Wszystko, co chcielibyście poradzić, ale nikt nie pyta...

Averis   Czarny charakter
14 listopada 2009 18:29
Jak ma się ogromną ochotę zjeść jogurt mając zapalenie gardła a rzeczony nabiał jest prosto z lodówki 😁
ushia   It's a kind o'magic
14 listopada 2009 18:45
To taki zimny okładzik z jogurtu bardzo dobry.
Averis - do mikrofali w ogole nie wkladaj niczego metalowego.

Hahaha  😂 będąc młodsza (jakieś 5-6 lat temu?), chcąc sobie odgrzac spagetti w garnuszku metalowym wsadziłam tenże garnek do mikrofalówki...Całe szczęscie, że się nic nie rozpieprzyło (notabene mikrofala po naprawie działa do tej pory). A jakie efekty specjalne były!
A moja rada na przykładzie kumpeli: uważaj, jak obgadujesz daną stajnię w necie (w ktorym do końca nikt nie jest anonimowy)! Bo moze to się obrócić przeciwko Tobie  😀iabeł:
A co tak konkretnie się wtedy dzieje?
Co, jeśli samo metalowe naczynko? Co, jeśli naczynko z czymś?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 listopada 2009 18:59
Moona, Fajerwerki są 😁 I na koniec (tfu tfu) przy dłuższym podgrzaniu wielkie bum.
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2009 19:00
ushia Dobrze wiedzieć 😉 Wtedy myślałam, że to mnie może zabić  😁
W środku przez to 'okienko' było widac takie wyładowania (no jakby błyskawice ;D), dobrze, że sie w porę zorientowałam,że cos nie halo, jak sie zaczeło już z kratki dymić, to wyjęłam wtyczkę. Słyszałam nawet, ze mikrofala moze nawet wybuchnąć przy czymś takim! teraz jestem przezorna i ZAWSZE podgrzewam w specjalnych naczynkach, nawet nie wsadze kubka ze złoconymi ozdobnikami.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 listopada 2009 19:15
http://www.youtube.com/results?search_query=brainiac+microwave&search_type=&aq=0&oq=brainiac+mi
dla dociekliwych z mikrofalówkami 😁

NIE PIECZCIE MODELINY W MIKROFALI!
Efekt: Przeraźliwy smród spalonego plastiku i czarne wnętrze sprzętu 🤔wirek:
uważajcie, czy wam sypią sól, czy cukier do herbaty. 👀

wywalając obornik nie celujcie na osobę, która stoi z taczka. może się wszytsko przeciw wam obrócić... 😀iabeł:
Przed włączeniem wycieraczki samochodowej sprawdź, czy drzwi są zamknięte.
majek   zwykle sobie żartuję
16 listopada 2009 13:10
odepnij pasy zanim wysiądziesz z samochodu.
Jak jesteś wkurzona to sprawdź najpierw dokładnie jaki bieg masz wrzucony w samochodzie, zanim z impetem będziesz próbować wyjechać z parkingu 😉
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=11182.msg381400#msg381400 date=1258376270]
Przed włączeniem wycieraczki samochodowej sprawdź, czy drzwi są zamknięte.
[/quote]

Nie włączaj spryskiwaczy jeśli mąż właśnie wspaniałomyślnie otwiera ci bramę...
gdy idziesz chodnikiem i z kimś rozmawiasz, patrz czy przed Tobą nie ma przypadkiem znaku  😁
nie pokazuj koleżance na śliskiej podłodze jak wysoko możesz podnieść nogę z rozmachu  😁
jak jest ciemno,a  ktoś ma taką samą kurtę jak Twój tato,to nie biegnij,a  później nie przytulaj się do niego prosząc o 2zł. nieznajomy może się zdziwić, a znajomi będą mieli niezły ubaw  😁
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
16 listopada 2009 16:02
gdy idziesz chodnikiem i z kimś rozmawiasz, patrz czy przed Tobą nie ma przypadkiem znaku  😁

O tak podpisuje się obiema rękami. Jak przydzwoniłam to wszyscy mieli w koło ubaw 😁 a ja wyglądałam mniej-więcej tak => 😜
Gillian   four letter word
16 listopada 2009 16:07
ZAMKNIJ OKNA zanim zaczniesz myc samochód na myjni  🙄 😵 😵 😵
Moon   #kulistyzajebisty
16 listopada 2009 16:45
a propos samochodów..
Nie odśnieżaj samochodzu z otwartymi drzwiami.
i
Nie otwieraj na siłę drzwi zaśnieżonego samochodu.
Gillian   four letter word
16 listopada 2009 18:00
i nie próbuj odklejac przymarzniętych wycieraczek  🤔wirek:
a jak widzisz ze sasiad oblewa duzy, zasniezony samochod woda bo nie chce mu sie odsniezac to najpierw zapytaj sie go czy ta woda jest zimna/letnia/goraca, a nie lej od razu wrzatku na swoje auto, bo bedziesz mial piekny wzorek na szybie ( o ile jeszcze w ogole bedziesz ja mial 😉 ) hahahahaha
autentyczna scena spod domu kolezanki 🙂
Nie kaszl jak ssasz tabletkę na ból gardła 😉
nie jedz do pracy rozdrozami, zanim nie sprawdzisz, ile paliwa masz do dyspozycji...   😵

nie wsiadaj na swiezo zajezdzonego konia, zanim nie sciagniesz ostrog, bo twoja jazda moze sie zamienic w rodeo (zapomnialam pozbyc sie ostrog, bo wsiadlam na mlodego z marszu  😁 )
busch   Mad god's blessing.
16 listopada 2009 22:01
Jeśli nie wiesz, gdzie się podział twój kot, to sprawdź wewnątrz kanapy.  😵
(nie, nie wiem, jak się tam dostał)
busch, sprawdź tył kanapy 😉 Możliwe, że gdzieś tapicerka jest luźniejsza... czy coś tam. Dla mnie też było zagadką jak moje koty tam włażą 😉

Jeśli cierpisz na nadkwasotę, to staraj się ograniczać kwaśne i pikantne. No chyba, że lubisz jak zgaga spada ci do kolan... :|
Zanim zaczniesz dzwonic do taty i blagac go zeby jak najszybciej przyjechal bo kupiony dzien wczesniej samochod nie dziala, a jak juz przyjedzie to zanim zaczniesz plakac i histeryzowac...... pamietaj ze samo wlozenie kluczyka do stacyjki nie wystarczy zeby samochod odpalil. trzeba go jeszcze przekrecic.
Z samochodowych, to jeszcze:

1. Nie sprawdzaj czy samochód przejeżdżający po stopie sprawia ból. Sprawia. I przyprawia Tatę o zdecydowanie szybsze bicie serca :P

2. Jeśli ukochany Tatuś kupi Ci samochód, to odbierając go z salonu zapytaj czy ma silnik benzynowy czy diesl'a. Sprawdzanie tego na stacji może przynieść kiepski efekt.

3. Jeśli kupisz samochód z kartą "hand's free 2", to pamiętaj, że jest jeszcze karta zapasowa umieszczona razem z instrukcją w saszetce. Nie pakuj jej do bagażnika, bo ekipa w salonie będzie się z Ciebie śmiać, jeśli przyjedziesz 2 dni po odebraniu samochodu, ze stwierdzeniem, że coś się zepsuło i samochód nie chce się zamknąć. Co więcej - przez pierwsze 40-50 minut panowie na warsztacie mogą mieć przez Ciebie nielada problem z odnalezieniem "usterki" 😀

4. Jeśli odbierasz nowy samochód z salonu, nie licz na to, że każdy będzie Ci zjeżdżał z drogi i nie wjeżdżaj na oddalone o 500 metrów rondo, jakby na świecie poza Tobą nie było nikogo. Bo inni są, co może spowodować powrót do salonu na lawecie.



PS. Tylko pierwszy punkt znam ze swojego doświadczenia. Reszta, to doświadczenia klientów pewnego salonu, w którym pracowałam.
Gdy koń nadepnie Ci na stopę i sobie na niej stoi, nie próbuj zrobić kroku w tył bo będzie upadek na cztery litery i śmiech na całą stajnię.
Nie odpowiadajcie na niechciane sms-y od nieznanego nadawcy o treści ogólnoreklamowej. Często wysyła to żywy pracownik, nie maszyna, i dotknięty negatywną odpowiedzią, gotów wdać się w zaciekłą kłótnię, a ignorowany wtedy - dokuczać dalszym spamem. Wyłączyć takiego natręta można, ale wymaga to poczytania forum prawnego i celnych maili. Taniej i pewniej nie zaczynać odpowiadać na sms-owe zaczepki 😉
Nigdy nie upijaj się do zgona przy swoim szefie, a w stanie odlotu nie całuj się przy nim z koleżanką.
Reakcja zależy od cech osobniczych samca.
ushia   It's a kind o'magic
18 listopada 2009 23:31
nigdy nie upijaj sie do zgona
dempsey   fiat voluntas Tua
18 listopada 2009 23:55
jeśli zgodziłeś się zostać ojcem/matką chrzestną a jednocześnie wiesz, że zapamiętanie czyjejkolwiek daty urodzin/imienin jest dla ciebie ciężkim wyzwaniem, to zapisz sobie datę urodzin chrześniaka...
bo potem niestety nie ma od kogo tej informacji wyciągnąć bez robienia sobie obciachu na całą rodzinę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się