kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Nie wiem gdzie więc może tu.
Od pewnego czasu odbywają się kontrolę PIW i ARiMR dotyczące wyłączenia koni z łańcucha żywnościowego.
PZHK opublikowało listę leków których podanie równa się nieprzydatności do spożycia przez ludzi czyli konieczności posiadania wpisu w paszporcie.
Lepiej zadbajcie o ten szczegół 😉

https://www.facebook.com/share/1A7c3hjJHy/?mibextid=wwXIfr
Iskra de Baleron, ciekawe. Zajrzałam w ten excell, jest tam ponad 22000 leków.
Są leki na wrzody, pasty na robale. Czyli każdy w sumie koń pownien mieć taki wpis w paszporcie?
Moja wet ogarnia i wbija do paszportu jak coś przepisuje z listy
Perlica, ano, realnie najprościej zrobić wpis i spać spokojnie 😉
Nie wiem gdzie więc może tu.
Od pewnego czasu odbywają się kontrolę PIW i ARiMR dotyczące wyłączenia koni z łańcucha żywnościowego.
PZHK opublikowało listę leków których podanie równa się nieprzydatności do spożycia przez ludzi czyli konieczności posiadania wpisu w paszporcie.
Lepiej zadbajcie o ten szczegół 😉

https://www.facebook.com/share/1A7c3hjJHy/?mibextid=wwXIfr

Iskra de Baleron, fungiderm!!! Czyli zwykły clotrimazol.
Ivermektyna?

Przecież na takie rzeczy to były co najwyżej karencje.

I co grozi za niedokonanie zgloszenia?
Przecież nie będe za każdymr azme jak odrobaczam lecieć ze zgłoszeniem.
kotbury, w excellu jest karencja, 35 dni, stąd moje pytanie o wpis
kotbury, część leków wyłącza okresowo, część dożywotnio. Jeśli nie przewidujesz przeznaczenia swojego konia na salami to chyba prościej wyłączyć 😉

Ps. Myślę że przy zerwaniu i flegmonie dostawała bardziej wyłączające rzeczy niż iwermektyne.

Kontrole są krzyżowe głównie. Jeśli w karcie leczenia są leki wyłączające a w paszporcie nie ma wpisu to po łapkach dostaje wet i właściciel 🙂
rudziczek   Małe i duże.
17 lutego 2025 13:31
Warto przed sprzedaniem taniego konia zadbać o taki wpis i poinformować o nim kupującego- tak na wszelki wypadek. Są ludzie, którzy nie mają moralnych problemów ze sprzedaniem konia na rzeź, kiedy im jest to na rękę- nie oceniam, po prostu tak jest. Więc jak mamy sprzedać takiego przeciętnego konika na spacery do lasu, gdzie miesiąc utrzymania konia kosztuje 5% albo więcej wartości całego rumaka, to warto się o taki wpis wystarać. To zabezpieczenie, żeby nowy właściciel sobie nie przeliczył, że jak ma np. po kontuzji czekać 6 mies bez jazdy i jeszcze płacić za leczenie, to jemu bardziej się opłaca sprzedać na mięso i kupić nowego... Jest szansa, że po takim wpisie będzie mu trudniej sprzedać konia na mięso, być może będzie to rzeczywiście niemożliwe, albo przynajmniej mniej opłacalne.
Niektórzy mają większy sentyment emocjonalny do samochodu niż do konia.
Iskra de Baleron, to co leciało przy flegmonie to myślę, że już było "off the record" 🙂
Szczególnie, że ja jako włąsciel podjełam decyzję o przedłużeniu leczenia ponad to, co vet zalecał.

Ja akurat nie mam potrzeby wyłączać konia z łańcucha żywnościowego bo chętniej bym "ją zjadła" niż ją zutylizowała gdyby sytuacja tego wymagała.
Bo dla niewtajemniczonych nadal jest dozowolny ubój zwierz na mięso przez odstrzał (trzeba mieć papaiery i powiatowy musi być obecny) i nie trzeba fundować podróży do rzeźni.
kotbury, wiesz, tu nie chodzi o twoją potrzebę lub jej brak a o ustawowy, notorycznie zaniedbywany, obowiązek 🙂

Mój koń był w klinice i dostawał lek wyłączający dożywotnio. Klinika się zagapiła ale na szczęście kobyła miała już wpis o dożywotnim wyłączeniu ze wzgl na leki podawane przy embriotransferze.
Gdyby nie to i klinika i ja mielibyśmy nieprzyjemności 😀
Iskra de Baleron, zastanawiam się nad tym wpisem.
Jest na stronie PZHK napisane jak go zdobyć?
Iskra de Baleron, no napisałś do mnie, zę jeśli nie przewiduję na salami.... przy tendencyjności tego konia do rozpieprzania się to jednak muszę "przewidywać"🙂

Moje pytanie brzmi, czy po każdym odrobaczaniu muszę lecieć i zgłaszac. Bo dla mnie to jest absurd.
maluda, w paszport? Każdy wet ci wpisze, ba! Sama możesz wyłączyć konia bo tak chcesz i już. Następnie posiadacz musi w IRZ zaznaczyć wyłączenie i już.
Prosta sprawa.

kotbury, Czysto teoretycznie tak, praktycznie jeśli twoja dostawała np sedalin to już masz wyłączenie dożywotnie 😉 także tego.
Iskra de Baleron, i tyle? Myślałam, że to bardziej skomplikowane. 😅 No to, w sumie nie ma co się zastanawiać.
Dziękuję.
W skrócie- jeżeli nie masz w paszporcie wbitego wyłączenia koń nie może dostać leków które nie mają wyznaczonej karencji dla koni, masz obowiązek kolekcjonować dokumentacje leczenia.
Jeżeli podajesz leki które nie mają wyznaczonej karencji dla koni wbijasz w paszport i koń nie ma prawa trafić na talerz i nie przejmujesz się dokumentacją leczenia.
Co do iwermektyny, są preparaty które mają wyznaczoną karencję i takie które wyłączają z "łańcucha żywieniowego"
ogurek, o matko...
a myśłałam, że ją zjem🙂 Szkoda, tyle mięsa na zmarnowanie.

... tak w sumie to hodowanie koni na mięso okazuje się być bardzo trudne. Muszą cierpieć i mieć robale.

Sedalin dożywotnio?

Ja się boję, że nam się kroi nowy podatek od posiadana koni. I jak będzie oznaczony jako "pet animal", czyli nie do zarcia to będą duuże podatki przy sprzedazy i inne. Imho, patrząc na unijny obłęd to kwestia czasu.
kotbury, ano, warto czasem czytać ulotki 😉
IMG_2504.jpeg IMG_2504.jpeg
rudziczek   Małe i duże.
17 lutego 2025 15:35
Kotbury gdyby w Polsce można było, jak na wyspach, wezwać na miejsce do stajni tzw. shooter'a, też bym miała inne podejście. Ale jest jak jest- tzn lepiej niż było, ale dalej wizyta w rzeźni to chyba jeden z najgorszych scenariuszy na koniec życia dla naszego przyjaciela.

Serio może mi np znajomy myśliwy konia zastrzelić? Po prostu musi być przy tym odpowiedni urzędnik? Ktoś wie, jak to funkcjonuje w praktyce?
rudziczek, no nie, nie może. Strzał z broni myśliwskiej może paść tylko do zwierzyny łownej, na którą myśliwy ma odstrzał. Dlaczego nie może być weterynarz ze strzałem z Morbitalu?
rudziczek   Małe i duże.
17 lutego 2025 15:45
espana Jasne, że może i mojego własnego NajwspanialszegoKoniaŚwiata uśpiłam kiedy przyszedł na niego czas. Ale jeśli rozważamy (czysto teoretycznie), żeby móc tego konia potem zjeść, to chyba morbital nie wchodzi w grę. Rzeźnia to hardcore, więc raczej nie da się jednak zjeść swojego konia, jak zastanawia się kotbury
rudziczek, może rolnik, który ma papiery na taki ubój.
Nie robią tego często, bo własnie obecność powiatowego to dla nich wrzód na tyłku.

Kursów na takie papier w pl mało.
Znajomy robił uprawnienia ... w niemczech.

... przez ten sedalin skończyły mi się argumenty do rozmów z kobyłą. Zawsze jak robiłą głupoty mówiłam: Rawicz wita.
Nawet mąż chciał jej raz taki transparent zrobić🙂

I w ten sposób re-volta załatwiła mojej kobyle emke na podlasiu.
rudziczek, ok, nie zrozumiałam przekazu 😉
kotbury, myślę, że nikt by się nie czepiał gdybyś ją zjadła, chodzi o to żeby nie trafiła na rynek spożywczy
ogurek, to raz
A dwa usiłuję wyjaśnić kotbury, że robiąc wpis, chroni siebie.
Kto zweryfikuje czy legalnie odstrzelonego konia zje kotbury, czy jej pieski i kotki.
Iskra de Baleron, ja rozumiem ideę trafiania dobrego mięsa do obiegu.


Natomiast fakt, że jedna ivermektyna jest na karencji, a inna dożywotnia pokazuje, że ten system i tak jest oparty o kasiurkę. Nie o rzetelne info o szkodliwości pewnych substancji.
Tylko na revolcie można znaleźć rozmowę merytorczyną o zjedzeniu swojego konia 😜🙂😉

Nevermind   Tertium non datur
17 lutego 2025 23:10

... tak w sumie to hodowanie koni na mięso okazuje się być bardzo trudne. Muszą cierpieć i mieć robale.
kotbury, na grupach z zimnokrwistymi był spory szum jak to weszło. Wymieniali środki, które niby są bezpieczne, ale ile hodowców przez to w ogóle przestało zwalczać robale? Zwłaszcza znając ich kunszt hodowlany…
Nevermind, szkoda.
Konie hodowlane jednak zazwyczaj mają lepsze życie niż statystyczna wołowina z marketu.
No o konina jest mięsem top "leczniczym". doskonały profl kwasów tłuszczowych.
Czy możecie mi doradzić jakiś bat ujeżdżeniowy (lekki!!!), dobrze wyważony i mocno elastyczny w rozsądnej cenie? Te wszystkie sztywne "patyki" mój koń ma w zadzie. Potrzebuje czegoś, co uszczypie w tyłek w razie potrzeby 🤷
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
19 lutego 2025 10:58
Meise, najbardziej basic Fleck, za 40zł
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się