Kącik Rekreanta II (rok 2009)

_kate, ale fajnie :P Gil ma parusekundowe opoznienie nadal. ale na tym filmiku rozwala mnie moja osoba podskakujaca jak... jak nie wiem co, w kazdym razie wygladam dosc komicznie :P nawet nie mialam swiadomosci ze az tak  😂

archeo jakims cudem moj kon rozpoznaje, kiedy poganiajac go mowie, zeby sobie poszalal i pobrykal, kiedy ma biegac-pracowac, i kiedy jest koniec zabawy
(patrz - http://s81.photobucket.com/albums/j208/kalynca/?action=view&current=Film0015.flv ) i wiem ze dla niego to jest zabawa i Gil wie kiedy ona sie konczy i kiedy zaczyna. tak sie nauczyl. i nie wywracaj oczami bo filmik wstawilam tak dla funu. a zebym ja tego bata faktycznie uzyla choc na tym filmiku...   😵

edit: Caro no i w koncu sie wydalo! nareszcie mamy to na pismie! G(niade)G(ady) sa 2! wiedzielismy to wszyscy od poczatku  😎

Klami będzie dobrze. W końcu musi być, kiedyś  😉 spokojnie dojedziecie. W jednym boksie? Myślę, że Barki byłby spokojny- ma swój świat i swoje klocuszki, ale Tenor? z tego co mówisz raczej by się z dodatkowym lokatorem nie pogodził  😉 😉 😉 😉


jakby komuś się mocno nudziło i szukał sposobu na sen, to proszę:


Barki na padoku. Zaznaczam, że nie ja nagrywałam. Ja gdzieś tam się przewijam łażąc po padoku i cmokając.

Kujka myślę, że po pewnym czasie własciciel i koń znają się na tyle, że wiedzą kiedy to są czcze groźby  😉

Po prostu pastwisko czy padok to dla mnie miejsce gdzie koń po pracy powinnien mieć spokój.
Poganiać się z kumplami (choć w naszym przypadku ta opcja odpada no bo przeciez mozna się zmęczyć, niech biegaja ja popatrze) czy sprawdzić wytrzymałość kantaru kumpla (to ostatnio ulubione zajęcie).

Mam awersje do takich zachowań od czasu właściciela stajni, który ganiał z batem konie po padoku jak przyszli goście bo tak "fajnie" biegają.

ale to jest różnica, kiedy ganiasz konia na chama a kiedy go zachęcasz do ruchu. Poza tym jeśli koń jest na padoku jakieś 7 godzin /tyle trwa pi razy oko dzień w zimę/ to jeśli wleziesz mu tam i przez jakąś godzinę pozawracasz mu gitarę, to myślę że nic się nie stanie.  😉

Czesc Rekreanty!

Bylam dzis w odwiedzinach w stajni u jednej z naszych bylych/obecnych forumowiczek, niejakiej Bzz. No i chwale sie za nia jej Kobyla - fajny i pocieszny zwierzak!
Troche pogoda nam nie dopisala, co zreszta mozna zauwazyc na zdjeciach.
Swoja droga, dla mnie to byl fajny wypad - kurcze w stajni nie bylam od pazdziernika 😉













Aga - dzieki za dziś!

No to się udało dojechać do Marsiuli 🙂. Było suuuper. Konisko wygląda niesamowicie, widać, że chłopak dobrze się czuje... 🙂. Byłam ze znajomymi, więc trzeba było ukrywać łzy 😉, ale sobie kilka w szyjkę śliczną uroniłam 🙂. Mąż zdjęcia porobił, dobrze, że tylko takie a nie to jak się bułce "mojej" na szyję rzucałam...
Niestety musieliśmy jechać, bo było jeszcze 400 km przed nami i nie zobaczyłam treningu Marsiuli, w którym wykluł się skoczek i to za naszymi plecami 😉.

archeo, mysle ze jesli jest sam na padoku to zawsze mu weselej z człowiekiem.

epk, tak widać musiało być, trzymaj się, jej jest dobrze.. 🙂

Klami od roku nie możecie w ogóle tych kopyt poszerzyć? Bo faktycznie to jakaś totalna masakra, bałabym się że w górę pójdzie od kopyt kontuzja.

archeo, to jest czworobok na ktory konie zwyczajowo poza jazda i praca nie wychodza, padok jest obok, ale po poludniu w zime konie sie nie padokuja bo nie opyla sie wyprowadzac 30-paru koni na godzine (bo po obiedzie i "siescie" tak szybko robi sie ciemno).
on w soim czasie wolnym naprawde ma spokoj ode mnie 😉 wtedy przyszlismy sie pobawic troche (jak to widac na zdjeciach z poprzedniej strony)

_kate, powiem Ci ze w porownaniu do filmiku, Barki sporo gorzej prezentuje sie na zdjeciach, ma slodki pysio i w ogole czarujacy z niego facet 🙂

epk pisalam juz, ze pamietam Marsa z czasow kiedy wisial w ogloszeniu zanim jeszcze go kupilas? juz wtedy zwrocilam na niego uwage... mam nadzieje ze dobrze mu w nowym domku 🙂 fajnie ze mozesz go odwiedzac!

_kate, powiem Ci ze w porownaniu do filmiku, Barki sporo gorzej prezentuje sie na zdjeciach, ma slodki pysio i w ogole czarujacy z niego facet 🙂

bardzo mi miło  😡 😡 😡 😡 powtórzę mu jutro  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Kujka, nie mówiłaś 🙂. Wiesz, ja tego konia będę zawsze miała w sercu. Pomimo, że nam się razem nie poukładało 🙂, ale jest dla mnie tym "pierwszym", poza tym sporo razem przeszliśmy 🙂. Ale to, co mnie najbardziej cieszy, to fakt, że ma teraz baaardzo kochającą panią - widzę, że im dobrze razem i to najważniejsze 🙂. Szczególnie, że życie się czasem tak dziwnie układa.... 🙂

oo mój gruby pocieszny Kobył.. 🙂 jeszcze raz thx Martva za półgodzinny spontaniczny wypad 🙂


dobrze, że nie wstawiłaś mojej lodowej gleby  😁

Zeglarz, 😉

caro, to je czekam na taka "przypadkowa" sesje !! I bez wykretow, tak??
Hehe.. ja wiem... jeszcze wam tu bede marudzic a marudzic.... ale KR da rade. Wytrzymacie ze mna jeszcze troszeczke. 😉

kate, co racja to racja. Z cala pewnoscia wszelkie nieporozumienia wynilkyby z mojego lobuza strony.

Burza, to trudna i pokrecona historia. Nie chce wnikac za bardzo. Ogolnikowo powiem, ze kopyta ida do przodu od bardzo niedawna.
A, masz racje. Przy tak zbudowanych kopytach jakies 80% obciazen/przeciazen idzie w stawy (glownie pecinowy + przyczepy miedzykostnego). Kazde podloze inne niz niemal idealne to ryzyko kontuzji.

martva, jaki uroczy model !

Klami, powiem tak- dobrze, że chociaż od niedawna idą do przodu! 🙂

Klami trzymam kciuki za bezpieczną wyprawę! 😅

martva śliczne zdjęcia!

Ja mam jakieś jeździeckie załamanie. Zmieniłam trenera i teraz nie umiem jeździć ani tak jak poprzedni trener ani tak jak ten. Nic mi nie wychodzi... mam wrażenie że jest coraz gorzej. Może czas pomoże... I mam taaaką ochotę puścić konia na padok!
Nie boicie się że coś sobie zrobią na śliskim śniegu? Poza tym pod nim jest gruda... mam stracha że młody sobie krzywdę zrobi. 🙄

I niech ta pogoda się zmieni! Za tydzień miałam jechać do Jaszkowa na szaalone LL ale jeżeli będzie tak ślisko to nie dam rady 😵  👿

Klami - dobrze, że się ktoś za te kopyta wziął - teraz będzie lepiej 🙂

Ramires, nie wiem jak Twoj, ale moj glupi nie jest i jak sie zorientuje ze sie niefajnie biega (bo slisko), to nie lazi szybciej niz stepem.  ale dla niego w ogole podloze po ktorym sie porusza jest b. wazne i po blocie/grudzie itp chodzic nie umie, wiec moge mowic tylko o tym konkretnym przypadku...

Klami - dziekuje w imieniu wlascicielki 😉

Ramires - ja tam z nich nie jestem zadowolona, ale jesli sie opodobaja to bardzo mi milo  :kwiatek:

Swoja droga nie myslalam,ze dzis odwiedzimy stajnie. Aga siedziala u mnie i nagle..."Tyy dawaj jedziemy do stajni" 😉
A i powiedzcie - mam racje,ze ten naczolek wyglada OBLEDNIE na glowie Tamary?

epk, jestem fanką twojego byłego konia!

Burza, masz pw.

Ramires, 😉
Co do zmiany trenera to spokojnie. Troche zajmie przestawienie sie. Teraz pewnie masz troche zakorzenione od poprzedniego troche juz sie przestawiasz i masz niezly metlik. To minie. Bedzie dobrze.

epk, zdecydowanie. Szkoda, ze troche dlugo "dojrzewalam" do pewnych decyzji, ale coz. Wazne, ze idzie ku dobremu.

wpadam jak Filip z konopii bo muszę się Wam pochwalić 😜
Belfast robił dziś pod trenerką ustępowania, łopatki i trawersy w kłusie i... ciągi w stępie 😜 😍 Wiecie co? Mam wyje**ne kucyki 😍 😅

Milusia  :kwiatek: Kate  :kwiatek: Angeel  :kwiatek: Maleństwo  :kwiatek: Jeszcze raz wam wszystkim pięknie dziękuje!

Wer oby, oby, oby... dzięki!  :kwiatek:

Kujka Życzę Ci tego z całego serca.  :kwiatek: Jednak nie chce nazywać tego podsumowaniem, wolę pozostać przy kalendarium. Podsumowanie sugeruje, że coś się kończy lub skończyło, a ja naprawdę mam nadzieję, że my się dopiero nabieramy tempa! Że ciąg dalszy niechybnie nastąpi  😀iabeł:

Amnestria  To co napisałaś znaczy dla mnie więcej niż sto innych pochwał czy komplementów. 😡  :kwiatek: Cieszę się, że widzisz i blaski i cienie, bo czasem - gdy czytam wasze pochwały - mam wrażenie, że choć nie jest to moją intencją, to oszukuje rzeczywistość poprzez zdjęcia nie dające całego obrazu.

Ja jestem tylko człowiekiem, on jest tylko koniem. Oboje mamy bardzo silne charaktery,więc nie zawsze jest pięknie i różowo: czasem trzeba sobie krzyknąć, czasem wręcz pokrzyczeć i tupać nogami. A czasem spojrzeć z dystansu i dostrzec w sobie tę niesforną parę: zbuntowanego i krnąbrnego dwulatka oraz rozemocjonowaną, przemądrzała nastolatkę. Tak wiele się zmieniło, a tak nie wiele my się zmieniliśmy... Dojrzeliśmy, spoważnieliśmy...a gdy się kłócimy wciąż jesteśmy jak dzieci: on "mały gnojek" i ja "srala-mądrala", jedno się nie zmieniło: wciąż jest między nami ta chemia, to "przyciąganie" jak mówiła Kasia (moje naturalsowe guru). To daje mi pewność, to jest dla mnie wszystkim.

Innego konia też bym pokochała, dbała i chuchała ale... chyba ze wszystkich koni które znałam, którymi opiekowałam, które znałam, tylko jego pokochałam "tak do końca, jak kocha się tylko raz".

I pamiętaj, u nas zawsze jesteś mile widziana. I jedyne czego sobie życzę, to to abyś się nami nie rozczarowała, ale obiecuje stanąć na głowie, abyś nie musiała. Obiecuje. :kwiatek:

Pozdrawiam Ciebie i Buniaczka Cieplutko! :kwiatek:

Alice ależ on był uroczy!  😜 A z tym serduchem to mógł spokojnie z Gilkiem konkurować!  😜

Strucelka, uwielbiam Cię za to udaje Ci się pokazać na Twoich chłopakach. Że kucory i to do tego hucuły (no 1,5 hucuła) potrafią! I nawet z takiego "prymitywa" - o których wiele osób uważa, że tylko je do zaprzęgu i do wożenia się po górkach - właściwą pracą można zrobić konia na czworoboki i parkury.
Życzę Ci ogromu sukcesów!

Sierra, chociaż już pisałam odnośnie tego zbioru zdjęć, ale powtórzę jeszcze raz - jesteś niesamowicie pozytywną osobą, tak trzymaj! Bądź zakochana w sobie i w Czardaszu, bo to daje Wam tę energię, którą potrafisz przekazać nawet via net.

kujka-jejku ogromnie dziekuje i az strzelilamc 😡
(jesli widzialas wszystkie fotki, to wiesz ze nie zawsze jest tak fajnie jak na tych wstawionych, Rudy nie jest latwy, a sprawy nie ulatwia jazda samopas. No i zaczelam wyczyniac jakies dziwne akrobacje w siodle 😵 odkad mocniej pracuje grzbietem i wywala mnie jak sprezyna 😁, ale jakos to bedzie 😉)
A Twoj Gil bardzo fajnie sie rusza, szczegolnie w klusie-wiele bym dala za taki klus u mojego 😜
Klami-my damy rade, Ty dasz rade i juz wkrotce bedzie zdrowy Tenorek i Ty na nim pokonujaca parkury  😉
Strucelka-gratuluje, tylko gdzie dowody-foty zdjecia? 🤬 😉

Kate zdjęcie z synchronicznego brykania- powalające 😉
Strucelka gratuluję  😁
Sierra mimo wszystko jesteście moją ulubioną voltową parą. Bo jak wstawiasz wasze zdjęcia to mam ochotę natychmiast wstać od komputera i polecieć do konia- napędzające są poprostu 😉

m0niSka moon nie widziałam na żywo, ale stone jest taki elegancki - bierz  😀iabeł:

Blądas wraz z kumplem Eldarem i ich zabawy na pastwisku.  😁

Ascaia dziękuję :kwiatek: miło mi słyszeć takie pochlebne opinie :kwiatek: możliwe, że niektórzy za te słowa wylecieliby na mnie z siekierami, ale ja już dawno przestałam je traktować jak hucuły... 😡 Teraz są dla mnie sportowymi kucykami, bo udowadniają mi, że na to miano zasługują 😉

Milusia nie mam, bo byłam tak zszokowana, że stałam na hali z otwartą gębą i wytrzeszczem 😲 Ale następnym razem napewno zrobię 😜

Libella :kwiatek: a co z Libellą? Coś dawno się nie pokazujecie? Albo ja znowu coś przegapiłam 🙄

Kujka Twoje podskoki są bezbłędne 😜 😁 Gilson bryka jak każdy inny koń, ale Ty masz naprawdę talent 😁

Martva, Bzz cudne zdjęcia i piękna dziewczyna 😀

Sierra :kwiatek:

kujka, zastanawiałam się, co tam dziwnego na tej hali w Aleksandrowie zrobili, ze tak kolorowo... jakiś sylwester czy co? 😉 dopiero teraz sie zorientowałam, ze to ściana z "reklamy" :P oj, dawno mnie nie było... chyba będzie trzeba odwiedzić stare katy 😀