Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Kujka bardzo fajnie wam w meksykańcu! A co do siodła, to pewnie Ci ulżyło  😅

A ja... nie chcę nawet myśleć, co to jest. Do jutra.
Ponad to, zostałam dziś złapana na gorącym uczynku i na dodatek uwieczniona  👀 , tak intensywnie myślałam, co się robi jak koń kuleje, że mało się po głowie nie zaczęłam drapać...


Strzyga gratulejszyn!!

Tristia- Się spadło się. 😁 Poprostu, na chudziutkiego arabka, na którym jechałam, moje siodło było za duże, i pomimo mojego 3-krotnego dociągania popręgu poleciałam w galopie. Ale przynajmniej wykonałam istny kaskaderski stunt- obróciłam się w powietrzu!😅 Za to teraz trochę cierpię, powietrze jest trudne do ''nabrania''.;P

_kate, ale Ty jesteś ładna! 😉

fin, to samo chcialam napisac!!

_kate, a Zloty jest niesamowity, co zdjecie - to inna masc!
a ulzylo mi, i to jak!

A ja jestem mega szczęśliwa z dzisiejszego dnia. Przeprowadzaliśy sie do innej stajni, a że to blisko to poszliśmy z koniem terenem. Nie spodziewałam się ze mam tak super spokojnego i grzecznego konia.  😍 Nie było żadnych niemiłych niespodzianek, ale i tak się cieszę że mam to już za sobą.  😅

kujka, fin, I ja 😁
_kate Trzymam kciuki za Złotego!

A my z braku siodła, do stycznia zwyczajnie się obijamy. Została nam tylko lonża i wybieg co ani mi ani Herze się niezbyt podoba. Ale trudno to jeszcze tylko miesiąc ...
To ja może takie małe wspomnienie z wakacji:

I dzisiejsza droga na ujeżdżalnię, na lonżę:

Muskat poraz ostatni na re-volcie  😕
Trafil do kochajacej go rodziny mam nadzieje,ze bedzie sie dobrze sprawowal u nowych wlascicieli.
Do mnie chyba jeszcze nie dochodzi, ze przyjde do stajni i zastane pusty boks bez mojego malego lobuza  🙁
Male podsumowanie











i filmik oddajacy w pelni jego charakterek


A teraz siedze i sie zastanawiam czy nie rzucic tego jezdziectwa w cholere.

Misia- Muskat jest śliczny! Jaki był powód sprzedaży? Bo gdzieś mi umknęło.
To na pewno ciężki okres dla Ciebie, ale może teraz właśnie skup się bardziej na sobie, na poprawie dosiadu np, jeżdżąc na różnych koniach. Chyba szkoda tak wszystko zaprzepaścić :/

rany Misia, masz takie mozliwosci, o jakich wiele z nas moze tylko pomarzyc, nie rezygnuj!!
a Muskatowi zycze, zeby mial u nowych wlascicieli tak dobrze jak u Ciebie 🙂 albo i lepiej...

padlam i nie wstane... 6 koni do ruszenia to ZDECYDOWANIE ZA DUZO jak na kogos kto jezdzi raz na jakis czas 😉 dzis jeden teren, jeden mlodziak w siodle i jeden wyga w siodle. plus jedna swierzynka na lonzy i potarmoszona ze wszystkich stron coby ja uczyc ze czlowiek jest fajny 😉, jeden piekny pan wylatany na lonzy i jeden piekny pan wyganiany na hali.  😵 w piatek mialam 'tylko' 4 sztuki, dzis 6 i umieram.   😵 za chwilunie gripex w dawce uderzajacej, kot na plecy i spac. jutro znow 6 sztuk  😂 ale chyba tylko na dwojke sie wdrapie  👀
powiem wam, ze 2-3 konie pojezdzic to przyjemnosc, bo rozne sa jednak i rozne rzeczy mozna robic. o ile sie ma czas 😉 ale 6 w 6h to juz lekki hardcore 😉
(allle na jednym znow mi cos niecos wyszlo co chyba nie powinno mi wychodzic na moim etapie nauki  😍 )

a i pytanie do arabiarzy. czy kazdy arab mysli na tyle duzo by w ramach nudy wymyslac sobie czego sie bedzie bac danego dnia?  😂 znam przypadek ktory sie sploszyl wlasnej kupy  😂

ktosino czyzby ktos ci opowiadal jak mi sie geba nie zamykala ze szczescia posadzenia tylka na pewne osobniki koniowate?  😉

Misia, Pamiętaj, że nikt nigdy nie zabierze Ci wspomnień. Nie rezygnuj z czegoś co ci je dało 🙂

Fin Kujka Mia no normalnie aż  😡 😡 😡 😡 dziękuję bardzo!  :kwiatek:

Kujka istny kameleon...
przed "jazdą"


i po. już był z deka znudzony sytuacją. Wszyscy się uparli go dotykać, mimo że wiadomo że on nie lubi.

ale dał się przebłagać marchewką i jabuszkiem, choć widać wyraźne pytanie w oczach- czy te macanki są serio niezbędne?


Mia dziękuję.  :kwiatek:
Misia nie rzucaj. Trzymaj się!

_kate nie martw się, to na pewno nic strasznego. Może się podbił, bo dzisiaj podłoże było naprawdę twarde! Daj znać jak jutro 🙂
Misia Muskat jest naprawdę śliczny! Masz w planach następnego konia? Mam nadzieję, że to tylko chwilowa deprecha i szybko wrócisz do jazd 🙂
kujka super, że to nie siodło! No ale meksykaniec dla dresiaża?! No wiesz co! (oddaj  :hihi🙂 Fajnie, że nic poważniejszego i śmigacie dalej.
milusia fajnie, że tak wam się układa ostatnio 🙂
Nie czuć zimy po waszych opisach dziewczyny, tak trzymać!!

Niech mi ktoś powie, że mój koń nie marznie w derce polarowej+padokówce 🙁(

Misia, czyli jednak, szkoda 🙁 ma taki szczey, symatyczny wyraz pyska. bedzie miał dobrze!
_kate, no bo śliczie wyszłaś na tym zdjęciu, jak z filmu!

ej, ja będę luzakować Dzionce!

kujka-swietnie, ze sie wszystko wyklarowalo 🙂A Gilek w meksykancu 😜
A teren na prawde fantastyczny.Zwiastun jest chyba do tego stworzony.No i okolica do takich wypadow u nas jest wysmienita 😀
dzionka-czy tak swietnie sie dogadujemy, to nie wiem 🙄 Bywa roznie, szczegolnie na poczatku jazdy, bo moj kon ma w zwyczaju probowanie czy aby dzisiaj to on bedzie podejmowac decyzje 🤬 Ale po krotkiej, czasami okraszonej debikiem i brykiem dyskusji dochodzimy do porozumienia i to ja decyduje w ktorym kierunku i jakim tempem bedziemy sie poruszac 🙂
_kate-mam nadzieje, ze Zloty nie zlapal zadnej powaznej kontuzji
Misia- :przytul: trzymaj sie dzielnie

a ja zamiast pakowac sie wlasnie na grzbiecik rudziszonki siedze pod koldra i nie jestem w stanie sie ruszyc  😕 jutro zamiast do pracy kierunek lekarz i mam nadzieje ze dojde bo dzis mialam problem 3 metry do kuchni dojsc - trzymac sie sciany musialam i odpoczynek po drodze zrobic  😕

magda, to niedobrze, a co sie dzieje?


Tak nieskromnie tylko wtrącę, że zajęliśmy 2 miejsce we wspólnych pierwszych zawodach. Ja pierwszy raz i rudy też 😉

edit: literówka

kujka - super w meksykańcu! Noooo, pytaliście ciągle co tam u Siwej, a jak odpowiedziałam, że brzucha hodujemy, to nie wierzyliście  😁 to teraz proszę dowody - to już nie Siwucha, ale Siwa-klucha  😁 ale z dwojga złego, lepiej w tę stronę - niżby miała chudnąć 😉
Misia - bardzo mi przykro... Foty fantastyczne, a konio - ah, taki wdzięczny pysiek i mądre oczko... Będzie mu dobrze, a Ty nie rezygnuj!
magda - zdrówka!
Gozya - gratulacje!  😅

A u nas duuużo nowości 🙂

Korab wczoraj zabawy na hali. Pobawiliśmy się trochę, połaziliśmy przez drągi i przez krzyżaczki. Chodził za mną jak pies i naśladował. Jak zaczęłam udawać chody boczne - on zaczął je robić. I załapał lonżowanie bez lonży, o. Trochę psujemy parelliowską koncepcję i lecimy nie po kolei, ale co tam 😉

I dziś pierwszy raz nie zerwał się na nogi, kiedy leżał w boksie i przyszłam. Dał na siebie wsiąść, ufał. Wymasowałam go, wyniuniałam, aż mruczał ;>
Jesteśmy już partnerami. Coś pięknego. Oszołom, który miał mnie w dupie przez pierwsze tygodnie stał się dla mnie kumplem i pozwolił się ze sobą zaprzyjaźnić... Nareszcie.

Dzisiaj miał skoki w korytarzu. Jak na pierwszy raz - super. Stawialiśmy takie małe pierdki, ale i tak był fantastyczny. Miał z tego dobrą zabawę, cieszył się przeogromnie 🙂 Obiecanych fot nie ma, bo taka akcja była, że z tego całego zalatania zapomniałam. W niedzielę również korytarz, tym razem coś wyżej, no i będzie fotograf z lustrzanką, to będą zdjątka ;>

A poza tym to dupnie 🙁 mamy spory problem i nie za bardzo wiem jak go rozwiązać... Chcę dla niego jak najlepiej, chcę żeby był szczęśliwy, chcę mu dać wszystko co najlepsze,  chcę pozwolić mu być koniem - koniem, który ma zapewnioną codzienną dawkę ruchu na wolności, a nie tylko ograniczonego. I ledwo przestał wyskakiwać z padoku, pojawiło się nam duże coś na przeszkodzie i nie wiem co z tym fantem zrobić 🙁 a nie chcę przeprowadzki, tu nam dobrze, tu jest super i te de... 🙁

Darolga a co to za problem? W ogóle nie będzie mógł wychodzić, czy tylko na krótko? Ja bym się zimą tym nie przejmowała, widzę po swoim że najlepiej mu w boksie jak jest tak zimno, więc nawet nie mam z tym problemu jak wiem, że dzień spędzi w boksie, poza jazdą rzecz jasna. Fajnie, że wam się tak układają stosunki! I że skacze Korabski, to najważniejsze  😁 Nie mogę się doczekać fotek z korytarza!

_kate jak tam  👀 ?

darolga fajny hubertus, przynajmniej wydaje się taki na luzie, a nie zapierniczanie na wariata, bez kontroli... brr nie lubię strasznie takich imprez...
Dzionka ja tu widzę, że Ty masz z cieciorem lepszy kontakt niż ja w naszych najlepszych okresach znajomości. Jak możesz kopnij ją w dupsko ode mnie i każ się odezwać, bo inaczej z nią sobie porozmawiam :nunchaku: 😁 A co do mrozu, to wczoraj mało co się nie wywaliłam przed blokiem. W ciągu nocy zrobiła się ślizgawka... A dzisiaj jak wracałam ze stajni odmarzły mi palce u stóp i dłoni  🤔
milusia czyli wszystko tak jak być powinno  🙂 do przodu  🙂 cieszę się i gratuluję! Mam zamiar Was napaść któregoś dnia może przed świętami, może w trakcie, zobaczymy jak czas do moich planów się dostosuje  😉
Misia strasznie mi przykro  🙁 , rewelacyjne konisko! Oby było mu dobrze.
Gozya gratulacje!!! 👍
Strzyga kiedy planujesz powrót do domu, że jeszcze zdjęć nie ma  🤬  😉?
_kate wiadomo już co ze złociszem? kaprikorn też utykał na początku tygodnia, ale na szczęście samo przeszło po 2dniach  😉

A my dziś jeździliśmy z trenerką i jak zwykle po jeździe z kimś umieram z radości  😜 Wynoszę zawsze masę nowej wiedzy i mogę dalej jakoś się pchać na przód... Jestem mega dumna z dzielnego rumaka 🙂 Z siebie mniej, ale i tak wydaje mi się że troszkę poszłam do przodu porównując ubiegły rok. Dużo mam jeszcze pracy przed sobą i nad sobą  😁 ale mimo to strasznie się cieszę  😀 I życzę sobie na nowy rok abym wreszcie zaczęła oszczędzać na tyle, aby starszyło mi na jazdę z trenerem choć raz na 1-2 tygodnie  💘








i największa porażka, ALE TYLKO NA RAZIE PORAŻKA!!! BO WYJDZIEMY Z TEGO JAKOŚ 😎 czyli galop:

Dzionka -  :kwiatek: Padok, na który chodził do tej pory został wyłączony z użytkowania na czas zimy... Zaproponowano mi wypuszczanie do południa na inny padok, ale... w sąsiedztwie są kobyły... niby pastuch, niby to, tamto, sramto, niby on grzeczny i się nie ogierzy, ale nie chcę, żeby obudził w sobie ogiera. Za duże ryzyko. To jeszcze dzieciak, kto wie co mu odbije, jak mu panna ogonem machnie przed nosem... Przeskoczyć to dla niego problem nie będzie, więc... eh. Nie, za duże ryzyko, nie. Do tego twardo tam i pusto - żadnych ciekawych widoków czy chociaż drzew do molestowania. Jak się nie podbije, to zacznie się nudzić i zwieje. No i... i co? I ma być skazany na halę albo ewentualnie puszczanie raz w tygodniu, w niedzielę na godzinkę jak jestem, patrzę, pilnuję, padok wybiorę i towarzystwo też? Kurczę no 🙁

okwiat - jak wszędzie, i u nas świry się trafiają - przyjeżdża co roku taka ekipa westowców.. Do nich komentarz mam tylko jeden: stop wariatom drogowym. Dużo też tak naprawdę zależy od lisa - ja wychodzę z założenia, że to dobra zabawa, a dobra zabawa, to bezpieczna zabawa. Są dzieci, są początkujący - mamy XXI wiek, tu nie ma pogoni za wszelką cenę... Dlatego też jako lis zawsze proponuję pogoń "na logikę" - żeby lisa dorwać, trzeba zapracować na to zespołowo, z pomyślunkiem i koncepcją, a nie tylko lecieć przed siebie i po wszystkich, a w zakrętach wywracać się razem z koniem. Zabawa była bezpieczna, fajna i udana - ku uciesze wszystkich, lisa złapała 13-letnia amazonka na tłuuuuuściuchnym rekreancie. Dlaczego wygrała? Bo wykazała się sprytem i pomysłem. A złapała mnie w stępo-kłusie 😉 Także fajnie było 🙂 A że Siwa mokra - to z nerwów. Bo ona już, bo ona  szybciej, bo ona musi 😉 pozostałe konie były raczej suche, a te "normalne" na pewno 🙂
Super, że jazda z trenerką udana! Zdjęcia mówią same za siebie - fantastycznie!

dziękuję wszystkim za kciukasy!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: przydały się!

okazało się, że Princess Diana na ziarnku grochu dostała najzwyklejszej grudy! Wczoraj pęcina była czyściutka, żadnego strupka, no nic! cztery osoby go po jeździe oglądały i wszystkie cztery stwierdzały, że kopyto delikatnie grzeje. Czekałam niemal 3 godziny, aby zobaczyć czy ścięgno  nie spuchnie. Sprawdzałam ścięgna, kopyta i pęciny, i nadal jedno kopyto było delikatnie cieplejsze, ale ani śladu grudy! Nawet mi do głowy nie przyszło, że on może tak reagować jak nawet nie ma jeszcze fizycznego śladu.
A tu najzwyklejsza gruda... dzięki Bogu!
ja już na panice przeczytałam wszystkie wątki kontuzjowanych, googlowałam i doczytywałam o ścięgnach, nafaszerowałam go biosweliną, a tu widzicie...
mam ochotę sobie łyknąć jakiegoś procenta z tego wszystkiego. Tak mnie wystraszyć...  🙄

Goyza gratuluję!!!  🏇 domyślam się, że na ujezdzeniowych na Hipo? Mam nadzieję, że następnym razem się tam spotkamy  😉

Cieciorka urodę mam dość przeciętną, zdjęcie się fotografowi udało  😉 dziękuję bardzo  :kwiatek:

Okwiat zazdroszczę! i hali, i jazdy!

Okwiat, ja też zazdroszczą hali, ja dzisiaj wsiadłam na 10min, ziemia zamarznięta i nie ma jak jeździć  😕 😕 😕

Ooooo! Okwiatka, widzę że było fajnie 😜 Miałam właśnie dzwonić i pytać jak Wam się udała jazda 😉 Jak wykombinowałyście, że takie ładne, jasne zdjęcia powychodziły?

co sie dzieje? sama nie wiem.. wszystko mnie boli... raz ze na pewno przemeczenie, dwa ze chyba sie zaziebilam, bo zatoki lekko spuchly i gardlo... slaba jestem ze sie ruszac sil nie mam.. na szczescie kociatko wyrozumiale jak zwykle i spi ze mna wiekszosc dnia..
mialam dzis piekny plan na teren (wczoraj jeszcze sie dalo i pogalopowac..) i na jakies cwiczonka fajne na duzym rudym.. i inne takie przytulasne z pozostalymi.. a tu lipa.. nic ze sa konie, hala, tereny - musialam sie akurat dzis rozlozyc na amen 🙁 nie jutro, tylko juz dzis..

Goyza, gratki.

mnie czasem kusi by odznake jechac ale pewnie nigdy nie stwierdze 'tak, jestem gotowa na tyle by sie nie osmieszyc 😉' albo nie bede meic konia do tego 😉

Okwiat- Super, że masz halę i przede wszystkim masz pod czyim okiem jeździć.
Postępy widać! Pozdrawiamy!
Byłam dziś z koleżanką w terenie- po łące głównie jeździłyśmy, bo podłoże bardzo fajne tam.
Było miło i mimo mrozu- gorrrąco 🙂




Następnym razem wybierzemy się może do lasku.
Pozdrawiamy KR!

misia przypomnij powod sprzedazy, prosze.
_kate alez on zmienil masc  🤔 w zyciu bym nie poznala
magda wspolczuje! a co do arabow to u mnie w stajni jest okolo 10 i niektore z nich to straszne wyplochy
trisia co raz fajniej wygladacie!
okwiat widze, ze praca pelna para!
jako, ze facetowi sie nudzilo jak jezdzilam to nakrecil filmik  😁 udokumentnil nasz powrot do roboty czyli hard porno  😁

margaritka, ta arabka to akurat wymysla bo potrafi sie bac trawy 😉 a jak sie na nia krzyknie i powie co o tym sie mysli to nagle sie NICZEGO nie boi 😉 wiec chyba jej sie nudzilo i wymyslala czego sie bedzie bac danego dnia 😉

Magda
a nawet jak się ośmieszysz, to co się stanie? Świat się nie zawali.  😉 Osoby, które Cię obgadywały będą to robiły nadal. Osoby, które Cię lubią, nadal będą Cię lubiły.
Ja się ośmieszyłam na odznace- nie mogłam oddychać cały dzień. Pierwsze zawody? żenada. Drugie zawody? rozprężalnia- ok. Parkur- żenada.
Ale miło wspominam. Wiem, że z każdym razem stajemy się z moim Złotym lepsi. Robimy małe kroczki, których pewnie nikt oprócz mnie i trenerki nie zauważa.
Ale wbite mam w to. Jak ktoś zechce powiedzieć coś złego,  to i tak powie.  😉 A ja mam z tego i tak jakąś frajdę, nawet jak gruntownie spartolę sprawę. Przynajmniej wtedy wiem, co mam zrobić inaczej następnym razem.

Margaritka ja wiem, koszmar. Ale na lato wyzłocieje znowu- obiecuję.  🙂

[quote author=_kate link=topic=6823.msg402792#msg402792 date=1260723604]


Margeritka
[/quote]
Margaritka😉