Siodło skokowe

Sankaritarina wbrew sobie jeśli masz możliwość pożyczyć lub przetestować, to właśnie takie siodło z jak najmniejszym klockiem. Wiadomo, wszystko zależy od preferencji, ale większy klocek może ci blokować nogę i dlatego ciężej wysiedzieć, mały da ci swobodę ruchu w nodze, żeby zamortyzować skoki, bryki itp. Jak dostałam płaskiego Renka praktycznie bez klocków i miałam skakać młodego konia, który czasami stwierdzał, że nie stoi 60 cm tylko 120, to miałam już wizję, że mnie właśnie ten brak klocka wyśle w powietrze. No a się okazało w drugą stronę, bardzo dobrze mi się w nim siedzi i skacze. Ostatnio pożyczyłam od koleżanki CWD, bo nigdy wcześniej w żadnym nie siedziałam i o matko, przecież tam noga zakleszczona jak w ujezdzeniowce jest, zero swobody. Także podsumowując, na twoim miejscu jeśli będzie taka opcja, to bym jednak spróbowała coś bez dużego klocka, bo może się okazać, że jest ci w takim łatwiej.

Umówmy się, że nie ma opcji kupić dobrego siodła skokowego do 2000 pln...

Sankaritarina, DM ma dwa siedziska z tego co pamiętam, głębokie i płaskie.

sankaritarina poszłabym za radą flygirl, stestuj coś mniej obudowanego, może cię bardzo miło zaskoczyć 🙂

flygirl, O, dzięki! Nie myślałam o tym w ten sposób! Wydawało mi się, że właśnie jakieś "cokolwiek" przed kolanem to będzie dobra wizja.
Akurat w CWD nie siedziałam, ale "na oko" (i organoleptycznie) to siodło mi się wydawało wręcz protezowate, więc myślałam, że może jest w tym jakaś dobra droga... Nie wiem ofc jaki to był konkretnie model, ale no.... no nie no....

faith, Dziękować =)

blucha, Mam jakieś mieszane uczucia co do Norbert Koofa, ale nie jeździłam w nim długo. No bo z jednej strony skakało mi się całkiem "poprawnie", wygodnie, ale z drugiej - to były mikroskoki na koniu 175, który szedł równo. A z trzeciej strony, nie mogłam odnaleźć optymalnego miejsca dla kolana. A polecasz? 🙂

adriena, 17 to jest max, z resztą więcej na konia nie wejdzie, a i ja w 18 zacznę pływać. Nie no, bardziej płaskie siedzisko muszę ogarnąć

Sankaritarina, popatrz sobie Pessoa. To niezłe siodła w dobrej cenie

blucha, Norbert Koof to jest najtragiczniejsze siodło na swiecie, to jets precież sama ortopedia!

Też mi przyszło Pessoa do głowy właśnie.

Sankaritarina, serio CWD protezowate?
Daje ono przyjemne oparcie , ale jeśli piszesz, że jeździłaś w Kieffer NK to serio większej protezy nie ma, jak napisała xxagaxx,

Jednak czołówka jeździ w CWD , najczęściej wybierany model to Miss, polubili go także mężczyźni.

Tak czy siak nie chcę wiedzieć jak wygląda siodło za 2000 pln jeśli jest nie kradzione oraz jak wyglądają plecy konia potem.
Z lepszych siodeł pewnie można coś upolować za 5-6 pln, no ale nie za 2 ( chyba że daw mag czy kentaur starszy, ale takie ci nie pasują).

Zupełnie zapomniałam o istnieniu siodeł Pessoa, trzeba sprawdzić.

Perlica, Nie mamy o czym dyskutować. No i mnie się też nie chce nikogo przekonywać. Różne siodła można kupić w różnych cenach, nie wykluczam rozważenia wyższej kwoty, jeśli znajdę odpowiedni kierunek swoich poszukiwań, natomiast 11 tysięcy za siodło nie dam i nie uważam, żeby tylko drogi sprzęt był odpowiedni.

xxagaxx, Też tak myślałam, ale szczerze, to naprawdę nie było AŻ tak tragicznie. 😀 Wydaje mi się, że Venezia może bardziej zakleszczać. No ale to ostatecznie to i tak kwestia preferencji tyłka.

Sankaritarina, realnie obcenie z przyzwoitą użwykę trzeba położyć między 5 a 10k.

Pessoa, zwłaszcza nowe uważam za warte uwagi, jeździłam w kilku, są naprawdę przyzwoite. Mi osobiście też leżą DM, kilka razy zdarzyło mi się testować konia który miał takowe siodło i naprawdę byłam zdziwiona ze siedzi się całkiem spoko.

Pessoa mają terlicę na bardzo płaskie plecy, trzeba to wziąć pod uwagę, bo inaczej siodło będzie mostkować. Ale też jestem fanką tych siodeł, i gdyby dało się dopasować moje gen-x elite do karego, to w życiu bym go nie sprzedała...

xxagaxx, Nie zgadzam się. Wiadomo, modne rzeczy modnie kosztują. Rzeczy robione na wymiar kosztują. Nowe rzeczy kosztują.
Natomiast te używane i mniej modne - różnie. Na rynku jesteś w stanie znaleźć ścioraną do granic możliwości Venezię (Prestige) za 2000-3000, a jednocześnie, w tych samych pieniądzach, tak samo starą Venezię, ale w bardzo dobrym stanie. Już nie mówiąc o niemodnych markach, gdzie ktoś np. rok temu wymienił wypełnienie. Ja tak sprzedawałam wiekowego Passiera - siodło miało całkowicie wymienione wypełnienie, poduszki, zakonserwowaną skórę, ogólnie było w całości odnowione. Także, no, trzeba patrzeć...

Meise, Taaak, tego się trochę obawiam, no ale jak nie spróbuję, to nie będę wiedziała.

Ja swoją ukochaną Pariskę za tyle kupiłam i po kilku latach dokładnie za tyle samo sprzedałam, a nie uważam, żeby to było jakieś miernej jakości siodło. Gdyby nie to, że była na lateksie i nie dało się dopasować, to dalej bym w niej jeździła.

Sankaritarina, przecież tu nie chodzi o modne rzeczy, a jakość panelu vs plecy konia.

ale lateks nie jest nieśmiertelny (a nie wymieni się go), tak jak pisze Perlica, chodzi o to jak się trzyma ten panel, jak się trzyma terlica.
I znowu to ze dało się kupić dobre siodlo za 2k 5 lat temu nie znaczy ze da się teraz. Ale, znowu, przecież nikt nikomu nie zabrania kupować czego chce 😉

Umówmy się, że nie ma opcji kupić dobrego siodła skokowego do 2000 pln...
Perlica,
tak z ciekawości wpisałam siodło do 2 tys na OLX , 25 stron 🙂 pobieżnie przeglądnełam 2 pierwsze , Cobra, Prestige ( to samo co Renaissance 🙂 ) Kentaur to raczej nie są siodła made in India . moze nie najnowsze modele z kolekcji 2024 ale wybór jest .

blucha, pokaż mi proszę siodło "to samo co Renaissance" za 2 tys 😉

Gdzie znajdę informację co oznaczają poszczególne symbole tybinek w cwd np 2c, 3c itd?

Jak w tych siodłach wygląda rozmiarówka łęków? Np 33, 34 prestige to jaki w cwd?

Nie wszystkie panele są z lateksu tak tylko wspomnę 🙂
Że terlice się starzeją - tu się zgodzę.
Ale jak ktoś ma pojęcie i wie gdzie szukać - to znajdzie 😉
Niedaleko jak pół roku temu kupiłam equipa na carbonowej terlicy z 2021 roku za 500 euro 😉

blucha, prestige to nie jest to samo co reneissance, to całkiem inne siodła. Renek to jest butet na rozwiązaniu zaciągniętym z prestige jeśli chodzi o materiał terlicy, a pod każdym innym względem to są inne siodła. Używany Renek chodzi za 12 średnio, taki 4 letni.
Więc pokaż mi Renka za 2 to go kupię od razu.
D+A, Cyfra to długość, a litera to wysunięcie. Cwd są wąskie dość i mają jeden rodzaj łęku ,mniej więcej 32 prestige do 33, zależy od konkretnego siodła. Trafić cwd szerkości 34 prestiga to święty gral, ale ja raz mialam takiego w modelu se02.

xxagaxx, nie znasz się. Za 2 koła można kupić świetne siodło,wybór jest ogromny.
Tylko,że w muzeum🙃

Sankaritarina miałam podobny problem i nie ogarniałam skoków (wypadałam przed siodło przy "nieforemnych" skokach) z 17tki Meredith. Przegadałam temat z osobą pasującą siodła i zalecenie było takie że jeśli to ma być Meredith to bezwzględnie 18, albo szukać innego. Wzięłam inne, też 17, ale jak te siodła zestawiłam ze soba to 17 Prestige'a (siedzisko plus ustawienie tybinek) dawalo mniej miejsca od tego testowanego. Uzywałam Prestiga na matce i tam bylo idealnie, na nim myslalam, że pewnego dnia łeb sobie skręcę, skoki to był sport wysokiego ryzyka w tym siodle. Finalnie Meredith sprzedałam, wzięłam to testowane a problem rozwiązał się natychmiast. Od tego momentu ani razu nie zdarzyło mi sie to co na Meredith. Konkluzja jest taka, że przy takich problemach trzeba szukać siodła gdzie siedzisko plus ustawienie tybinek daje wiecej miejsca.

Było takie powiedzenie "Z tyłu liceum, z przodu muzeum". Będę o sobie mówić - z tyłu liceum, pod dupą muzeum.

blucha, Nie kosztuje 10 tysięcy? Nie, nie kupuj, na pewno ścierka. 😉

adriena, Czekaj - nie rozumiem. W Meredith nie tyle samo siedzisko było problemem, co komplet z tybinkami? A to testowane siodło to był który model?

Perlica, dziękuję. Standardowa długość tybinki to jaka cyfra? 2? Dziwne z tym rozstawem...ciekawe z czego to wynika. Prestige używki głównie są od 33 w górę.

Rozglądam się za nowym siodłem i na zdjęciach spodobało mi się cwd miss mademoiselle tylko jeszcze nie miałam okazji go przetestować, więc w sumie nie wiem, czy w ogóle mi podpasuje ;p

Sankaritarina Meredith jest malutka i kształt tybinek daje mniej miejsca. Ja mam też długą kość udową a to siodło miało standardową tybinkę, więc mało miałam miejsca na upakowanie się przy jakichś wygibasach. Przesiadłam się na Erre GTS'a ale go nie proponuję bo to inny przedział cenowy.

adriena, No tak, słuszna uwaga z długością tybinki. O ile nie sporządzi się indywidualnego zamówienia z dłuższą tybinką, to faktycznie, większe siedzisko w standardzie, to automatycznie zwykle dłuższa/większa tybinka.

D+A, 1C to będzie bardzo krótka, występuje z definicji w 16. 2C najczęściej jest w 17, a 3C w 17,5. Im wyższa cyfra tym dłuższa tybinka, C to wysunięta lekko do przodu, a L to taka bardzo prosta tybinka i zawsze będzie dłuższa np 2L od 2C, mimo że numerki te same. Jednak L występuje rzadko.

Miss jest najczęściej wybieranym siodłem na świecie obecnie, jeśli chodzi o CWD. To są siodła bardzo wygodne pod tyłkiem i dające oparcie lekkie,a jednocześnie dające swobodę, mnóstwo ludzi je lubi i jak pisałam wyżej zawodowi jeźdzcy płci męskiej, bez krępacji jeżdżą w miskach. Na Olimpiadzie spisywało się nieźle :-)
Jeśli masz bardzo szerokiego konia to ciężko trafić pasujące CWD.
RT przy kodzie czyli wolna łopatka daje więcej miejsca z przodu jakby co.
CWD ma jeden łęk bo taka ich filozofia, dopasowanie do konia tam jest robione panelem.
Czasami robią szersze jak sie zamawia nówkę na miarę, ale ciężko .

Polecam używki bezpośrednio z CWD, można testować 30 dni i siodło zostawiać, albo odesłać , a oni oddadzą kasę. Można testować aż trafi się pasujące.

Dziękuję za rady. Zerknę na ich stronie. Konia nie mam jakoś szczególnie szerokiego- 34 prestige jest za szerokie (musi mieć mattesa), więc może uda się trafić jakieś fajne cwd.

Na wzrost ok.168 cm w teorii w jaką tybinkę powinnam celować?

Chcialam tylko zaznaczyć że nowe Prestige (przynajmniej model Rubino) wypadają zupełnie inaczej niż stare. Mam naprawdę szerokiego konia, który wyrósł mi z łęku wide w Brunie a testowka Prestiga Rubino o rozstawie 33 nie była turbo wąska.