To ja wrzucam wspomnienie naszej łąki i kombajnu, który był tak głośny, że nie słyszało się, co mówi ktoś oddalony o 2m, a konie nic a nic się go nie bały (dziwne, jak to konie często nie boją się rzeczy, które podejrzewamy, że będą straszne, za to wytrzeszczają oczy na różne "tamnicniema" 😀 )
Koleżanka na Lukasie (kolejny Luki na forum, to już chyba 3ci!) 🙂 Oczywiście wstawiam bez jej zgody 😀iabeł: Mam nadzieję, że się nie dowie 😁