Co to za siodło?

Rzeczywiście koncepcja ciekawa. Ciekaw jestem tylko jak w takim razie mocowali te dyszelki, żeby się nie przesuwały w 'te i nazad' w tych "strzemionach". Musieliby je jakoś okrutnie zamotać. Ponadto, ten ruchomy pas ze strzemionami... Ale, być może to siodło jest niekompletne.
ElaPe, my tu komisyjnie z Ojczulkiem też obstawiamy, że to siodło forytarskie czyli do kierowania zaprzęgiem przez jeźdźca.
Z tym, że raczej nie do jednokonnego zaprzęgu, ale wielokonnego, bo forysie sterowali pierwszą parą koni. Tylko może mocowanie jest przewidziane i na lewy i na prawy dyszel (hołobel).
A że małe - kiedyś ludzie byli mniejszej postury niż obecnie. 

Piotr - dyszel szedłby przez to "strzemię", z przodu siodła jest kółko, tam prawdopodobnie byłby pas skórzany przypinający dyszel do uprzęży, na jednym zdjęciu widać stronę spodnią i tam jest chyba jakaś forma "popręgu" lub przystuła, a że pas ze "strzemionami" przelotowy to jak najbardziej logiczne, gdyby nie był tak zainstalowany to by przy pracy zaprzęgu całe siodło chodziło 
Witam ponownie 🙂

Wklejam odpowiedź mojego znajomego od powożenia:

"Założenie ze ktoś na tym siodle miał siedzieć może nie być do końca prawidłowe. Może jest ono tylko zrobione na wzór siodła?
A to że jest takie solidne by sugerowało ze jest ono do zaprzęgu dwukołowego gdzie dużo większy ciężar spoczywa na grzbiecie niż w przypadku czterokołowego.
Piotr  -  dyszelki raczej nie są na sztywno mogą się poruszać - do ciagniecią są pasy a do hamowania natylnik.
Podsumowując IMO to jest siodełko uprzęży jednokonnej do ciężkiej dwukółki a forys wcale nie miał na nim siedzieć, a jak się przyglądam jak są mocowane "strzemiona" to zdecydowanie służy to do mocowania obli, brakuje mi tam jeszcze jednego popręgu pod spodem, ale jest jakiś pasek który wskazywałby na to ze on tam powinien być."

Mam nadzieję, że te informacje pomogą w identyfikacji 😉
ElaPe: Wielkie dzieki za 'poruszenie' tematu siodla.



Wszystkim  zas za wypowiedzi. Jak sie domyslacie, to ja jestem wlascicielem tego siodla. W zalaczeniu kilka dodatkowych zdjec, które mam nadzieje pomoga w ustaleniu, czy to pies czy wydra 🙂.



A teraz dodatkowe wyjasnienie: pas z klamra (z lewej strony siodla) posiada dziurki na calej dlugosci, jak w pasku. Wydaje sie nie byc jednak ciagu dalszego po prawej stronie, nie ma go z czym spiac 👀 Moze brakuje jakiegos elementu 🤔



Dzieki za wszelkie uwagi i opinie.



P.S. 1) A za siodlo dalem stówe 😀

P.S. 2) A '4 litery' (nie moje, niestety  😉) w siodle sie mieszcza  😀iabeł:

P.S. 3) Sluze dodatkowa sesja zdjeciowa (ale tylko siodla :lol🙂
Dorzucam jeszcze cztery fotki 😀

Piotr, popraw zdjęcia bo to są tylko miniaturki i niewieli widać
opinia znajomego: " strzemiona" sa najprawdopodobniej nieorginalne, poniewaz wygladaja na spawane elektroda. tym czasem dostepnosc spawania elektroda to najwczesniej lata 50te XXw, samo siodlo wyglada na znacznie starsze.
oraz to, ze z siodla nie powozono zaprzgami jednokonnymi, para czy nawet czworka- nie oplacalao sie dociazac konia, ktory i tak ciagnie. z siodla powozono zaprzegiem "w szydlo" lub szostka co najmniej. ponad to zakladajac, ze owe "strzemiona" sa na dyszelki to gdzie ma byc noga poworzacego?? wzdloz konia, miedzy dyszlem a koniem?? w takim razie jak skrecic unikajac zlamania nogi??
Mam nadzieje, ze teraz bedzie lepiej widac! 👿
2 porcja 🏇
i jeszcze  😀iabeł:
asds   Life goes on...
07 sierpnia 2009 17:42
🚫


Cp jak co...ale siodło b ędzie piękną ozdobą w domu 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się