Kącik Rekreanta II (rok 2009)

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
25 października 2009 14:16
Mi sie nie chce jezdzic  w ogole na razie prawde mówiąc,a w deszcz tym bardziej 😉
wątek zamknięty
mi się bardzo chce jeździć, ale miałam wczoraj spotkanie do 2 nad ranem 🙂. Potem musiałam je przemyśleć  🤬 i w efekcie nie spałam do 4 rano. Zerwałam się o 10, Bóg raczy wiedzieć po co i zdaje się od nadmiaru myślenia tak mnie głowa boli, że z bólem ale odmówiłam sobie dziś Barkasa.
Mam takie ból głowy, że z ledwością Psikusa wyprowadziłam, a jak se kaszlnę to w promieniu 100km słychać  😉
wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 14:24
Lukasowa
no proszę Cię... Jak w ogóle możesz pisać coś takiego?! Najpierw zarzekasz się, że nigdy w życiu się ze Słupna nie wyprowadzisz, że Bródno to jedna z  najbardziej gównianych stajni w Warszawie, że w życiu tam konia nie wstawisz, a teraz co? Myjka Ci nie odpowiadała? Padoki też złe? To po kiego grzyba wróciłaś gdy w Grodzisku Cię bardzo nie polubili? KTO przyjął Cię z otwartymi ramionami? Twoje wypowiedzi wykazują, że masz ZERO szacunku wobec osób, które zajmowały się w Słupnie Twoim koniem, a robiły to jak sama wielokrotnie powtarzałaś- dobrze i byłaś z tej opieki zadowolona. Naprawdę nie wiem co Ci się nagle w głowie urodziło i przede wszystkim co wpływa na tak nieprzyjemne wypowiedzi z Twojej strony.
Z Bródna się wyprowadzisz to zapewne tak samo będziesz jadem pluła bo tym razem ciepła woda w myjce to już będzie za mało  🙄 I napewno koniowi było na myjce zewnętrznej NIEWYGODNIE... O tak  😵
Twoje "powyprowadzkowe opinie" świetnie  o Tobie świadczą.

wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
25 października 2009 14:27
wiecie.. bródno mogło się zmienić, ale to inne sprawa.

już jakis czas temu doszłam do wniosku, że wypowiedzi Lukasowej po prostu warto nie czytać... 🙄
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 października 2009 14:43
Ascaia - na pewno poszedł do dobrej dziewczynki, będzie miała z niego pociechę, a on z niej  😉

A ja miałam dziś zarąbisty dzień! Najpierw pierwszy trening na Edziu. Oczywiście zostałam poniesiona na hali, bo jak ktoś robi wieś, to to na pewno będzie Strzyga. Ogólnie udało nam się zrobić parę całkiem przyzwoitych ustępowań i łopatek, jakieś lotne tyż. Kurcze, jak strasznie mi tego brakowało. Ktoś, kto wreszcie pomoże mi się ogarnąć. Największym problemem jest oczywiście moja betonowa rączka, która umie jedynie ciągnąć w tył, potem paralityczne ruchy i dupka, która w siodło siąść nie potrafi. Ale to już kosemtyka  😵 😂 Będzie dobrze.

Potem, na deserek, radosna tfurczość skokowa z Orfikiem. Tutaj sobie troszkę polataliśmy i pogalopowaliśmy, wiec było bardzo miło i bezstresowo.

A teraz padam z nóg.
wątek zamknięty
Sory Dzionka ale mam wrażenie, że gdzie się nie wypowiem to zaraz Ty przylatujesz i wyrażasz swoje odmienne zdanie i nie tylko w wątkach końskich. Masz jakiś problem?
Po pierwsze nigdzie nie wymienialam nazw żadnej ze stajni zarówno tej w której stoje jaki tej, w której stałam.
O derkach to nie wiem gdzie Ci się zwidziało, że narzekałam bo derkuje swojego konia 1 raz w życiu i nigdy wcześniej o tym nie myślałam tak więc i z tym problemu w słupnie nie miałam.
I nigdzie nie dramatyzowałam z opisem myjki tylko napisałam dokładnie tak jak wyglądała. Na mojej fotce widać jaka kałuża jest obok niej i nie raz w niej po kostki stałam.

Wasia tak myjka zawsze mi nie odpowiadała i to mówiłam. Na padoki nigdy w życiu nie narzekałam i teraz jakoś też nie wydaje mi się żebym gdzie kolwiek narzekała? Sugestia żeby Dzionka przejrzała padok po tym jak koń zrobił dziure w kopycie była zupełnie zwyczajną jaka bym podsuneła każdemu w jakiejkolwiek stajni po takim przypadku. Nigdy też nie narzekałam na obsługe w Słupnie, warunki i ludzi. Ba swego czasu byłam jedna z tych osób, która mówiła, że to naprawdę spoko stajnia wręcz broniłam i  mówiłam że  nie jest w niej tak jak wszyscy uważają (pijaństwo, lenistwo i burdel). Czyżby nagle wszyscy zapomnieli? 🙄

Żadnym jadem nigdzie nie pluje i jesteście chyba mocno przewrażliwione na punkcie tego, że ktoś wyraża inne zdanie nie dokońca pochwalne o waszej stajni. Tylko nie wiem co was tak ukuło, co jedno zdanie ze myjka była nie bardzo i to ona okazało sie problemem mojego konia? Bo to jedyna rzecz jaka napisałam konkretnie o swojej byłej stajni. To ze wy już coś sobie dopowiadacie i wnioskujecie to nie mój problem.

I niestety ku waszem zdziwieniu po 2 miesiącach w nowej stajni moje zdanie sie o niej nie zmieniło i jestem z niej bardzo zadowolona jak na to co może zaoferować stajnia  w mieście. Priorytety mi sie zmieniły koń musi chodzić codziennie, miec myjke i dobre podloże gdy jeszcze nie było wiadomo co mu dolega jak najbardziej wystarczały mi tereny, wielkie pastwiska i bycie u niego 3 razy w tyg i tez było fajnie. Ale teraz co innego jest wazniejsze i co innego się liczy a Bródno mi to daje.

A to że kiedys miałam inne zdanie? No cóż żeby cos naprawdę poznać i móc ocenić trzeba SPRAWDZIĆ. Swego czasu wszyscy piali nad grodziskiem i byli nim zachwyceni, a teraz przy kim nie poruszy sie tematu tej stajni to widac tylko pobłażliwe usmiechy i "brak komentarza".

A co do tego,  że wróciłam do Słupna z Grodziska  (pomijając ze wyciaganie tego typu osobistych spraw na forum uażam za chwyt ponieżej pasa) - no cóż gdzieś trzeba było wrócić a była to jedna z najlepszych na tamten moment dla mnie stajni i dlatego też wróciłam. I dla jasności chciałam zaznaczyć, że nadal mam spoko zdanie o stajni w Słupnie jak na jej cene. Jedyne moje ale do niej to myjka i podłoze.
wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 14:59
Lukasowa
Gdyby chodziło o myjkę to nikt by się nie odezwał....
Ale... To w jaki sposób mówisz (nie będę się cackać z nazwami bo to smieszne) o Słupnie jest taki, jakbyś robiła sobie bynajmniej wielką krzywdę stojąc tam. Tak jak Dzionka powiedziała- jakbyś na tej myjce z tym koniem tonęła. A ustać nie mógł zapewne dlatego, ze jak ktoś pozwala koniowi przez 2 lata ciągąć się gdzie on zechce, to wybacz, ale tak będzie. 🙄
Z derkami też było wielokrotnie, ze ktoś się czepiał, że to, że tamto.
Cudownie jest na Bródnie? To super, ale miej trochę ogłady i powstrzymaj się od tak jadowitych komentarzy.
Chyba za dużo wygody, co?
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
25 października 2009 15:00
Lukasowa, heheeh, napisz po prostu, że teraz mieszkasz w gównianej stajni z mega syfem,  ale Ci się podoba mimo to - może będą lepsze reakcje 🙂 zresztą mamy też myjkę zewnętrzną i też jest teraz na niej kałuża 🙂 może zrób tam zdjęcie i wstaw na voltę  😁

wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 15:01
efka
chyba nie sugerujesz zazdrości?  😁 😁 😜
wątek zamknięty
wasia - wybacz ale DRAMATYZUJESZ, wskaż mi tę masę moich wypowiedzi gdzie pluje jadem, nienawiścią i narzekam na Słupno. No wskaż? Bo ja jakos widze jedną dzisiejszą o myjce. Nigdzie poza tym nie pisałam nic o słupnie więc - odpłyn z tą swoja nadinterpretacją.
A to że zwykłej porady o sprawdzeniu padoku nie umiecie odczytac normalnie tylko juz myslicie, że ktoś was napada...no cóż to świadczy samo o sobie  😉
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
25 października 2009 15:04
Nie, sugeruję tylko, że nie rozumiem czemu się czepiacie bo wypowiedzi Lukasowej chyba nie są aż tak negatywne.

Napisala tylko że "myjka to jakas dramatyczna prowizorka była"

no ale może nie miała racji bo słup i wąż z wodą to rzeczywiście kwintesencja słowa myjka. I mówiła to w odniesieniu do zachowania konia. Każdy się z życiu uczy i może dla Niej teraz jest ten czas, a kiedy cieszy się postępami w pracy z koniem, mimo kubła zimnej wody po odkryciu zmian w stawach Lukasa i zdiagnozowania poważnych problemów zdrowotnych, zarzuca się jej obsmarowywanie stajni.

wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 15:08
Uwielbiam nadinterpretować  😀iabeł:
Sorryyy.. Nie będę wyszukiwać teraz Twoich cudownych postów, aby coś Ci uświadomić bo to nie mi powinno na tym zależeć.
Zaznaczyłam, że chodzi mi o TON Twoich wypowiedzi. Kąśliwy, jadowity, chamski(?) może troszeczkę.
Może pora zacząć interpretować moje posty, co?  😉
Nie odpłynę bo mam zimną wodę na myjce. to za mało dla mnie by odpłynąć 😕
wątek zamknięty
A ustać nie mógł zapewne dlatego, ze jak ktoś pozwala koniowi przez 2 lata ciągąć się gdzie on zechce, to wybacz, ale tak będzie. 🙄


No cóż w takim razie cudownie ozdrowiały moje relacje z nim i nagle jest grzeczniutki, spokojny i nigdzie mnie nie ciaga 😉
W ogóle to pfff kto to mówi  😂

No cóż czyli nie masz żadnych arugmentów poza Twoimi subiektywnymi odczuciami co do moich wypowiedzi to nie pozostaje nic jak olać Twoje zdanie i rozdrażnienie że tak niesamowicie pluje na Słupno. Bo nie wiem ile razy mam to jeszcze powtyarzać ale widzę, że jakoś nie dociera -poza jednym postem o myjce nigdzie nie pisałam nic złego 😉 Dla mnie koniec tematu bo gucio mnie obchodzi co Ty tam sobie odczuwasz i jak interpretujesz. Swoje zdanie o Słupnie wyraziłam pare postów wyżej i sprostowałam wasze durnowate wyobrażenia na temat tego co ja myślę bo nie  mam ochoty by mi ktoś tu wmawiał, że nie szanuje osób, które sie moim koniem w tej stajni zajmowały.

wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 15:19
Zirytowałaś się? A czemu?  🙁
Co za brak kultury Lukasowa! Ja tu grzecznie, a ty mi zaczynasz perfidnie jeździć? Trochę mało dojrzałe, nie uważasz? Spokojnie, spokojnie bo zaraz wulgarzymy może jeszcze mi tu naślesz co? Niewiadomo czego się po Tobie spodziewać, ahhhh. Może czas abyś po prostu rzeczywiście przestała pisać bo coraz bardziej niżowe robią sie Twoje wypowiedzi?  😉 Masz racje idź przemyśl sobie. I uświadom sobie również, ze tak bardzo zirytowała Cię moja uwaga na temat tonu Twoich wypowiedzi  😀 Chillout bo wybuchniesz nam tu zaraz i Quanta będzie musiała zakładać nową re-re-voltę.
Wolę ciąganie w wykonaniu Twoim i Lukasa. Jest bardziej efektowne  😀
Relacje ozdrowiały? Nie, nie spokojnie. To ta magiczna myjka  😉
wątek zamknięty
Kolejny raz nadinterpretacja?
Zauważ że Ty pierwsza zaczełaś mi jeździć, że kon mnie ciaga i nie wiadomo co.
Wulgaryzmy? Wybacz nie udało Ci się to nie w moim stylu 😉
Wybuchnę? Haha śmieję się w najlepsze z Twoich infantylnych zaczepek 😉
Jak dla mnie koniec tematu bo rozmowa z Tobą robi się coraz bardziej żenująca, widzisz to co chcesz i mnie to rybka.
A Twoje posty to kwintesencja klasycznych gówniarskich zaczepek nie popartych żadnymi argumentami tylko złośliwościami.
wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
25 października 2009 15:28
Bogu dzięki, że skończyłaś. Cała re-volta jest Ci wdzięczna  😅
wątek zamknięty
proponuję kontynuować spory osobiste na gg albo PW albo via sms :]
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
25 października 2009 15:33
uuu ale tu goraco sie zrobilo 🙄
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 października 2009 15:34
Chociaż raz nie pomorze  😎 ale mój post zaginał w ogólnym zamieszaniu, a się chwaliłaaaam.  🙁
wątek zamknięty
Arka   Gniady buntownik :)
25 października 2009 15:42
więcej, więcej!
chce ktoś popcorn?  💃

wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
25 października 2009 15:42
Strzyga-chwal sie chwal, widze, ze w koncu odzylas konsko i daje Ci to mase radochy 💃 🙂

My dzis lonzowo-rozruchowo po kilku dniach bezrobocia.U nas tez leje prawie na okraglo, ale ujezdzalnia wyglada w miare ok.Jakies pojedyncze kaluze da sie przezyc.Natomiast wybiegi 😵 masakra


jesiennie


portrecik
wątek zamknięty
Lukasowa - po pierwsze nie tylko o myjkę mi chodzi. Wiele razy jak piszesz coś o nowej stajni nie omieszkasz pojechać po Słupnie. Derkowanie po raz pierwszy konia? Super, bo w starej stajni by cie wyśmiali (tak napisałaś w wątku derkowym). Mój post o dziurze w kopycie - od razu twoje dobre rady "że można powiedzieć że bywa, ale szkoda konia" - come on. Teraz ta myjka, a wcześniej inne kąśliwe komentarze. Już naprawdę lepiej by było gdybyś nabluzgała na te wszystkie rzeczy na raz w wątku o stajniach niż sączyła jad w co drugim poście, bo to irytuje.  Po tym jak piałaś o Grodzisku (mam to na gg  😁 ) a następnie psioczyłaś po miesiącu i to ostro na tą samą stajnię, a potem ta sama sytuacja dwukrotnie z inną stajnią - nie włącza ci się lampka? Dla mnie to tylko brak kultury osobistej.

A to, że Luk tobą pomiata to inna sprawa, nawet mnie kiedyś prosiłaś o radę co robić jak cię gryzie przy podciąganiu popręgu  😂 No i mną też parę razy ładnie pociągnął, co dało mi jakiś obraz. Ja zaczęłam ten wątek, więc w ten sposób chciałabym go domknąć, całą resztę chętnie opiszę na PW 🙂

efka Lukasowa jest dorosła, chyba nie potrzebuje adwokata?

Uwaga uwaga, Bródno jest droższe od Słupna o ponad 300 zł, więc naprawdę wytykanie wad i porównywanie tych 2 stajni jest totalnie bez sensu. Ja Słupna (w którym stoję) nie bronię, sama się niedługo będę wynosić, poraził mnie tylko brak kultury Lukasowej. Kropka.

edit już wszystko wyjaśniłyśmy z Lukasową i każda z nas wyciągnie wnioski. Myślę, że relacja stara- nowa stajnia często nie są zbyt proste, stąd sporo sporów na ten temat. Ode mnie to wszystko  😉
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
25 października 2009 15:58
Misiek rano był puszczony na małe padoki,jak jechałam do babci to zamknełam go,bo lubi uciekac i nie omieszkał tego zrobic 😉 a jak wróciłam to puściłam go na duży wybieg i sad gdzię oczywiscie też porobiłam mu foty.Musiałam wykorzystac jeden dzień kiedy mam aparat do dyspozycji 😉
I jedna z fot zrobiona przypadkowo urzekła mnie bardzo,wiec postanowiłam wstawic 😀

milusia piękne rude 😜
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 października 2009 15:58
milusia, oj daje, daje. Teraz też widzę, że dorosłam do jazdy. Że to nie wyścigi, kto będzie lepszy i nie muszę udowadniać całemu światu jak jeżdżę i jaka jestem cudowna. Trening na pewno nie był dobry, jeśli chodzi o obiektywne spojrzenie. Koń mnie poniósł, łapy ciągle ciągną za wodze, czasem nie umiem usiąść i skorygować czegoś, dosiadem, jak powinno się to robić, a staram się wszystko od ręki robić. Kiedyś, mówiąc coś takiego łzy stanęły mi w oczach, zsiadłam z konia i zamknęła się w szafie. A terasz rogal mi z twarzy nie schodzi, bo przynajmniej mam co poprawiać, do czego dążyć, nad czym pracować. i będę szła do przodu. Dla mnie ważne były dobre strony treningu i sam fakt, że go miałam. Złe akceptuję, ale ważniejsze jest to, że dobrze się bawiłam. To mi dało kopa. Ta możliwość pracy nad sobą bez niepewności czy dobrze myślę, czy nie psuję konia, czy go nie krzywdzę. Bo ktoś stał, patrzył i to było na jego głowie. A ja się mogłam wozić. A raczej to Edek mnie woził  😁 🏇

A Twoje rude jak zawsze do schrupania. Cóż, rude jest piękne.
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
25 października 2009 16:17
Z tym dorastaniem do jazdy to masz swieta racje.Ja odkad zaczelam jezdzic tylko i wylacznie dla siebie i konia robie postepy, a co mysla o tym inni to mi to lotto 😁 Wazne, ze czy gorzej, czy lepiej potrafie obiektywnie ocenic jazde, wyciagnac wnioski i starac sie isc dalej.a ze robie to za stodola?no coz, taka moja dola 🤣
Fajnie, ze masz kogos z dolu.Zazdroszcze 😉
wątek zamknięty
Witam.
W pewnym sensie zostałam wywołana do tablicy, więc jestem.

Lukasowa.
Bardzo się cieszę, że zadowolona jesteś z obecnej stajni, tak jak kiedyś mówiłaś, że zadowolona jesteś z naszej.
Jednocześnie bardzo chciała bym Ci podziękować za wspólnie spędzone lata, miłą atmosferę, wspólne wigilie i słowa uznania za troskę i opiekę jaką sprawowaliśmy nad Twoim koniem, oraz przyjazną atmosferę jaką wszyscy razem w stajni staramy się tworzyć.

Jednak musi być „coś na rzeczy”, skoro nie jedna osoba zauważyła szczególny sposób podziękowania z Twojej strony.. ...ja niestety też.
Miło mi było słyszeć słowa „dziękuję i do zobaczenia” od osób które się przeprowadzały, prowadzę pensjonat i to normalne ze jedni przychodzą, inni odchodzą.
Nie spodziewałam się, że od Ciebie podziękowanie otrzymam w tej formie.
Jest mi przykro.
Doskonale zdaję sobie sprawę z niedoskonałości mojej stajni, jak każda ma swoje zalety i wady. Stajnia to nie tylko miejsce postoju naszego konia, ale również ludzie którzy wspólnie tworzą atmosferę i stajenną „paczkę” na którą zawsze można liczyć.
Wasia, Dzionkowa  🙂  dziękuję  🙂

Ps.
Jakie podłoże krytykujesz? Bo chyba nie na krytej...zawsze było dobre, a teraz po przygotowaniu do zimy nieskromnie mogę stwierdzić...że jest bardzo dobre :-/.
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 października 2009 17:55
milusia,  najważniejsze jest podejście. Ja strasznie długo nie mogłam tego zrozumieć. Chciałam za szybko i za dużo. A potem się skończyło. I te 3 lata dobrze mi zrobiły. Teraz jest luzik i duża radość. 
wątek zamknięty
O tak, nawet pewne rzeczy jakoś zaczęły wychodzić  🤣
wątek zamknięty
Dziewczyny, nie zaczynajcie od nowa 🙄


Strzyga, strasznie się cieszę, że tak Ci się fajnie ułożyło 😅 I jak Cię czytam to mam wrażenie, że opisujesz też... mnie 😁 Tylko, że ja tkwię w większym dole jeździeckim. Ale tak jak i Ty, w pewnym momencie, uzmysłowiłam sobie, że na wszystko przyjdzie czas, że wszystkiego się nauczę, ale po kolei. I nie odczuwam już presji, że koń pode mną nie wygląda tak jak pod trenerką/właścicielką/czy kimkolwiek lepiej jeżdżącym. Ważne, że mam cel i wierzę, że kiedyś to się zmieni. Ale do tego dojdę tylko solidną pracą, treningami (które mam nadzieję już niedługo wznowić), a to znowu wymaga czasu. Aktualnie cieszy mnie nawet wożenie się. Równowaga choćby mi się wyrabia 😁
wątek zamknięty
Strzyga fajnie ze u ciebie ruszylo 😅 U mnie w sumie tez, jestem mega zadowolona(co do betonowej łapy to mam podobny problem ale staram sie ogarnac).
Wracam sobie z zawodow, wchodze na re-volte, a tu co?prywatne przepychanki 🤔Opanujcie sie dziewczyny i zalatwiajcie sprawy miedzy soba 🙄
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.