Kobitki... (antykoncepcja)

A zjedzenie połowy arbuza w ciągu 10 minut powoduje skrócenie jej do 2 dni  😎

A czy któraś cierpi na mięśniaki? Bo ostatnio zaobserwowałam dość obfite i bolesne okresy (zawsze tak miałam, ale przy tabletkach to znikało, a teraz to nawet podczas ich zażywania było boleśnie). Moja mama zwróciła mi uwagę, że to mogą być objawy mięśniaków. Ostatnio podczas stosunku też trochę bolało, jakby to opisać... momentami czułam jakby ból od uderzenia.
Czy przed pójściem z tym do gina zrobić jakieś badania (pojęcia nie mam) czy zdać się całkowicie na niego?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
10 grudnia 2009 17:15
edmonetrioza tez. powiedz o tym ginowi!
yga   srają muszki, będzie wiosna.
10 grudnia 2009 17:17
szepcik- wierzę Ci na słowo.
Mysle ze powinnas zrobic dokladne badania. Nic nie stracisz, a zyskasz dokladne wyniki.
yga jem dość dużo cytryny - znaczy raczej piję sok w herbacie albo z wodą 😉 i w sumie dość często mi się okres spóźnia  😎

a tak na serio to nie wierzyłabym w takie "plotki" 😉
ovca   Per aspera donikąd
10 grudnia 2009 17:36
yga to może działać na zasadzie autosugestii 😉

ale jak się sprawdzi- daj znać,skorzystam  😅
Gdyby to działało w drugą stronę, na przyspieszenie, to by było fajniej  😎 a tak to się tylko nerwicy można nabawić, że nie ma.... i nie ma..  😎
ovca   Per aspera donikąd
10 grudnia 2009 17:51
Gdyby to działało w drugą stronę, na przyspieszenie, to by było fajniej  😎 a tak to się tylko nerwicy można nabawić, że nie ma.... i nie ma..  😎


taaaa...i zawsze sobie wmawiam..."aaaa, przecież raz wyjechałam,zmiana klimatu"..."aaa, miałam dużo stresu,to na pewno to..."ażw końcu dochodzi do"aaaa, zmieniłam szampon, to NA BANK przez to"  😂

u mnie działa w tą stronę, że jak wiem, że jest ewentualność na spóźnienie, to na pewno się będzie spóźniał...🤔wirek:
yga   srają muszki, będzie wiosna.
10 grudnia 2009 17:56
to u mnie za kazdym razem jest: ' o ku*wa, juz ?!' 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 grudnia 2009 13:31
A zjedzenie połowy arbuza w ciągu 10 minut powoduje skrócenie jej do 2 dni  😎

A czy któraś cierpi na mięśniaki? Bo ostatnio zaobserwowałam dość obfite i bolesne okresy (zawsze tak miałam, ale przy tabletkach to znikało, a teraz to nawet podczas ich zażywania było boleśnie). Moja mama zwróciła mi uwagę, że to mogą być objawy mięśniaków. Ostatnio podczas stosunku też trochę bolało, jakby to opisać... momentami czułam jakby ból od uderzenia.
Czy przed pójściem z tym do gina zrobić jakieś badania (pojęcia nie mam) czy zdać się całkowicie na niego?



Udaj się do lekarza i powiedz o co chodzi, to powinien Ci zrobić usg, bo bez tego to nic się wykryć nie da.
Na pewno pójdę, to nie przelewki. A tak z ciekawości, jakie usg, takie przez powłoki brzuszne czy "od wewnątrz"?
I również z ciekawości, jak się wymraża nadżerkę? (któraś wcześniej o tym pisała)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 grudnia 2009 18:58
Jak pusty pęcherz będziesz miała to zrobi Ci dopochwowe usg, a jak pełny to normalne, chociaż tego nikt nie wie co czaji się w głowie lekarza 😉

Ja będę miała wypalana nadżerkę.

A ostatnio, za przeproszeniem dałam du*y :/ Byłam święcie przekonana, że mam jeszcze jedną paczkę tabletek i gdy przyszedł dzień brania okazało się, ze nie mam. Mój ginekolog przyjmował dopiero wieczorem, a jak poszłam do gabinetu to okazało się, że jest chory. Zaniosła kwitek do lekarza rodzinnego w nadziei, że mi wypisze tabletki, jednak recepta by była dopiero na drugi dzień. I w akcie desperacji wzięłam od koleżanki dwie paczki tabletek Microgynon. No nie miałam co zrobić. A lekarz rodzinny receptę wypisał, dziś odebrałam.
my_karen   Connemara SeaHorse
11 grudnia 2009 19:41
Jara bedziesz miala wypalana czy wymrazana?
Widzialas roznice przy braniu innych tabletek? Tez mialam kiedys taka sytuacje i wrocilam chwilowo na Cilest, z ktorego zrezygnowalam bo mialam po nim migreny, ale siostra akurat takie brala a nie mialam juz wyjscia. Migreny na szczescie nie wrocily, nie odczulam w sumie zadnej roznicy.

szepcik
ja u gina mialam robione zawsze tylko dopochwowe i raczej takie Ci zrobi.

Ja mialam wymrazana nadzerke. Sam zabieg bezbolesny, takie troche dluzsze badanie po prostu, jakies 10 min z tego co pamietam calosc. Strasznie za to sie czulam przez kilka dni po, ale to juz kwestia indywidualna.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 grudnia 2009 19:46
Jara bedziesz miala wypalana czy wymrazana?
Widzialas roznice przy braniu innych tabletek? Tez mialam kiedys taka sytuacje i wrocilam chwilowo na Cilest, z ktorego zrezygnowalam bo mialam po nim migreny, ale siostra akurat takie brala a nie mialam juz wyjscia. Migreny na szczescie nie wrocily, nie odczulam w sumie zadnej roznicy.



Ja będę mieć wypalane, a wypalanka śmierdzi :/

Na razie nie czuje różnicy, bo wzięłam dziś drugą tabletkę. Brałam kiedyś Microgynon, ale jakoś nie czułam się po nim rewelacyjnie, a teraz nie mogłam przerwać leczenia (bo hormony biorę ze względu na torbiele, 29 października miałam operację) więc ostatecznym dla mnie krokiem było zmienić tabletki na inne.
my_karen   Connemara SeaHorse
11 grudnia 2009 20:17
Faktycznie, pamietam ze pisalas o operacji.
Ja tez zaczelam brac hormony ze wzgledu na cysty na jajniku, cale szczescie tabletki pomogly.
A czemu wypalane akurat? Myslalam, ze sie od tego odchodzi teraz?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 grudnia 2009 20:58
No nie wiem. Pierwszą nadżerkę leczyłam lekami, a o drugiej dowiedziałam się od lekarza... w sumie przez przypadek. I powiedział, że wypalanka. Ważne żeby się dziadostwa pozbyć.
Moze skonsultuj z innym? Wypalanka to faktycznie troche oldschoolowa metoda.
powiedzcie mi, może któraś z was pytała o to swojego gina, ja będę miała niestety okazję dopiero w styczniu

jaki ma wpływ antybiotyk na tabletki?
wiem, niby zmniejsza skutecznosc i jeszcze tydzien po zakonczeniu kuracji trzeba sie dodatkowo zabezpieczac

ale pytalam lekarza i podobno nie ma zadnego wplywu - bardziej wzrost temperatury podczas choroby, niz sam lek.
nie pierwszy raz, nie od pierwszego lekarza leczacego mnie antybiotykiem slyszalam, ze to ze antybiotyk zmniejsza skutecznosc tabletek ( przynajmniej moich - Harmonet ) to nieprawda.


a moze wiecie jak to jest wg ginekologa?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 grudnia 2009 14:10
zalezy od antybiotyku (skladu). o ile pamietam to na pewno tetracykliny kolidują z tabletkami anty i trzeba sie wtedy zabezpieczać mechanicznie
Co prawda nie antykoncepcja, ale kobitki, takze pisze tu.

Kobitki, miala ktoras wymrazana nadzerke? Czeka mnie ta przyjemnosc tuz przed swietami. Z tego co czytam na forach, to zabieg jest ok, tyle, ze ponoc robi sie strasznie goraco i slabo w pewnym momencie, a potem przez pare tygodni z czlowieka sie leje wodnisty plyn, bo tam sie w srodku wszystko goi. Echm, srednio przyjemna perspektywa...


Hiacynta
, ja miałam wymrażaną parę lat temu. Nic nie boli, faktycznie lekkie uczucie gorąca, ale nie robiło mi się słabo. Z tego co pamiętam, później też nie miałam jakiś objawów utrudniających życie 😉
kobitki potrzebuje kilku fachowych informacji  😁
Po jakim czasie od zazycia tableki zaczynaja dzialac? nie ma jakichs przeciwskazan? Chcialabym wlasnie zaczac uzywac tabletek, ale mam taka mase pytan  😡  bo sa oczywiscie na recepte? 😡
Oczywiście, że na receptę. Zaczynają działać od zaraz. Przeciwwskazań jest sporo, np palenie, ale to już chyba kwestia wywiadu lekarskiego 😉
In.   tęczowy kucyk <3
16 grudnia 2009 00:55
Od razu, ale teoretycznie przez pierwszy miesiąc trzeba się dodatkowo zabezpieczać.
Ja od pierwszego dnia miałam to w dupie i stwierdziłam "biorę, nie zajdę" (co z tego, że to był pierwszy dzień, pfff...) i na szczęście się nie zaciążyłam, ale byłam młoda i głupia. Każdy ginekolog mi mówił, że pierwszy miesiąc trzeba się dodatkowo zabezpieczać.
In., nieprawda 😉
Jak sie wezmie pierwsza tabletke 1szego dnia okresu, to nie trzeba sie dodatkowo zabezpieczac w ogóle, od razu sie jest bezpiecznym.
Jak sie wezmie miedzy 2 a 5 dniem, to wtedy trzeba sie zabezpieczac przez tydzien.

Tak jest z reszta napisane w kazdej ulotce, takze nie wiem skad te rewelacje o koniecznym miesiacu dodatkowego zabezpieczenia...  😵


T&N, mam nadzieje, ze u mnie tez sie obejdzie bez zadnych atrakcji... 🙂
Od razu, ale teoretycznie przez pierwszy miesiąc trzeba się dodatkowo zabezpieczać.



to absolutnie nie prawda
trzeba tylko zacząć 1 dnia miesiączki
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 grudnia 2009 11:43
Mi lekarz powiedział, że palenie i tabletki mogą iść razem w parze, ale do 35 roku życia.
[quote author=In. link=topic=93.msg405599#msg405599 date=1260924907]
Od razu, ale teoretycznie przez pierwszy miesiąc trzeba się dodatkowo zabezpieczać.

to absolutnie nie prawda
trzeba tylko zacząć 1 dnia miesiączki
[/quote]
Ostatnio nie zaczęłam pierwszego dnia, dodatkowe zabezpieczenie było potrzebne 2 tygodnie. Ale tak od środka cyklu to nie jest "zgodnie ze sztuką".
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
16 grudnia 2009 14:59
pytanko do osob, ktore robily przerwe w tabletkach: mocno rozregulowany byl okres?
Za pierwszą przerwą dość mocno u mnie. Za czwartą już nie 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
16 grudnia 2009 15:01
jak mocno?pierwszy dostalam po 15 dniach od poprzedniego a teraz mi sie ponad tydzien spoznia... 🙄
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 grudnia 2009 15:02
u mnie był regularny, z tym że pierwszy wystąpił 2 miesiące po odstawieniu tabletek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się