Słuchajcie, w tym wątku było już tyle dobrych rad, że naprawdę polecam go przeczytać, a nie tylko pojawić się na przedostatniej stronie ze zdjęciem i pytaniem, jak utuczyć 😉
Dla niezorientowanych, mogę podsumować, co zadziałało na Kucyka.
Na wiosnę, jak tylko się ociepliło i pojawiła się w stajni zakochana w Kucuniu kobyła, Kuc poczuł się prawdziwym ogierem, co zaowocowało zmniejszonym apetytem i zwiększonym pobudzeniem. Ten czas skorelował się jeszcze wyjazdami na szkolenia, i startami w zawodach, gdzie zdarzyło się nam wylądować w boksie sąsiadującym w klaczami, albo... nawiać z ośrodka, przesadzając ogrodzenie i radośnie uprawiając cross na okolicznych polach 🤔
Koniec końców kondycja konia zrobiła się dość dziwna, to znaczy przy rozbudowanej i wyraźnej muskulaturze Kucyk wytopił absolutnie cały tłuszcz, którym obłożył się w zimie. Wyglądał jak folblut po torach, albo wspinacz skałkowy, ekstremalnie suche, twarde mięśnie i nic więcej.
Kroki podjęłam następujące:
- zlikwidowaliśmy całkiem owies, bo od owsa, szczególnie w większych ilościach, Kucykowi się z uszu dymiło i zamiast się tuczyć, notorycznie eksplodował
- zamiast owsa weszło pełne musli, tzn. takie, które zapewniało wszystkie składniki odżywcze, wysoką strawność i umiarkowany poziom energii - i w przypadku Kucyka było chętnie jedzone, bo on francuski piesek i nie wszystko raczy wziąć do pyska (Besterly Herbic, ale może być dowolne kondycyjne musli - powyżej polecam post Caroline),
- na obiad Kuc dostawał miarkę otrębów pszennych na mokro - w sumie zeżarł cały 25kg worek.
- dwa razy dziennie do śniadania i kolacji Olej ryżowy Officinalis (ma gamma oryzanol, co wspiera budowanie masy - mięśni) oraz po śmiałej garści łuskanego słonecznika (5kg torby kupowane za jakieś grosze w Makro).
- na zachętę, lepsze trawienie i przyswajanie paszy dostawał też po garstce ziółek (mięta Zuzali).
Efekty po 2.5 miesiąca były jak poniżej - odpasiony koń wygląda doskonale do dziś, a już tak nie cudujemy z dietą - i owies do niej wrócił.
Po lewej sam początek maja (zdjęcia Rudzi, mam nadzieję, że się nie obrazi) - po prawej połowa lipca:


Na marginesie - Boże broń tuczyć konia wysokoenergetyczną paszą treściwą - tak samo samym owsem się konia nie utuczy ❗