Kącik Rekreanta II (rok 2009)

O no właśnie mam to samo! Czuję, że  w Aro bym się spięła od razu i g. by z tego wyszło. A towarzyskie to towarzyskie  - miło i na luzie 🙂 Super, że jedziecie N! Mogę znów odbierać woje nagrody  😁?

No w Aro więcej za startowe za młodego by mi wyszło.Poza tym w Szwadronie jak coś nie wyjdzie to są towarzyskie i zawsze można poprosić o dodatkową szansę😉

No z tym N to jeszcze nie jest pewne,ale tak czy inaczej na zbieranie nagród nie licz, bo to nasz debiut i czarno to widzę;p

Forta jak masz ochotę poluzakowac to zapraszam 19 do Aro:P

Mi może uda się wpaść Wam pokibicować-zobacze jak już będzie rozpiska godzinowa🙂

a ja tylko powiem, ze mialam super dzien w stajni, super mi sie jezdzilo, mialam cudowny humor! szkoda tylko ze wrocilam do domu to znow nerwicy dostalam :|

Dzionka I tak i nie. Przeprowadzka to fakt, w niedzielę zmieniamy adres i to przynajmniej do czasu aż się obronię. Potem będę myśleć co dalej, czy zostać czy wracać... głowa mówi co innego, serduszko co innego :/ Czas i sytuacja pokażą same.

Koniczko, mam nadzieję że to wasze C-tse będzie tak po 14.00 bo mam ochotę wam strasznie i żywcem pokibicować!  😅

a ja tylko powiem, ze mialam super dzien w stajni, super mi sie jezdzilo, mialam cudowny humor! szkoda tylko ze wrocilam do domu to znow nerwicy dostalam :|



nawet chyba wiem dlaczego było Ci miło  😁 szkoda tylko,że nagle znów mamy z milion filmów do obejrzenia  😀iabeł:

W&W wszystkiego naj.... 😉


Dziękuję bardzo 😀

Stęskniliście się za Siwą? 😉

Hubertusowo 🙂

Wcale nie przepraszam za ilość 😉


























Pozdrawiamy cieplutko  :kwiatek:

darolga
Siwa widzę cały czas w formie 😀
Świetnie wyglądacie 😉

Pauli - dziękujemy  :kwiatek: fotki wprawdzie z 25.10., ale owszem, jeszcze trzyma formę, choć obstawiam, że wkrótce zacznie troszkę spadać z mięśni na rzecz brzucha... Ale i tak fajnie wygląda jak na konia niepracującego, chyba w końcu dobrałam jej idealne menu, bo nie ma drastycznych skoków spadkowych jeśli chodzi o muskulaturę, jak to było kiedyś... Kiedyś wystarczyły 2 tygodnie luźnej pracy i już szyja 2 razy mniejsza, a kręgosłup i kość kulszowa na wierzchu...

Darolga siwa wygląda super! I jaka dumna z siebie się wydaje  🙂 Z kiedy te zdjęcia?

Dostałam fotki od ciociorki jeszcze z mojej kryzysowej jazdy i tylko jedno nadaje się do publikacji, choć odległość mojego kolana od siodła jest intrygująca  😁



Zauważyłyście jak się zimno zrobiło?? Normalnie zamarzałam dzisiaj, mam nadzieję, że szybko do mnie derka zimowa dojdzie, bo koń mi zamarznie... Założyłam mu dzisiaj polar pod padokówkę i będzie tak musiał pochodzić parę dni...

Dzionek - dziękować  :kwiatek: fotki z 25.10. 🙂 Dumna była, dumna 😉 i popisywała się niemiłosiernie - w końcu tyle chłopów wkoło 😉
A tam kolana, fajnie latacie! 🙂 Noooo, zimniasto strasznie się zrobiło!

(Jestem u chłopaka na kompie i zapomniałam go wylogować - to oczywiście ja pisałam) 🙂

Wiem, wiem, po koniu poznałam, myślałam, że ksywę zmieniłaś  😁

daroga-pieknie razem wygladacie 🙂
Dzionka-kokietujesz, dawaj jeszcze fotki, fajnie latacie 😉
A co do zimna to fakt.U nas wszysciutko pozamarzalo, beton na ujezdzalni 🙁
Ale za to bylam dzisiaj ze Zwiastunem w fantastycznym terenie.Wszystkiego bylo po trochu-jazda ujezdzeniowa(porobilismy lopatki, trawersy, ustepowania, przejscia, dodania itd )i kon ani pisnal ze mu  cos nie pasuje.A jakie klusy robil 😜Normalnie mialam pod tylkiem 100% slazaka 🙂Jechalo sie jak na sprezynie, a nozyska tak wywalal,ze przed klata widzialam jego nadgarstek i kopyto 🙂I do tego w rytmie, na stalym lekkim kontakcie, czujny, ufny.
Po drodze sobie chopsnelismy jakies male drzewko i jakies spore 🏇, pozniej wzdloz plyty lotniska zrobilismy galop i powiem, ze byl to galop mojego zycia.Czulam jak kazda fula byla co raz obszerniejsza, dluuuuzsza az w koncu chyba oderwalismy sie od ziemi 😜Nigdy nie doswiadczylam czegos takiego.Lecielismy, plynelismy.I najfajniejsze w tym wszystkim jest to, ze mialam nad koniem 100% kontroli.Pozniej jeszcze po drodze zjechalismy na bardzo fajna, rowniutka laczke, pocwiczylismy zmiany kierunku, pare przejsc i stepem na gorki i dolki.Do domu wrocilismy oboje z bananami na ryjkach, no rudy byl jeszcze zapluty 😁
Kocham moja okolice 🙂 konia oczywiscie tez 😉
uf rozpisalam sie

Milusia-Super! Gratuluję udanego terenu. Lepszego chyba już nie można było, sądząc z opisu 🙂

Miałam dziś lonżować Gąbczaka, ale podłoże- decha, więc stępo-kłusowe przejścia, wyginania, zwroty na przodzie.
Nie bardzo umiałam się odnaleźć na niewielkim placu, ale później już się przyzwyczailiśmy i nawet próbowaliśmy ustępowania.
Jutro teren  😍

A ja z kolei dzisiaj miałam pojechać wypróbować ochraniacze, a wróciłam... z potłuczonymi żebrami.  Lebioda jak nic! 😁

Milusia- zazdroszczę takiego opanowania w terenie, a takich galopów życzę jeszcze więcej!😉

Tristia- proszę wstawić jakieś nowe photos, szczególnie z ustępowań! 👀

Wiedźma- To, że próbowaliśmy ustępowania, nie znaczy, że wychodziły poprawnie, heh  😉

Tristia-Oj tam, jak się wam kroczek uda, to już jest coś.; d A jak się porządnie nauczycie, to pokażesz nam zdjęcia.😉

Wiedźma- kiedyś na pewno 🙂
😂 Ale nie teraz jeszcze, oj nie.
A co z żebrami się stało?  Porządna gleba chyba?

było za pięknie.
Złoty kuleje...
trzymajcie kciuki  😕 żeby to nie było nic poważnego.
jestem przerażona...  👀

Milusia - dziękujemy!  :kwiatek: gratulujemy super terenu!

_kate - trzymamy, trzymamy!

O ja, Kate, może się podbił. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. Trzymam kciuki!

pierwszy raz u mnie kuleje. Na zakrętach w prawo w pień kulawy, w lewo dużo lepiej. Na prostej ledwo znaczył. Lewe kopyto grzeje, zwłaszcza piętka.
może panikuję. Może.
boję się jak diabli, że to to pechowe prawe ścięgno...

A ja mialam dzisiaj swietna jazde 💃, albo raczej przemilo mi sie jezdzilo, bo co do poprawnosci i tego jak to z boku wygladalo ciezko mi sie wypowiadac 🤣 kłus mega, galop jeszcze fajniejszy 🏇

u mnie jazda tez bardzo dobrze... od pewnego czasu swietnie dogaduje sie z Ruda, a na skokach to ona po prostu lata!! mam pegaza 😍

ale... niestety musiy zmienic stajnie...
obecny zarzad jest po prostu do du** 🙁 i narazie nic sie nie zmieni, a stacjonowanie w tym miejscu to tylko niepotrzebne klotnie i stresy 👿 ale przykro mi, bo kon mial dobrze i jakby nie patrzec stoimy tu juz 2 lata  🤔

bedzie dobrze... musi byc!

barbor, opowiedz cos wiecej, masz jakies zdjecia?

_kate, nie martw sie, to pewnie nic powaznego, zobaczysz 🙂

milusia, super teren 🙂 chcialabym tez taki przezyc kiedys, bo z opisu wyglada pieknie...

darolga no wiesz, siwa sie po prostu SPASLA!

a u mnie zmiany zmiany... moj kon uczy mnie ze mam sie sluchac madrzejszych ode mnie. Jednak nie zmieniamy siodla! nie wiem jak sie schumacherowska rozmiarowka ma do prestigeowej, ale nasze siodlo to... 41 o.o
dzis jezdzilam w moim otto, kon tak samo luzny jak na poprzedniej jezdzie w innym siodle. wychodzi na to, ze masowanie szyjki tak podzialalo. czyli siodlo zostaje, w poniedzialek konia obejrzy wet-masazysta i zobaczymy co powie.
powiem Wam, ze kamien spadl mi z serca

specjalnie dla Espany gil w meksykancu nowego typu..

i bonus


jakis czas nas nie bylo, a lepszych zdjec w najblizszym czasie sie nie spodziewam, wiec wybaczcie jakosc 😉

kujka masz moj wymarzony zestaw 😜

Kochane baby, siedzę właśnie u Ponii i odtajam po 2 trenningach. Wszystko ze szczegółami opiszę, jak wrócę do domu, bo tu Pani Trener patrzy, ale powiem tylko, że było MEGA CUDOWNIE PRZEWSPANIALE WYCZEPIŚCIE GENIALNIE  😍 😅 💃