Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
28 grudnia 2009 13:22
Dempsey: a co z ręką małżonka? Będzie cała i sprawna?

vill: nie ma żadnej blokady. Pierwszego dnia uciekał Julce i musiałam trochę podtrzymywać, ale drugiego dnia już załapała, żeby pchać bardziej od góry i nie ucieka wcale. Skarżą się, że po panelach leci szybko, ale na dywanach nie ma problemu.
my_karen   Connemara SeaHorse
28 grudnia 2009 13:40
Cudne te Wasze dzieciaki 😍

wawrek od listopada trzeba miec zaswiadczenie do becikowego, ze od 10go tygodnia sie bylo pod opieka lekarza.
dempsey   fiat voluntas Tua
28 grudnia 2009 13:48
Bogdan, Biala  dzieki za pamiec - chyba powinien za jakis czas normalnie miec sprawna reke. na razie kiepsko, wiadomo, szwy ciagna itp. ma jakby poltorej reki, ale np. kolo wczoraj jakos zmienil, wiec tragicznie nie jest

a Jul tymczasem opanowal raczkowanie i nagle stal sie stal sie bardzo wszedobylski 😉
http://s129.photobucket.com/albums/p203/damianiuki/?action=view&current=DSCF1739.flv

Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
28 grudnia 2009 15:15
Dempsey: mój ma obie ręce sprawne, a Julki też nie przewija/ubiera/podnosi  😤

Święta, święta i po świętach:
Ja własnie wróciłam od lekarza i przeżywam małą załamkę........

Małej na USG wykryto coś w brzuszku......
Na tym aparacie jakim dysponują nie są w stanie powiedzieć co to jest. Albo zastój i powiększona nerka albo guzki.

Po tym jak się rozchorował 3 lata temu mój tato nigdy nie sądziłam, że znowu kogoś kogo tak nieskończenie kocham dotknie jakaś choroba
Nawet nie wiecie jak się boję.


Nie chcę żebyście znowu pomyśleli, że może próbuję zwrócić na siebie uwagę i zaraz się na ten temat rozpisywali w wątku o wkurzających osobach na forum.
Jestem po prostu w domu sama, mąż jeszcze w pracy, siedzę i ryczę bo spadło to na mnie godzinę temu jak grom z jasnego nieba.
Laguna a kiedy będziesz wiedzieć coś więcej, trzeba chyba zrobić gdzie indziej to badanie, żeby było widać co tam jest. Nie bój się wszystko będzie dobrze z dzidzią tylko się nie denerwuj (wiem łatwo się mówi) :kwiatek:
Badanie musi być powtórzone na aparacie do USG o lepszej rozdzielczości, bo ten którym dysponuje moja ginekolog jest za słaby.
Problem polega na tym, że są święta i te przychodnie które nawet mają takie aparaty mają też lekarzy na urlopach świątecznych i nie ma kto takiego badania mi zrobić.
Próbuję się jakoś dostać do szpitala klinicznego na Polną, ale narazie bez rezultatu.
laguna nie ma co na zapas się martwic bo czasami kiepski aparat usg mylnie zapisuje obraz jaki jest rzeczywiście idz jak najszybciej do innego gina co ma lepszy sprzęt i niech Cie uspokoi bo na pewno będzie dobrze 😀

a mój mały chyba ząbkować zacznie bo ma taki humorek drze się były też kupki rzadkie itp... długo trwa zanim pierwszy ząbek się pojawi i kolejna rzecz jak to było u was jak maluchy się zachowywały w jakim wieku itp...

Laguna olcia86 ma rację pewnie coś tam w monitorze nie tak jest, przecież to tylko sprzęt. A swoją drogą skoro narobiono zamieszania to ktoś powinien ci pomóc, a nie zostawić samą z myślami, bo co bo  święta były? 😤
Coś jest na pewno. Dwie lekarki dzisiaj to konsultowały. Jednak nie ma zgodności co to. Czy powiększona nerka czy torbiele w jamie brzusznej czy niedrożne jelita czy coś jeszcze innego
Laguna, jak byłam w ciąży to u dziecka gin wykrył wodonercze i też musiałam iść na lepszą aparaturę. Spójrz na to z tej strony: jeżeli w ogóle coś tam jest, to lepiej, że jest wykryte już teraz, bo później zdarza się, że szansa na wykrycie jest dopiero jak pojawią się dolegliwości. U mojego syna właśnie by tak było.
Naboo- a jak to wyglądało na USG?
Bo ja patrzę na wydruk i jest to kilka czarnych plam w obrębie jamy brzusznej
U nas od razu było wiadomo, że to coś z nerką, bo właściwie sprzęt był niezły, ale lekarz wysłał mnie na jeszcze lepszy i przede wszystkim do specjalistów.
dop. była czarna plama w nerce
Laguna, sprawdź w necie gdzie w Twoim mieście mają nowoczesny sprzęt i zapisz się na prywatną wizytę.
koleżankę też badały 2 lekarki i wykryły u jej synka  dziurkę w sercu i powiększona prawą komorę i szły w zaparte dziewczyna wyła z przerażenia9trwało to od 30-39tyg) przyjęto ją do szpitala (bo stwierdziły też że za mała masa bo oceniły na 2600g)i sama pani ordynator ja badała i nic nie stwierdziła 😲 🤬powiedziała że nie wolno tak straszyć dopóki się nie wie w 100%  (z nerwów mogą być przedwczesne skurcze itp)po porodzie dziecko było badane bardzo szczegółowo-tzn rtg,usg brzuszka i co...i nic nie wykazało i po co było denerwwać kobietę w ciąży
Laguna przestań się zamartwiać 🤬 🤬 myśl o ''Zośce -tak chyba ma mieć na imię tak?''a nie o pani doktor na spokojnie po nowym roku zrób usg,,,,,
Laguna córci mojego brata znaleziono dziurkę w sercu, bratowa się zamartwiała, bała a po urodzeniu okazało się że wszystko jest dobrze.

Bądz pełna nadziei :kwiatek:
Najgorsze, że miałam USG i 21 listopada u jednej lekarki i 8 grudnia u innej (na innym aparacie) i żadna nic nie znalazła. Wszystko było niby ok
Skąd w 20 dni nagle taka tragedia się w tym brzuszku zrobiła.........????
W&W mnie skierowano do kliniki na patologię, bo tu przede wszystkim chodzi o umiejętność widzenia i duże doświadczenie lekarza + możliwość szybkiego zebrania kilku lekarzy na konsultacje - u mnie tak było.


Laguna spokojnie, nie panikuj, może to jakiś drobiazg a może nic, ale warto sprawdzić i się upewnić nawet jeśli to oznacza pobyt na patologii:kwiatek:
Ja miałam badania prenatalne jeszcze w 20tyg, a o ile pamiętam w 26 pojawiło się wodonercze.
Lagunka :kwiatek:, bo sprzęt potrafi tak oszukiwać. A lekarz woli ostrzegać wcześniej. Najlepiej by było się dostać na szpitalne USG, na Polną. Zaraz poszperam w kontaktach i może kogoś znajdę. 3maj się dzielnie  :przytul:
No właśnie od ponad godziny obdzwaniamy z moją mamą znajomych, aby się dostać na Polną na USG, ale narazie nic nam się nie udaje wskórać.

W środy moja gin robi USG 4D,ale wyjechała na święta i bedzie nie wcześniej niż po 6 stycznia. A ja do tego czasu u czubów z nerwów wyląduję.
Nie sądziłam, że tak psychicznie wysiądę w tej ciąży.
spróbuj zadzwonić do naszej pani doktor (namiar masz na PW).

Wiadomo, że się martwisz, jak każda mama  💘. Kurcze, ja to chyba dopiero teraz widzę i w pełni doceniam to, co przechodzili z nami rodzice  👍
Laguna spokojnie- stare aparaty często sie myla.

Właśnie zadzwoniła moja mama z pytaniem czy "rocznicujemy"? Całkiem zapomnieliśmy ,że stuknęło nam własnie 3 latka z GPS na palcu.
deborah   koń by się uśmiał...
28 grudnia 2009 18:43
Laguna, pomyśl że nerwami bardziej zaszkodzisz Małej.. musisz być silna i myśleć racjonalnie. dopóki nie ma żadnej diagnozy (a jakieś przypuszczenia to żadna diagnoza) nie możesz popadac w paranoję!
trzymaj się. wszyscy tu trzymaja kciuki zeby było ok!
chyba każdy to przechodził... u nas jeden lekarz stwierdził zaburzenia rytmu serca. Na szczęście konsultacja u dziecięcego kardiologa całkowicie wykluczyła jakiekolwiek ryzyko. Lagunko - na zdjęciach z aparatów USG, szczególnie tych gorszej jakości, często są różne szumy, artefakty, obraz może być przekłamany. A nawet jeśli coś tam jest to z reguły są to rzeczy "w normie". Głowa do góry!
dempsey   fiat voluntas Tua
28 grudnia 2009 19:32
Laguna trzymaj sie i nie dawaj czarnym myslom
faktycznie chyba wiele rodzicow mialo takie chwile ciezkie
u mnie to bylo w 2 dobie zycia Poli - cos nie nie zgadzalo w wynikach moczu i noworodek pojechal na usg nerek. co prawda na szczescie sie okazalo ze usg czyste, ale dopoki nie wrocila, to ja zawinieta w koldre ryczalam i staralam sie nie myslec ...
wiadomo ze w takich chwilach stres ogromny
:grupa:
mój mały chyba ząbkować zacznie bo ma taki humorek krzyczy się były też kupki rzadkie itp... długo trwa zanim pierwszy ząbek się pojawi i kolejna rzecz jak to było u was jak maluchy się zachowywały w jakim wieku itp...
moja Jaga już się mocno ślini i wciąż coś żuje, czasem mędzi i marudzi... ale nie wiem czy to już...?
majek   zwykle sobie żartuję
28 grudnia 2009 20:28
Laguna, będzie dobrze, nie martw się.... !
Wszyscy trzymamy kciuki..
U Tomka też coś było, ale się wchłonęło i na następnym USG było dobrze....

Nasz chyba też ząbkuje, bo jest nie do zniesienia.
Kupki 5x dziennie, marudzi po nocach, gryzie wszystko...
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
28 grudnia 2009 20:29
Laguna: bądź dobrej myśli. Może to faktycznie tylko wina starego sprzętu. Jak rodziłam Julkę to na KTG co chwilę były przerwy w biciu serduszka, a jak się urodziła to serce miała jak dzwon. Będzie dobrze.

olcia: u każdego dzieciaka jest inaczej z ząbkowaniem, u Julki największe przeboje były chyba ze 3 miesiące przed wybiciem się pierwszego ząbka, a samo wyrzynanie już poszło gładko.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
29 grudnia 2009 00:14
laguna u nas od 34 t zaniki tetna pojawialy sie na KTG, czym starsze malenstwo tym mocniej, mialam ktg kontrolnie 2-3 razy w tygodniu a na usg wlasnie nie wychodziło nic 😲 przezywalismy horror, jak dziecko nie ruszalo sie dluzej niz 2 godziny wbrzuchu to popadałam w histerie z mysla ze moglo sie udusic 🤔wirek:
w takich chwilach trzeba zachowac spokoj i zdrowy rozsadek niestety i robic wszystko zeby dowiedziec sie czegos konkretnego
u mojej siostry w ostatniej ciazy stwierdzili ze Vivien ma rozszczep wargi czy cos takiego upierali sie przy swoim wykryli w 6 miesiacu i chcieli wykonac aborcje ❗ ❗ siostr sie nei zgodzila i w 8 miesiacu juz zadnego rozszczepu nie bylo 🤔
nie martw sie na zapas bo sie naprawde wykonczysz kochana :kwiatek:

wawrek, olcia u nas to samo 🤔wirek: ciagle cos w buzi, przygryza i przede wszystkim pluje sie na potęgę 😲 ale bylam przekonana ze jeszcze za szybko..tym bardziej ze ostatnio ma takie zmiany nastrojów ze az ciężko wytrzymac  🤬

a u nas tez nie kolorowo....
jutro oboje idziemy do lekarza maly maa paskudny kaszelek... zarazil sie odemnie 🙄
a ja dodatkowo od kilku dni mam potworne migreny... wczoraj szlam do kuchni i...zemdlalam 😲 nie wiem w co sie walnelam chyba w podloge mam ogromnego guza na czole, mąż mówi ze z 3 minuty bylam nie przytomna... bol gowy dzisiaj jeszcze gorszy ale juz sie niekreci chociaż.
Ostatnio tez bo dlugo wyczekiwanej jezdzie bboli mnie brzuch nad blizna, do tego stopnia ze  az musze usiasc i rozpiac spodnie a wcale nie sa ciasne.
Okres ostatni mialam przez 2,5 tygodnia wizyte u gin mam dopiero 22 stycznia 🙄 az sie boje isc...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się