Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)

Ja mam zabójcze 164 i czasami wydaje mi się to mało. Nie żebym dramatyzowała ale na większość chłopaków i dziewczyn (noszących na codzień obcasy- ja nie) muszę patrzeć z dołu  😵.
Sigma Ta postawa sprawa wrażenie nie przyjmującej sprzeciwu  😁. "Jedziesz to i już!"  🤬
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
09 listopada 2009 18:21
Sigma   nie mieszkam w dużym mieście i problemy z kupnem butów, spodni mam od zawsze.  z obuwiem to tylko Deichman i nic zero options.
Wiem że 173 to nie jest bajoński wynik... ale  uwierz mi mam cholernie dużo z tym problemów a już najwięcej w jeździe konnej. Rozbujać  wyższym jest zawsze ciężej i widzę to też na siłowni. Czasami się czuje takim żółwiem przy wszystkich niższych koleżankach które mają 160 cm .
A z ciuchami to mam wrażenie że szyją tylko na rozmiary do 165 cm. oczywiście  jak ma sie 200 zł na płaszcz czy jeansy to nie ma problemu z rozmiarem... ale u mnie krucho z kasą . Czasami boli świadomość jak ide na miasto z koleżankami  i one kupią sobie coś na targu podczas gdy ja nie mam już takowej możliwości ( jak wspomniałam wyżej  chodzi o portki i buty).
Dwa głupio jest patrzec na szefa wyżej  bo mężczyźni tego nie lubią.  masz 180 cm wzrostu... a przypadkiem nie miałaś jazdy że panowie się ciebie bali? U mnie to nastąpiło po założeniu tych 8 cm szpilek. w dodatku miałam  jak to ujmuje notarialna  ,,tłuszczyku" gdzie nie gdzie i nadwagę 20 kg :P czasami bycie wysokim to przekleństwo
ja mam rzeczone 160cm i wiecznie muszę skracać spodnie... moja kumpela ma 165cm i też wiecznie skraca. Może wymienimy się adresami sklepów?  😉
skoro u Ciebie wszystko dla niskich, a ja przepłacam za krawcową  😉
Pfi... mi tam moje 163 nie przeszkadza. Czasem mogłoby być więcej, ale mi się podoba tak jak jest ;]
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
09 listopada 2009 18:34
_kate dawaj na priva 🙂 adresy 🙂
zabeczka17, wybacz, ale jak czytam te Twoje posty to mam wrażenie, że z jakiegoś innego świata jesteś. Mam 175 cm wzrostu i nie mam żadnych problemów z kupnem butów [tyle, że to raczej nie jest miarodajne, bo ja tylko trampki, glany i oficerki noszę], a spodnie znajduję bez problemu. New Yorker czy inne tego typu sklepy to w ogóle jest szał-ciał i ciężko mi tam wejść i wyjść z tylko jedną, czy dwoma parami spodni.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
09 listopada 2009 18:40
ale ja mam dodatkowo d... jak trzydrzwiowa szafa 🙂  - proporcjonalnie do wzrostu waga a i kształt sylwetki dziwny 🙂 🙂
wcześniej  20 kg nadwagi 🙂 a teraz po zrzuceniu kilkunastu znowu nie wiem gdzie co kupować 🙂 A na targu same rozmiary małe 🙂

edith: może ujmę to tak. Osoba niższa która ma lekkie defekty w sylwetce  łatwiej sobie kupi rozmiar wyżej jak osoba wyższa i zarazem większa. Proporcjonalnie są tak robione jeansy im wyżej to często jest i szerzej. Bynajmniej w Bon Prixie jak kupuję. Wiadomo że ( nie mam na myśli lasek z figurą modelek)kobieta która ma 174 cm powinna warzyć do 74 kg. A ta co ma 165 do 65. jakoś tak mi tłumaczył lekarz. proporcjonalnie  te dwie laski są szczupłe. Ale jak staną obok siebie to różnica w wielkości bioder  jest widoczna. ta wyższa ma większe i tak dalej.
No to teraz taki kolos jak ja który dodatkowo ma sylwetkę gruszki idzie z dziewczynami niższymi  które maja w pasie nie więcej jak 70 cm na targ. I dupa one se dorwą fajne portki za śmieszne pieniądze ja już nie.
o tak New Yorker to jest to. Wczoraj z 2 parami jeansow wyszlam i zadne nie sa za krotkie czy za ciasne.
nie wierze ze nie mozna kupic spodni na 173 tym bardziej, ze teraz to jest juz zupelnie normalny wzrost. z butami 42 faktycznie moze byc troche gorzej, bo nie wszytskie firmy robia damskie buty powyzej 41. ale sa, i nie trzeba jakos specjalnie szukac. ja zatrzymalam sie na 40-41.
co do pytania czy faceci sie nie boja 180cm, to nie. nie mialam takiego problemu i nie mam. a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo hahah :P a ze malolat jestem to szefa nie mam i nie odpowiem ci na to pytanie 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
09 listopada 2009 19:00
rewir, Szczególnie jak mają promocję i rurki są po 7 dych 😁
ee? a kiedy były? Ja zawsze 119 płacę czy coś. 7 dych? ahh
a ja mam 171 i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z mojego wzrostu ; )
Spodnie kupie spoko, szpilki 7-10 cm sa ok (przy sporo wyższych kolegach), jeździ mi sie dobrze bo długie nogi sporo ułatwiają ; )

Zdjęcie z urodzin moich  😎
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
09 listopada 2009 19:40
rewir, Ja ostatnio wyczaiłam rurki w Colloseum (150 cm wzrostu) za 70 zł. I pasują jak ulał 😉 Inne rozmiarówki też były, ale większych chyba juz nie było.
tulipan, wyglądasz jakby to było mooocno w trakcie imprezy urodzinowej 😀
Ja 2 razy załapałam się w NY na dżinsy za 9,90zł ;] Co prawda obie mocno za długie, ale to się da ominąć. Gorzej jakby za krótkie były :P
A ja uwielbiam swój wzrost i wagę  😎
Drobną budowę ciała uważam, za coś bardzo ładnego u kobiety 🙂
A i obcasy to u mnie rzadkośc, nie czuje potrzeby wydłużania się 😉

Fakt, że każde spodnie muszę skracać i nie zawsze znajduje ciuchy XS ale jakoś nie dramatyzuje zbytnio, trzeba wiedzieć gdzie polowac na ciuchy i tyle  😁
ovca   Per aspera donikąd
09 listopada 2009 20:45
Ja z moimi 175 nigdy nie miałam problemów, żeby znaleźć ciuchy- czasem musiałam zwężać spodnie (bo 38 miały za krótkie nogawki, 40 była za szeroka więc zwężałam 40) akurat nogę mam "normalną" 39, ale mam znajomą z 42 i nie narzeka, najwyżej szuka na allegro 😉
Seksta   brumby drover !
10 listopada 2009 09:00
u mnie skracanie i zwezanie spodni to normalka ( 162, 49 kg ) takze zdziwilam sie gdy jedne jedyne spodnie kupione w terranovie byly mi dobre i na dlugosc i na szerokosc 😀 niedowierzalam. A o koszulki i sweterki najlatwiej w dzieciecym dziale H&M  😎
galopada - widzę !! super !
słońca, słońca mi się chce!!!









Scottie   Cicha obserwatorka
10 listopada 2009 21:49
DanceOfDevotion, ale jestes chuda i długa :o świetne zdjęcia 🙂
Piekłam wuzetkę 😁


Tu fotka łapiąca moment pt. "Ej! To chlapie! Mamy fartusz! K****, garnek ucieka!!"


Moje najnowsze

No dobra to ja też się ujawnię. Jedyne w miarę normalne zdjęcie, jakie mam (szkoda tylko, że wyglądam, jakbym 10 nocy nie spała)

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
13 listopada 2009 23:48
e tam  dobrze jest 🙂 ale bluzeczkę to masz przecudną... nie mogę się napatrzeć  👀 ;]
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
14 listopada 2009 15:07
Trochę mnie🙂wizyta u kumpeli z Wawki:


Dwie blondyny(ja po prawej):

Opijamy spotkanie..wieki sie nie widzialysmy..

A na koniec nowa fura  🤣

ja mam 177cm wzrostu i ważę 64kg, nigdy nie miałam problemu z kupnem spodni, raczej zastanawia mnie czy nie mają problemu szczuple i niskie osoby bo zawsze trafiam na spodnie bardzo długie, wręcz za długie, ale ja lubie do obcasów 😉
żeby nie było samego gadania, to ja:
orzeszkowo   fairytales don't come true
15 listopada 2009 10:43
Abeba urocze zdjęcie  🙂

No to i ja się przedstawię. 😡
orzeszkowo,  świetne[ i masz ładne ustaa ;], ale wrzucaj zacieszowe zdjęcie z awataru.  👿
Ladne te voltowiczki  nasze.
Zaba powinnas dostac za chowanie sie pod kaskiem !

Takie sobie wspomnienia z przełomu wieków  😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 listopada 2009 11:11
Hexa, Ale super! Świetny klimat zdjęcia 😜 😜
orzeszkowo   fairytales don't come true
15 listopada 2009 12:10
lotka13  :kwiatek: , dobrze dobrze już wstawiam  🙂
Hexa świetne zdjęcie !

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się