Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

cieciorka   kocioł bałkański
16 grudnia 2009 00:23
kujka, w dodatku dojazd z pragi!

ja po przeczytaniu też w pierwszej chwili pomyslałam: napisać, ba nawet wsadzić! 😀iabeł:
[quote author=m4jek link=topic=190.msg404054#msg404054 date=1260815014]
oj, ja chciałam, żeby ktoś pojeździł na moich koniach jak byłam w ciąży...
Trochę się zgłosiło, dla wszystkich za daleko (mimo, że dojazd z Warszawy to około godziny. Myślę, że nie tak dużo więcej niż `standardowo` jak się nie ma auta)
Jedna zaproponowała, że OK, ale mam jej zafundować bilet miesięczny... 
W końcu powiedziałam, OK, ale najpierw zobaczę jak jeździsz i poproszę zgodę rodziców.... Od tej pory ani widu ani słychu

Mam karą kobyłę... Kto pożyczy halę?
[/quote]

O i mam ten sam problem teraz. T oalbo za daleko, albo hali nie ma, albo to, albo tamto..... Ja nie wiem, czy młodzi ludzie to teraz tacy rozleniwieni czy co? Oferowałam nie tylko zrobione konie ze sprzetem, do tego treningi, wszystko za free, generalnie otwarta droga do rozwojui jakoś specjalnie kolejki nie było i nie ma. Na szczęście chyba udało mi się znaleźć idealną osobę i mam nadzieję że nam się współpraca ułoży na dłużej.
Ludzie - raz
My - dwa.
Zależy nam, właścicielom, którzy darzą swoje konie sentymentem, uczuciem, którzy wiedzą, ile pracy, pieniędzy i trudów włożyliśmy w konia/konie by znaleźć osobę odpowiedzialną, z wyobraźnią i "dorosłym" podejściem do sprawy, osobę godną zaufania, której możemy powierzyć konia do jazdy nawet pod naszą nieobecność. Poziom jeździecki schodzi tak jakby na dalszy plan, ale również jest ważny. Dzieciaków bez wyobraźni, jakichś 13letnich kuniorek i innych elementów " z ulicy" jest jednak trochę, z tego co tak widziałam i każda z tych osób chciałaby mieć konika "na wyłączność", jeździć ile wlezie, robić sobie z koniem co się chce... i jeszcze stawiać warunki. Jakoś trudno znaleźć kogoś, kto z pokorą podejdzie do tego jak do pracy, możliwości rozwoju, z chęcią uczenia się, a nie na zasadzie "robię im łaskę, bo jeżdżę ich konie, trenuję [!] ich konie".
I nagle tuptanie na dobrze zrobionym koniu stępem, kłusem i galopem jest nazywane "pracą ujeżdżeniową", hopsanie jakichś zawrotnych stacjonatek w liczbie 1 "treningiem skokowym", a gonienie konia po padoku "pracą bez lonży".
Nie mówię, że wszyscy tacy są, w każdej stajni, która "trzyma" takie dziewczynki pracujące za jazdę znajdą się te mądrzejsze, z głową na karku i te beznadziejne.
cieciorka   kocioł bałkański
16 grudnia 2009 14:18
okazja, koń za 4zł 😉
http://wwr.com.pl/oferty/konski_targ/lista/view/32/
to oczywiste, że to pomyłka, ale jak sympatyczna 😉
dostalam odpowiedz od konika polskiego tak bardzo uzdolnionego skokowo:
witam konik pochodzi z hodowli Pan Popielno zdjęć konika nie mam jak skacze a teraz leży śnieg więc nie chcę ryzykować złamania kończyn konika i być może swoich mimo wszystko zachęcam do kupna naprawdę polecam bo warto!!!
katja padłam  🙇
Severus   Sink your teeth into my FLESH
16 grudnia 2009 20:08
Nic dziwnego, że ten pan takowych zdjęć nie ma, bo mogę się założyć, że konik polski przeszkód 150cm nie skacze  🤣
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
19 grudnia 2009 00:57
Witam,własnie nie dalej jak kilka dni temu w alle gratka znalazlam ogloszenie byc moze nie znam sie na tyle na koniach ale to byl dla mnie wstrząs,konik malopolski poltora roku zajedzony!!!!!!! 😲 Bardzo dobre wyniki ladnie skacze bez problemu przyjal siodlo i jeżdżca przyslosciowy kon, 🤔wirek: zdjeło mnie sama mam 15 miesiecznego zrebaka i nie wyobrazam sobie zeby polozyc mu na grzbiet siodlo bezterlicowe ktore jest sporo lzejsze a tu facet 80 kg na nim smiga zebym wiedziala o tym portalu napewno umiescila bym link
adrianna32, ZAJEDZONY? 😉
Ahahahahahahah umarłam ze śmiechu 😀
padłam  🤣 ciekawe, czy ten ktoś rzeczywiście zakładał je na nogi konia 😀
Może poprośmy tego 'ktosia' o zdjęcia 'ochraniaczy' na nogach  😁
Hehe, jestem też ciekawa, na przednie czy na tylnie nogi były zakładane? 😀
ojaaaa  😜 chyba muszę sprawić takowe ochraniacze Pamisowi, są nam niezbędne.!
Watrusia - ja myślę, że na jedną przednią, i jedną tylną 😀 po jednej z każdej strony 😀
No tak, jaka ja tępa jestem że nie wpadłam że je tak sie zakłada 🤣 Nirv to sie pośpiesz, bo jeszcze ktoś Cię ubiegnie i stracisz taką okazję  😉
In.   tęczowy kucyk <3
25 grudnia 2009 12:41
http://www.allegro.pl/item863091685_ochraniacze_na_nogi_konia_ze_skory_firmy_steeds.html 🤔wirek: bez komentarza.


Witam.
Dziękuję uprzejmie za zainteresowanie się naszą ofertą na Allegro.
Bardzo dziękuję za zauważone oczywiste błędy podczas tworzenia opisu.
Ponieważ wykonują je u nas w Firmie pracownicy odpowiedzialni za wykonanie opisu - przesłałem uwagę -do osoby odpowiedzialnej i powinna zaraz poprawić opis na prawidłowy.Troszkę zepsułem jej Święta lecz to ona psuje Nam opinie pisząc bzdury.
Jeszcze raz dziękuję za zauważone błędy i życząc Zdrowych i spokojnych Świąt pozdrawiam na cały Nowy Rok - Piotr Musiałkiewicz


😉
Dobrze że został ten błąd zauważony a swoją drogą jeżeli w firmie wykonuje opisy jakaś osoba która fakt faktem nie musi się na wszystkim znać to dobrze by było, żeby zanim zostanie cokolwiek wystawione, zostało to sprawdzone bo niestety ale potem ludzie maja z tego niezłą uciechę.
Nie łańcuch tylko takie wędzidło które można zachaczyć za kantar, kantaro-ogłowie.
Na tym zdjęciu widać najlepiej i mi to wygląda właśnie na łańcuch, no ale może się mylę?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7af580a0fe594d94.html
To jest wędzidło z werblikami (zapięcie do kantara) ale takie podwójne (czyli że w srodku są dwa ścięgierze)... nigdy takiego nie używałam ale wiem, że sa w sprzedaży
pan od konika polskiego chyba poszedl po rozum do glowy zamiast 150cm  mamy 80...ot taka subtelna roznica prawda? na zdj cos kolo 40- 50cm...
http://www.allegro.pl/item865109184_sprzedan_pieknego_ogierka_konika_polskiego.html
Severus   Sink your teeth into my FLESH
25 grudnia 2009 16:05
amazonka89 - to jest takie coś  😉



Zdjęcie pożyczone ze sklepu Amigo
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 grudnia 2009 16:08
W sumie widziałam jak niektórzy jeżdżą na takim wędzidle na normalnym ogłowiu, tyle, że tą 'wąsy' wiszą luźno. Czy wtedy mają jakąś określoną funkcje czy po prostu 'bo są' ?
Severus   Sink your teeth into my FLESH
25 grudnia 2009 16:14
Te wąsy służą do podpinania wędzidła do kantara. Takie wędzidło używane z ogłowiem z tego co wiem nie różni się od zwykłego wędzidła. Ale moim zdaniem nie ma sensu używać tego wędzidła z ogłowiem, chyba że ktoś potrzebuje i do ogłowia, i do kantara.
amazonka89 - to jest takie coś  😉



Zdjęcie pożyczone ze sklepu Amigo


Wybaczcie, ale ja widzę w pysku tych koni wyraźnie coś w rodzaju łańcucha a na pewno nie jest to powyższe wędzidło...
Przyjrzyjcie się dokładnie zdjęciom.

Tu w powiększeniu: (ale na kilku innych zdjęciach też widać widać "kółeczka" tego "wędzidła" w pyskach tych koni).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/012209241b853594.html
ovca   Per aspera donikąd
25 grudnia 2009 19:42
To jest połączenie powyższego wedzidła z takim:
http://hippoland.abc24.pl/default.asp?kat=45682&pro=291715#top_sklepu
to jest zaprzegowe wedzidlo z werblikami. takie jak pokazala ovca, ale z podwojnym kolkiem, jedno sie dopina do oglowia (a w tym przypadku do werblika) a drogie do lejc. w dodadku amazonka89 jest ci to pisane juz od kilku postow, a ty obstajesz przy swoim, jakbys na sile szukala afery. zwlaszcza, ze kobyly z twoich ogloszen sa zupelnie fajne i zadbane. nawet gdyby mialy na 5 minut zalozony lancuch, zwlaszcza o ogniwach o takiej srednicy to zadna krzywda by im sie nie stala. nie wiem natomiast co zadziwiajacego jest w dwoch pierwszych wrzuconych przez ciebie ogloszeniach:

Nie wiem, czy już były, ale:

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2660147_sprzedam_2_5_rocznego_szpakowatego.html

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2746009_swietna_klacz_kuc.html



Cobrinha wedzilo z dwoma sciegierzami jest dosc rzadko uzywane, najczesciej w wkkw (no wiadomo, ze ludzi ponosi fantazja i laduja rozne rzeczy do pyska, u zawodowcow jednak widzialam to tylko na krosie). nie uzywa sie go w zaprzegach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się