Ja tez powoli zaczynam miec dosc zimy😉 ale puki co jeszcze sie nia ciesze.... jeszcze.... bo cos czuje ze ta radosc juz dlugo nie potrwa jak ten snieg bedzie przybywal z taka czestoliwoscia
Ale macie świetne fotki w tym głębokim śniegu! Marzą mi się takie 🙂 Może ktoś chętny? Oferuję herbatkę i obiad w McDonaldsie 😎 Moja kochana Mery poczyniła na fotki dzień przed wielką śnieżycą, więc śnieg był jeszcze marny, ale i tak mi się podobają. Leniący się od miesiąca Dzionesław:
Dzionka jak mnie przetransportujesz do siebie to moge pocykac Wam jakies foty😉 Fajnie golony jest Twoj, ja tak mialam golic ale skonczylo sie na ogoleniu calego konia, nogi tylko udalo mi sie uchowac😉
My w wersji jeszcze przedśniegowej - Błotna Panienka 😁 z początków grudnia. O śniegu jeszcze nawet nikt nie myślał 🤣 Teraz mamy jakieś 20 kg mniej 😡 a to dopiero początek 😵
Dzionka jak mnie przetransportujesz do siebie to moge pocykac Wam jakies foty😉 Fajnie golony jest Twoj, ja tak mialam golic ale skonczylo sie na ogoleniu calego konia, nogi tylko udalo mi sie uchowac😉
Ollala jaki z niego jest misiek🙂 Super🙂
haha 😀 gruby,wielki i charakter też taki ma🙂 jak dla mnie:P
Burza mój tata jak ją zobaczył pierwszy raz na zdjęciach, to z troską w głosie zapytał czy przypadkiem to nie jest grzybica 😵 i czy da się TO białe wyleczyć - masakra ci niekoniarze 😂
Dzionka, jakbym dysponowała nieco lepszym sprzętem to chętnie bym wpadła wam sesyjkę zrobić. Chyba żebym od braciszka pożyczyła jego aparacik 😉 Gdzie stoicie tak nawiasem mówiąc 🙂 ?
Niestety ja niezmechanizowana jestem (już pominę fakt że straszny ze mnie dzikus :lol🙂 Ogólnie to czas miałabym od przyszłego tygodnia no i oczywiście w ferie (ale wtedy śniegu może nie być takiego fajnego) Zapytam brata o ten aparat niebawem.
Burza - słodziutka to jest jak śpi 🤣 Boliwia w marcu skończy 13 lat - z temperamentu dałabym jej z 5 - na szczęście ma poukładane w głowie i pracuje się z nią bajecznie. Ojciec chyba miał rację - im zimniej na dworze tym bardziej pleśnieje 😁
Piękne macie te śniegowe zdjęcia! Ja czekam z niecierpliwością na słońce, bo fotograf już jest 😀 wiecie może, czy jutro albo w piątek coś w końcu zaświeci?
na razie tylko brzask w wietrznego dnia (miał 2 derki, bo był po 2 godzinnym terenie, dosuszony w boksie, potem polar zmieniony i gruba dera na ten wiatr - lepiej od razu tłumaczyc 😎 )