Kącik dla nie lubiących tego i owego.

Zawsze mozna wyjechac...  🤣 A tak btw - to rozumiem ze nie obchodzisz totalnie świąt - takze zero choinki i prezentów?  (jak wolno spytac)

rewir, oczywiście, że mi zamknęli, musiałam całe miasto objechać, bo był szabas i "swoją" ulicę zamknęli, ale nie wrzeszczałam wszem i wobec, ze wkurzają mnie Żydzi i są beznadziejni, bo się obnoszą ze swoją religią.

Aventia A to pytanie było skierowane do mnie? Choinki nie miałam już parę lat, prezentów nie rozdaję, życzenia składam ale tylko noworoczne i to dlatego, że lubię je wymyślać dla konkretnych osób. W tym roku w "Wigilię" będę sama w domu i jakoś mnie ta myśl nie martwi 😉


Strzyga no to jestem pod wrażeniem w takim razie, mnie nigdy Żydzi osobiście nie dotyczyli.
Cóż, moim zdaniem cała ta cyrkowa "magia świąt" to nic innego jak obnoszenie się z religią a przy okazji maksymalne wykorzystanie tego aspektu w celach komercyjnych.

rewir, ale dlaczego zabraniasz ludziom wierzyć? Mnie lata to, że Ty nie wierzysz i się z tym obnosisz. A to, że dla także niewierzących ludzi to czas, gdy spotykają się z rodzinami, to inna sprawa i też nikomu nic do tego.

Nic nikomu nie zabraniam, przecież i tak nie mam na to wpływu. Chodzi o to, że trochę przesycone to wszystko jest i jestem zmuszana do brania udziału w tym cyrku, chociażby przez tą całą "magię świąt" wszechobecną.

Strzyga, życie. Ja psioczę na tych, których mam pod ręką. Wyśmiewam się z religii i wszystkiego, co z nią związane w każdej sytuacji. Coby była jasność co do moich poglądów - nie uważam buddyzmu za religię a za filozofię. A katolicy denerwują mnie najbardziej, bo mam z nimi do czynienia na co dzień.

rewir, zazdroszczę... Tez bym tak chciała, ale muszę jechac do domu na święta "bo babciom bedzie bardzo smutno jak nie przyjedziesz, bla bla bla i nie zapłacimy ci za stancję w przyszłym roku, spróbuj tylko nie przyjechac..."

A ja wiem czego nie lubie - ludzi niewierzących, wyśmiewających się z religii ale ubierających choinki, skłądających życzonka, kupujących prezenty.
Bo dla mnie to jest totalna obłuda. Znajoma tak robiła, i próbowałam zeby mi to jakos wytłumaczyła, ale chyba sama nie umiała.... to dopiero patologia  😲
A jak ktoś nie wierzy, świąt nie obchodzi to co mnie do tego  🙂 ja wierze, on nie i tyle. Po co od razu na siebie naskakiwać ? In. czemu piszesz ze wysmiewasz sie z wierzących? A przyjemnie by bylo Tobie gdydy to z Ciebie sie smiano ze nie wierzysz .. ? Potrafie uszanowac ze ktos nie wierzy, a Ty nie mozesz ze ktos wierzy? To nie jest takie trudne wbrew pozorom  😎

Tylko, że akurat ubieranie choinki to zwyczaj pogański, a nie chrześcijański.

Aventia, Choinka nie ma nic wspólnego z religią, przybyła jako świecki zwyczaj z Niemiec, o ile się nie mylę. 🙄
Życzeń niekoniecznie składać każdy lubi, no ae wypada, bo trzeba. jednak jak widać dla większości to męka i katorga. Ja nie składam.

Ja nie lubię ludzi nadgorliwych. Na tym forum niestety coraz więcej obrońców uciśnionych się pokazuje 🙄

Ale w PL przyjelo sie ze ubieramy na Świeta choinke. Po co osoba niewierząca miałaby ją ubierać? Co to by oznaczało? 
E tam wypada, moja niewierzaca kolezanka po prostu nie składa życzeń i tyle, przeciez nie mam do niej o to pretensji  🤔wirek:

A po co osoba wierząca ma ją ubierać - przecież to pogański zwyczaj przejęty po prostu, bo fajny.
Dlatego się ubiera choinkę bo fajnie. A co do tego mają prezenty? Albo życzenia.
To taki zwyczaj i wiara ma guzik do tego. Ja se ubieram choinkę i kupuję prezenty, do kościoła nie idę i kolęd nie śpiewam.

A ja wiem czego nie lubie - ludzi niewierzących, wyśmiewających się z religii ale ubierających choinki, skłądających życzonka, kupujących prezenty.
Bo dla mnie to jest totalna obłuda. Znajoma tak robiła, i próbowałam zeby mi to jakos wytłumaczyła, ale chyba sama nie umiała.... to dopiero patologia  😲

🤣
a najlepiej to udawać, że Wigilia i Boże Narodzenie to święto wymyślone tylko przez chrześcijan  🤣
drobne pytanko - czemu Wigilia jest 24 grudnia? przecież nie ma przesłanek historycznych, że Jezus urodził się w w tym konkretnym dniu, prawda?

A data nie moze byc symboliczna ? musi byc ta konkretna,dokładna ?

No ale skoro tak mowicie to hmm.. czego sobie zyczycie? Jak mozna sobie zyczyc wesolych świąt - nie obchodząc ich ?  🤔 No i w sumie z jakiej okazji sobie zyczyc wtedy..?

Do konca mnie to nie przekonuje, dla osoby nie wierzącej Boże Narodzenie to jak zwykły dzien, prawda? No tyle ze ustawowo wolny. To równie dobrze można dawac prezenty itp np. miesiac później w jakas sobote?

Moze jestem naiwna ale dla mnie to jest czarno-białe. Jak ktos nie wierzy i obchodzi święta to troche dziwne, pomijam osoby niepewne wiary/niewiary które się wahają  😉

Tak - dla mnie jest to czarno-białe. Dlaczego nie mogę dawać prezentów 24 grudnia, bo Ty tak powiedziałaś?
Zrozum - przyjął się zwyczaj dawania prezentów i składania życzeń, tak, jak przyjęli chrześcijanie pogańskie ubieranie choinki.
To nie ubieraj choinki, przecież to pogański zwyczaj. Krzyży se 10 powieś, a nie choinkę pogańską ubieraj.
😵

Alez chrześcijaństwo przejęło mnóstwo z religii pogańskich. Np. aureole u świętych. Toć to kalka z wierzeń egipskich.
Huginn Poszukam- gdzie o tym czytałam 😉
A tak na marginesie- wiecie co mnie najbardziej śmieszy? Chrześcijanie, którzy są antysemitami. No bo jakiej narodowości był Chrystus  😎?
AventiaTaki zwyczaj. Tak samo jak przedstawianie Matki Boskiej jako blondynki z niebieskimi oczami- przecież to typowo żydowska uroda  😁

Aventio - wzięło się to z kontynuacji wielu świąt solarnych  🙂
poczytaj o tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przesilenie_zimowe
a następnie zapoznaj się z tradycjami na ziemiach zamieszkałych przez Słowian, czyli z tradycjami Świąt Godowych 😉

współczesne Święta Bożego Narodzenia mają charakter synkretyczny ❗ ❗ ❗
choinka - dawniej wiązała się z kultem wiecznie zielonego drzewa i odrodzenia przyrody, obecnie - ozdoba świąteczna
sianko pod obrusem - dawniej siano to datek "proszalny" na poczet obfitości przyszłych zbiorów, obecnie - pamiątka ze stajenki Betlejemskiej
jemioła - dawniej "ściągała" pomyślność i odganiała złe moce, obecnie - tylko to pierwsze  😉
gałęzie ostrokrzewu (obecne w wiankach bożonarodzeniowych) - dawniej odganiały złośliwe duchy, obecnie - mają zapewnić dobrobyt

No to dlaczego zabraniasz teraz poganom przejmować tradycje chrześcijańskie? Przecież to działa w dwie strony!!!!!!!
Ale to standard w zachowaniu chrześcijan - my jesteśmy ważniejsi.

Chociaż do końca nie jestem pewna, czy składanie życzeń i prezenty to tradycja chrześcijańska. Chyba, że konkretnie akurat podczas tych świąt.

co do symboliki i zwyczajów, to faktycznie na przykład o szopce już bardzo mało kto pamięta
a to był właśnie taki czysto chrześcijański zwyczaj, co by nie mowić  😉

aga930, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę

ja jestem katoliczką, ale nie praktykuję. to samo sobo zaprzecza, ale nie mam zamiaru ani ochoty nazywac tego stanu inaczej. o ważniejszych Świętach pamiętam, od wielu lat śpiewam kolędy na pasterce w naszym kościele, łamię się opłatkiem, składam życzenia, wypatruję gwiazdki, biorę czynny wkład w gotowaniu 12 potraw i ubieraniu nieszczęsnej choinki.  
ale otoczka obłudy, nagłej miłości i tego całego udawania bardzo mnie męczy. nie jest miło udawac, że jest dobrze, jeśli godzinę wcześniej latały talerze i padały wyzwiska. ale udaję, bo tak wypada, nie chcę burzyc idei ciepłych, rodzinnych Świąt.

w tym roku po wieczerzy, jak już wszystkich porozwożę do domów, pojadę do stajni, żeby pogadac z moim koniem. i to chyba będzie najlepsze zakończenie wieczoru. potem pójdę na pasterkę i poczuję tę jedyną w swoim rodzaju magię radości, ktora unosi się w powietrzu, kiedy zawsze mam wrażenie, że mój głos i dźwięki organów lecą gdzieś wysoko... ale bolesna prawda jest taka, że wszystkie te piękne momenty przeżyję w zasadzie sama.

A czemu sie tak unosisz? Przeciez Ci niczego nie zabraniam ! 😀 Tylko z ciekawosci sie pytam - po co składac zyczenia? Czego wtedy zyczyc ? Przeciez zyczy się Wesołych ŚWIĄT a dla niewierzących to chyba nie ma czego świętować?
A co do krzyzy to 1 mi wystarczy, az tak gorliwą katoliczka nie jestem  🤔wirek:

Jak dla mnie to kazdy moze sobie obchodzic wszystkie swieta, i chanuke i boze narozenie, ramadan itp. Róbta sobie co chceta 😜
Huginn - wikipedia nie jest dla mnie wyrocznią wiedzy  😎

to może artykulik z marca tego roku?
http://wiadomosci.onet.pl/1548940,242,1,kioskart.html
😉


"W dzień przesilenia zimowego, 23 grudnia, obchodzi się Godowe Święto. To moment symbolicznego zwycięstwa światła nad ciemnością - zaczyna przybywać dnia, a nocy ubywać. Słoneczny bóg Swaróg znów odzyskuje władzę nad światem, niesie ludziom nadzieję, napełnia ich radością i wiarą."

Aventia Wyrocznia nie wyrocznia. Te wszystkie działania miały jeden cel- ułatwić chrystianizację. Skoro poganie w tym i tym czasie obchodzili dane święto, to kalendarz kościelny modyfikowano tak, by te uroczystości się pokrywały. Nie ma w tym niczego złego- całkiem przemyślana strategia.
Wiecie jaka jest prawda? Że przeciętny ateista wie więcej o wierze chrześcijańskiej niż przeciętny katolik 😉 Tak wynika z moich długoletnich obserwacji.

Huginn dzieki ,ale spoko jestem w temacie 😎 I nigdzie nie napisałam, jak ktos wyzej mi zarzucił, ze ubieranie choinki ma geneze w chrześcijaństwie. Nie wkładajcie mi tego w usta bo tego nie napisałam - o  🙇

Averis, Nic dodać nic ująć 'święte' słowa 😁

A iluż to ateistów w tym kraju? Zgodnie z doktryna katolicką katolikiem jest każdy, kto został ochrzczony w Kościele Katolickim, niezależnie, co na ten temat uważa - zawsze może sobie przecież zmienić poglądy, a Chrzest i Łaska to wartości trwałe. Więc ateistów można policzyć z tych nieochrzczonych, o ile nie wierzą w istnienie Absolutu.

halo, to nie jest tak. Można jeszcze "oficjalnie wystąpić z kościoła" jednocześnie nakładając na siebie akt ekskomuniki poprzez APOSTAZJĘ.

A od APOSTATÓW to się dosłownie roi  🤣

Nie, pewnie, że w porównaniu do procentu katolików to nic, ale nie zaznaczyłaś ich w swojej wypowiedzi. Poza tym nie każdemu chce się bawić w całą tą procedurę przeprowadzenia apostazji, Kościoły zazwyczaj niezbyt chętnie "pozbywają się wiernych".

rewir, bawiłaś się w tę procedurę?

Niestety, brakują mi dwa lata. Przepisy są sprzeczne według niektórych źródeł można od 18, a innych że wcześniej. Przepisy KK na ten temat też były już zmieniane. Nie chce mi się szarpać jeszcze z tym, że wiekowo nie podchodzę pod papierki. Poczekam sobie 😉