czapsy i buty

Zuzu., Perlica nie lubi oficerek, musiałaby trafić na turbokapciuchy żeby spróbować 😉
Zuzu., dokładnie jak Aga napisała.

Czuje się jak w protezach i mi kostkę trzymają mocno, to nie czuję jak łydkę przykładam.
Nawet komplet buty i czapsy ego był dla mnie zbyt oficerkowy, więc się poddałam.

Może by mi pasowały de niro, ale bez mierzenia nie wydam tyle kasy.
Koleżanka, która miała to samo uczucie co ja w ego właśnie rozwiązała ten problem za pomocą de niro, no ale jej to dla mnie jak kalosze, więc też nie da mi zmierzenie jej butów.

No, ale teraz na dom mam ego czapsiki ze sztybletami hippika i jest idealnie dopasowane kolorem.
Na zawody inny komplet hippika.
Jak kiedyś uda mi się zmierzyć de niro to moźe zamówię.
Perlica, - a mnie tym info właśnie wyleczyłaś z DeNiro, dzięki 🤣 Uwielbiam jak mi oficerek kostkę trzyma. Jedne mniej w rozkminie.

Takie turbo kapcioszki oficerki to jeszcze Parlanti, ale trwałe to one nie są. Plus jak Ci dobrze w czapsach to chyba bym przy nich została, odpinanie cholewki w lecie jest super.
Perlica, to ciekawe, ja mam odwrotnie. W sztylpach i sztybletach mi za grubo w kostkach odkąd mam oficerki. Chociaż oficerki zamawiałam w wersji z miękkiej skóry w Hippice 8 lat temu, nie wiem czy jeszcze jest taka opcja, ale to są mega kapcie. Można je zwinąć w rulonik 😅 w zimowych steedsach mam to co Ty, kostka mi się zupełnie nie rusza i jeżdżę jak paralityk.

keirashara, ale ja piszę o skokowych deniro, nie ujeżdżeniowych.
Przecież ujeżdżeniowe oficerki są zawsze sztywne.

Zuzu., Ja hippika na pewno nie, one są nietrwałe, jak ktoś na zawodach ma otejpowane oficerki to są to zazwyczaj hippika. Nigdy bym nie rezygnowała z kompletu hippiki, ale tak nietrwałe czapsy,że masakra.
Niestety potwierdzam że Hippika umiera szybciej niż powinna, oni teraz szyją ten sprzęt chyba z papieru.. lata temu Hipcie żyły i 5 lat o ile nie więcej, teraz do 2 lat ciężko dociągnąć. Ja zawsze zmywam mydełkiem brud, pasuje, impregnuje i co i tak umierają w tempie ekspresowym.
Perlica, - ja nie kupię ujeżdżeniowych, bo mi się nie podobają. Od zawsze mam skokowe i w takie celuje 😉
Wczoraj, po 9 miesiącach używania rozpadły mi się sztyblety hippica, odpadła podeszwa...spróbuję je skleić u szewca,ale będę szukać alternatywy. Tak właściwie, po przeczytaniu wątku, polskie firmy wypadają przyzwoicie, pasquelo czy jakoś tak jakość dużo gorsza od hippici? Bo chyba gorzej niż hippica być nie może...jak wypada steeds? Muszę kupić coś na szybko.
Karla🙂, mi pascuello rozpadły się po pół roku, a sztylpy chyba szybciej. Dużo lepiej sprawdzały mi się pbk. https://3-fashion.com/sklep/buty-i-akcesoria-jezdzieckie/buty/sztyblety-konne

(Córka tego pana to Rita Krzysiek i mam od niej najpiękniejsze kowbojki ever, uszyła mi szerszą cholewkę bez dodakowych opłat, także myślę że spokojnie idzie dogadać się z nimi)
Wczoraj, po 9 miesiącach używania rozpadły mi się sztyblety hippica, odpadła podeszwa...spróbuję je skleić u szewca,ale będę szukać alternatywy. Tak właściwie, po przeczytaniu wątku, polskie firmy wypadają przyzwoicie, pasquelo czy jakoś tak jakość dużo gorsza od hippici? Bo chyba gorzej niż hippica być nie może...jak wypada steeds? Muszę kupić coś na szybko.
Karla🙂, ktoś polecał ostatnio buty z Decathlon, ja chyba pójdę teraz w ten pomysł, bo może da się reklamować jak coś.
adriena, tak, to ja polecałam i na razie trzymają się dobrze. Kupione w lipcu i hippicki/pascuello mam wrażenie, że po tych prawie 6 miesiącach wyglądały znacznie gorzej albo już się rozpadły. A przyznam, że jakoś super o nie nie dbam... bo właśnie reklamacje w Deca są wygodne. A nic na razie nie wskazuje, tfu tfu, by się miały rozpaść. Model Paddock 560.
Ja sobie kupiłam na promocji buty stajenna Moutain Horse Active Winter i powiem wam rewelka! CIepłe, wodoodporne a trochę jednak mniej grzeją niz śniegowce z Deca także idealne na teraz
Karla🙂, reklamuj
Mi sztyblety hippika, model elite trzymają się po kilka lat. Nigdy mnie nie zawiodly.
No ale czapsy……
Perlica a mi max 2 lata i dbam o nie. Ubierasz sprzęt tylko na jazdę a po zdejmujesz i w stajni, koło konia masz inne buty?
adriena, tylko w nich chodzę wszędzie, nie mam innych butów.
Tylko na same zawody inne.
Ale dodam że nie dbam o nie wcale, raz mi pękły przy małym palcu jedne po 3 latach, jak traktowałam je cdm , więc teraz już nie dbam wcale🤣
Ja też mam Elite i do nich czapsy Roma kupione w 2017 roku. Czasami przetrę olejem do siodeł. W jednym czapsie nitki na szwie puściły od wewnątrz, ale jeszcze da się jeździć 😅
Mi za każdym razem skóra się łuszczy i pęka na zgięciu, potem robią się dziury. Wkurza mnie to mega.
adriena, no to mi się zrobiło właśnie jak chciałam być zadbana i robiłam CDM step 1.
Czyli co, nie dbać, nie myć mydełkiem?
adriena, no ja nie wiem, ja nie dbam, czasami nasmaruje balsamem do siodła , ale nie chce radzić tego żebyś nie miała pretensji do mnie potem 😉
Ja nie dbam, mi się sprawdza. Obecnie mają panierkę błotną, bo ciągle pada i nie będę tego zmieniać.
Wniosek jeden, trzeba spróbować nie dbać, zobaczymy co będzie..🙄
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
16 grudnia 2024 11:24
adriena, moje się też rozwalają zwykle po 2 sezonach, a ograniczam się do czyszczenia sprayem CDM i pastowania
a i sztyblety używam mniej więcej od marca do grudnia :P
i chciałam się skusić na oficerki właśnie hipiki, ale sama już nie wiem
Perlica, zobacz sobie oficerki Animo - https://www.equishop.com/pl/oficerki-jezdzieckie-do-jazdy-konnej-damskie-meskie/20183-animo-oficerki-jezdzieckie-zodiac.html
Są ekstra miękkie, super układają się do nogi (i nawet w kostce 😍😉. Przez to, że są takie miękkie nie wróżę im 10 lat użytkowania, ale ja mam od ponad roku i nic się nie dzieje.
Puma, wielokrotnie na nie spoglądałam, ale nie ma brązu niestety.
Ja naprawdę mam coś z łydką nie tak... ale czapsy EGO7 zakupione w sierpniu też zaczęły mi się pruć na szwie na łydce od wewnętrznej strony... 🙄
Melanie, uuu, to nie dobra informacja vs cena ...
Moje na razie całe.
Kupiłam sobie skórzane sztyblety (moje pierwsze w życiu).
Polećcie proszę kosmetyki, jakiś do pierwszego zakonserwowania i potem do pielęgnacji.
Edit - mają i zamek i woskowane szunrówki. Coś do zamka też powinnam kupić?
Epikea, daj znać czy coś z butami wymyśliłaś. Zimą mam śniegowce które mi się kapitalnie sprawdzają, a latem chodzę w adidasach i na jazdy zmieniam na sztyblety, a wolałabym nie zmieniać butów. Sztyblety są dla mnie za wąskie i nie jestem w stanie w nich chodzić.
wistra, na zamki najlepsza jest świeczka z wosku pszczelego albo suche szare mydło. Warto czasem tym potraktować zamki szczególnie w oficerkach/sztylpach bo jednak są mocno narażone na kurz i pot.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się