Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

15 lipca 2009 12:13
W Paczkowie. Ale jaby znalazła się lepsza droga, to też nie pogardzę.
W Paczkowie. Ale jaby znalazła się lepsza droga, to też nie pogardzę.


Tak obstawiałam 😉
Nie pozostaje Ci nic innego jak podążyć tą drogą dalej na północ w kierunku Biskupic i tamże przekroczyć 5 na światłach.
I dalej prosto w pola na Wronczyn.
Droga prsta jak drut. Zero komplikacji. Jezioro po drodze. Z Wronczyna na wprost do traktu Pobiedziskiego i prawie jesteś 🙂
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

15 lipca 2009 12:40
Dzięki, też tak myślałam, tylko nie bardzo chcę iść asfaltem. Tam gdzie muszę, to nie ma yjścia, ale droga między Paczkowem, a Jerzykowem jest długa. Myślę jak tu polecieć sobie polami. No nic, muszę się przejechać z mapą w ręce.
Polami nie da się. Tzn. da się ale i tak będziesz musiała wrócić do asfaltu bo masz po drodze do przekroczenia rzeczkę Główną - czyli polami tylko nadłożysz szmat drogi a i tak do mostka będziesz musiała wrócić na asfalt.

Generalnie wzdłuż całej drogi dostępne jest trawiaste pobocze. Najbardziej niebezpieczny odcinek to ten przy Jankowie kiedy droga gwałtownie opada w dół do dolinki Głównej. Jest zakręt. Jest wąsko i brak pobocza (wysokie brzegi pobocza - parów). Samochody tam mimo znaków nie zwalniają a nie ma gdzie uciekać. Pojechać tamtędy trzeba bo tam właśnie jest mostek.

Przyszła jeszcze mi do głowy opcja, żeby w Paczkowie odbić polami w stronę Uzarzewa i tam przekroczyć 5 - droga leśna na Wierzonkę i w lesie skręcić w stronę Kowalskiego.
Ale to jest raczej trasa dla bardziej zorientowanych w tamtejszej topografii.
Od Sarbinowa masz prostą drogę polną na Uzarzewo, a stamtąd po przekroczeniu 5 skręcasz w pierwszą drogę leśną w prawo, aż dojedziesz do asfaltówki, która idzie w stronę tamy. Jedziesz kawale asfaltówką, jak zacznie być widać w oddali domy po prawej ( już za ogródkami działkowymi) skręcasz w polną w prawo i nią się kierując dojedziesz do Biskupic, a tam kierując się cały czas jak najbardziej w lewo- już między domami wyjedziesz przy kościele, tuż przed samą długą tamą- tą przed Jerzykowem.  🏇
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

15 lipca 2009 17:53
nitka, Kopyciak- dzięki bardzo dziewczęta! Żadna z Was nie chce ze mną jechać? Może zbierzemy siły i razem polecimy?
To jak wam sił starczy to zawędrójcie do mnie pod Pobiedziska.
Galantova już od roku się wybiera i coś dotrzeć nie może 😎
😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

15 lipca 2009 18:25
A Galantova nie jest z Gruszczyna? To może też pojechałaby? 😎
Galantova jest z Gruszczyna 😎
I już w zeszłym roku miała się wybrac do mnie przez las na rajd i do tej pory nie dotarła 🤬

😉

W razie czego dajcie znać. Ugoszczę was i konie z wielką przyjemnością :kwiatek:
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

15 lipca 2009 20:57
Bardzo dziekujemy! Jeśli tylko uda mi sie kogoś namówić, to bardzo chętnie zrobimy sobie rajd w Twoje rejony.
Seksta   brumby drover !
15 lipca 2009 21:05
Orientuje sie ktos z Was jak w zeszlym roku wygladal "Festiwal Jezdziecki w Baborowku"? Chodzi mi o organizacje etc.
abre   tulibudibu
15 lipca 2009 22:02
Seksta, a co konkretnie Cię interesuje bo pojęcie "organizacja" jest szerokie.
wrzucam foty z Sowinek 😉




ja trzymam konia w Złotniczkach k. Pobiedzisk i obecnie jestem zadowolona. Stajenka mala kameralna i Najczysciejsza na swiecie i jak sie okazalo mozna miec jednak siwego konia ;-) pozdr.
ja trzymam konia w Złotniczkach k. Pobiedzisk i obecnie jestem zadowolona. Stajenka mala kameralna i Najczysciejsza na swiecie i jak sie okazalo mozna miec jednak siwego konia ;-) pozdr.




czystsza, a wiec i przez to najczystsza na swiecie jest jednak Pegasos😉
heh. Pegasos jak tam prace w stajni idą? U nas też niedługo zmiany na lepsze bo szykuje sie nowe pastwisko :-)
heh. Pegasos jak tam prace w stajni idą? U nas też niedługo zmiany na lepsze bo szykuje sie nowe pastwisko :-)



Prace w stajni do przodu  😉 zabieramy się za halę i lonżownik  🤣 cieszymy się że u was lepiej... może jakiś wspólny terenik niebawem ??? 🏇
abre   tulibudibu
22 lipca 2009 17:05
Nie trzeba cytować postu, który jest bezpośrednio nad Waszym 😉
gdzie w wlkp. (bliska odległość do PŃ) można dać na odchów ODSADKA?

czyli mega duże pastwiska - bezpieczne + dobra opieka ??
BASZNIA   mleczna i deserowa
17 sierpnia 2009 22:18
Dodo coś mi się obilo o uszy...Mieczownica. Ma coś wspolnego z Grunwaldem??Źreboków tam sporo?? Wszystko z siódmej ręki, więc może ktoś coś wie dokadniej??
w Mieczownicy raczej można wstawić młodzież na biegalnie, pastwiska duże. Myślę, że warto spytać we wszystkich dużych stadninach.
wrażenia po wakacjach w Pegasosie:
- stajnia pięknie położona, terenów do jazdy nie zabraknie
- konie mają wielki wybieg z jeziorkiem, cały teren ogrodzony więc nawet jeśli jakiś nawieje to na pewno nie wybiegnie np. na szosę
- rewelacyjna obsługa, bardzo indywidualne podejście do każdej koniny, da się wiele rzeczy dogadać i załatwić dla dobra koni  :kwiatek:
- jeśli chodzi o samą stajnię to bardzo obszerne boksy z odpływem i wentylacją, codzienne wybieranie do czysta (czyli raj dla wszystkich z problemami oddechowymi)
polecamy  👍
dzieki,
nie chce Mieczownicy (za daleko) ani innej DUŻEJ stadniny, gdzie koń jest na ostatnim miejscu i nikt o niego nie dba,

szukam (a raczej rozglądam się) za prywatną stajnią, gdzie będzie 5-6 źreboli czy młodzików, gdzie podadzą dodatkową paszę, przypilnują itd,
a nie "fabryki" koni
W Rybnie jest kilka źrebaków ale takich 4-ro miesięcznych ;D Więc chyba trochę male.
Nie wiem możesz zadzwonić i zapytać.
To jest mała stajnia głównie rekreacyjna i pensjonat.
A w Nowym Tomyślu?
Pastwiska, padoki są... wiem że kilku ludzi dawało tam źrebaki. Dobra opieka na pewno.
Lov   all my life is changin' every day.
20 sierpnia 2009 10:29
W Żydowie kiedyś brali źrebaki na odchów, ale z tego co słyszałam to teraz nie za ciekawie z opieką tam.
wrzucam foty z Sowinek 😉







Hej! Czy macie może jakies namiary na te Sowinki ze zdjęć?
Dzwoniłam tam niby, bo było ogłoszenie na stadniny.pl i facet powiedział, że jest tylko padok piaszczysty i dają na niego siano, a na trawe nie wychodzą, bo co odrośnie, to konie podepczą... 🙁
Czy ktoś coś wie na ten temat?
Bardzo zależy mi na zielonym padoku dla mojego kopytnego... Niestety w okolicach Poznania jest beznadzieja🙁 Szczególnie od zachodniej części i od strony Starołęki...a mieszkam na Ratajach... Nie znacie jakiejś przydomowej kameralnej stajni przypadkiem?
Pozdrawiam serdecznie!
kiedyś kameralną przydomową stajnię namierzyłem gdzieś w Borówcu i wyglądała całkiem ok. Z Rataj nie jest nawet tak daleko więc może tam?
Borówiec już brzmi ciekawiej, jeśli chodzi o odległość;-) Zobaczymy... W każdym razie okoliczne stajnie nie napawają optymizmem...
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

27 sierpnia 2009 07:24
veronique, nie dojechałaś jeszcze do Swarzędza, u nas też są pastwiska i przydomowa stajnia 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się