Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Sierra znakomita z Was para!  👍
wątek zamknięty
Sierra Ty to Go chyba pokochałas od razu jak sie urodził co? 🙂
wątek zamknięty
Sierra - super wypas. Masz więcej źrebaczkowych?
wątek zamknięty
Jak ja bym chciala miec jakies zdjecia mojego kopytnego z okresu dzieciaczka..... ale on stadninowy, wiec na nic nawet nie licze.
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
01 stycznia 2010 21:58
Klami Popytaj wśród ludzi, może jakiś znajomy znajomy znajomego kiedyś był i przypadkiem zrobił. Mój koń jest młody, więc miałam łatwiej. Ale wychowywał się w stajni, gdzie końmi nikt się zbytnio nie interesował- nie mówiąc o robieniu zdjęć. Ale popytałam i dostałam parę jak był jeszcze szarym szkrabem 😉
wątek zamknięty
Klami a  z jakiej stadniny? ja wlasnie probuje znalezc rodzine mojego Drapcia z Rzecznej...
wątek zamknięty
Averis, no prosze. Szczesciara.

Karla, Dobrzyniewo.
wątek zamknięty
kurcze, ze wczesniej sie nie skumalysmy..bo czesto bywalam w tej stadninie i moglam pomeczyc co niektorych... Moze sprobuj na nk Blazeja Czajke pomeczyc, bo on tam dosc dlugo konmi sie zajmowal🙂
wątek zamknięty
Hypnotize Oj tak, urodził mi sie skubaniec prawie na kolanach, więc parafrazując Renee Zelweger z Jerrego Macguire'a: Byłam jego na wejściu.

W ogóle Czardasz jest spełnieniem moich dziecięcych marzeń o koniu: potężny, malowany kasztan, spokojny choćby armaty grały a góry drżały. Cóż: "be careful what You wish for, because You just might get it!" - nawet jeśli marzenia się "letko" zdezaktualizowały w ramach dalszej edukacji jeździeckiej...  😁

Averis Ucałuje na pewno!  :kwiatek:

Armaquesse Dzięki, też tak uważam.  :kwiatek: Zdjęć mam raptem kilka, za to wspomnień... setki!

Raven Nic dodać, nic ująć. Zawsze był tylko on...

Klami, Alice, Vuko, Strzyga, Forta  :kwiatek:

Jednak dziewczyny proszę, nie piszcie takich rzeczy, bo nie wiem co napisać, co odpisać  😡 Ja jestem tylko człowiekiem a on jest tylko koniem: mamy dobre i złe dni. Kłócimy się, godzimy... Grunt, że wciąż mamy potrzebę przebywania ze sobą, że się zwyczajnie lubimy: tak jak koń może lubić człowieka i tak jak człowiek może miłować konia. Ja nigdy nie chciałam innego konia i dbam o to, aby Czardasz nigdy nie chciał innego człowieka. Dbam o to, abym tak była jego jak on jest mój. I to chyba mój największy sukces. Pomimo potu, krwi i łez, codziennej pracy on wciąż nie chce innego człowieka... aż czasem mu się dziwie... 🙇

Kare_szczęście Rzeczywiście, w dni zakupu nie powalał. Niestety wyjścia nie miałam: obiecałam mu - gdy odchodziłam ze stajni - że kiedyś go kupię, choćby miał trzy nogi i 100lat.

Na szczęście udało się go kupić z kompletem nóg  😁

Rewir Mam! Na kliszy, w albumie, na kasecie VHS... tylko nie mam sprzętu, aby to sczytał  😲 Takie czasy nastały!  😲
wątek zamknięty
Sierra super zestawienie zdjęć, aż mnie naszło żeby też zrobić taki przegląd miesiąc po miesiącu 🙂 Widać u was mega progres, a koń zmienił się niesamowicie  🙂 Gratulacje!
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
01 stycznia 2010 22:46
Sierra Też tak miałam z moim pierwszym, ukochanym koniem-czuł soię, że 'to ten i żaden inny'. Tylko on nigdy formalnie nie stał się moją własnością- nie zdążył. Byłam z nim od pierwszego dnia jego narodzin- syn mojej ukochanej kobyłki- mam nawet filmik z muzyka z 'Mustanga z dzikiej Doliny'- do tej pory uwielbiam te piosenkę. Uczyłam go wszystkiego, byłam z nim w każdej wolnej chwili, potrafiłam godzinami siedzieć w jego boksie. Jak siadałam na słomie, to on zawsze zaraz kładł się na słomie obok mnie i dawał mi głowę na kolana, po czym zaczął...chrapać 😉 Zawołany przybiegał galopem, rżał na powitanie, chodził za mną jak pies. Był niesamowicie ufnym koniem. Złoto, nie źrebak. Miałam go kiedyś kupić. Niestety, trzy miesiące po tym jak skończył rok zabrała mi go kolka. Dlatego tym bardziej się ciesze, że Wam się udało i jesteście razem- jakoś tak mi się ciepło na sercu robi, że jednak takie historię mają happy end :kwiatek: Karson jest zupełnie inny, z pewnością nie tak otwarty, ale chyba powoli się do mnie przekonuje. W końcu zaczynam czuć, że nie mówię do ściany, tylko jest jakiś tam odzew z tej ogoniastej strony. Może kiedyś uda mi się osiągnąć z nim taki poziom partnerstwa, jaki miałam z pierwszym źrebakiem. Wybaczcie, że tak smęcę, ale jakoś wzięło mnie na wspominki :kwiatek: Jeszcze raz powodzenia z Czardaszem  :kwiatek:
wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
01 stycznia 2010 23:14
darolga jestem w szoku, po przeczytaniu tego, co napisałaś o poprzedniej stajni! 😵
głupota ludzka mnie przeraża, ech...
ale gratuluję udanej przeprowadzki 🙂

Sierra ale był słodki jak był mały :P
wszystkie foty pasują do szmatoholików  😀iabeł:
co to za jeansowe bryczesy? 🙂
wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
01 stycznia 2010 23:37
Sierra - jakie sympatyczne wspominki, aż się człowiekowi cieplej w dołku robi  😀 . Btw., mi się wydaje, czy bardzo się z twarzy zmieniłaś od czasów nastoletnich (drugie zdjęcie)?

darolga- po takiej ilości pracy taki fajny Korab i taka fajna sesja zdjęciowa Ci się należą  🙂
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 stycznia 2010 23:40
Sierra, tylko coś datowanie Ci się nie zgadza, właśnie zauważyłam, bo wychodzi, że w czerwcu 2007 wyglądał o niebo lepiej niż w listopadzie...
wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
02 stycznia 2010 00:13
Strzyga, widzisz to pod derą?

Sierra, zapomniałam w poprzednim poscie: wolę cię w mniej ciemnych włosach 🙂
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 stycznia 2010 00:34
cieciorka,  no i wylało się mleko, jestem ślepa. Wzięłam Listoapd z listopada 2001  i 2007  z maja 2007 i zrobiłam z tego jedno =)
wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
02 stycznia 2010 01:10
no ja srednio mogłam dojść o co chodzi, ale tylko jeden listopad był nadający się do porównania, więc przyjełam że chodzi o ten z derą 😉
wątek zamknięty
darolga Korab jest genialny  😜
Sierra ciekawa kronika, Czardasz bardzo się zmienił (i nie tylko on  😉 ), normalnie nie ten sam koń, życzę Wam kolejnych lat razem  😀
wątek zamknięty
Dzionka dzięki  :kwiatek: I tak starałam się wstawiać co parę miesięcy... jakbym miała wstawiać miesiąc po miesiącu, to KR dobiłby znowu do 300 strony.  😡 Także, wiem, że dużo tego wyszło, ale obiecuje, że teraz macie ode mnie spokój do odwołania!  😡 :kwiatek:

Averis Ja wierzę w przeznaczenie, wierzę, że co ma być, to będzie. Mi był widać pisany ten kochany rudy łach, Tobie widać był pisany inny koń, jakiś kary wspaniały syn Nenena?  :kwiatek:

Cieciorka Bryczesy jeansowe to jodphury Horze, bardzo fajne spodnie. Parę dni w nich śmigam w cywilu (mają proste nogawki, tylko tego nie widać, bo wcisnęłam na nie oficerki) a dobijam je w stajni. Polecam 😉

Strzyga chyba jesteś jasnowidzem! 😁 On naprawdę gorzej wyglądał w listopadzie (zdjęcia pod derką), to był moment kiedy wywiozłam go na łąki. We wrześniu się sypnął, październik przestał a w listopadzie wyjechał. Także może jesteś ślepa, ale wewnętrzne oko czuwa  👀

Bush No... przytyłam jakieś 15kg 😡 😡 😡 Ale generalnie to dzięki piękne!  :kwiatek:

Fantazja Dzięki, też sobie tego życzę.  :kwiatek:
wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
02 stycznia 2010 10:03
Alice - bardzo dziękujemy  :kwiatek:
Sierra - 😍 😍 😍 rany, ale z Was piękna para! Aż mi się łezka w oku zakręciła! FANTASTYCZNY, PRZEPIĘNY, CIEPŁY OBRAZEK. I historia niczym z bajki 🙂 coś wspaniałego! Ucałuj swojego "wymarzonego, potężnego, spokojnego kasztana" w samiusieńkie chrapki! 🙂 aajjjć  💘
cieciorka - też byłam w szoku, jak te rysunki zobaczyłam... mowę mi odjęło i odechciało mi się jeździć... w ogóle ostatnio ciągle mamy pod górkę i ciągle ktoś coś do nas ma... Pytałam osób, które zawsze powiedzą mi prawdę, czy to we mnie jest problem - ale nie. Nic złego nikomu z tamtej stajni nie zrobiłam, uśmiechałam się, kulturalnie dzień dobry/cześć, robiłam swoje i tyle. Pierwsze 2 tygodnie były ok. Aż do czasu pierwszego treningu skokowego oraz korytarza. Także.. ehss. Grunt, że zwialiśmy 🙂
busch -  :kwiatek: jejuu... nie wiem co powiedzieć... dziękuję... i rzeknę: vice versa! 😉 oj, nawet nie wiecie, jaka ja jestem szczęśliwa, że ten Korab ze mną jest 🙂
Fantazja - jak miło słyszeć, dziękujemy!  :kwiatek:
wątek zamknięty
Sierra super przemiana  👍 i genialna pamiątka. Mam nadzieje, że kiedyś też będę mogła się pochwalić czymś tak wspaniałym. Widać, że wkładasz w konia dużo czasu i serca. Gratuluję.
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
02 stycznia 2010 10:16
Prosze jeszcze kilka fotek z 26.12 . Moim postanowieniem noworocznym jest w kocu wziac sie za konia i nie zmarnowac tego rok,wiec juz dzis przystepuje do realizacji owego postanowienia i za jakas godzine robie wypad do sprzatania boksu-no coz od czegos trzeba zaczac 😁 chcialabym tez go wyczyscic i polonzowac,moze wsiade na stepa na padok.Natomiast jutro moze jakas sniegowa seszyn 😎
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 stycznia 2010 11:21
a my znowu galopujemy 😅
nawet sobie nie wyobrażacie jak to ucieszyło Kaszka 🤣
wątek zamknięty
Wilga, Darolga Dzięki  :kwiatek: Ale przestańcie już mi słodzić bo się w sobie zakocham... bardziej!  😁 I co wtedy będzie?  😁
wątek zamknięty
Wiesz, że człowiek zakochany to człowiek szczęśliwy? 😉. Jak się zakochasz bardziej, będziesz szczęśliwsza 🙂

Swoją drogą jadę właśnie w odwiedziny do mojej bułki - znaczy już nie mojej, ale kurczę, doczekać się nie mogę, zostało mi jakieś 36 km wg nawigacji 🙂. Jak mąż nie zapomni to będzie fotostory 🙂
wątek zamknięty
Sierra widac waszą więź, twoją miłośc do niego 🙂 Gratuluję przypasowania!
PS. Dobry pomysł na temat! Kronika naszego jeździectwa, ze zdjęciami i krótkimi przypisami 🙂


Epk koniecznie! Pozdrów Marcelinę ode mnie (tzn od Pauliny Brzaskowej 😉 ) ucałuj Bułę od nas!
wątek zamknięty
A nie ma sprawy 🙂. Generalnie mam już ściska w żołądku 😉. Wyszło przypadkowo, bo się okazało, że jedziemy z nad morza przez pół Polski i Bydgoszcz po drodze....
wątek zamknięty
brrr... u nas tyle śniegu, że nie wiem czy jeździć  🤔wirek:

wczoraj wsiadłam a Młodą polonżowałam, ale dzisiaj dopadalo śniegu i cały czas jeszcze pada  😵
wątek zamknięty
korsik
A czemu nie? Mój sie cieszy ze śniegu 🙂 Ja tez juz sie ciesze bo za oknem mam mase śniegu,a w stajni to już nie wiem ile bedzie 😀
wątek zamknięty
korsik a ja własnie czekam na śnieg, bo na tej grudzie nie da się nic zrobic, a na padoku kon stoi w miejscu...  😵
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.