Nasza twórczośc fotograficzna ;) Każdy może, jeden lepiej..
Na początek chciałam zacząć ok obiektywu kitowego. Szczególnie ważne są zdjęcia w ruchu, w ciemnych halach itp. Trochę zielona w tym jestem. 🙄
wątek zamknięty
doczepaim się do pytania
KRATKI 🙂
Ma ktoś czas zajrzeć ? :kwiatek:
http://www.digart.pl/praca/4651854/Maja___.html
wątek zamknięty
Weerka, Jeśli w przedziale cenowym 1000-2000 zł i nie zależy ci na nówce, to zupełnie wystarczy ci Canon 350d (sama takiego mam, za zestaw zapłaciłam niecałe 800 zł.), potem ewentualnie o numer wyższy (400, 450d), ale to już większe koszta, bo jeszcze drogie są te canony.
w nikonach się zupełnie nie orientuję.
Nie ma sensu przepłacać, bo podstawowy canon 350d wystarcza na bardzo długi okres czasu 🙂
A ogólnie te nie są już w produkcji, więc wchodzą w grę tylko używane, a do tego jakieś dobre kitowe obiektywy. Ja mam podstawowy EFS 18-55mm.
wątek zamknięty
kratka, skoro ważne są dla Ciebie zdjęcia w ruchu i na hali to kitowe szkła nie są najlepszym pomysłem. Potrzebne jest coś jasnego i z dobrym autofokusem. A skoro potrzebny Ci dobry AF (zwłaszcza w tak trudnych warunkach jakimi są warunki na hali) to raczej odradzam Canony z niskiej półki oraz obiektywy bez wbudowanego silnika.
wątek zamknięty
Abre teraz to mnie zakręciłaś 😉
To może co byś poleciła z lustrzanek w okolicy 1000 zł?
A nikony?
wątek zamknięty
kratka, 1000 za body czy za body z obiektywem? Bo jeśli to drugie to polecam aparat analogowy 😉
Jeśli chodzi o sensowne zajmowanie się fotografią ruchomych obiektów to jest tu problem finansowy. Bo co bym nie poleciła to będzie drożej. Zdecydowanie drożej. Chyba używany Canon 30D da się znaleźć w zbliżonej cenie (mam na myśli sam korpus, bez obiektywu).
wątek zamknięty
Lotnaa, wow! 👍
bardzo mi się podoba! zwłaszcza 1 i 4. zastanawiam się tylko czy to monitor czy tak słaba kompresja...
wątek zamknięty
cieciorka, monitor. Kompresja niezauważalna. Piękne widoki. Gdzie to? Przeszkadzają mi smoliste czernie w niektórych miejscach. Nie jestem purystką, lubię kontrasty, ale czasem są one nieuzasadnione jak w przypadku zdjęcia 3 od dołu.
wątek zamknięty
Lotnaa a gdzie to takie dzikie zwierzaki po lasach grasują? 😀
wątek zamknięty
abre, A jak się ma EFS 18-55mm do robienia zdjęć w ruchu w połączeniu z canonem body 350d?
wątek zamknięty
Dzięki dziewczyny :kwiatek: . To Góry Sowie, światło było magiczne.
Te czernie są zasługą mojej miernej pseudo-obróbki oraz programu, który dodaje kontrast, ale tylko w jednej, przez siebie wybranej mocy 🤔
Muszę poszperać i znaleźć coś co daje więcej możliwości, PS wciąż pozostaje w strefie marzeń...
Edit: Ale ze mnie burak 😡 Da się:
szepcik, niedaleko Wielkiej Sowy na szlaku. Chciałam go zapakować do plecaka i zabrać do domu 😍
wątek zamknięty
Notarialna, nie mam pojęcia. Wiem tylko tyle, że Canony i Nikony z najniższych półek demonami szybkości jeśli chodzi o AF nie są. A w ciemnym wnętrzu jakim jest hala Canony wypadają jeszcze słabiej. Jeśli się ich nie podratuje dobrym szkłem to można się nieźle rozczarować :|
Lotnaa, od razu lepiej 🙂
wątek zamknięty
abre, A jak się ma EFS 18-55mm do robienia zdjęć w ruchu w połączeniu z canonem body 350d?
się da ale.......to nie jest łatwe.
Przede wszystkim dlatego, że te 55 mm to bywa zbyt mało jeśli chodzi o przybliżenie.
Bedziesz miała problem tam gdzie nie da się podejść blisko (zawody)
Poza tym jeśli już kit, to ten ze stabilizacją. I nie dlatego, że stabilizacja coś daje ale dlatego, że znacznie poprawiono w tych modelach jakość optyki.
Na obiektywie musi być oznaczenie IS. Jeśli go nie ma to oznacza że obiektyw jest starszego typu.
Jest naprawdę do KITu. Dopiero przysłona f/8 poprawia jakość zdjęć.
Tak naprawdę to powinnaś pozyczyć od kogoś lustrzankę i się do niej przymierzyć, pobawić i dopiero decydować.
Miałam 350 D przez prawie 1,5 roku ale też miałam do niego teleobiektyw i stałkę 50 mm.
Nie narzekałam na ten aparat.
Zresztą dalej służy dzielnie mojemu synowi.
Z tym, że on dokupił sobie lepszy obiektyw Canona 18-200 mm a kit leży w szufladzie.
Lootna - 1,2 i 4 zdjęcie podoba mi się najbardziej. Na 5 drażni mnie biała plama u góry zdjęcia - odciąga uwagę, czyni kadr niespójnym, męczy wzrok.
wątek zamknięty
Lotnaa umieram z zazdrości! Przepiękne światło! 👍
wątek zamknięty
Czy ktoś mi wyjaśni dlaczego zawsze, gdy postanowię wyjść w plener, to pogoda się wścieka? Jakieś 10 minut temu zerwałam się, ubrałam. W trakcie poszukiwania przeze mnie okrycia wierzchniego słońce schowało się za chmury i wygląda na to, że nie pojawi się przez najbliższe 4 h.
wątek zamknięty
Abre
bo jak ktoś ma niefart, to nawet w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie 🙂
wątek zamknięty
abre to zamień się pogodą, bo we wrocku słońce świeci, zero chmurek, a ja jestem chora i dostaje w domu szewskiej pasji 🙄
wątek zamknięty
szemrana, to mnie pocieszyłaś. Od roku mam problem z wybraniem się w plener. Zawsze coś nie tak. A to mąż nie może mnie podrzucić a bez samochodu się nie dojedzie, a to oberwanie chmury, innym razem przez tydzień jest pięknie a w weekend pogoda robi się mdła. Zdarzają się nagłe "sytuacje rodzinne" itp.
Szczytem jak dla mnie był wyjazd do Sierakowa. Umówiłam się z mężem z dużym wyprzedzeniem, że pojedziemy i fajnie będzie. Nie precyzowaliśmy miejsca, bo to zawsze jest tak, że jak się trafi na coś po drodze, to się zostaje na dłużej nie przejmując za bardzo ostatecznym celem.
Wyjechaliśmy późno, bo oczywiście znalazło się nagle rano coś do zrobienia. Jakieś 40 km od Poznania mąż padł. Jest alergikiem (pyłki) i w klimatyzowanym samochodzie, w którym nigdy mu się nic nie działo, alergia go dogoniła. Spał na poboczu godzinę. Wcześniej było piękne słońce. Drobne chmurki, wilgotne powietrze, ładne światło. W czasie jego drzemki nadciągnęły chmury i zrobiło się... nudno. Żebyśmy zatrzymali się w jakiejś fajnej okolicy ale nie, miasteczko, brzydki parking, nic ciekawego w promieniu 2 km. Kiedy wreszcie mąż się obudził i ruszyliśmy dalej, pogoda zrobiła się w kratkę a mój sposób łapania światła doprowadził mnie do autentycznej frustracji. Wyglądało to mniej więcej tak, że jechaliśmy przed siebie, znajdowaliśmy fajne miejsce. Ja wysiadałam i czekałam na dziurę w chmurach. Najczęściej się pojawiała, gdy ja zrezygnowana po 20 min. czekaniu wsiadałam do auta. Albo łapałam światełko, szukałam miejsca, wysiadałam i... robiło się szaro 😎
Do Sierakowa dotarłam pół godziny po zamknięciu obiektu dla zwiedzających (wcześniej nie miałam w planach odwiedzin, ale żal było nie skorzystać z okazji - pewnie że żal, bo nie skorzystałam 🤔 ). A na miejscu miły chłopak poinformował mnie, że tu gdzie stoję można zrobić piękne zdjęcia... o 4 nad ranem 😵
Ciągle szukam ludzi, którzy chcieliby się ze mną plenerowo powłóczyć, żeby nie trzeba było łapać światła a po prostu je znajdować. Ale na to trzeba mieć kilka dni do dyspozycji, wybrać się w fajną okolicę i spędzać w plenerze po kilka/kilkanaście godzin. Nikomu się nie chce 🙁 A sama to ja się boję. A jak już się dogadam, to mi zawsze coś wyskoczy i nici z planów.
Co do pogody to ja naprawdę nie mam dużych wymagań ale gdy leje albo światło jest bezpłciowe to niestety nie ma po co aparatu wyciągać 🙁 A tak jest na przykład dzisiaj. I siedzę przyklejona do kompa mając nadzieję, że tak jak zapowiada prognoza dla mojego regionu, ok 13-14 się trochę przejaśni i wyjście z domu będzie miało sens.
A na poprawienie sobie humoru pokażę jeszcze jedno zdjęcie z ostatniej wizyty pod domem 🙂
wątek zamknięty
Abre może niepotrzebnie upieram się na lustrzankę. 🙄 Jak już chce wydać jakieś pieniądze to tak żeby to było z sensem, nie chce sytuacji że kupie aparat z którego nie będę korzystać, bo nie spełnia moich wymogów.
To inaczej wiesz na czym mi zależy, co byś poleciła w tej granicy cenowej? 😉
wątek zamknięty
szemrana, Ja głownie stawiam na macro, przyrodę, pejzaże i ewentualnie ślubną. Na sam początek bawienia się w lustrzanki to mi wystarczy, a potem dopiero pomyślę o czymś lepszym. 🙂
Ogólnie jak wypstrykam 350d to nastawiam się na 450d, albo przestawię się na canona. Ale to za parę lat. Dopiero muszę się wczuć w ten sprzęt.
No nie moge się wiosennego sezonu doczekać :emoty237:
wątek zamknięty
hehe az sie usmialam 😉
znalazlam tekst, wsluchalam sie dokladnie i nie moge przestac sie smiac 😉
wątek zamknięty
kratka, przyznam szczerze, że nie wiem co Ci polecić. Chyba z czegoś będziesz musiała zrezygnować. Albo z ciemnych hal albo z granicy finansowej. Bo tego się nie da pogodzić inaczej jak idąc na ostre kompromisy. A taki kompromis może oznaczać, że owszem, na hali zdjęcia zrobisz ale pod warunkiem, że jazda będzie na płaskim, z dużą ilością stępa i kłusa, model będzie na tyle uprzejmy, że będzie jeździł pod jaśniejszą ścianą a Ty doskonale opanujesz aparat i wyciśniesz z niego wszystko, co tylko się da. I nastawisz się na to, że 70% zdjęć pójdzie do kosza. Wierz mi, przerabiałam to. Czasem wściekła byłam, gdy widziałam rezultat ale mimo wszystko miałam świadomość, że z moim sprzętem więcej nie osiągnę.
Jeśli jesteś cierpliwa, chętnie się uczysz a aparat to nie chwilowa zachcianka... jeśli potrafisz sobie czegoś odmówić po to, żeby odłożyć kasę na lepsze szkło... kup lustrzankę. Za 1000-1500 zł dostaniesz używanego np. Canona 350D, 450D, 30D, 40D (te dwa ostatnie raczej samo body ale może trafisz na okazję) czy Nikona D40, D50, D60 + jakieś szkiełko.
Ale jeśli nie masz cierpliwości, nie potrafisz położyć gołego body na półkę i poczekać na gotówkę, kup hybrydę. Niestety nie umiem doradzić jaką bo się na nich po prostu nie znam. Pooglądaj w sieci przykładowe zdjęcia (tzw. sample) i wybierz kilka. Spróbuję je wtedy porównać ze sobą.
To ja tak jeszcze uzupełnię, o dedykację dla szemranej. Dzięcioł przybrał kolorek niemal ceglany 😉 na szczęście na głowę mi nie spadł (ani nie narobił), pozrzucał tylko kilka kawałków kory.
Ucieszona dzisiejszym szczęściem łowieckim pomyślałam, że jutro też zapoluję. No i zapoluję 😎 na hydraulika. Zapowiedział się na jutro, około południa. A to oznacza, że przyjdzie pewnie tak między 9 a 15... albo w poniedziałek 😵
wątek zamknięty
kratka, przyznam szczerze, że nie wiem co Ci polecić. Chyba z czegoś będziesz musiała zrezygnować. Albo z ciemnych hal albo z granicy finansowej. Bo tego się nie da pogodzić inaczej jak idąc na ostre kompromisy. A taki kompromis może oznaczać, że owszem, na hali zdjęcia zrobisz ale pod warunkiem, że jazda będzie na płaskim, z dużą ilością stępa i kłusa, model będzie na tyle uprzejmy, że będzie jeździł pod jaśniejszą ścianą a Ty doskonale opanujesz aparat i wyciśniesz z niego wszystko, co tylko się da. I nastawisz się na to, że 70% zdjęć pójdzie do kosza. Wierz mi, przerabiałam to. Czasem wściekła byłam, gdy widziałam rezultat ale mimo wszystko miałam świadomość, że z moim sprzętem więcej nie osiągnę.
Jeśli jesteś cierpliwa, chętnie się uczysz a aparat to nie chwilowa zachcianka... jeśli potrafisz sobie czegoś odmówić po to, żeby odłożyć kasę na lepsze szkło... kup lustrzankę. Za 1000-1500 zł dostaniesz używanego np. Canona 350D, 450D, 30D, 40D (te dwa ostatnie raczej samo body ale może trafisz na okazję) czy Nikona D40, D50, D60 + jakieś szkiełko.
Ale jeśli nie masz cierpliwości, nie potrafisz położyć gołego body na półkę i poczekać na gotówkę, kup hybrydę. Niestety nie umiem doradzić jaką bo się na nich po prostu nie znam. Pooglądaj w sieci przykładowe zdjęcia (tzw. sample) i wybierz kilka. Spróbuję je wtedy porównać ze sobą.
Zależy mi już na czymś czego nie będę chciała wymienić za pół roku, więc wole poczekać i odłożyć. W stajni hale mamy właściwie mega jasną, ale przecież nie w tej jednej będę robić zdjęcia. Więc teraz będę musiała zastanowić się czy nikon czy canon. Dzięki za radę. :kwiatek: Zaczyna się oszczędzanie 😀
wątek zamknięty
Możesz też się zastanowić nad innymi systemami. Z tym, że jak na razie stajnie Nikona i Canona dysponują największym zasobem szkieł dedykowanych do cyfry i otwarcie ze sobą rywalizują więc oferta jest coraz bogatsza.
Jak to mąż powiedział, więcej dzięcioła w dzięciole.
I to by było na tyle.
wątek zamknięty
To może ja ? 🙂
Proszę, o jakieś rady czy coś. Głównie czy ustawienie "modelki" jest odpowiednie czy powinnam poć zmienić. ?
wątek zamknięty
Abre 🙂
Uśmiałam się z twoich sierakowskich przygód.
Skoda że Ty pyra 🙂 I nie to bum poznaniaków nie lubiła ale trochę daleko do Ciebie.
Fajnie byłoby mieszkać gdzieś bliżej siebie.
Co prawda ja chyba najbardziej lubię się włóczyć z aparatem sama.
Nikt mi marudzi za uszami jak stoję pół godziny w jednym miejscu pląsając pół metra w prawo, lewo, w przód, w tył i poskosie szukając kadru 🙂
Kilka razy do roku jeżdżę ze znajomymi fotografami na plenery.
Bardzo lubię te wyjazdy zwłaszcza, że towarzystwo mało pijące jest 🙂
I jak uda mi się choć jedno dobre zdjęcie zrobić na takim wyjeździe to jestem zadowolona 🙂
wątek zamknięty
Jeszcze kilka pytań co do obiektywów mam.
Już pisałam, ze ja to raczej macro, czasem pejzaże, natura. Chciałabym wziąć się na wiosnę/ lato za ślubną lub modeling. Albo wsiąknąć jeszcze bardziej w macro.
Jaki obiektyw jest dobry do macro i właśnie portretów? Dodam, ze cenowy przedział to 500-1200 zł.
wątek zamknięty
pytanie glownei do nikonowcow..
prawodpodobnie bede miec 1000zl do dyspozycji na zakup lampy blyskowej. potrzebuje ja do robienia dokumentacji imprez we wnetrzach. aparat d80, a zakup nie wiem czy nie bedzie musial byc na fakture..
1co polecicie 😉
2czy sabinki tylko i wylacznie brac pod uwage, czy zamienniki rowniez
3czy ciezko sie nauczyc 'z czym to sie je'
wątek zamknięty
Prośba! Może mi ktoś usunąć ten łysy czerep z tła i przyciemnić nieco koszulę na pierwszym planie? Będę bardzo dźwieczna :kwiatek:
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.