Końskie sławy, na których mieliście okazję siedziec
Inonothing, Stormhill Michael i Kilfinnie II Paula Tapnera (jego Badmintonowskie konie) + Tiger Flynn, na ktorym jechal WCF Strzegom 2009.
Ujezdzenie i mnóstwo galopowania kondycyjnego... (zwlaszcza przed Badminton, au!)
Nie ma lekko! Wrażenia! 🏇
no, nie ma lekko, zwlaszcza, jak trzeba przed czterogwiazdkowymi zawodami galopowac 12 minut- 3 minuty stepa- 12 minut- 3 minuty stepa- 12 minut... ale jest super, bo te konie tak swietnie ujezdzone, ach. Wystarczy pomyslec o dodaniu albo skroceniu. Mmmm.
To ja tak skromnie 😉 Tunel xo po Lap Bej. Na Partynicach jest nagroda jego imienia.
Omen kiedyś Omen -Renault, potem Omen - Rawar, w zależności od sponsora, Olimpiada WKKW z Sylwestrem Piotrowskim
Hyde Park WKKW-ista, z górnej półki (chyba) ;-)
Omen kiedyś Omen -Renault, potem Omen - Rawar, w zależności od sponsora, Olimpiada WKKW z Sylwestrem Piotrowskim
Hyde Park WKKW-ista, z górnej półki (chyba) ;-)
Ja nie wiem, ale Piotrowski nigdy na olimpiadzie nie był...
[quote author=asieńka link=topic=11531.msg382529#msg382529 date=1258486829]
Marino (skoczek, kiedys startowal pod D.Rakoczym, a teraz jezdzi na nim J.Bucki)
[/quote]
oj, toż to tatuś mojego chłopaka 😁 zazdroszczę.
na moim koncie z końskich "sław" tylko Sir Robin.
Hiacynta
A no trochę nienormalne konisko z niego było, jak na przeszkodę jechałam to nieraz miałam śmierć w oczach od zawrotnej prędkości 🙂
Potęgę miał niesamowitą, ale czasem po prostu lubił się zatrzymać, taki typ konia.
Po Panu Kostrzewskim jeździła na nim Magda Lipińska, ale niestety Asik niedawno został uśpiony [']
A co sie stalo Asikowi? 🙁 Powiem Ci, ze zawsze czulam do tego diabelka sympatie. Ale lekko chyba z nim ( a raczej na nim, bo w obsludze chyba byl mily?) nie bylo, czasem widywalo sie obrazki jak pan Zbyszek na nim doslownie lezal dojezdzajac do przeszkody, tak go trzymal, a kon pieceeeem! a na koncu halt z przytupem 😉
W ogóle Kostrzewscy zawsze mieli fajne konie. Mój ulubieniec, którego kiedys chcialam z nimi na zarty przehandlowac za wspomniana juz Euphorie, to byl Fernandel. Zloto nie kon! Strasznie mi sie tez podobala kasztanica Kodaly, wielka piekna malowana bestia. Wiesz moze, co sie z nia stalo?
ja jeździłam Hutora młp ale zaraz po zakładzie zanim jeszcze poszedł do sportu ale byłam z nim dość długo i mocno związana 😍
oprócz tego lonżowałam i byłam na trawce z With You Ż.Skowrońskiej 😅
oprocz tego miałam przyjemnosc powozić parą Lwi Pazur i Farys P. Mazurka 💃
jezdzilam tez North xx ale on to chyba bardziej sława hodowlana
i Mustafe xx zwyciezce derbów na sluzewcu chyba z 97 albo 99
To ja tak skromnie 😉 Tunel xo po Lap Bej. Na Partynicach jest nagroda jego imienia.
Pamiętam jak dzięki niemu jako dość mała dziewczynka dostałam moją pierwszą wygraną za obstawienie wyścigu - bodajże całe 2 zł 🤣 Już wtedy był pewniakiem 😎
JA z kolei pamiętam jego pełną siostrę, tylko nie wiem jak miała na imie. Tulka?
Ja swoją pierwszą wygraną w totalizatorze zarejestrowałam na Galeriuszu(tak miał na imie? matko co jest z moją pamięcią!!) - oczywiscie jakieś 2zł z kawałkiem, bo za niego nigdy dużo nie płacili 🤣
Sorry za offtop.
Galeriusie 😉. Mój przyjaciel uczył się na nim jeździć, to dopiero 🙂
Jezu, ze mna jest cos nie tak z tymi imionami 🤣
Już będe cicho 🚫
Co prawda teraz nie bardzo o nim słychac,ale koń chodzi międzynarodówki i za sezon lub dwa będzie Badminton:
Touchdown Charlie
Nie wiem czy powożenie też sie liczy ale jak wszyscy się chwalą to ja też chce 😁
Miałam zaszczyt trzymać w lejcach Luzaka i Łobuza- konie którymi powoził Roman Kusz zawody rangi krajowej i europejskiej 🙂
Skoro zaprzęgowe konie się liczą to jeździłam na Bachusie, który chodził międzynarodowe zawody z zaprzęgu Mariusza Machnika.
Niesamowicie miły, inteligentny koń. Super zrobiony, bardzo ładnie skakał. Sama przyjemność z jazdy.
To ja tak skromnie 😉 Tunel xo po Lap Bej. Na Partynicach jest nagroda jego imienia.
ja z góry przepraszam za 🚫 ale lap bej to ten wkkw-ista ?
edit. bo jeżeli to ten sam , o którym myślę .. to kiepsko wyglądał 🙄
Zarzoo, wkkw'ista 4*, w 2005 był drugi po ujeżdżeniu w Badminton, miałam przyjemność udziału w treningach kondycyjnych przed Burghley.
Mighty Man, mały niepozorny, ale wygrał setki tysięcy funtów w wyścigach płotowych, pomagałam przy jego zajeżdżaniu, a rok później miałam okazję przeżyć najszybszy cwał w życiu 😀
Ja jeździłem na:
Libanie
Taunusie
Rovetto
Viscouncie
Sabenie
Nasturcji ( jak jeszcze jeździł ją p. Jacek Bobik)
Nugacie
Almetto
Dominuce
Nelicie
Zodanie
Zinedinie
Orsonie
Ligusterze
Stęp na:
Lavendelu
Czarze
Czadzie
Siedziałem ijeździłem jeszcze na wielu znanych koniach głównie nowielickich.
Miałam przjemność siedziec na Turbud Tempo (oraz kilku innych koni, które może nie są sławami, ale w większym świecie jeździeckim są lub były rozpoznawane, zaliczyłam np. skoki na klaczy Chwała).
Próbowałam także niegdyś przed kupnem klacz Lacrimę, którą również można oglądać (można było) na wyższych parkurach.
Mój ogr ma tam jakieś sławy w rodzinie, całkiem blisko 😉 Więcej grzechów nie pamietam.
Hehe, tak was czytam i mi się przypomniało, ze ostatnio miałam okazję siedzieć (próbować przed kupnem) Abraxę II Z plus - kobyła znana z ogólnopolskich parkurów pod Gozdkiem i Jarkiem Skrzyczyńskim, matka słynnego dość Abraxisa. Powiem wam, że świetna kobyła, jazda na niej to czysta przyjemność.
Qrcze.. Ciężko sklasyfikować konia mianem sławy, no i trudno mi sobie przypomnieć te zwierzaki..
A czy moje własne też się liczą? 😉
SPOT (obecnie S. Uchwat) jeżdżony przeze mnie przez pierwszy rok swojego pobytu w Polsce. Poza nim miałam wtedy też inne chodzące obecnie lub dawniej pod Uchwatami: FLAMENCO, SUMAK, FIGARO....
KANTOR (mój) - dla mnie sława i koń o wielkim sercu - potem chodził pod Marlen a Kraśnik i Kamilą Wyszkowską
Bonaparte
Dakar (mój) - han. były czołowy ogier w Celle
Cordial - Orłoś
Podwójci - Psiuk
Orinoko W
Disconts (mój) - ode mnie trafił do Goszczyna i był chyba jego pierwszym podstawowym koniem na duże starty przez kilka lat
Jeśli chodzi o "dobre papiery" to nie sposób wymienić bo w Niemczech jeździłam mnóstwo młodych Darco, Quidamów, Argentinusów i innych.. 😉
Póki co nic więcej mi do głowy nie przychodzi..
To jak zaprzęgowcy też, to ja sie kilka miesięcy opiekowałam parą Belfegor i Bałamut - pierwsza parą zaprzęgową Pawła Mazurka, ale nie wiem dokładnie jakie sucesy odnieśli 🙁
No i jeździłam na janowskim Borysławie 🙂
Donna Sara (niestety juz ś.p. 🙁 )
Romeo (najpierw Żanety Skowronskiej, teraz kon Paa 🙂 )
Hetman i Hurysa (Moniki i Kasi Jackiewicz )
JA z kolei pamiętam jego pełną siostrę, tylko nie wiem jak miała na imie. Tulka?
Tak, Tulka to pełna siostra Tunela 🙂
OT
Tulka wróciła do stadniny, rodzi i troche startuje, a co się dzieje z Tunelem?
Dżigit napisałaś na Czarze o jakiego konia Ci chodzi ? O Turbud Czara ? jeśli tak to zajmuje się nim moja znajoma iii ja go czyściłam i siodłałam ale potem okazało się , że na daremnie ;/
Tunel od kilku lat jest wałachem, wiedzie rekreacyjny żywot w Puszczykowie pod Poznaniem. Stoi tam od kilkunastu lat. Raz po raz jedzie jakieś małe konkursy na towarzyskich zawodach. Zajmowałam się nim pewien czas - kochane konisko.
Tunel w korytarzu:
Parę zdjęć Tunela z ostatnich 10 lat (źródło:
www.jareka.pl )




Trolinka, mniemam, że chodzio klacz o imieniu Czara 🙂 bo widze, że pełna stawka nowielicka wymieniona.