Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

Karutek, z kliniki doktora Pęsziwiatra dr Wojciech Kocjan. Polecam
Cyśka, Mojemu ok. 550 kg daję trzy razy dziennie po ok 3 kg suchego przed namoczeniem . Jest to mieszanka owies, żyto, wysłodki, trawokulki i łuska sojowa. Na noc dostaje siano, w ciągu dnia już tylko papki.
Emerytka1 A nie lepszy zamiast żyta - jęczmień gnieciony? Żytem karmiono ciężkie, pociągowe konie dużo pracujące w polu.
Karutek z kliniki SGGW
rzepka, Daję dodatek żyta wszystkim swoim koniom od 20 lat bo ma idealny skład aminokwasowy i dobrą cenę.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 stycznia 2025 17:48
Emerytka1, żyto nie nadaje się do skarmiania koniom. Poziom substancji przeciwżywieniowych jest tam tak wysoki, że przewyższa korzyści z innych składników. Ze wszystkich dostępnych zbóż to jest dla koni najgorsze po prostu.
zembria, To zadziwiające, że moje konie na tej karmie żyły najdłużej w Polsce. I zero pęknięć na kopytach a zawsze miałam do 30 koni w stajni. Duże sztuki dostawały do 1,5 kg żyta dziennie plus owies i inne pasze.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 stycznia 2025 12:06
Emerytka1, kiedyś koty piły mleko i żyły, psy jadły kości i zleweki, i żyły, ale czy to było dla nich zdrowe? No nie bardzo.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
27 stycznia 2025 13:14
zembria, koty nadal piją mleko i żyją i to żyją długo,
w okolicy mojego gospodarstwa są koty przychodne, które mają ponad 10 lat
a stołują się u sąsiadów, co mają krowy mleczne. To tak na marginesie.

A co do żyta, to pewnie jako dodatek w rozsądnej ilości nie narobi bigosu.
Osobiście nie używam, bo są bezpieczniejsze zboża dla koni.
Ja tam nie wiem, nie karmię żytem bo sie po prostu boję.To, że konie długo żyją, zależy od wielu czynników. Nie tylko od karmienia. Nie wiem, czy ktoś robił badania na ten temat? Ciekawe by to było.Bo nawet najdroższe konie świata, czyli w założeniu - z najlepszą opieką- też wcześnie odchodzą, a inne, "pospolite" -żyją bardzo długo.A co do zyta -to nawet internet wypluł mi takie coś: "Natomiast w przypadku kolejnego krajowego zboża – żyta, które ma bardzo twarde ziarno, dodatkowo wykazując skłonność do pęcznienia i zbrylania się w przewodzie pokarmowym konia, stając się często bezpośrednią przyczyną kolek, stosowanie go w żywieniu koni jest wysoce niewskazane."😉
Jeszcze do żyta to też kiedyś czytałam, że jest to zboże najbardziej narażone na mykotoksyny, dlatego jest nie zalecane dla klaczy źrebnych, ponieważ może przyczyniać się do poronień
zembria, Mój najstarszy koń dożył 38 lat a do 37 chodził pod siodłem. Drugi z kolei żył i pracował do 29 lat. Chciałabym wiedzieć do jakiego wieku dożył twój koń karmiony przez ciebie.
rzepka, Daję żyto już namoczone.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 stycznia 2025 20:41
Emerytka1, Pozwól, że nie podejmę tak bezsensownej dyskusji.
zembria, Bo niestety nie masz argumentow. A ja mam dowody na to , że moje żywienie było dobre i umożliwiło im długie i zdrowe życie.
Emerytka1, nie wiem czemu próbujesz sprowokować Zembrie do kłótni. To co mówisz to dowód anegdotyczny, czyli żaden dowód. Twierdzenie na poziomie mówienia, że ktoś palił papierosy i dożył wieku x, więc papierosy nie są szkodliwe.

Możesz dalej karmić konie żytem, a Zembria może nie karmić, bo uważa, ze sa lepsze alternatywy. Niepotrzebnie się tak unosisz.
Emerytka1, A czy ty jesteś w stanie nie być złośliwym prowokatorem? Odnoszącym się bez szacunku do drugiego człowieka?

Karutek, Bodajże Krystyna Witała ogarnia EORTH.
Na pewno użytkowniczka Tulula wyrywała w stajni tj - jej koń miał zęby wyrywane w stajni🙂 także może warto podpytać, jeśli rozpatrujesz wszystkie alternatywy.
Sankaritarina, Ja odpowiedziałam na pytanie czym karmię swojego emeryta a potem to już się tylko broniłam. Owszem , żyto nie jest zalecane dla koni, ale u mnie się sprawdziło na co mam dowody. A osobom cytujacym badania chciałabym przypomnieć historię jajka. Kiedyś jajko było uważane za znakomite jedzenie. Ale potem w wyniku badań stwierdzono, że są niezdrowe bo zwiększają cholesterol więc można spożywać najwyżej jedno jajko na tydzień. Ale eureka! Po chyba 10 latach nowe badania wykazały , że co prawda jajko zwiększa poziom cholesterolu ale tego dobrego. Więc jajka wróciły do łask i znowu są uważane za zdrowe i zalecane. Także badania a doświadczenie mogą się różnić.
Potwierdzam, koń miał wyrywane siekacze w stajni 🙂 Rok temu w styczniu najpierw góra, w kwietniu dół.
Koń wrzodowy chciałam uniknąć dodatkowego stresu związanego z podróżą i nieznanym miejscem.
Wyrywała wet Hann Buch. Poszło sprawnie i szybko. Po wyrwaniu góry biedna była strasznie (znaczy koń) , ropa już się zbierała i przetoki zaczynały robić. Musiała ogarnąć nowy sposób jedzenia. Kilka dni zauważalnie smętna chodziła.
Po wyrwaniu dołu dużo lepiej.
Pewnie wygodniej jest odstawić konia i odebrać podgojenego, ale wszystko zależy od konia.
desire   Druhu nieoceniony...
31 stycznia 2025 01:21
zembria, To zadziwiające, że moje konie na tej karmie żyły najdłużej w Polsce. I zero pęknięć na kopytach a zawsze miałam do 30 koni w stajni. Duże sztuki dostawały do 1,5 kg żyta dziennie plus owies i inne pasze.
Emerytka1, no chyba nie. Osobiście poznałam konia, który żył trochę ponad 40 lat (udokumentowane). 🙃😎 Żyta nie jadł 😝 coraz więcej koni dożywa bardzo podeszłego wieku, ale mało kto chwali się tym na revolcie. 😂
Mój pradziadek miał Karusię, która dożyła 37 lat na diecie z obrokiem z obierek ziemniaków. Poza tym jadła siano, trawę i to, co znalazła jak zwiała z obejścia - a wiała gadzina często, żadne zamknięcie płotu nie stanowiło dla niej wyzwania.

Swojemu mimo wszystko daje gotowe pasze dedykowane dla koni, a nie parowane kartofle 😉 nie pozwalam też na samotne wycieczki po wiosce.
BUCK   buttermilk buckskin
31 stycznia 2025 10:52
koni 25+ znam sporo i kilka 30+ , wszystkie właściwie 'grain free', tylko jeden posłużewiecki dostaje miarkę gniecionego owsa 2xdziennie
rok temu odszedł koleżanki wałaszek w wieku 35, też był bez owsa, czy innych zbóż
mój ma 27 i od ponad 15 lat też 'grain free', tylko włókno i włókno i tłuszcz/olej - weci chwalą, że młodszy niż wskazuje 'pesel' - ale myślę, że takich genów długowieczności jak konik żmudzki o którym pisze Emerytka1 to pewnie nie ma.....

Buck - moja uwielbia się tarzać i gdyby nie miała dużo sił- nie mogłaby sama wstawać. I to byłby koniec.Przez jakiś czas dawałam jej mniej owsa i wtedy wpadałam w panikę, bo nie mogla się sama podnieść z ziemi. teraz dostaje mielony owies z jęczmieniem w ilości ok 5 l na 1,5 dnia Jest pełna wigoru, wstaje bez problemów, wyniki krwi bardzo dobre, kopyta w normie.Mam ją 27 lat i obserwuję zmiany w jej organizmie, jej ograniczenia i dostosowuję sposób żywienia do sytuacji.Na razie musi jeść zboże.Żeby mogla nadal "latać"😅
dziunstyczen25.jpg dziunstyczen25.jpg
BUCK, To ja z kolei chyba nie znam starszych koni, które żyły bez zbóż. Chyba wszystkie, które znam (no tak między 20/25-35, kilkanaście koni) jadły owies i siano - albo np. mieszankę owsa z jęczmieniem, ewentualnie dodatkowo pasze. Bez owsa to jedynie kucyki (a też nie zawsze). Ale pewnie gdyby zastąpić ten owies może tłuszczami właśnie, to efekt byłby taki sam.
Choć mój osobisty koń jakoś bez owsa nie może tj. nadal jest to najtańsza i najbardziej efektywna pasza dla niego, no to niech sobie zjada...

keirashara, Też znam taką Karusię - chociaż pod imieniem "Basia" ^^' Dieta bardzo podobna, obierki z ziemniaków, siano.... natomiast nie wiem czy Basia wychodziła na jakikolwiek padok - a jeśli wychodziła, to sporadycznie... Również nie zdecydowałabym się na zaaplikowanie ziemniaczanej diety moim koniom.
Nevermind   Tertium non datur
02 lutego 2025 16:03
desire, a ja wiem czy coraz więcej? Old Billy żył bardzo dawno i dobił 62 lat. Po prostu, jednym koniom się umiera szybciej, innym później 😉 Tak było, jest i będzie.
Sankaritarina, - nie było padoku, było obejście 😀 Łaziła z kurami po podwórku w około domu, czasem z krową na łąkę poszła. Jednak wypas koni na łące itd pozwalał oszczędzać cenne siano i inne, a nadmiaru jedzenia w gospodarstwie raczej nie notowano.
Nevermind, - dokładnie 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
03 lutego 2025 01:52
desire, a ja wiem czy coraz więcej? Old Billy żył bardzo dawno i dobił 62 lat. Po prostu, jednym koniom się umiera szybciej, innym później 😉 Tak było, jest i będzie.

Nevermind, ok, jeden jedyny taki przypadek udokumentowany w tak odległych czasach (wtedy to koń harował na siebie 😉 ) to naprawdę ewenement. Jednak wydaje mi się, że w Polsce na pewno jest coraz więcej - widzę chociażby po "swoim podwórku" teraz sporo koni 35+ - kieeedyś to słyszałam głównie, że 15-18 letni koń "łeee to stary" - za dziecka nie widziałam w stajniach koni powyżej 20 lat (dopiero jako młodzieżówka, w jednej, jedynej stajni i przeżyłam wtedy niemały szok, że te konie to w ogóle pod siodłem jeszcze chodzą). Przede wszystkim te konie mają prywatnych właścicieli, którzy utrzymują je do końca (kiedyś mało kogo było stać na trzymanie konia jeśli był bezużyteczny). Jest bardziej rozwinięta diagnostyka i wiedza wet oraz właścicieli na temat chociażby samego utrzymania takiego konia w dobrostanie.. no i ogółem według różnych źródeł średnia życia konia przez ostatnie lata wzrosła z 20-25 lat do 25-30 lat. 🙃
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się