Co mnie wkurza w jeździectwie?

donkeyboy widziałam ten filmik, to przeciaganie balota przez błoto, widziałam te płaty spleśniałego siana zostawiane z całym balonem w paśniku i ten beztroski komentarz o tym jak to konie mają dobrze w tej stajni... 🤦
Dla mnie masakra, masz absolutną rację

kotbury
Wątróbkę uwielbiam 😉 kolagen wdrozylam już, także spoko, kciuk nie ale główka pracuje 😉
Na razie to muszę poczekać aż szwy zdejmą z czymkolwiek więcej, ale dzięki 🙂

faith, O kurcze! Współczuję! Co za pech no!
Duuuużo zdrówka życzę!
Zagoi się w try-miga i na pewno za niedługo wsiądziesz, konia ogarniesz, zobaczysz 🙂😉

Dziękuję wszystkim za miłe słowo 🙂

faith, łomatulu... zdrowiej!!! Dobrze, że ścięgno, nie palec...
Ps. Ja też orłem nie umrę 😉

_Gaga hahahaha, wspominam z rozrzewnieniem naprawde i jakaż to prawda życiowa! Dziękuję 🙂

faith o matko, widziałam na insta, ale nie sądziłam, że to aż tak poważnie! Zdrówka 🤞🌷

faith, Szczęście w nieszczęściu, że to takie właśnie "czyste cięcie" jak skalpelem 😉 Trzymam kciuki za szybki zrost 💪

(nie) dziękuję dziewczyny 🙂 jutro kontrola u chirurga, ale lżej na serduszku po tylu dobrych życzeniach 🙂

faith, Koniecznie daj znać po kontroli!

faith mega kciuki !! 🤞 !!

faith, do oglądania koni do kupna kciuk Ci wcale nie jest potrzebny 😝 A tak na serio niech się szybko goi 👍

espana, a jak scrollować ogłoszenia bez kciuka? 😜

_Gaga, ja już piszę o oglądaniu koni na żywo 😜

Znowu mi coś takiego wyskakuje, Boziu Złoty, ale na zawodach to jednak powinno się brać tą wagę pod uwagę...
https://www.instagram.com/stephkall?igsh=MTJycjQxdWt4MXE2MA==

Biedny koń, żal patrzeć. Aż mnie plecy zabolały... Przy takiej tuszy, w pełnym siadzie, niezależnie jak dobrą ma się równowagę przecież zawsze będzie się koniowi waliło całym ciężarem po plecach. Wydaje mi się, że przy takiej tuszy, to nawet ciężko mówić o dobrym dosiadzie.

Z insta podlinkowanego przez Mel, tylko ja, ja, ja... A gdzie miejsce na konia i to jak ON SIĘ CZUJE. Można uprawiać tyle innych sportów, można spędzać czas z końmi niewsiadając na nie. Więc czemu... 😐 To jest dopiero egoizm.

Laska z ciałopozytywnego insta wcale nie musi ważyć bardzo dużo. Jeśli ta opona wokół jej ciała to tłuszcz, to niekoniecznie waży więcej niż przeciętny facet. Zauważcie, że nogi ma szczupłe (i dużo zgrabniejsze i ładniejsze niż moje).

Dodam, że pozory mylą. Ja mam BMI na poziomie 26, co już podchodzi pod nadwagę. Mam 160cm wzrostu i niszę rozmiar 36/38, więc nie jestem nawet "pulchna". W drugą stronę też można się zdziwić. Po prostu mam dużo mięśni i grube kości, co podbija mi wagę. Jak przybywa mi tłuszczu, to nie tyle widzę to po wadze, co po rozmiarze biustonosza😉

Meise, nie tylko egoizm ale straszna manipulacja, aż rozłożę na czynniki pierwsze:

1. Jestem szczera i otwarta na swoich social mediach = gdy mówię prawdę o sobie to uprawnia mnie to robienia rzeczy niekaceptowalych, bo przecież mówię prawdę, czyli jestem dobra
2. Otrzymuję dużo negatywnych opinii = swoje wycierpiałam więc jestem rozgrzeszona
3. Otrzymuję dużo pozytywnych opinii = ludzie chcą zbym to robiła, to ludzie nie ja chcą, robię to bo tlum chce. Ponieważ "jest nas dużo", to my mamy rację
4. Ludzie mi piszą, że są more confident= moje działnie to misja po 100kroc usprawiedliwiona
5. Akceptujcie wsyztskich jakimi sa = Ponieważ tłum jest ze mną czyli mamy rację wy musicie robić tak jak my wam nakazujemy

Mistrzostwo manipulacji. Jkabym siedizała z copikiem to byśm razemt tak 'dobrego' tekstu nie wycisnęli w tak krótkich słowach.

rudziczek tu też nie chodzi tylko i wyłącznie o wagę, ale o to, że przy takiej posturze i budowie, to jednak ta równowaga będzie zaburzona. Przy takiej tuszy, to naprawdę ciężko porządnie wsiąść w siodło, więc w pełnym siadzie, obija się koniowi plecy. Przynajmniej tak na moje.

Pamirowa, nie da się dobrze siedzieć, wylewając się z siodła. Dupa napiera na tylny łęk, wciskając panele koniowi w plecy, bo tylny łęk nie jest po to, żeby się o niego zapierać. I to mówię o takich "racjonalnie ciężkich" przypadkach, a jej to wręcz poślady leżą na tym tylnym łęku...

rudziczek, serio będziemy udawać że problem nie istnieje? Ona nie musi tyle ważyć. Wymaga od konia, to może niech wymaga też od siebie. A jak nie może schudnąć, bo *wstaw jeden z pizdyliona powodów jakie wymyślają ciałopozytywni*, to nie musi jeździć, są miliony innych sportów, w tym jeździeckie niewymagające wsiadania, jak już koniecznie muszą być konie. Serio człowiek, istota rzekomo rozumna, nie może pojąć, że to szkodzi zwierzęciu, za które jest odpowiedzialny?
Do BMI jako przestarzałego wskaźnika nie wartego złamanego grosza nie będę się w ogóle odnosić. Kilogram mięśni waży tyle samo co kilogram tłuszczu, a objętościowo jednak jest mniejszy. Rozłożenie tkanki tłuszczowej różni się pomiędzy ludźmi, nie ma jedynego zawsze słusznego typu budowy. Można ważyć 70kg i nosić rozmiar 34, a można ważyć 70 kg i nosić rozmiar 44.

Babka ma wielki biust i mega brzuch,a tak poza tym to jest szczupła, więc szczerze nie wiem jak do tego podejść.

jest gruba i tyle.

Babka ma typową figurę jabłka. Nie jest szczupła, jest otyła, do tego brakuje tonusu mięśniowego (stąd patykowe ręki i nogi - genetyka plus pewnie zero wysiłku przez większość życia).
Wielu ludzi nie tyje równo. Często tego typu otyłość to jest też kwestia hormonalna. Natomiast dalej jest to nadmierne otłuszczenie, nie ważne gdzie.

prawda jest jaka, że jak ktoś waży za dużo i koniowi jest ciężko to jest ciężko i już. Nie ma co prowadzić dyskusji. Nie ważne czy to tłuszcz czy mięśnie - masa to masa. Różnica jest tylko taka że jak jest to głównie tłuszcz to dla konia jest jeszcze gorzej bo prócz tego że musi za dużo dźwigać to jeszcze się to telepie i jeszcze bardziej utrudnia poruszanie się w równowadze.
Gruba baba to gruba baba i koniowi jest ciężko i to się nie zmieni ile by wymówek nie wymyślono.

Ja tam nie widzę szczupłych nóg, widzę relatywnie szczupłe nogi, a to nie to samo 😉

Czyli jaka waga jest waszym zdaniem graniczna dla jeźdźca? 70kg? 75kg? 80kg? Czy 60kg? A może 45kg? (10% masy ciała konia arabskiego)

Powiedzmy, że jest taka sytuacja: koń jest duży, typowo wierzchowej budowy, w dobrej kondycji i umięśniony. Waga konia 650-700kg. Siodło dobrze dopasowane do jeźdźca i konia, użytkowanie "ambitna rekreacja", czyli powiedzmy okolice P klasy w ujeżdżeniu i L w skokach, plus wyjazdy w teren. Czy ortodoksyjnie dopuszczamy tylko 10% masy ciała konia, czy może być też 12% lub okazjonalnie 15%.

Czy dorosły facet normalnej budowy może w takim razie w ogóle jeździć konno? Np. taki Grzegorz Kubiak? Serio on może "chodzić w podobnej wadze" co omawiana przez nas dziewczyna.

keirashara To jest typowa otyłość typu cushinga, zazwyczaj warunkowana zaburzeniami hormonalnymi. U zdrowej osoby tłuszcz nie odkłada się tak wybiórczo- tylko w centrum ciała. Ja nie widzę u niej patykowatych nóg, raczej umięśnione.

Ogólnie zobaczcie jak subiektywnie oceniamy u niej nogi- ja napisałam, że są zgrabne, keirashara, że są patykowate, Ihp zasugerowała, że są bardziej grube niż szczupłe ("relatywnie szczupłe"😉.

Też chcę jak najlepiej dla koni i nie byłabym zachwycona, jakby gruba baba ładowała się na mojego konia (160cm w kłębie). Bądźmy jednak sprawiedliwe- jeśli laska waży np. 80-85kg (a to jest moim zdaniem możliwe) to nie ma tutaj dramatu, choć oczywiście mogłoby być lepiej i warto żeby jednak zmniejszyła masę ciała. Inaczej też się ma sprawa, jeśli ona jeździ codziennie, a inaczej jeśli 2x w tygodniu, a reszte czasu trener, którego waga jest już rozsądniejsza.

Ja rozumiem o co chodzi w ruchu body positive i nie zgadzam się z tym, że to tylko skupianie się na sobie i normalizowanie otyłości, ale to nie miejsce na omawianie takich zagadnień.

rudziczek, facet żeby ważył 60 kg to w większości przypadków musiałby być w niedowadze. Tak samo wysokie kobiety. 80 kg to dla nich normalna waga, mniej więcej tyle ważyć muszą. Dla osoby 160 cm to nie jest normalna waga. I jak jest niska i gruba to nie można jej wagi usprawiedliwiać "bo faceci tyle ważą". Ma nadwagę i już. Nie musi tyle ważyć.