Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka

Bajahorses, to w ogóle będzie petarda w takim układzie kolorystycznym 😎

Bajahorses, tylko granat.
Ja bym chciała polo daszek, ale Kep w daszku wyglądam super źle, czemu nie wiem, jak strażak w hełmie. A w innych kaskach właśnie ok wyglądam z daszkiem polo🤷

Ehhh, wycieczka do przymierzenia granatu mnie czeka 😂 mój mąż tego nie lubi 😂

które kamizelki "wybuchowe" (jeśli w ogóle jakieś) odpalają się bez dźwięku?

Widziałam jakieś wideo i byłam zaskoczona jakie to głośne, ale może to była kwestia danej firmy?

donkeyboy, żadne.
Ale konie się nie boją tego dźwięku co ciekawe.

Perlica, hmmmmm przejrzałam sobie wideo odpalania helite, point two i jeszcze jakiejś, faktycznie każda daje po uszach xD

To ciekawe co mówisz, widziałaś jakieś odpalane na żywo/masz własną? Jestem ciekawa bo hehm niektóre konie są wrażliwe na dźwięki, może akurat jak się zlatuje nie ma znaczenia 🤣 ale jak się człowiek nie odepnie zsiadając to może być zaskoczenie

Też nie widzialam, żeby któryś koń się wystraszył tego dźwięku, a już mi się zdarzyło sporo widzieć na zawodach. Sama spadłam tylko raz z kamizelką, w dodatku z doświadczonego konia, który nie reaguje na takie dźwięki, więc mogę mówić na razie tylko z obserwacji.

donkeyboy, widziałam nie raz, przy spadaniu jak i przy zsiadaniu ( w namiocie na zawodach, więc na małej przestrzeni). Ja byłam poza boksem ( namiotem) i słyszę huk, myślę sobie co to, a to koleżanka z emocji po parkurze się nie odpięła. Konie tylko spojrzały na zasadzie: jaka głupia straciła 30Euro na nabój 🤣

Potwierdzam, konie się nie boją. Jak ja wybucham to nigdy żaden inny koń się nie wystraszył 🙂

A polecacie jakieś konkretne firmy tych kamizelek?

donkeyboy, spytam, którą ma koleżanka.
Ja mam zwykłą cieniutką.

Freejump zdecydowanie. Leciutka, wygodna, ja ją kocham. Najlepszy zakup mojego życia.😁

Dzięki, a zakładacie tylko te wybuchową? Zakładając że nie jedziecie na kros czy coś w tym stylu, tu bym i tak założyła poprawną. Ale zastanawiałam się czy sama wybuchowa się dobrze sprawuje, nie przepadam za zwykłymi kamizelkami poza paroma wyjątkami

donkeyboy, a jaka to poprawna ?
Ale , że chciałaś zakładać pod spód klasyczną jeszcze ?
I co.masz na myśli, że dobrze się sprawuje?
No otwiera się jak się zleci. Nie znam dużo spadających osób w sumie.
Jak mi się koń złożył to kamizelka by mi nie pomogła, bo stopa mi została pod koniem, ale i tak nie miałam na sobie.

Perlica, poprawną w sensie niewygodna level 3 xD ale ja już nie mam ma czym i gdzie jechać na kros więc małe szanse.

Tak, zastanawiam się czy sama wybuchowa byłaby ok - nie lubię kamizelek ogółem, te co miałam na sobie w dużej większości były mocno wkurzające do noszenia. Głównie przez to że są jak zbroja. Wiem że dużo rzeczy nie wyratuje ale może chociaż zminimalizuje 🤣

donkeyboy, znaczy tą co ja mam jest jak druga skóra akurat.
Nikt , poza wkkw.i crossem nie zaklada pod wybuchową normalnej.

donkeyboy, to jest trochę kompromis między ochrona a nie krepowaniem ruchów na młodym koniu, bo tam trzeba jednak dużo robić za konia i w związku z tym trochę się powyginać. Na moją level 3 już nic bym nie ubrała bo bym się w siedzisku siodła nie zmieściła. I tak mam problem z galopowaniem w niej w pelnym siadzie bo jest długa a ujezdzeniowe siodło jest głębokie i ma wysokie leki. Kamizelka unosi mi się na ramionach bo dół leży na siodle. One jednak nie są zaprojektowane do jazdy w ujezdzeniowce tylko w płaskich crossowych/skokowych siodłach.

donkeyboy sama wybuchowa na jazdę w domu i skoki zupełnie wystarczy. Mój Freejump jest tak lekki i wygodny, że ja jej nawet nie czuję. Jedyne o czym muszę myśleć, to jak się ubrać, żeby ją mieć na wierzchu. I jako człowiek, któremu wiecznie za gorąco bałam się, że w pluszowych temperaturach to się ugotuje z ekstra warstwą a tu nic, jest naprawdę przewiewna. Spadłam z nią tylko raz, więc nie mam dużych doświadczeń w tym temacie, ale byłam też miło zaskoczona, nie poczułam nic, a zostałam rzucona z impetem o ścianę z bliskiej do niej odległości. 😉 Jedyne co, to miałam małego siniaka na biodrze od eksplozji. Ja jestem zachwycona, nie wsiadam już na nic bez niej, bo mi dziwnie, naprawdę najlepszy zakup życia.😅

karolina_, no zgadzam się totalnie. Wiem że kamizelka będzie potrzebna 🤣 a ja strasznie nie chce zbroi bo krępuje ruchy, nigdy ich nie lubiłam i również uważam że w dużej mierze do ujeżdżenia się nie nadają

flygirl, o to wiesz co, tym łupnieciem o ścianę to mnie przekonałaś 🤣 nie znam jeszcze repertuaru konia, ale walniecie o ścianę z półobrotu to właśnie chyba najgorsze z tego czego mogłabym się spodziewać. Szkoda że nie ma jeszcze takich poduszek na ręce, to już w ogóle byłoby super

donkeyboy, po 3-4 mcach w zajazdce to już raczej jakieś niespodzianki czy wyjazdy mogą spowodować że będzie potrzebna kamizelka. No chyba że masz jak ja tendencje do walenia na glebę z własnej winy ale na to nie ma lekarstwa :P

karolina_, masz na myśli niespodzianki typu drabina która stoi w tym samym miejscu od miesięcy? 🤣

Co do kamizelki - jak mocno nie uwiera i nie przeszkadza w jeździe to w sumie zakładać nawet bez okazji. Myślę że fajnie byłoby miękko wylądować, zwłaszcza jak głupia sytuacja pojawi się nieplanowo 😅

Zabiłyście mi teraz ćwieka tym Freejumpem. Planowałam kupić Motion3 Racesafe, ale nie jest dostępny w PL, więc muszę ściągać od producenta. Cenowo w sumie wyjdzie już niedaleko do Freejumpa. Ja mam stare kości, a mam młodego pajaca, więc chcę po prostu zainwestować. Zastanawiam się, że ten Freejump jest stosunkowo krótki, a ja chętnie ląduję tak, że obrywa staw krzyżowo-biodrowy. Z drugiej strony te tradycyjne kamizelki są dość sztywne w tym miejscu i owszem chronią, ale samo uderzenie może i tak dać popalić. Jakie są Wasze doświadczenia?

Agu Freejump ma rozmiary z literą T, na dłuższy tułów. Moja szefowa ma właśnie ST, przymierzałam jej i dla mnie była za długa, więc wiedziałam, że potrzebuje zwykłe S.

Agu, właśnie ja się zastanawiam co najlepiej wybrać i te kamizelki różnią się tym trochę gdzie się "pompuje". Helite ma dwa modele, jeden z takim "zadupnikiem", a drugi podobny do Freejumpa (zip in). Equiline też ma kamizelkę która ma w ogóle całe plecy napompowane + więcej poduszki na właśnie części krzyżowo biodrowej. Najbardziej mi się Equiline podoba wizualnie ale nie przejrzałam jeszcze wszystkich, specyfikacji ani recenzji też - a to może mieć duże znaczenie.