Konie zimnokrwiste i pogrubiane
Ja tranówkę i staram się jak najmniej moczyć wodą raczej czyszczę szczotką,ale też nie jest to gruda zaawansowana . Ponoć jak się zetrze szorstkim ręcznikiem to schodzi od razu ja nie próbowałam bo mam wrażenie ,że to musi boleć ... poza tym pewnie można z buta dostać przy takim zabiegu ale to ponoć jakaś stara chłopska metoda -nie polecam 😀
U łatki gruda zawsze wraca po jakimś czasie mam taż wałacha Ślązaka taż zawsze w zimie na tyle i tam też ma różową skórę bo ma odmiany u innych koni nie mam problemu choć tak samo są pielęgnowane.
Mam trzy Ślązaki zresztą spokrewnione ale nie mają pełnego pochodzenia śląskiego mimo ,że opisane jako rasa Ślaska i Łatkę "kundla" zdęcia łatki są wcześniej a tamte na wątku o Ślazakach 😀 Nie chcę powielać ale jak coś to wstawie zdjęcia
Jakis czas temu był w KP artykuł o grudzie, było napisane,że nie powinno sie ścierać grudy(ręcznikami,szczotkami),gdyż powstają ranki,zanieczyszczone moga doprowadzić do infekcji. przy ostatniej "akcji gruda" u mojej klaczy, moczyłam nogi wodą z węża, osuszałam , i smarowałam olejem,gruda zniknęła po przeszło tygodniu.
byliśmy dzisiaj w terenie i mój klusek przeżył szok! moge nawet powiedzieć że był bardzo poruszony faktem iż jego bryczką, z jego właścielem jadą dziewczyny a nie on! 😀 tak patrzył z zawiścią na nie 😀 ale teren był bardzo udany 😉 i jedno komórkowe kiepskie foto
Błagam, litości, ja wycinam szczotki na zero bo koń nie może wyglądać jak fleja... Faktycznie straszne.
Trzeba mieć szczoty zakrywające kopyta wtedy to wygląda, ale inaczej? Już pominę jaki syf się w szczotach gromadzi.
mi tam szczotki nie przeszkadzają , ale fakt gdyby miał zakrywające całe kopyto to szał 😀 a tak to są bo są 😉 w zimie jego nogi to i tak jedne wielkie szczoty, takie do czyszczenia butelek 😉
Mi też te szczoty nie przeszkadzają, i uważam,ze pkz'eciki o wiele lepiej z nimi wyglądaja 😀
Błagam, litości, ja wycinam szczotki na zero bo koń nie może wyglądać jak fleja... Faktycznie straszne.
Trzeba mieć szczoty zakrywające kopyta wtedy to wygląda, ale inaczej? Już pominę jaki syf się w szczotach gromadzi.
straszne raczej jest to że nie wyczułas powodu dla którego wycinano szczotki konikowi o którym pisałam
szczotki dla ziemniaka to jego ozdoba a nie flejowatosc czy powód do wstydu
zgadzam sie co do tego że szczotki powinny być poprostu zadbane i tyle ale żeby je wycinać bo się ktoś wstydzi że jeździ w jego mniemaniu na obciachowym koniu... jak dla mnie to dziwne
Burza żebyśmy się dobrze zrozumiały -,nie krytykuję cię za obcinanie szczotek z powodów pielęgnacyjnych ale jeśli robisz to tak jak osoba z opisywanej przeze mnie sytuacji bo sie wstydzisz swojego konia to dla mnie faktycznie byloby to strasznie... glupie
kasiatoya, jeśli naprawdę ktoś tak powiedział, a nie tak wyszło po piątej osobie, to pewnie było 10letnie dziecko 😉
Ja co prawda nie mam pełnego zimnookrwistego ziemniaka🙂 ale Reszka mułowata nie jest na pewno, wręcz przeciwnie to jedno z wiekszych ADHD w stajni, ciągła praca nad spokojnym tempem, nad regularnym nie pędzącym galopkiem i nie zawsze się to udaje, bo temperament ma za kilka koni🙂
kasiatoya przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać. jeśli nie zauważyłaś, jest to kącik koni zimnokrwistych. w większości, podejrzewam 99% osób wypowiadających się tutuaj ma styczność z tymi końmi, posiada je na własność, bądź po prostu je uwielbia. przychodzisz, najpierw zadajesz pytania- spoko, potem zaczynasz siać zamęt a nie potrzebnie. każdy ma prawo do swojego zdania. nie rozumiem Twojego sprzeciwu, owszem jak ktoś się wstydzi własnego konia, to nic tylko pogratulować, ale tutaj większość nas to MIŁOŚNICY ras zimnokrwistych z wszystkimi ich zaletami wadami. nie wyobrażam sobie kogoś kto kocha coś tylko wybiórczo, a to czy ktoś wycina bądź nie szczotki to już jego indywidualna sprawa. wszystko też zależy od tego jakie ten koń ma szczotki, bo jeden drugiemu nie równy. ja osobiście gdybym miała konia ze szczotkami jak za przeproszenie pół d**y zza krzaka, to cięłabym. czy ktoś napisał tu że wstydzi się swojego konia, bo ma szczoty?
koniec 🚫
luuzik 😉
co tak cicho, jakieś zdjęcia może?
enklawa nie wiem czy to pisałam, ale uwielbiam tą twoją srokatą!
Znalazłam kiedyś w necie to zdjęcie... uwielbiam je, ma w sobie coś magicznego...
Znalazłam kiedyś w necie to zdjęcie... uwielbiam je, ma w sobie coś magicznego...

podobno nawet największy olbrzym nie skrzywdzi dziecka 🙂
Ciagle Bastka wstawiam,to dzis pokaże jedna z klaczy, Pieszczocha 😀
Edy to chyba dzieci mają to coś w sobie. gniadula którą wstawiałam jest wredna i nic na to nie poradzisz, ale dziecka by nie tknęła. mogą jej łazić między nogami slalomem, włazić na głowę, gryźć po uszach, a ona nawet nie drgnie. przykład sześcio, czy siedmiolatka jeżdącego na arabie swojej mamy, sporadycznie, bo sporadycznie ale jeżdżącego. koń bardzo fajny, spokojny, grzeczny, ale pod siodłem temperamentny i dość wymagający od jeźdźca. kiedy tylko młody wsiadał, siwek chodził tak, ze wręcz zdawało się, że patrzy pod nogi gdzie ma je stawiać.
a kobyłka którą wstawiłaś poprostu miodzio 😍 😜
dziewczyny pomocy!! pamięta ktoś może ze starej volty zdjęcia zimnioczków , które siedziały na pastwisku? nie mogę sobie przypomnieć kto je wstawiał.
Mazia, cudowne klimatyczne foto 🙂
Edy, co wstawiasz to piękniejsze, jaki ma śliczny ryjek!
Dziękować za miłe słówka :kwiatek: Tak ryjek śliczny,ale to kobieta z charakterkiem 😀iabeł: Jest naszą pierwsza klaczą, a co za tym idzie jest przywódczynią w stadzie 😎 Żadna klacz nie ma prawa jej wyprzedzać,bo inaczej zęby i kopyta idą w ruch 🍴
Fajnie,że Łatka ma swoich fanów. :kwiatek: co do harakterku -kidyś przegalopowała po kurze bo ta akurat stała na drodze nie muszę chyba opisywac co po niej zostało... , kiedy Etna inna z moich klaczySP przeskakiwała "na palcach" przez małe kurczaczki żeby ich nie zdeptać to chyba dobry przykład na róznicę miedzy szlachetnymi i zimnymi ...
Bo zimny idzie taranem i to jemu maja schodzić z drogi 😁
Edy, dokładnie 😁
Szczególnie jak sprowadzany jest z pastwiska do stajni i nie zwraca uwagi na ludzi. Mnie tak Roska staranowała 😁 Nie było to wtedy śmieszne, ale teraz się z tego śmieje xD
Edy, dokładnie 😁
Szczególnie jak sprowadzany jest z pastwiska do stajni i nie zwraca uwagi na ludzi. Mnie tak Roska staranowała 😁 Nie było to wtedy śmieszne, ale teraz się z tego śmieje xD
wtedy jest dziki galop 🏇 Roska? czemu jeszcze jej nam nie pokazałaś? 🤬 dawaj ja
Była na początku wątku.
Jednak koń nie mój (w ogóle nie ma konia),a rekreant 😉



I synuś vel Ideał 😉
"Synuś" nadal zasila zacne grono ogierów ,czy pozbawiono go męskości? 😁
Nie wiem czemu,ale jakoś siwa i srokata maść nie pasuje mi do pociągusa (bez urazy)
Nie, jest wykastrowany 😉
Ja tam nie mam zdania na temat maści. Ale najbardziej mi pasuje ruda,gniada i izabelowata 😍
mi się zawsze zimniuchy kojarzyły jako kasztany z jasną grzywą i łysiną 😀
znalazłem przypadkiem fote A z września to wrzucam 😉
michal ale on cudowny!!!! a nie za blisko trochę to siodło? no nie mogę się napatrzeć na jego pysio.
notarialna i mamunia i synek genialni, masz może pod siodłem?
michal ale on cudowny!!!! a nie za blisko trochę to siodło? no nie mogę się napatrzeć na jego pysio.
za blisko, na zdjęciu jest na gogu i sobie przyciągnął do przodu, potem jak wsiadłem to mu poprawiłem bo i tak gog ściągałem 😉
ogólnie miałem z tym problem, wszystkie siodła w stajni jakie założę to mu zjeżdżają do przodu, jeszcze popręgi też przykrótkie na niego były, ale kupiłem dłuższy (który i tak jest juz na styk :P) i zapinam dalej, wybrałem najmniej zjeżdżające siodło i jest w miarę ok 😉 zwracam na to uwagę i staram sie pilnować zeby nie miał za blisko tego siodła 😉
michal doskonale cię rozumiem, teraz też zwracam na to ogromną uwagę bo kiedyś jak miałam prblem ze zbyt pączkoatym brzuszkiem, a co za tym idzie zjeżdżającym na łopatki notorycznie siodłem. nie myślałeś nad podogoniem?
myślalem, no ale nie mam przy siodle takiego kółeczka zeby podczepić 😉 ale teraz jest ok, tylko popręg musi być dobrze dopięty 😉
no brzuszek to jedno, jeszcze mamy troszkę przebudowany zadek 😉
michal haha chyba tylko twój koń 🤣 😵 sorry nie mogłam się powstrzymać 😁 śliczny on jest 🍴, planujecie jakieś skoki albo coś?
michal, wystarczy kupić specjalny zaczep ze skory i podczepić podogonie 🙂
http://animalia.pl/produkt,14186,524,USG_Uchwyt_do_podogonia.html Polecam te 🙂