kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

kotbury, Spotinor to deltametryna. Ani Muchex ani Absorbina (oraz inne popularne repelenty) u nas na kleszcze nie działały. Konie są na 25 hektarach łąk i lasów, na wolnym wybiegu. Mój zdecydowanie przyciąga to tałatajstwo (piszę o kleszczach, które się nie wbijają, tylko gryzą, zostawiajac ropne odczyny). Po repelentach wyciągałam ponad 50 sztuk spod sierści, grzywy, z ogona. Spotinor załatwił sprawę.
Obstawiam, że stężenie robi robotę. Nie wariant substancji czynnej.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 stycznia 2025 20:12
espana, Absorbina nie jest repelentem, ona zupełnie nie odstrasza, tylko morduje.
kotbury, Pewnie, ale różnicę robi sposób podania jak dla mnie.
BUCK   buttermilk buckskin
28 stycznia 2025 20:24
espana Spotinor w jakiej dawce na konia używasz ? tyle co na krowę, czy półtora tego ?
BUCK, tego się podaje 10 ml na krowę, więc ja zalewałam ok 15-20 ml, mam ogromnego i przede wszystkim długiego mastodonta.
BUCK   buttermilk buckskin
28 stycznia 2025 21:09
espana dziękuję, czyli 20 ml, bo mój 850kg, chucherko nie jest 😉
BUCK, mój też 750+ 🙈
jest jeszcz ikarydyna 🙂
BUCK   buttermilk buckskin
28 stycznia 2025 22:44
ikarydynę używam od lat, skutecznie, tak jak inne repelenty w aerozolu, używam też do wcierania w pysk, Muchex MP stosowałam wcierając, jako przeciwkleszczowe, też skutecznie, teraz czas na spotinor
Napiszę tylko, że zpsikałam dziś konia absorbiną i kleszcze częściowo same zaczęły wyłazić... ściągnęłam mu/wyrwałam łącznie jakieś 15. To istna plaga... domyślam się, że tą absorbiną psikać za często nie mogę? Koń się dziś tęgo spocił w terenie, zastanawiam się, czy cały repelent po prostu nie spłynął.
spływa- psikaj nawet co pare dni jeśli koń nie wykazuje objawów alergicznych, nie wiem jak twój moje nie są golone przy tych plusach po wariactwach z kolegą codziennie mam mokrego konia
Meise ile?????
O shit Meise- to rzeczywiście macie jakiś hardcore!
Teoretycznie jest tak, że peretryna i pochodne odkładają się w tkance tłuszczowej i stamtąd porażają pajęczaka, jak zaczyna skórę przegryzać.

Ty byś jeszcze deeta imho potrzebowała, żeby to gówno na tego konia nie właziło.
Meise, psikałam czarną absorbiną niejednokrotnie codziennie wrażliwego konia i nic się nie działo...
Meise, - ja swojego w lecie psikam praktycznie codziennie i dalej żyje 😉
Też psikałam w lato konie codziennie czarną absorbiną, bo często myłam je samą wodą po treningu. Wszystkie żyją.
a mój ma alergię widoczną po kilku aplikacjach
U nas ani Absorbina ani DEET (Naf), ani Endure, ani Tri-Tec nie działają na te gryzące kleszcze, ale ja psikam wieczorem, a koń wychodzi na łąki rano (czasami puszczałam na noc również, ale to nic nie zmienia, po prostu na dłuższą metę psikacz nie działa). Tak jak Meise, tylko w sezonie, potrafiłam wyciągnąć ponad 50 kleszczy za jednym posiedzeniem - żadnego nie było nawet widać na prawie białym koniu. Z 1 cm grzywy - 6 sztuk. Wszystkie psikacze również mi konia uczulają, więc nie mogę psikać po wrażliwej skórze (po 1 razie skóra schodzi płatami). Tylko Spotinor u nas działa.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
31 stycznia 2025 09:49
Meise, To nie jest repelent. Także kleszcz i tak wlezie na konia, tylko jak będzie chciał ugryźć, to zdechnie. Mi zwykle jedno spryskanie wystarcza na jakiś tydzień/10 dni. Po tym czasie wyciągam nie uschnięte mumie, a machające nóżkami takie, wtedy wiem, że trzeba spryskać znowu.
Jezu, jestem tym przerażona... Inne konie nie mają WCALE. Specjalnie macałam, bo na moim są gulki i od razu namierzam kleszcza, inne konie są gładkie. Jakim cudem mój ma codziennie takie ilości? Czy on naprawdę może łapać je tylko w terenach?

No a jak się ustosunkowujecie, że na czarnej absorbinie jest wskazanie do stosowania tylko na budynki? Nie na żywe zwierzęta. Trochę się tym martwię.
Meise, Przez normy unijne. W stanach możesz nią psikać konia, w Europie tylko ściany 😉
Ale w terenie raczej prędkości są takie, że ciężko złapac kleszcza.

Może ty sobie własnie wysprzątaj boks do zera, zawapnuj i popsikaj na ściany legitnie.
Puma, ok, to trochę mnie uspokajasz, dzięki!
Kocie, przez krzaki czy morze nawłoci przejeżdżam stępem. Bez problemu się wtedy kleszcz może zabrać. Chyba muszę zrezygnować z mojej ulubionej jazdy terenowej, czyli na przełaj i zacząć trzymać się ścieżek 😑
Meise, no to sobie sprawdź. Bo rzeczywiście sytuaja po prostu niebezpieczna. pewnie przejżdzasz ścieżkami saren i jeleni.
ale jak masz taki armagedon to dezynfekcja bosku imho też jest potrzebna. Bo to co się nie wbiło, to w boksie spadło i tam sobie czeka na okazję.
U mnie teraz jakoś nie ma kleszczy, bo w lecie były jeleniaki. Kleszcze to wyjęłam może ze 2 w cały sezonie.
U nas była plaga strzyżaków, a teraz kleszcze.
Kocie, zdezynfekuję. Jestem naprawdę zmartwiona. Na pewno jeżdżę ścieżkami zwierzyny płowej, bo widzę ślady i boby, pomijam już fakt, że za każdym wyjazdem spotykam dziesiątki saren i jeleni. Ostatnio w zaroślach natknęłam się na kilka byków w bardzo bliskiej odległości - niesamowity widok. W zeszłym roku jeździłam ciągle na duży las, a w tym się wkręciłam w pola i łąki, bo można konia wyrozciągać na maxa. I pewnie na tych łąkach ich jest najwięcej...

Czy znacie przypadki chorób odkleszczowych u koni?
BUCK   buttermilk buckskin
31 stycznia 2025 10:41
Meise tak, koleżanki koń miał babeszjozę, wyleczony, żyje ma teraz 27 lat

wątek o: https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/5157/13/
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2025 10:46
Meise, Ty się zastanów jeszcze nad chorobami odkleszczowymi u siebie, założę się że po takim terenie nie oglądasz się od stóp do głów dokładnie...
Meise, - u mojego było podejrzenie takiej, ale okazało się pierwotniakiem, paciorkowcem (gdzie go zdobył w sumie nie wiem).
keirashara, całkiem możliwe, że pezez kleszcza.
Oficjalnie bartonella nie jest końską choroba... ale badania pokazują, że notuje się wysokie miana przeciwciał na bartonellę u koni.
Imho całkiem sporo koni ją przechorowuje bo ona daje objawy jak ... zakwaszenie. daje też problemy ze wzrokiem> Komu się koń nigdy nie zaczłął z niewoadomego powowdu płoszyć na jedną stronę i nie był częściej mega sztywny ten nie będize podjerzewał.

... z kleszcowych gówien wchodzi firbymialgia🙂 u ludzi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się