Dzięki bardzo wszystkim :kwiatek: Mam nadzieję, że chłopak okaże się być godnym tych wszystkich gratulacji 🙂
Koniczka, w życiu trzeba marzyć i wyznaczać sobie cele. Zabrzmi jak tekst mega piernika 😂 , ale jak byłam w Twoim wieku to w ogóle nic nie wskazywało, że dam radę kiedykolwiek jeszcze do koni wrócić. Kilka lat temu oglądałam forum, wszystkie te Wasze piękne konie i żarła mnie frustracja, że nie dam rady ani czasowo, ani finansowo, bo ciułam grosz do grosza, żeby wyciułać małe choćby mieszkanie i przez 30ci lat spłacać za nie kredyt. Konie? Jakie konie? 😲
A poza tym - to zresztą już kiedyś pisałam - liczę na to, że zostaniesz chrzestną matką i jak tylko wymyślę imię, to rozbijesz butelkę szampana o burtę... No dobra, o ścianę boksu 😀iabeł: Myślałam, że to będzie szampan dla Nietoperka, ale trzeba było jeszcze pół roku poczekać na tego jedynego 🙂
efka, o jeźdźcu to muszę Wam koniecznie napisać, bo to niesamowity gość, tak pozytywnego, wesołego i kochającego to, co lubi człowieka, to ze świecą szukać. Tylko nie wiem, czy w tym wątku mogę - może założyć osobny o wrażeniach z wizyt w niemieckim światku? Bo dużo tego mam do opowiedzenia.
Condina, już pisałam o wzroście, jakieś 168 cm - wolałabym, żeby w górę nie rósł już wcale, za to niech popracuje nad wymiarami wzdłuż, bo jest mega krótki i będą z tym problemy... Oby go rozciągnęło 😁 Ogon przykleję do ściany i daleko żłób mu zamontuję :P
Pursat, Don Quanto, jaaa, hihihihi 🤣 No zobaczymy, zobaczymy, dopisuję w każdym razie do skarbczyka propozycji.
epk, też myślę, że to lepsza propozycja, koń zdecydowanie w typie ujeżdżeniowym i z trzema rozkładającymi mnie na łopatki chodami. Tylko szkoda, że nie polski 🙁 Ale ogr, więc może coś uwalczymy w Pl takim koniem.
Raven, tak, ma cztery skarpety - nogi malowane wysoko biało 😜 Ale maść to dodatkowy bonusik - jak go pierwszy raz obejrzałam na hali, to stwierdziłam zdecydowanie, że może być fioletowosiny w kratkę - na tle kilkunastu koni, które mi pokazywano, wyróżniał się ekstremalnie.
No to kilka ostatnich fotek (grudniowych) i już naprawdę Szlus - tylko mi powiedzcie gdzie śmiecić opisami niemieckich dróżek 😉





Oj chyba nie będę go mogła golić - taki ciemny kasztan to jest dopiero szał :P