Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Lov   all my life is changin' every day.
07 sierpnia 2009 12:28
Malaaa, ale czym? 😀
wątek zamknięty
Lov-wielkością  😉
wątek zamknięty
lets-go, w tym momencie nie, ale Tajem miała już robione próby znieczuleniowe przez innego weta i nic nie wykazały, dzisiaj wet nie robił znieczuleń, bo najbardziej zniepodobał mu się nadgarstek i na razie stanęło na zdjęciach RTG.
wątek zamknięty
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
07 sierpnia 2009 12:59
Martva, nie mogę się dokopać do tych zdjęć. 🙄


Wstydziaj i tyle! Jak możesz mi to robić? A jak jeszcze może gdzieś się tam Rywal załapał?!  🤬 👿

Swoją drogą, powiedz mi, to były już czasy jak dostałam Ogra do opieki itd.? Radek, Długa...Dobrze myśle?
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
07 sierpnia 2009 13:26
ami_071, toż to mały Kucyk! ma niecałe 163 w podkowach i kapeluszu 😁
martva, a w tym roku nie jedziesz odiwedzić Rywala?
wątek zamknięty
Lov aż miło patrzeć na te zdjęcia; piękny irokez  😀
darolga jestem cały czas pod wrażeniem muskulatury tego konia!  🤣

A to moje jakieś z wczoraj. Kobył znów się grzeje, nie było mowy o jakiejkolwiek współpracy. La masakra z tymi babami  😂
W dodatku nie jeździłyśmy przez tydzień, ale to bardzo drażniąca mnie opowieśc...nie będę się tutaj rozpisywać na ten temat.
Teraz musimy wrócic do "formy" sprzed tygonia bo kobył nawet na zdjeciu jakiś niewyraźny*...  😀




i... rilallaaxx (ale mam minę)  😁

wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
07 sierpnia 2009 13:45
Burza - i równie maleńka się przy niej czuję, zwłaszcza przy wsiadaniu 😀 dziękujemy!  :kwiatek:
wer - dooookładnie :P
Lov, martva, MoniaaA - dziękować!  :kwiatek: Tylko dostała teraz kurczę takiego ogromniastego brzucha, że powoli popręg 145 zapinam już na ostatnie dziurki...  😵
Fantazja - dziękujemy!  :kwiatek: Ja tam się cieszę, że mi z mięśni nie spada mimo braku jakiejś konkretniejszej roboty 🙂 no i vice versa - wszak Twoje konisko wygląda wprost kwitnąco!  😍 😍
efka - dziękujemy! Miło słyszeć!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
marta-kara - miło słyszeć! Dziękujemy!  :kwiatek: :kwiatek: Odpukać - mięśnie nadal są, mimo że praktycznie tylko spacerujemy, a Siwa niestety z tych co szybko spadają...

wątek zamknięty
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
07 sierpnia 2009 14:31
martva, a w tym roku nie jedziesz odiwedzić Rywala?

Bardzo bym chciała, jednak niestety nic na to nie wskazuje, abym udała się do Runowa 🙁
wątek zamknięty
Hej rekreanci  😅
Jestem dzisiaj mega szczęśliwa, bo mój siwy robi postępy i we wchodzeniu do przyczepy i w jeździe  👀
Byłam dzisiaj w ciężkim szoku, kiedy zobaczyłam jak włazi cały do przyczepy i w niej grzecznie stoi, po transporcie, w którym przy ładowaniu wywalił nam się na korytarz stajni.
Na jeździe coraz fajniej się rusza, ja niestety bez zmian, ale i tak rozważam zawody...





tu jeszcze zanim zaczął wchodzić, ale to i tak duży postęp😉 bo zacznalismy od zera

wątek zamknięty
pomóżcie!  🙇

widziałyście może BIAŁY czaprak firmy Wave Double Exclusiv. Przepraszam za off.
wątek zamknięty
Alice - sory ze tak wtrace, ale ta przyczepa to tam od dawna jest ? bo mieslismy taka sama i sie zastanawiam czy to nasza kolibkowska 🙂
wątek zamknięty
Od dzisiaj. Ale kolibkowska to to raczej nie jest😉
wątek zamknięty
bo szczerze mowiac to drugiej takiej nie widzialam...
wątek zamknięty
Alice, jakiś czas temu nieźle mnie zszokowałaś, mówiąc że Siwy nie jest do przodu, byłam pewna, że to koń fruwający a nie chodzący... 🙂 wyglądacie fajnie 🙂
wątek zamknięty
Hehe, a skąd taki pomysł? 😉
On zwykle tak ciapowato na zdjęciach wychodzi, dopiero ostatnio zaczął sie ruszac. A jak wyciąga nogi to zupełnie inny koń😉 Problem z zamulaniem już prawie znika 😉
wątek zamknięty
Alice - sory ze tak wtrace, ale ta przyczepa to tam od dawna jest ? bo mieslismy taka sama i sie zastanawiam czy to nasza kolibkowska 🙂


Ta z tym pięknym napisem? 🤣
wątek zamknięty
[quote author=Angeel link=topic=6823.msg313001#msg313001 date=1249671157]
Alice - sory ze tak wtrace, ale ta przyczepa to tam od dawna jest ? bo mieslismy taka sama i sie zastanawiam czy to nasza kolibkowska 🙂


Ta z tym pięknym napisem? 🤣
[/quote]


dokladnie ta sama  😀
wątek zamknięty
Ale to nie jest ta przyczepa :P Ona należy do prywatnej osoby.
No chyba, ze tam stała kiedyś.
wątek zamknięty
darolga, pelen respect jak siwa wyglada !! Zupelnie nie ten sam kon !!
Przeogromne gratulacje !! No i tym bardziej szkoda, ze dalej pojsc nie mozecie. Zycie bywa nie fair.
wątek zamknięty
no to ja się podzielę nowościami u nas, więc...
na razie z Siwym stoimy...
więcej szczegółów powie Ascaia, bo ja znając życie pomylę nazewnictwo i namieszam, ale na razie 10 dni stania w boksie i wcierek rozgrzewających w dzień i na noc zawijanie. Potem w zależności od tego co powie wet, bardzo powolne wdrażanie do pracy. ehhh...  🙁

za to Tajemnica wyłączona całkowicie spod siodła.  
ale to się już Ascaia wypowie 😉

jeszcze chyba tutaj tego nie mówiłam: nienawidzę koni 😵
wątek zamknięty
Diagnoza jest więc taka:

Siwy - nakostniaka o dziwo nie ma, to co czuć to całkiem zdrowa końcówka kości rysikowej, ale z macania wyszło zapalenie m. międzykostnego i ścięgna zginacza powierzchownego palca, na razie leczymy to Tendosanem, wcierkami. Jakie będą zalecenia na przyszłość zobaczymy za 10 dni.

Tajem ma zwyrodnienie stawu nadgarstkowego prawej nogi oraz, lub dodatkowo, jakiś stan zapalny na jego przedniej powierzchni. Wcierki na noc z denaturki jak Siwy, zobaczymy czy ten stan zapalny zejdzie. Być może to wynik podrażnień zwyrodnieniowych, być może niedawno stuknęła o coś.
Co do zwyrodnienia - użytkowanie wierzchowe odchodzi do lamusa, wet mówił o ewentualnych przechadzkach w stępo-kłusie pod kimś leciutkim, to może jeśli moja chrześnica będzie się chciała uczyć jazdy konnej, albo dochowam się własnych pociech. Będzie matką hodowlaną i już. Właściwie niewiele to zmienia w tym momencie dla nas, bo i tak praktycznie od czterech lat nie była jeżdżona. Tyle, że w końcu już nie będzie myślenia, czy szukać kogoś do jazdy, co to za kulawizna, co, jak, z czym i dlaczego. Wet kazał mi się też zastanowić nad podawaniem Cortaflexu, żeby jakoś ten staw wspomagać, chociaż i tak to nie "naprawi" go na tyle, by można ją było traktować jak pełnoetatowego wierzchowca, najwyżej może nieco przyhamować proces zwyrodnieniowy.
wątek zamknięty
darloga - siwa jak pączek w maśle, super! Podpisuję się w zupełności pod słowani Klami :kwiatek:
Ascaia - trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze... musi być! 😉

A my się z Nilsem przypomnimy 🙂 Zdjęcia ze środy.





Ostatnio mięliśmy mały kryzys, ale dzisiaj było już naprawdę fajnie 😉 Coraz lepiej się dogadujemy.

Pozdrawiamy 🏇
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
07 sierpnia 2009 22:46
Madźź, o rany, to pewnie takie zdjecia akurat, ale przysieglabym ze juz schudl!
darolga, kazde zdjecie siwej jest lepsze od poprzedniego 👍 👍!!
Alice, chetnie zobaczylabym Chonsu jak idzie luzno i w dole, bo ostatnio pokazujesz swojego chlopaka tyko w takim wysokim ustawieniu.. masz moze jakies takie fotki?
wątek zamknięty
kujka, w dole tez jeździmy, no właściwie nasze zadanie :P Tylko mi jakoś wygodniej w wyższym ustawieniu, mam wrażenie, że lepiej siedzę i kon bardziej na zadzie. Ale tak czy siak będziemy jeździć w dół.
Mam takie jedno foto, może nie tyle do dołu jakby sie chciało, ale coś w ten deseń.


Co do Rudego Madźź to widze go codziennie na żywo i tez przysięgłabym, że schudł.. gdyby to było możliwe w tak krótkim czasie.
wątek zamknięty
kujka, Alice - ja widzę po popręgu, że troszkę mu się już brzuszek wciągnął... to możliwe w tak krótkim czasie?! 🤔wirek:
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
07 sierpnia 2009 23:04
Alice, pamietam Chonsu jak zaczynaliscie skakac, fajnie sie od tej pory zmienil. pewnie juz ktos pytal, ale zamierzacie wrocic jeszcze do skokow?

oj mialam ciezki dzien dzis. poprowadzilam 5 jazd i teren, padam na twarz, ide spac powolutku.. milego weekendu Rekreanty!
wątek zamknięty
kujka, w sumie nikt nie pytał :P
Teraz ogólnie jesteśmy nastawieni na dresiarstwo i odkryłam, że mam z tego wiekszą satysfakcję niż ze skoków, chociaz na razie jesteśmy na takim etapie, że jest to trochę irytujące, po prostu widzę ile nam brakuje. Żałuję, że na początku zanim zaczęliśmy skakać, nie zrobiliśmy takiej porządnej pracy ujeżdżeniowej, ale tak to jest, kiedy rekreant dostaje młodego konia  🤔wirek:
W sumie chciałabym kiedys skakac, ale specjalnie mi sie nie śpieszy😉 Ostatnio mieliśmy taką małą reaktywację, bo zrobiłam sobie jazde skokową, ale koń chyba musi troche schudnąc żeby zgrabnie przerzucac brzuszek  😁 Ale chyba już czas żeby coś tam na własnym podwórku poskakac😉
wątek zamknięty
i dwa lata minęły jak jeden dzień...dziś mamy swoją rocznicę i czas małych podsumowań. Szukając ciągle w życiu stałości w zmiennym, to on jeden pozostaje stały. Zawsze ten sam niepieszczotliwy kosmita, który wszedł w moje życie przypadkiem i już w nim został. Zawzięty i trudny, ale ciągle progresujący. Ludzie się w głowy pukali, bo koń się do niczego nie nadaje. Cóz. W takim razie pasujemy do siebie.





nasze pierwsze 120cm. Złoty dał radę z kopytkiem w zadku, ja byłam zdziwiona parabolą lotu. On leciał, ja się zastanawiałam dlaczego jeszcze nie ląduje. Mój chłopak.

Od jutra mnie nie ma. Do usłyszenia we wrześniu!
wątek zamknięty
[quote author=Gosia link=topic=6823.msg312801#msg312801 date=1249643993]
Martva, nie mogę się dokopać do tych zdjęć. 🙄


Wstydziaj i tyle! Jak możesz mi to robić? A jak jeszcze może gdzieś się tam Rywal załapał?!  🤬 👿

Swoją drogą, powiedz mi, to były już czasy jak dostałam Ogra do opieki itd.? Radek, Długa...Dobrze myśle?
[/quote]

Tak, tak, dobrze myślisz.
wątek zamknięty
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 sierpnia 2009 15:11
_kate w takim razie życzę następnych, jeszcze lepszych rocznic  😅  :kwiatek:
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.