ważne!! "Wątek: na pomoc Talentowi"

OK, ale wszyscy sie dobijaja o ta jedna. I co? I nic!
wątek zamknięty
[quote author=shift709 link=topic=14582.msg441010#msg441010 date=1263549279]
do ewabe

2 sama piszesz Katja "sprawiałą wrazenie... i ze to daje Ci podstawy ? to ze ktoś sprawia wrażenie to jak dla mnie troche za mało ..



Drogi Alanie, przeczytaj sobie to na spokojnie, bo widzę, że aż kipisz ze złości.

Owszem, to daje mi podstawy. Do czego - to już inna sprawa  😎 Ale pewne podstawy mi daje. Na przykład do tego, żeby wyrobić sobie jakieś zdanie o Katji jako osobie. I muszę powiedzieć, że wywarła na mnie znacznie lepsze wrażenie, niż Ty, który ciągle na mnie napadasz, mimo że ja nic do Ciebie nie mam. Ciekawa jestem, dlaczego większość nie dostrzega, że jesteś, lekko mówiąc, nieuprzejmy. Niestety, życie jest tak brutalne, że czasem ludzie mogą mieć inne zdanie niż Ty. I wiesz co? Na dodatek mają do tego prawo!  
[/quote]


ja jestem nie uprzemy a ona która wyzywa właścicieli stajni od skur...... ??????????? co mi o tym powiesz
wątek zamknięty
Normalna masakra ,dziewczyno co ty w ogóle piszesz ,najpierw stwierdzasz że konia nie kupiłaś bo on już został sprzedany a teraz twierdzisz że ten szef go odpicuje i że koń będzie wyglądał normalnie .
Ja już nie kumam  😵
wątek zamknięty
a mi sie wydaje, ze wstawianie nawet starszych zdjec ma sens. bo skoro ktos ma konie w takim stanie jak na tych fotach- to w ciagu kilku miesiecy nie przestaje nagle o nie dbac. bo te konie sa BARDZO ZADBANE. ktos musialby miec powazne zalamanie finansowe, bardzo powazne, zeby tak nagle, piekne i zadbane konie dporowadzic do ruiny. i wtedy, nalezy takiej osobie wspolczuc, oraz docenic fakt, ze w takim razie postanowila sprzedac konie.
to zalamanie finansowe, jest tylko moja spekulacja, nie wiem nic na ten temat.
wątek zamknięty
[quote author=Katja](...) i wogole takie smutne oczy mial[/quote]

I to było powodem oszczerstw pod adresem właściciela stajni, nazywania go "sk..." itd. ?...

Z każdą twoją wypowiedzią coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że szef stajni powinien jednak wytoczyć ci sprawę. Może byłaby to dobra przestroga dla wszystkich.

[quote author=Katja]ale nie mozna tu mowic , ze chcialam czyjes pieniadze. [/quote]

Można i ja to mówię. To, że nie udało ci się ich zebrać za wiele i że je oddałaś nie zmienia faktu, że chciałaś je od ludzi pozyskać.
wątek zamknięty
a uprzejme bylo wciskanie mi ze konie maja isc pod noz,  i podawanie argumentow dlaczego reszta trafila ? nie. i mam duuuzo wiecej do napisania, ale wole to osobiscie z szefem zalatwic, bo to jego sprawa i moja. i nie mamtu nic do alana oprcz tego, ze moze zejsc z tonu, bo pisze przeciez, ze nie chcialam znieslawic szefa, ale dla mnie tez to ciezki szok, jak sie dowiedzialam prawdy.  dziwne, ze informacje ktore dosatwala byly potwierdzane, to jakos nikogo nie interesuje. dlatego nie ma sensu wypowiadanie sie tu dalej. jezeli szef stajni, tata karoliny, ktora pisalam, ze nie chce on rozprawy nie burzy sie domnie, tylko burza sie obcy ludzie, no to tez cos znaczy.
wątek zamknięty
agull   Dążąc do celu
15 stycznia 2010 11:05
nie straszne nikogo, i jakby sie nie przerecalo moich slow to bylby to jasne, dlatego wypowiedzi tutaj nie maja sensu, bo i tak zostaja przelkrecane. nie strasze, tylko rozmawialam z nim, bo mam dosc tej calej afery, przez ktora jestem praktycznie zjedzona  a sama zostalam wrobiona "w konia" jak to sie mawia. dlatego teraz nie chce znowu dac sie wrobic i lepiej uwazam.

Dziewczyno, przecież większość osób w tym wątku cytuje Twoje wypowiedzi , więc nie ma mowy o przekręcaniu Twoich słów  😵
wątek zamknięty
slojma   I was born with a silver spoon!
15 stycznia 2010 11:08
Hahaha od początku cała sprawa nieźle śmierdziała.
Dziewczynka ładnie chciała nas naciągnąć... a najłatwiej biorąc ludzi na litość.
Koń idący na rzeź za 10 tys fajna suma. Fakt ja też przepłaciłam za swoją klacz idącą na rzeź 4600zł ale kochana nikogo nie prosiłam o pieniądze. Nie wyciągałam łapek prosząc o pomoc na uratowanie konia, a byłam wtedy też młodą osobą. Sama zdobyłam pieniądze w ciągu jednego miesiąca. Sama przewiozłam konia i sama pokrywałam koszty jej leczenia.
Pogubiłaś się w swoich własnych kłamstwach. Nie wiem do końca jaki był Twój cel pisania o pomoc na forum. Bo niby chciałaś kupić konia, a potem ponoć sama zrezygnowałaś. Jak dla mnie jesteś osobą nieodpowiedzialną i krętaczem. Przez takie osoby jaką jesteś Ty inne konie będące w potrzebie najprawdopodobniej pozostaną pozostawione same sobie, bo ludzie będą bali się zaufać komuś drugi raz. I co z tego, że oddasz te pieniądze co ci ktoś zapłacił jak z pamięci nie wymażesz tego co zrobiłaś. Pogubiłaś się i to bardzo nie ładnie z Twojej strony, że nie nie wiesz jak dużo złego zrobiłaś.
Życzę Ci byś może kiedyś z czasem trzeźwo na tą całą sprawę spojrzała i zastanowiła się nad swoim zachowaniem.
wątek zamknięty
In.   tęczowy kucyk <3
15 stycznia 2010 11:09
Katja, tak, mamy do ciebie "ale" bo chciałaś naszych pieniędzy.
I łaskawie używaj "sprawdź ortografię". twojego bełkotu się czytać nie da.
wątek zamknięty
[quote author=Katja]a uprzejme bylo wciskanie mi ze konie maja isc pod noz,  i podawanie argumentow dlaczego reszta trafila ? nie. i mam duuuzo wiecej do napisania, ale wole to osobiscie z szefem zalatwic, bo to jego sprawa i moja. [/quote]

Czy to wciskanie było uprzejme, czy nie - to sprawa między tobą a źródłem plotek.  Liczy się to, że je bezkrytycznie podawałaś na forum publicznym,  😂.

Co chciałaś, a czego nie chciałaś oraz czy to dla ciebie szok, czy nie - to bez znaczenia. Zniesławiłaś.

Czy sama pewne informacje wymyśliłaś, czy nie - nie ma znaczenia. To ty osobiście nazwałaś szefa "sk..."

Jezeli szef stajni nie chce rozprawy, to jego rzecz. W żaden sposób nie zmienia to mojego zdania o sprawie i twojej roli w niej.
wątek zamknięty
no i dlatego trzeba by bylo znac cala historie od pioczatku do konca, zaluje jak cholera, ze nie mialam dyktafonu przy sobie, ze wszystkich rozmow z pracownikiem i szefem nie nagralam, ze nie robilam zdjec, ze nie nagrywalam wrecz konia. teraz moge pisac i pisac , nic to nie da.
do Karoliny: przekaz tacie, ze nie chodzi tu o znieslawienie, tak jak pisalam, dostawalm informacje, ktore on potwierdzal. jezeli tata mialby do mnie pytania albo chcial mi cos przekazac, wszystkie moje dane ma , wiec problemu z kontaktem nie ma. nie chodzi tu o znieslawienie, bo po co  . tylko cala historia z konmi na rzez nie powstala z powietrza. i tylko o to chodzi. gdybym wiedziala, ze to nieprawda, ze osoba , ktora mi to wszystko mowila tez klamala, to bym nie robila takiej afery, ale nie wiedzialam ze to nieprawda, tym,bardziej, ze szef sam mi mowil, dlaczego np gracji juz nie ma.. dlatego mialam duzo powodow zeby wierzyc . teraz widze jaki to byl bład. nie mam zamiaru sie sądzic, a ten prawnik tylko rady mi teraz daje,a nie ze chce wojne toczyc. zeby to bylo jasne.
wątek zamknięty
In.   tęczowy kucyk <3
15 stycznia 2010 11:12
Katja, nie chodzi o zniesławienie? chyba nie wiesz, czym zniesławienie jest.

To, co robisz, jest żałosne.
wątek zamknięty
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 stycznia 2010 11:13
A my nadal czekamy na tą fotkę.
wątek zamknięty
jeszcze jedno- moze dzialalam zbyt impulsywnie, ale co byl makabrycznie ciezki czas;/  dostawalam takie informacje , ze glowa boli. a co do znieslawienia- ja tez zostalam znieslawiona. wiec dokladnie to samo.
wątek zamknięty
[quote author=Katja]do Karoliny: przekaz tacie, ze nie chodzi tu o znieslawienie, tak jak pisalam, dostawalm informacje, ktore on potwierdzal. [/quote]

Potwierdzał, że należy go określać takimi epitetami, jakimo go określałaś ?...

[quote author=Katja]nie mam zamiaru sie sądzic[/quote]

To nie ma znaczenia. Ważne, czy szef stajni ma zamiar.
wątek zamknięty
a uprzejme bylo wciskanie mi ze konie maja isc pod noz,  i podawanie argumentow dlaczego reszta trafila ? nie. i mam duuuzo wiecej do napisania, ale wole to osobiscie z szefem zalatwic, bo to jego sprawa i moja. i nie mamtu nic do alana oprcz tego, ze moze zejsc z tonu, bo pisze przeciez, ze nie chcialam znieslawic szefa, ale dla mnie tez to ciezki szok, jak sie dowiedzialam prawdy.  dziwne, ze informacje ktore dosatwala byly potwierdzane, to jakos nikogo nie interesuje. dlatego nie ma sensu wypowiadanie sie tu dalej. jezeli szef stajni, tata karoliny, ktora pisalam, ze nie chce on rozprawy nie burzy sie domnie, tylko burza sie obcy ludzie, no to tez cos znaczy.


mam duzo wiecej do napisania to to napisz!!! po co to straszenie prawikami ?

podkreślam to ja Cie oskarzam o oszustwo ja Alan Kinas z imienia i nazwiska nazywam Cie Oszustką mataczka kretaczka i naciagaczką!!! i prosze bardzo to infrmacje dla Twojego prawnika ja nizej podpisany Alan Kinas uwazam ze jestes oszustką naciagaczką!! i nie boje sie konsekwencji swojej wypowiedzi  bo to co zrobiłaś. ilu ludzi nabrałaś oszukałas i nawymyslałaś to musi mieć swój kres!!

i jak powiedziałem od samego poczatku nie mogełam pozostać obojetny tak to prawda jestem wściekły zły i mój ton nie jest miły ale jak moge byc uprzejmy dla  kogoś kto bez powodów mów o kimś  ze jest skur.... i sa na to dowody!
widzisz moje podejscie od Twojego rózni sie tym ze ja mam dowody! ze ja mam argumenty które ze mna przemawiaja

nie wiem jak  ty godzisz 3 prace i konie ja bym tak nie potrafił

nie wiem jak to jest ze mówisz ze biedne konie głodzone a później sama piszesz ze musiałas odchudzac swojego smoka? a później piszesz ze konie biedne ledwo co pół garnuszka jedzenia dostają?

nie wiemjak to jest ze uwazasz ze konia który ponoć ma żebra na wierzchu właściciel jest  w stanie odkarmić w ciagu tygodnia? powiedz mi masz jakies pojecie o koniach? nie sadze.. jak mozesz sama stwierdzic ze kon ma chipa? no jak jestes lekarzem weterynarii? czy co?

a najłatwiej jest sie teraz zasłonic prawnikiem i powiedziec ze on Ci zabronił sie wypowiadać...

szkoda ze zanim zaczełaś zbiórke pieniedzy i naciaganie ludzi nie skontaktowałaś sie z prawnikiem i nie spytałaś jakie bede tago konsekwencje ...
wątek zamknięty
In.   tęczowy kucyk <3
15 stycznia 2010 11:15
a co do znieslawienia- ja tez zostalam znieslawiona. wiec dokladnie to samo.


Gdzie?

jak mozesz sama stwierdzic ze kon ma chipa? no jak jestes lekarzem weterynarii? czy co?
No jak to? Ręką przecież  😂
wątek zamknięty
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 stycznia 2010 11:17
podkreślam to ja Cie oskarzam o oszustwo ja Alan Kinas z imienia i nazwiska nazywam Cie Oszustką mataczka kretaczka i naciagaczką!!! i prosze bardzo to infrmacje dla Twojego prawnika ja nizej podpisany Alan Kinas uwazam ze jestes oszustką naciagaczką!! i nie boje sie konsekwencji swojej wypowiedzi  bo to co zrobiłaś. ilu ludzi nabrałaś oszukałas i nawymyslałaś to musi mieć swój kres!!



In., Chyba tutaj 😁
Ale nie dziwię, się, ze Alan sie zdenerwował. każdy NORMALNY cżłowiek na jego miejscu wyszełby z siebie i dostał szału z miejsca
wątek zamknięty
[quote author=Katja]jeszcze jedno- moze dzialalam zbyt impulsywnie, ale co byl makabrycznie ciezki czas;/[/quote]

Nikogo to nie obchodzi, nikogo to nie usprawiedliwia.

[quote author=Katja]a co do znieslawienia- ja tez zostalam znieslawiona. wiec dokladnie to samo.[/quote]

Możesz wystąpić przeciwko osobom, które wg ciebie zniesławiły cię. Ale nie zrobił tego szef stajni, więc to NIE to samo.
wątek zamknięty
In.   tęczowy kucyk <3
15 stycznia 2010 11:18
Notarialna, to jest nazywanie rzeczy po imieniu ; )

Również uważam, że jesteś oszustką i naciągaczką.
Irmina Modrzyńska

pozwij mnie 😎
wątek zamknięty
ja mam takie pytanie, chodzi o to, ze jak ja pojade tam do stajni, to konie beda juz w dobrym stanie? tylko jak odpasc chudego konia w ciagu miesiaca? mam tu zabiedzonego konia pod opieka i prawde mowiac, to daje pol roku sobie na to, zeby ten kon zaczal przypominac konia, a jednoczesnie zeby to bylo dla niego bezpieczne. jak w takim razie wyobrazasz sobie odkarmienie konia w tydzien a nawet i nie, bo mamy piatek, a ja wybiore sie do tej stajni na poczatku przyszlego tygodnia, wtedy kiedy bedzie odpowiadal termin np karolinie??
wątek zamknięty
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 stycznia 2010 11:23
In., Dlatego ja wolę konkrety, a nie krętactwo i szukanie pokrętnych tłumaczeń, niewiele mających ze sobą wspólnego. 😵

U mnie też straciłaś zaufanie.
wątek zamknięty
ona potrafi wszystko 3 prace konie wyjady za granice to co w tydzien konie nie utuczy.... ?

Dziewczyno tak to jest jak sie kłamie i oszukuje człowiek gubi sie we własnych zeznaniach ....

żal d... ściska...
wątek zamknięty
asds   Life goes on...
15 stycznia 2010 11:27
Jak dla mnie właściciel w tej całej sytuacji i tak się wykazuje wyjątkową rezerwą i cierpliwością. Ja już bym zgłosiła całą sprawę o zniesławienie na policji.

Nie ma wytłumaczenia ze aaaa, czy bbb. Powiedziałaś- napisałaś - ponieś odpowiedzialność.

Żeby nie było  że się nie poczuwam do tego co piszę - Agnieszka Turek, lat 25, zamieszkała pod Warszawą.

Konia własnego brak, ale bynajmniej nie  z powodu braku funduszy na kupno, a przerażających cen pensjonatów w mojej okolicy!!!
wątek zamknięty
😀iabeł:  najgorsze w tym wszystkim jest to ,że dziewczyna do konca gra ,do konca udaje pokrzywdzoną.
Zamiast się kając przepraszac, powiedziec sory pomysliłam się ,przepraszam Was i przepraszam własciciela stajni i.. byłoby po temacie. Nie! Ty wolisz dalej brnąc w kłamstwa- tragedia dziewczyna , a sądami nikogo nie strasz , ja mam juz jedną sprawę i chetnie pojdę na dugą. Chyba to polubiłam bo czas najwyższy skączyc z krętactwami wokól rzekomo biednych konisi, bo gdzies tam w tle sa te które naprawdę potrzebują pomocy.
wątek zamknięty
uff szybko sie naprodukowało 10 str wątku... przebrnęłam przez wszystkie i co?

i nic- nawet zaskoczona nie jestem
dla mnie to od początku był jeden wielki kit i granie na uczuciach re-voltowych koniarzy

niestety moje wypowiedzi ( i nie tylko moje ) w poprzedim wątku trafiały w próżnie i zostałam oskarżona nawet o brak uczuć i wpółczucia- no cóż jakoś to przezyje

i wiecie co nie mam żadnej satysfakcji ze miałam racje- jest mi zwyczajnie przykro ze w srodowisku koniarzy zdarzają sie takie "kfiatki"
widac wszędzie sie coś ulęgnie

próba odkręcenia tego wszystkiego nic nie da, a szamotanie sie tylko pogrąża sprawczynie zamieszania
wątek zamknięty
asds   Life goes on...
15 stycznia 2010 11:35
uff szybko sie naprodukowało 10 str wątku... przebrnęłam przez wszystkie i co?

i nic- nawet zaskoczona nie jestem
dla mnie to od początku był jeden wielki kit i granie na uczuciach re-voltowych koniarzy

niestety moje wypowiedzi ( i nie tylko moje ) w poprzedim wątku trafiały w próżnie i zostałam oskarżona nawet o brak uczuć i wpółczucia- no cóż jakoś to przezyje

i wiecie co nie mam żadnej satysfakcji ze miałam racje- jest mi zwyczajnie przykro ze w srodowisku koniarzy zdarzają sie takie "kfiatki"
widac wszędzie sie coś ulęgnie

próba odkręcenia tego wszystkiego nic nie da, a szamotanie sie tylko pogrąża sprawczynie zamieszania


Dlatego właśnie uważam że jeżeli ktoś chce kupować/ ratować konia to nie powinnien do kogokolwiek wyciągać łap po pieniądze! Stać mnie - to biorę i koniec tematu!

Innaczej kwestia wyglada w wypadku choroby konia jak pisał schift.

Hostoria Gniadoszki pokazuje ze re-voltowicze potrafią i chcą pomóc jak ktoś do nich podchodzi uczciwie!!!

wątek zamknięty
Alanie jesteś nieuprzemy, atakujesz każdego kto nie zgodzi sie z Tobą. Zachowujesz się tak, jakbyś to Ty był włascicielem tej stajni, zapraszasz wszystkich do obejżenia koni, czy masz do tego prawo jako jednak osoba obca a nie rodzina? Przeczytałam cały ten wątek i naprawdę nie zrobiłeś na mnie dobrego wrażenia. Założyłeś ten Wątek, napisałeś wyjaśnienie i myślisz że wszyscy Ci przyklaskną, a  prawda  tej całej sprawy jak zwykle leży pośrodku. Co do Katji, to fakt namieszała dziewczyna równo.
wątek zamknięty
[quote author=Watrusia]Alanie jesteś nieuprzemy, atakujesz każdego kto nie zgodzi sie z Tobą. [/quote]

Alan, co racja, to racja. Rozumiem nerwy, ale proponuję: troszeczkę stonuj wypowiedzi. Zwłaszcza, że zostało już wystarczająco dużo powiedziane, a Katja sama każdym swoim słowem doskonale pokazuje, jak się sprawy miały. 😉

[quote author=katija]mamy piatek, a ja wybiore sie do tej stajni na poczatku przyszlego tygodnia[/quote]

Stawiam flachę dowolnego wybranego przez Ciebie C2H5OH za obiektywną fotorelację z opisem.
wątek zamknięty
Wiatrusiau masz żal do Alana ,że piszę ostro, nieuprzejmie? Z tego co wczesniej wyczytałam jest bardzo zżyty z rodziną własciciela stajni a zatem nie ma co się dziwic emocjom jakie nim targają. Czuje się związany z tym miejscem i z tą rodziną. Powiem szczerze ,że gdyby mnie dotyczył taki "szwindelek" byłaby zdecydowanie bardziej agresywna.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.