PSY


Taką znalazłam starą fotkę w necie.
Miles O'Rima i jego znajomi.
Tania akita( amerykańska?) prześwietna! Na voltopirach chyba nas nie było, więc dla przypomnienia moja zminiaturyzowana akita zwana Teodorem 😉 :


Piękny  😍

Ja to mam problem z moim szatanem , na spacerze pcha wszystko do pyska  🤔
Słucha się dlatego łaził bez smyczy zeby mógł sobie pobiegac ale tak to nie kontroluje tego co tam moze znaleźć w trawie wiec chodzi na smyczy zebym mogła mu jakies śmieci wyrwać i ew. odciagnąc.
Mam nadzieje ze mu to przejdzie  ma ponad  6 miesięcy a ja juz mysle o kagańcu jakims no bo w końcu cos mu sie stanie , ostatnio w drodze do stajni zwymiotował mi w samochodzie jakas folią  😫
Dobrze dostaje jeśc , w domu pełno zabawek i gryzaków ehh
ciska u mojego psa załatwiło sprawę dawanie do jedzenia żwaczy wołowych, a jeszcze lepiej podgniłego mięsa- dawałam co dwa, trzy dni. Flora bakteryjna jest lepsza i pies przestał szukać śmieci i kup do zjedzenia.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
05 listopada 2009 15:59
Zapraszam na naszą jeszcze nie dopieszczoną 😉 stronę:
http://www.uhu-huhu.webs.com
coś nam wątek ucichł.
to ja przedstawię mojego, "nie mojego" (z powodów zdrowotnych i mentalnych starszyzny w moim domu mieszka u babci) kundla. najsłodszego i najśmieszniejszego telepatę jakiego widziałam.



Puszek, vel pusia, pusinka, pusiaczek, puchu, puch, pucho. 😵 😎

madzia wspaniały! 😍 pilnuj bo ci skradnę 😀iabeł:|
ciska ale mu poczciwie z oczu patrzy.
Seksta   brumby drover !
07 listopada 2009 19:30
procz wilczaków zaczęłam od wczoraj kochać rasę co się zwie: pies faraona 😀  a w szczegolnosci tego, ktory wygral wystawe w Bratyslawie 😉 karmelowy.
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
08 listopada 2009 11:53
mojej Fibianki tu tez dawno nie było:

z kumplem Tigerem:

Przybij pietkę:
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 listopada 2009 13:46
Dziewczyny, wszystkie wasze psiaki są cudne! 💘

A my też się przypomnimy, zdjęcia, co prawda letnie, znalazły się podczas porządków na dysku 🙂

Przed domem

Na mazurach- im wyższa trawa, tym lepiej 😀

arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
08 listopada 2009 14:52
Misskiedis Co to za rasa?  💘

Troche mojego zwierza 😉

Na zdjęciu skacze 70 cm.
Nasz (jego) rekord 110, ale cwiczymy dalej  😁

Kenzo
tzw. nierasowy owczarek niemiecko belgijski

Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 listopada 2009 14:59
arivle to Posokowiec Bawarski 😉 Cieszę się, że się podoba, przekażę leniuchowi :kwiatek:
wspaniałe psiaki! widzę że myśliwsko się zaczyna u nas robić 😉

a jak myśliwsko to i ja wstawiam! a co!
z dzisiejszego czysto niemal relaksacyjnego wyjazdu w nowe miejsce - z ulubioną wachtelhundką  8-)

chaszcze generalnie całkiem fajne, tym bardziej że im mokrzejsze tym lepsiejsze ;-)



kilka razy poszukaliśmy aportu



upewniliśmy porozumiewawczym spojrzeniem się że pańcia wie co mówi że tam to to poleciało  ;-)




po czym szukaliśmy dalej..



aż zaowocowało!



no i trzeba było wykorzystać każdą dosłownie wodę.. zbyt wąska rzeczka? nie szkodzi, można z prądem i pod prąd  :-P a co!



i kumpelka wachtelka



i na koniec portrecik mojej pchły

no to skoro w mysliwskim gronie jestesmy to...
kaloryferowy hanower

foxislawa Szelka i wstydliwa Kluska

big trio

mysle, ze sie zmieszcze, skoro Julka i Szelka sie zmiescily to ja tez sie zmieszcze!
zaba   żółta żaba żarła żur
08 listopada 2009 17:28
Misskiedis-wspaniały posokowiec!!!  😍
k_cian-nareszcie,bo juz sie za Wami stęskniłam. 🙂
Seksta   brumby drover !
08 listopada 2009 17:33
o, posokowce hanowerskie zawsze bardziej mi sie podobaly niz bawarskie 😉 mam wrazenie, ze sa bardziej 'psie'. 😉
zaba,  :kwiatek: jeszcze potem może coś dorzucę 😉

a tymczasem wstawiam filmik.... NIESAMOWITY!!! przez wielkie, grubaśne N

Oj chyba dobrze im się śpi po takich przebieżkach  😁 Fajna ekipa.
haha, mało się nie popłakałam... flat -lizawka i wachtel -huśtawka nastrojów

nic dodać nic ująć

zaba   żółta żaba żarła żur
08 listopada 2009 23:18
k_cian-mój Myszerej też lizawka straszna,non stop chlupa tym swoim ozorem.Aż mnie czasem denerwuje!  🤔wirek:
Czekam na resztę fot!!!  😅

ps.Filmik mnie powalił!!!  😜
zaba, podejrzewam że w takim razie się zrozumieliby z moją pchłą idealnie  😁 ona na prawdę może w nieskończoność
Dzionka,  buldoga angielskiego kup
one rano na dwór na "kopach" musiały isć;] dla nich zawsze był środek nocy

ja własnie bajeruję męża na drugiego psa... ale oporna z niego materia
Ja odkąd pożegnaliśmy Falco bajeruje moją rodzicielkę. Rodzicielka już jest "zrobiona", rasa i termin kiedy nowy lokator ma się pojawić i pod jakimi warunkami też. Z rodzicielem niestety będzie wojna straszna... Już się z matulą szykujemy na pół roku "gadania", "gderania" i "wypominania nam" że wszystko co złe to przez nas, przez psa i za karę.  😁
sznurka niestety natrafiłam na opór mojego przyszłego współlokatora - i to większy niż myślałam  😁 No ale będę nad tym pracować, a buldogi kocham od zawsze  🙂 A jakiego drugiego psa chcesz? Dawno nie pokazywałaś swojej kluchy włochatej!

Sierra pracuj pracuj 🙂 A jaki pies w planach?
Dzionka, jest fajna suka w typie malamuta do przygarniecia

a mój niereformowalny pies ostatnio znów mi uciekł bo mu zaufałam...
i jak zwykle po poł godzinie juz siedział w pickupie zgarnięty z podworka z wioski gdzie bawił się z kumplem na łancuchu
cieciorka   kocioł bałkański
09 listopada 2009 11:15
malamuty sa boskie ale do domu to srednio.

tzn dla mnie one sa w ogole na liscie tych ulubionych, ale ktorych miec bym nie chciala 😉
nie lubie kudlatych :P
ehh jak chłop się zgodził to nieaktualne
cieciorka, ja szukam drugiego psa do stajni więc musi miec długie kudły
cieciorka   kocioł bałkański
09 listopada 2009 11:52
WOW, no to super 🙂
wiem że ty juz masz jednego kudłacza.

mnie sie te i inne włochate psiaki bardzo podobaja i lubię te rasy, ale za nic bym do domu nie wprowadziła. już nawet mniejsza o sierść w mieszkaniu, ale raczej o to, co się na niej wnosi.
jesli kiedys bede miała domek z budą dla psa to napewno sprawie sobie tkiego zimnoodpornego 🙂
Ja mam kudłatego w domu i wypadającej sierści mało i nic nie wnosi do domu.

Ja nie wiem skąd to dziwne przeświadczenie że pies kudłaty = sierść w domu, błoto, i od groma czesania.
Ja więcej sierści miałam w domu w przypadku psa krótko włosego . te włoski wbijały się wszędzie.
Swojego kudłatka czeszę raz na tydzień.
cieciorka   kocioł bałkański
09 listopada 2009 12:43
W&W, dla mnie psy długowłose śmierdzą. nie teoretyzuje, miałam psy z dłuższym włosem, wiem ile się do nich przykleja jak jest wilgotno. o bez urazy, ale psy takie jak twój nie podobają mi się. wśrób kudłaczy mam kilka swoich typów, patrz tu: http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,32.msg329297.html#msg329297
dodałam dzis dogi.

nie lubie głaskać ani przytulać się do kudłatych psów, choć fak, jak są młode wyglądają uroczo 🙂
są trudniejsze w pielęgnacji, mam wrażenie że zawsze brudne. dla mnie nie przyjemne w dodtyku. fakt, krotkie wloski zazwyczaj sa sztywne i się wbijaja, ale coś za cos 😉

nie nie lubie tych psow, poprostu nie chcialabym miec takiego pod dachem, ot co. jak juz zapowiedzialam, jak bede duza i bede miala domek to sie niem podziele z jakimś niedźwiadkiem 🙂

to wynika pewnie z tego co lubie robic w domu i co lubie robić z psem, w zwizku z tym powstały jakieś kryteria domowego psa dla mnie. to pewnie też kwestia własnych fanberii i gustu.
a ja odkryłam całkiem nową jakość  😉
flat - nie sypie się, mięciutkie, gładziutkie, nawet jak wilgotna to nie to co w przypadku sierści z podszerstkiem jeśli chodzi o łapanie brudu, trzymanie wilgoci i zapach i błyskawicznie schnie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się