wstawieniem zdjęcia Fuksa-uznałam,że to niezbędne 😀 😜
Sio   nowe wcielenie marchewki
13 stycznia 2010 20:54
😅wysłałam linka do aukcji paru moim koleżankom-i już mam jedną chętną  😅
Sio nie wystarczy!!! aukcja koniecznie musi dluzej trwac! super to wymyslilas  👍 . ja zaczynam  😉 aha i na miniaturce powinien byc wlaniany, a nie prawdziwy fuks, zeby ludzie nie mysleli, ze cegielka, albo zdjecie konia. twoj konik jest bardzo fajny i sporo osob chcialoby go miec, nawet nie koniecznie pomagajac  😉 lepiej, zeby on byl na miniaturce.
monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
13 stycznia 2010 23:22
katija, co by nie było na miniaturce, to przyciągnie wzrok i zachęci do przeczytania o celu aukcji. Sio, wielkie brawa dla Ciebie! Ile już podbić 🙂
drapek chce miec kolege😉 licytujemy🙂
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
14 stycznia 2010 17:30
Sio- super pomysł !!!
Wełniany Fuksik super 🙂
Sio   nowe wcielenie marchewki
14 stycznia 2010 19:28
Haha! 😅jeszcze coś wymyśliłam  😜 http://www.digart.pl/praca/4829727/przeedytowane.html  teraz jeszcze więcej ludzi dowie się o akcji 🙂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 stycznia 2010 12:50
Ja co prawda nie umiem zrobić wełnianego konika ale jesli mogła bym jakos pomóc to krzyczę że: jestem grafikiem komputerowym i pracuję w drukarni  😅 mogłabym porobić jakieś ładnie obrobione zdjęcia Fuksa na ładnym papierze i ktoś może wystawi na allegro??
monik   Wichor - najpiękniejszy rudasek.
16 stycznia 2010 23:07
kolorwiatru, a możesz zrobić zdjęcia, czy my mamy zrobić i dostarczyć?
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
17 stycznia 2010 09:32
Ja nie mam szans zrobic bo ja z Cieszyna jestem (granica z Czechami) ale jesli ktos z was by mogl i przeslal w dobrej jakosci na maila to bylo by super  😀
Sio jest wielka!!! Fuks dostal ponad stowke od welnianego fuksa!!!  😅
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
19 stycznia 2010 07:51
Sio rób więcej wełnianych Fuksów  😁
.
Sio   nowe wcielenie marchewki
19 stycznia 2010 17:05
Witam,
piszę w imieniu mojego 5-letniego synka Filipa. Jechaliśmy wczoraj autem i usłyszał historię o chorym Fuksie w zetce. Filipek bardzo przejął się i gdy usłyszał że potrzebne są pieniążki, to powiedział że odda swoje, nawet wszystkie. Filip od dawna planuje, że zostanie weterynarzem - zawsze mówi "ja kocham wszystkie zwierzęta", a teraz gdy usłyszał o Fuksie to bardzo chce mu pomóc. Ma troszkę nazbierane w swoim portfelu i chce oddać wszystko!! Obiecałem mu że znajdę informacje i wyślemy pieniążki. Udało się znaleźć i jutro wyślemy 150 zł. Jakie dane do przelewu? PZdr

"Kocham Cię koniku, jutro pójdziemy do banku i wyślę ci pieniążki na operacje. Chciałbym twoje zdjęcie." Filip Łuczaj
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 stycznia 2010 17:47
Sio, Super pomysł! Ja swoje tak wystawie, ale musi mi jutro paczka przyjść. Walnę komplety bransoletka + kolczyki 🙂

filipek, Piękny gest! 😅
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
24 stycznia 2010 18:08
Może jakieś nowe wieści od Fuksa??
filipek, dane do przelewu sa na poczatku watku. historia wzruszajaca 🙂
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.

Fuksem faktycznie zainteresowało się Radio Zet a dokładniej reporterka Anna Józefowicz - bardzo dziękujemy  😀 http://www.radiozet.pl/Programy/Z-Bliska-Magazyn-Reporterow-Radia-ZET/Uciekl-smierci.-Fuksem

Bardzo dziękujemy za 'wełnianego Fuksika', dziekujemy za serce Filipa !!! Obiecuje że Filip dostanie zdjęcie Fuksa, ze specjalnymi podziękowaniami od jego opiekunów. (odezwę się na pw)

A co u samego Fuksa, zaczyna go roznosic energia, czuje sie co raz swobodniej i pewniej. I chyba jest szczęśliwy 🙂
Nadal zbieramy pieniądze, jeszcze dzisiaj postaram się podac już uzbieraną kwotę. No i może uda mi się zrobic jakieś świeże fotki. Oczywiście nieustannie zapraszamy do obejrzenia Fuksa na żywo.

Póki co wszelkie pytania, wątpliwości, sugestie dotyczące Fuksa proszę kierowac do mnie.

Pozdrawiam wszystkich


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się