Uwaga oszust handlujący siodłami.
jak w każdej innej stajni!!! zawsze miał problemy z płatnościami... co za człowiek
No nie dziwne ze ma problemy z platnosciami, skoro popyt na wirtualne siodla sie skonczyl 🙄
Skad sie urwal w ogole ten koles? Zna go ktos osobiscie? Wydaje mi sie, ze jesli czlowiek zaczyna na taka skale, tak bezczelnie i glupio oszukiwac ludzi, to musi miec cos nie tak z glowa, jesli mysli, ze to nie wyjdzie na jaw?
ja go znam, ale kiedy utrzymywałam z nim kontakt to wtedy jeszcze nie prowadził "takiej" działalności...
Hiacynta On nie raczył płacić za pensjonaty jeszcze zanim zaczął się zajmować sprzedażą wyimaginowanych siodeł :P O dziwo na częste wyjazdy na zawody miał pieniądze...
Ja go znam, o czym już wspominałam na początku.
Czy jego koń to nie Carmen L?Trakenka może?
nie, Carmen się nazywa, ale nie jest trakenką
Santoska i On stał w Koczrgach ? za moich czasów może ???? czy mi się juz coś pomerdało 👀
On wprowadził się do Koczarg jakoś w sierpniu 2008 i była to chyba pierwsza stajnia w jakiej był po kupnie Carmen. Potem stał w Duchnicach, w Truskawiu, w Rzęszycach, w Zielonkach, w Kuźni (podobno), no i wychodzi na to, że teraz w Kobrze. I to wszystko w przeciągu niespełna roku oO' Ma chłopak szczęście jeśli chodzi o wolne boksy... ;P
uuuu 🤣 to może w Duchnicach go spotkałam
edit : w Kobrze już go nie ma od kilku dni.
to ciekawe gdzie teraz się podziewa
Podobno został już zatrzymany wraz z jego wspólnikiem.
Zastanawiam się co z Carmen, ma się nią kto zająć?
Dwóch? to nowina!!! 🤔
LoveHorses tylko on zajmował się koniem, nikt z jego rodziny się nie interesuje końmi. Kiedyś na zawodach poprosił rodziców by chwilkę potrzymali Carmen to tak się bali, że później już nawet nie stali za blisko...
to co się z nią teraz stanie jeżeli jego zamkną ( mam taka nadzieję) ? Biedna klacz.
jako nierecydywista (?) może w zawiasach wyrok dostać i normalnie być na wolności.
nie tyle "nie-recydywista" tylko osoba niekarana 🙂 pod warunkiem, że faktycznie tak jest
no tak, niekarana. Zważywszy jego młody wiek być może ma czyste konto jeszcze. W sensie że dopiero teraz mu na poważnie się dobierają do du.. bo nie sądzę by akcja z siodłami bylo jego pierwszym występkiem.
to co się z nią teraz stanie jeżeli jego zamkną ( mam taka nadzieję) ? Biedna klacz.
a co cie to obchodzi? biedna klacz?? sa tysiace jesli nie miliony "biednych klaczy" i walachow i ogierow tez. czwmu nagle lezy ci na sercu biednosc tego konia? moze chcesz sie nia zaopiekowac, skoro nie bedzie komu?? gwarantuje ci, ze osob zalamujacych rece nad jej losem tak jak ty, bedzie na tyle duzo, ze zadna biednosc jej ine grozi. albo najzwyczajniej w swiecie zostanie przedana i moze trafi do odpowiedzialnego wlasciciela, ktory bedzie placil za jej boks.
[quote author=LoveHorses link=topic=9181.msg342007#msg342007 date=1253862723]
to co się z nią teraz stanie jeżeli jego zamkną ( mam taka nadzieję) ? Biedna klacz.
a co cie to obchodzi? biedna klacz?? sa tysiace jesli nie miliony "biednych klaczy" i walachow i ogierow tez. czwmu nagle lezy ci na sercu biednosc tego konia? moze chcesz sie nia zaopiekowac, skoro nie bedzie komu?? gwarantuje ci, ze osob zalamujacych rece nad jej losem tak jak ty, bedzie na tyle duzo, ze zadna biednosc jej ine grozi. albo najzwyczajniej w swiecie zostanie przedana i moze trafi do odpowiedzialnego wlasciciela, ktory bedzie placil za jej boks.
[/quote]
a ty co taka agresywna jesteś, pytam z czystej ciekawości . Jeżeli kolesia zamknął a klacz stoi na hotelu to za ładne oczy nikt jej nie będzie utrzymywał. Konia mi szkoda bo z tego co czytam to przeszła już sporo z tym kolesiem , i nie warcz tu na mnie bo nie masz powodu.
[quote author=LoveHorses link=topic=9181.msg342007#msg342007 date=1253862723]
to co się z nią teraz stanie jeżeli jego zamkną ( mam taka nadzieję) ? Biedna klacz.
a co cie to obchodzi? biedna klacz?? sa tysiace jesli nie miliony "biednych klaczy" i walachow i ogierow tez. czwmu nagle lezy ci na sercu biednosc tego konia? moze chcesz sie nia zaopiekowac, skoro nie bedzie komu?? gwarantuje ci, ze osob zalamujacych rece nad jej losem tak jak ty, bedzie na tyle duzo, ze zadna biednosc jej ine grozi. albo najzwyczajniej w swiecie zostanie przedana i moze trafi do odpowiedzialnego wlasciciela, ktory bedzie placil za jej boks.
[/quote]
amen
zgadzam sie
nie obchodzi mnie kto sie zajmie biednym konisiem
chciałabym odzyskac moje pieniądze- pewnie marne szanse ale zeby chociaz ten facet odpowiadział za oszustwo wielu osób na ponad 20 tys zł
a kon może rzeczywiscie trafi do odpowiedzialnego własciciela
ja nie warcze. po prostu to czytam, a ty co i rusz co z biednym konisiem. mysle, ze nic. na granicy stoi wlasnie transport duzo bardziej biednych konisow. tamte konie wyjada, a z tym bedzie co ma byc. i tyle.
nie zatrzymali go! Pewnie był tylko na wyjaśnieniach...
jeszcze 8h temu był na naszej klasie i gronie więc jest w domu 🙁
No i na gg opis zmienił... Chyba się niespecjalnie przejął sytuacją 🤔
Co do Carmen - od zawsze było mi Jej szkoda, bo była naprawdę fajnym, odważnym i chętnym do współpracy koniem, a Jej potencjał wg mnie został źle wykorzystany. Wiele miesięcy D. próbował Ją sprzedać, ale życzył sobie sporo pieniędzy, no i stan Jej nóg (i pewnie i pleców) pozostawia nadal wiele do życzenia...
złego licho nie bierze.
To pewnie taki człowiek że niczym ani nikim się nie przejmuje.
Ja momentami odnoszę wrażenie, że On nie ma nawet świadomości tego co robi i co się w rzeczywistości dzieje. Rozdwojenie jaźni?
Jak dla mnie, na dodatek jest mitomanem.
pewnie jest zdrowo szurnięty a może do tego ma papiery że jest szurnięty i wtedy to można mu będzie najprawdopodobniej naskoczyć.
nie wiem czy on ma jakieś papiery, ale Raven doskonale zdiagnozowała jego "chorobę"
Jeśli ktoś posiada dokumentację świadczącą o tym, że jest "szurnięty" to NIJAK się to nie ma do odpowiedzialności za różnego rodzaju czyny.
To nie jest tak, że jeśli ktoś choruje na dajmy na to schizofrenię to wszystko mu wolno.
Jeśli człowiek chory psychicznie jest właśnie w stanie zaostrzenia swojej choroby i nie jest w stanie "zrozumieć swego czynu i pokierować swoim postępowaniem" to może nie odpowiadać prawnie za dany czyn.
Ale zaostrzenie zaostrzeniu nie równe.
To po pierwsze.
A po drugie nawet człowiek w gorszej kondycji psychicznej wie, że NIE WOLNO kraść, wie że nie jeździ się bez biletu. I MOŻE za to odpowiadać karnie.
A jeśli w danej chwili nie obserwuje się zaostrzenia choroby to odpowiada za swoje czyny jak każdy inny człowiek.
Podsumowując- każda sytuacja jest odpowiednio indywidualnie rozpatrywana przez biegłych psychiatrów i sąd.
Nie ma "zwolnienia z odpowiedzialności na wszystko i na zawsze" z powodu posiadania choroby psychicznej.
apropo papierów na szurniętość to był niedawno taki ciekawy reportaż w TV. Rodzina A sprzedała rodzinie B dom jednorodzinny do wykończenia. B po jego zakupie wykończyli go ładnie za sporą kasę po czym po jakims czasie A stwierdza że byli w chwili sporządzania aktu sprzedaży niepoczytalni ponieważ mają papiery że są niepoczytalni. I że w związku z tym sprzedaż jest nieważna a zatem dom do nich należy.