dureithel, kapitalnie się ogierzydło bawi 😁
Jeśli chodzi o piłki, to super wytrzymała - tylko niestety umiarkowanie duża - jest piłka Jolly Ball.

Tą ze zdjęcia mam prawie 3 lata. W tym czasie była u dwóch różnych koni stojących w boksach na rekonwalescensji - molestowały ją namiętnie. Zeszłą zimę spędziła praktycznie całodobowo na padokach. Była wielokrotnie zagryzana, rozgniatana, rzucana i nadal żyje. Jeden z naszych koni w stajni ma zwyczaj bawić się nią w ten sposób, że bierze uchwyt w zęby i zaczyna machać szyją na boki tak, żeby piłka okładała go na zmianę po obydwu łopatkach 🤣