Barbarzyński afrodyzjak z Chin.
😲 nie mam słów... ludzie są naprawdę gorsi od zwierząt 🤔wirek:
Jezu tego sie nie da czytac a Azje to chyba trzeba wywalic w kosmos bo to sa debile,jedza wszystko. Az mi sie slabo zrobilo jak to czytalam 👿
😲 😲 😲 🤔 🤔
Boże widzisz i nie grzmisz??!! 😵
Matko Boska Częstochowska 🤔 🤔!!!!!
No bra mi słów normlanie....Ie zwymiotowac chyba........Boshe....Krem jeszcze jakoś przełknełam, ale ta zupa..... 👿
Niedowierzałam jak najpierw to przeczytałam.....Ale po wejściu na ta stronę i kliknieciu w 2 linki.....brak mi słów...
http://poetry.rotten.com/infantiphagia/index.html
a mnie to jakos zupełnie nie rusza. bardziej mnie obrzydzają żywe robaki niz ta zupa czy krem
Eeeeeee??? Współczesny kanibalizm??? Obrzydlistwo
brak słów... ja sie wstydze swojego gatunku 🤔wirek:
Wcześniej były afrodyzjaki ze scypułu jeleni ,z czegoś z niedźwiedzi /nie pamiętam z czego-ale był to fragment ,do którego miś był przywiązany/ - rynek afrodyzjaków jest ogromny.
Wszystko poświęca się panom,którym erekcja nie wychodzi. 😂
Jakby komuś na tym zależało 😂
I jak tu mówić o tym,że nie ma dyskryminacji ?
To z niedźwiedzi to żółć im ściągają z woreczka zółciowego.
niezłe. tylko po co im ta cała potencja. Ich i tak jest juz za dużo.
Zatkało mnie normalnie!!! 😲 Szok!Wielki szok!!! 😲
"Wyobraznia" ludzka nie zna granic... 😤
Myślę,że dopóki nie przyjdzie jakis kataklizm,sytuacja nie ulegnie zmianie.Wręcz przeciwnie...będzie coraz gorzej!!! 😤
cóż. przepaść kulturowa.
ale my, światli Europejczycy, też korzystamy z tego "źródła" - choć w większości nieświadomie:
Ministerstwo Zdrowia przyznało, że w Polsce są dopuszczone do obrotu i stosowania szczepionki produkowane z użyciem hodowli linii komórek diploidalnych ludzkich pochodzenia płodowego. Mowa o szczepionkach przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu A - Havrix (producent GlaxoSmithKline) i Vaqta (producent MSD) wytwarzanych z użyciem linii komórek MRC-5 oraz szczepionkach skojarzonych przeciwko odrze, śwince i różyczce MMR II (producent MSD) i PRIORIX (producent GlaxoSmithKline), które są wytwarzane z użyciem linii komórek WI-38. http://szczepienia.prv.pl/strona8.html
Ja mam pytanie - ten płód w zupie ze zdjęć Asds to nie jest za duży, żeby być w całości usunięty? Chyba, że to jest jakiś wcześniak urodzony martwy?
Edit - bo to jednak nienarodzone dziecko. To w takim razie dla mnie jest to sensacja w stylu porwało mnie ufo. Nie dość, że usunięte takie wielkie, to jeszcze w stanie idealnym, kompletnie nienaruszonym. No cóż, pewnie matkę zabili, żeby taki płód wyjąć 🤔
ekhem, chcialabym zwrocic uwage skad pochodza linki. Jest to Fronda, ultrakatolickie pismo, dla ktorego czasem papiez jest za malo katolicki i konserwatywny, slynace z szokujacych kampanii roznego rodzaju, szczegolnie w sprawie aborcji.
Traktowalabym te "newsy" z przymruzeniem oka, raczej jako "urban legend'. Byc moze cos takiego mialo kiedys miejsce, ale przy odrobnie fantazji, odpowiedniego slownictwa "ciala pomordowanych dzieci w zupie" robi sie z tego proceder na skale swiatowa. Rownie dobrze mozna napisac, ze Austriacy to psychopaci, bo gwalca swoje corki i trzymaja je w piwnicy, a w Niemczech mieszkaja kanibale.
Chcialam dodac, ze slyszlam o tym jakies 10 lat temu na lekcjach religii od ksiedza. Nie jest wiec to nic nowego, raczej odgrzewane kotlety. Nie czytalam o tym procederze w zadnym "swieckim" pismie.
Mysle, ze jest to jedna z metod "szokowego" zwrocenia uwagi na aborcje. I tyle. Swoja droga promocja bardzo skuteczna jak widac.
asds, link ktory podalas pochodzi z... rotten.com co zupelnie podwaza wiarygodnosc tego "newsa"
Jak ktos ma mocne nerwy i miednice na wymiociny pod reka, to zachecam do przejrzenia zawartosci tej edukacyjnej strony.
No, Fronda ma te newsy wlasnie z rotten.com (Seul Times) Ha, pokemon slusznie weszy jakis podstep i ufopodobna sekcje, hehe.
🤣 a ja się zastanawiałam co to za komentarze w stylu "panie zmiłuj się" i że "apokalipsa nadchodzi"
Jakoś mi to umknęło, że to jakieś prokatolickie, a nawet chyba prze...
Czyli standard.
Na kilometr mi to śmierdziało bzdurą.
Szczerze mówiąc..To jak własnie na rotten weszłam to też mi to coś śmierdzieć zaczeło...ale jak mówią w kązdej plotce kwi jakieś ziarnko prawdy....
Znalezione w sieci:
"Ten artykuł w Seoul Times jest wynikiem nieporozumienia. Tam podaje się ŁOŻYSKA ("taipan"😉, a nie płody("yingtai"😉. Zupa z łożyska jest podstawowym składnikiem diety chińskiej kobiety po porodzie."
To by znaczaco zminialo obraz sprawy. Jedzenie zupy z lozyska moze sie wydac dziwne albo zabobonne, ale z pewnoscia nie jest barbarzynskie. Stamtad juz tylko krok od zrobienia kilku zdjec ladnie zrobionych modeli i zmieninia lozysk w plody. No i mamy Chinczykow-barbarzycow.
W sumie to chyba zbyt drastyczne by moglo być prawdziwe.
Kojarzy mi się z wielowiekową akcją uświadamiającą masy pt. "bo Żydzi to porywają dzieci chrześcijańskie by z nich krew spuszczać do wypieku macy" która to akcja też była podsycana bardziej lub mniej oficjalnie przez koścół kat.
A ja tam wierzę w te newsy. Chińczyk, a jeszcze Kantończyk jest w stanie przyrządzić (smacznie!) i zjeść wszystko - absolutnie wszystko! Przy tym ani w kulturze konfucjańskiej, ani we współczesnym bezideowym konsumpcjonizmie chińskimi nie ma niczego, co by miało skłaniać do traktowania dzieci nie narodzonych, a nawet i narodzonych, ale jeszcze nie wyedukowanych, nieproduktywnych i pozbawionych pozycji społecznych jako istot godnych szacunku (nie piszę "istot ludzkich", bo w ogóle w tamtej części świata nie istnieje takie przekonanie, że "wszystkie istoty ludzkie są godne szacunku" - kwantyfikator "wszystkie" jest dla Chińczyka po prostu niezrozumiały...). W czasie głodu - a ostatni raz klęskę głodu Chiny przechodziły ledwo 40 lat temu i starsi jeszcze to pamiętają - rodzice mają pełne prawo pozjadać swoje dzieci, nawet całkiem dorosłe - i jak taki 20-letni drągal daje się zjeść swojej mamusi, to jest to poczytywane za przejaw wielkiej cnoty synowskiej i są umoralniające czytanki dla dzieci z takimi, wielce drastycznymi, przykładami...
To, że przemysł kosmetyczny i farmaceutyczny wykorzystują różne tkanki pobrane od zabitych płodów, to też żadna sensacja. Co najmniej od 50 lat tak się dzieje - a z faktu, że mówił tak ksiądz na religii nie wynika, że to nieprawda.
Ja nie powiedzialam, ze to nie jest prawda, tylko ze zrodla, ktore te sensacje naglasniaja sa malo wiarygodne.
Fronda, a tym bardziej rotten.com nie sa dla mnie stronami godnymi zaufania.
Pewne rzeczy z biegiem czasu obrastaja w legende i mysle ze tak tez bylo w tym przypadku, a czytajac ten artykul mozna odniesc wrazenie, ze co bogatsi chinczycy serwuja sobie smazone dzieci na obiad, a zeby calej sprawie dodac pikanterii to sa to dzieci nienarodzone, w calosci wkladane do garnka (jak widac na zdjeciach) i wraz z pepowina kosmumowane ze smakiem.
A wogole co to za argument "to ze ci ksiadz na religii mowil to nie znaczy ze to nie jest prawda" Napisalam to, zeby podkreslic, ze to zadna nowosc i ze nie slyszalam o tym procederze poza organami KK.
Zgodze sie z Toba natomiast ze w Chinach mozna zjesc wszytsko i ze szaleje tam bezideowy konsumpcjonizm, gdzie nie jednostki sie nie licza a juz nieproduktywne jednostki...
W sumie to chyba zbyt drastyczne by moglo być prawdziwe.
Kojarzy mi się z wielowiekową akcją uświadamiającą masy pt. "bo Żydzi to porywają dzieci chrześcijańskie by z nich krew spuszczać do wypieku macy" która to akcja też była podsycana bardziej lub mniej oficjalnie przez koścół kat.
sprawiłaś mi dużą przykrość Elu, bo akurat Ciebie nie podejrzewałbym o pisanie nie sprawdzonych informacji...opisywany przez Ciebie mit powstał w anglikańskiej Anglii, która wtedy juz z KK nie miała nic wspólnego, a sam mit spowodował ,że wszyscy Żydzi zostali wydaleni brutalnie z Wyspy i taki był cel jego powstania.
ps. Wielka Inkwizycja tez się Żydami nie zajmowała ani tym bardziej ich nie paliła, bo Żydzi to innowiercy a nie heretycy, a Św. Oficjum właśnie heretykami tylko się zajmowało.
Ja mam pytanie - ten płód w zupie ze zdjęć Asds to nie jest za duży, żeby być w całości usunięty? Chyba, że to jest jakiś wcześniak urodzony martwy?
Edit - bo to jednak nienarodzone dziecko. To w takim razie dla mnie jest to sensacja w stylu porwało mnie ufo. Nie dość, że usunięte takie wielkie, to jeszcze w stanie idealnym, kompletnie nienaruszonym. No cóż, pewnie matkę zabili, żeby taki płód wyjąć 🤔
Z tego co wiem ciąże można usunąć nawet w 9 miesiącu, bo dziecko można zabić zawsze.
Im starszy płód (im więcej ma miesięcy) to cena zupy 'ziołowej' jest większa.
Co do stanu tego abordowanego dziecka to do uszkodzenia dochodzi kiedy ciąża usuwana jest mechanicznie. Wtedy ciało zostaje rozrywane. Coś w tym stylu. Trzeba sie poprostu zagłębić w temat, żeby się więcej dowiedzieć.
Najbardziej rozwaliło mnie zdjęcie, gdzie koleś centralnie karmi szczątkami dziecka swojego psa. 🤔
Myślę, że to nie jest bzdura. Po chińczykach można sie niestety wszystkiego spodziewać.
Ale Ty ciura piszesz pierdoły. Technicznie nie jesteś z żywej matki wyjąć w tak idealnym stanie tak dużego płodu! Sama zresztą to piszesz. Więc okazuje się w takim razie, że w Chinach kwitnie proceder zabijania matek w 7/8 miesiącu ciąży! Apokalipsa nadchodzi :emota2006097:
Myślę, że to nie jest bzdura. Po chińczykach można sie niestety wszystkiego spodziewać.
No faktycznie, a Polacy to wszyscy pijacy 😵
na początku lat 90 nasza zakonna siostra prowadząca religię raczyła 10-latki na lekcji historiami o jedzeniu płodów w Chinach
a potem wielkie zdziwienie było czemu tak niedługo pracowała...
trzeba trochę filtrować informacje patrząc przez pryzmat nośnika...
Pojąć tylko nie mogę dlaczego, kiedy jakiś czas temu w pewnym wątku toczyła się dyskusja o jedzeniu psów i kotów, Chińczycy nie mieli tylu obrońców co teraz...
No dobra jeśli to wszystko to bzdura to w takim razie skąd się wzięły te fotki i co na nich jest?
Manekiny, lalki, photoshop?
Pojąć tylko nie mogę dlaczego, kiedy jakiś czas temu w pewnym wątku toczyła się dyskusja o jedzeniu psów i kotów, Chińczycy nie mieli tylu obrońców co teraz...
bo jedzenie psow i kotow to w Chinach standard i nic zadziwiajacego, nawet reporter BBC dostal psa w potrawce na talerzu (ale nie mogl sie przemoc, zeby zjesc) wiec zrodla tego procederu sa pewne i potwierdzone. Natomiast tutaj glownymi przeslankami sa wypowiedzi ksiedza i siostry na lekcji religii, strona rotten.com, ultrakatolicka Fronda, ktora ten artykul wziela z rotten.com wlasnie. Mamy jeszcze jakies zrodla? Tak wiec wstrzymalabym sie przed nazywaniem Chinczykow kanibalami, natomiast jak najbardziej potepiam ich za zjadanie psow i ogolny stosunek do zwierzat.
Nie twierdze, ze taki przypadek nie mial miejsca- byc moze mial, byc moze faktycznie jakis chory psychicznie czlowiek zdobyl taki plod, sfotografowal i zjadl, podobnie jak w Niemczech facet spozyl (na spolke z ofiara) penisa innego mezczyzny, wczesniej ugotowanego. Ale nie demonizujmy- to wcale nie znaczy, ze w Chinach je sie plody, ze to jest normalne i przyjete, jak jedzenie psow. U nas tez co poniektorzy zjadaja psi smalec, ale czy to jest ogolnie przyjety wzorzec i czy mozna powiedziec, ze Polacy zywia sie psina?
ciura
Kami
KarolaLiderowa
Strucelka
asds
repka
małaMi
ElaPe
zaba
pokemon
jkobus
zabeczka17
sznurka