dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

Piaffallo, imho nie/z wielką ostrożnością bo ma msm.
Trochę wali przez to po układzie pokarmowym.
Chyba, że masz konyuzję i rozpatrujesz "wyższe dobro".

Są preparaty na kosci i stawy dedykowane dla odsadów, koni w fazie wzrostu.
ide na priv bo się umówiliśmy tu, że nie będe spamowac reklamą.

hej jeśli chodzi o ogólne witaminki, ale też inne celowane suplementy, która marka lepsza Dromy czy Dolfos? Jakie macie doświadczenia? Ewentualnie Eggersmann? Podpowiedzcie proszę 🙂

Sylwiko, skarmiłam całe wiadro dolfos horsemix i byłam zadowolona - wyniki eleganckie. Pod koniec jaśnie pani zaczęła zostawiać ten proszek w żłobie także teraz na zimę dostała chevinal.

Sylwiko, ja daje Eggersmanna, horse vital doroslym koniom i osteomin mlodym. Wyniki sa dobre.

Sylwiko, Ja dawałam eggersmann, hoveler teraz część koni jest na horseline, jeden na chevinal i młodzież na osteomin

Sylwiko, Ja byłam bardzo zadowolona z Hoveler ReforminPlus, aktualnie daje Horseline bo zamawiam po prostu razem z innymi suplami od nich

moja jest od 3 miesięcy na Chevinal, ale po wynikach niedobór wit. B, cynku i magnezu. Chevinal chyba nie ma magnezu, ale ma spore dawki cynku i wit. B więc widocznie się nie wchłania. Muszę zmienić suplement. Oczywiscie najpierw wszystko z osobna uzupełnię, ale potem chce jakieś inne fajne witaminki z aminokwasami. A ktoś miał do czynienia z MINVIN Chelate Dromy?

Którą witaminę C wybrać? Zwykłą, otoczkowaną, jakąś konkretną? Nie znam się, potrzebuję na odporność.

Jakaś zwykła bedzię ok, ale konie same syntetyzują witamine C, jeżeli chcesz podnieść odporność to lepiej wybrać jakiś bardziej złożony preparat lub zioła moim zdaniem (np. echinacea)

Sivrite, - witamina C to witamina C, tu zasadniczo magia żadna nie występuje. Jak koń wychodzi na dwór i skubie czasem trawę to raczej nie ma niedoborów. Tak jak napisała charlieeee, są lepsze rzeczy na odporność.

Generalnie wit. C pomaga w procesie hemolizy, uszczelnia naczynia krwionośne i jest kofaktorem przyswajania kolagenu. Lepiej sprawdza się jako dodatek do preparatów na stawy niż na wzmocnienie odporności 😉

Echinaceę już dostaje, ale mamy mocno rozciągnięte choróbsko, stopień za mało od dwóch tygodni (ostatnie kilka dni już 1,5 za mało) i chcę jeszcze coś dorzucić, musi dostać od serca...

Sivrite, - overhorse ma takie pasty w turbostrzykawkach dedykowane na choróbska i odporność. Może zobacz na nie? 🙂
Hippovet z tego co pamiętam też miał coś typowo na odporność, co było kompleksowym preparatem.
Witaminę C jak walniesz koparką to generalnie po prostu wysika. Nie weźmie więcej niż potrzebuje, a jak organizm jest już chory, to ona mało pomaga, bo to już jest w krwioobiegu, tu nie ma czego uszczelniać.

Sivrite, zdecydowanie polecam Echinaceę na odporność.

Sivrite, kurkuma z dromy. 2 latek zaczął kaszleć 3 dni i zero kaszlu. Po 5 dniach odstawiłam.
Na jesień 3 latka . podawałam C i nie pomagało, dorzuciłam kurkumy i po 3 dniach przestała.

Sivrite zobacz sobie immuno aid z hippovetu, albo immuno pro z equiny

Keirashara, wiem, że wysika i wiem, że na tę chorobę jest już za późno na witaminę C, ale jak mu się to ciągnie miesiąc, to może się ciągnąć jeszcze dłużej, więc chcę po prostu wysicić organizm. Weźmie, ile weźmie.

Dziękować Wam.

Sivrite, "na odporność", to nie vit C ale dobre lotne kwasy tłuszczowe.
odporność się bierze z:
1. własciwej flory jelitowej
2. spoitsych dobrze funkcjonujących tkanek= dobrych ścian komórkowych, zbudowanych z dobrego surowca (kolagen+ tłuszcze).
Wit C u koni na odpornosć to jest taki trochę mit.

O tej porze roku "na odpornsć" potrzebna jest miedź - bo zayczna się wymiana fotra. U niektórych koni do tego vit. K.
Witaminą C nie da się "wysycić" nikogo, jełśi nie jest podawane co godzinę w schemacie, podanie- 30 minut podanie, godzina podanie, godizna podanie itd. Bo ona ma bardzo krótki okres półtrwania.
NIe da się skutecznie zasuplementować vitaminy C podając ją trzy razy dziennie w żarciu koniowi🙂

Sivrite, witamina C taka zwykła to chyba po wrzodach wali, ja dawałam dziką różę jako źródło wit c i taka forma chyba była polecana jako bezpieczna dla wrzodków.

Katasia, i jeszcze rokitnik, też sporo wit.C i zalecany przy wrzodach.

Sivrite, echinacea przy stosowaniu dłużej niż 3-4 tyg staje się immunosupresyjna także tu polecam uważać

Melanie, owszem, ale moja fanką rokitnika nie jest, musiałam go za każdym razem przemycać w meszu 🙄

Sivrite, zylexis? Jak problem dotyczy pojedynczego konia nie kilku, to stosunek efektów do ceny ma jak mało co.

Sivrite, Lewoskrętną Wit C, lewoskrętną! 😉
Ja dawałam ludzką z apteki. Taka w proszku "z allegro" albo zielarskiego, wychodzi taniej. Czy działała - nie wiem.
Natomiast jeśli koń dostawał antybiotyki, to ja bym jednak poszła w jelita tj. probiotyk, nie wiem, coś takiego....
Equina Immunupro jest jeszcze OK.

Karolina, dostał Imodulen, więc Zylexis na to to już by było za dużo raczej...

Sankaritarina, nie dostawał antybiotyku, bo nie miał gorączki, ma cały czas stopień za mało. Przez 3 dni 1,5 stopnia za mało. Jest jak dętka, nawet nie mam tego jak leczyć, bo czym? Wszystko w normie oprócz monocytów, cokolwiek by dostał, zbiłoby mu temperaturę. Więc mogę tylko podnosić odporność. Wezmę dziś to ImmunoPro lub ImmunAid. Na szczęście już mu się raczej kończy to osłabienie, ale nie pewno nie zaszkodzi...

To jeszcze jakąś radę na magnez poproszę, bez tryptofanu tym razem. 😅 Bo tylko ten był ostatnio dyskutowany.

Sivrite, A jest derkowany? Może trochę cieplejszą derkę by trzeba było? Chociaż przy obecnych temperaturach pewnie byłoby mu za ciepło.
Tak, ja wiem, ze to brzmi tak trochę kosmicznie, ale sama mam 19 letniego, niegolonego Raowca, który przy -3 łaził w takiej 150-200tce. I się już nie zastanawiam - trudno, koń łazi w kołdrach przy byle wietrzyku, bo mieliśmy taki rok wiecznych ni to przeziębień, ni to osłabień, ni to nie wiadomo czego...
Immunopro - to mnie się wydawało, że działa 😀 natomiast! jak sobie poczytasz skład, to można wyciągnąć ciekawe wnioski, bo tam chodzi o betaglukan, który jest w wodorostach i algach, ale... też w ziarnie. Czyli tak naprawdę cały owies to nie jest taka "głupia" rzecz.
Poza tym wit E i C, kwasy tłuszczone omega3 z alg (może olej lniany w zamian...?) i cynk.

Sankaritarina, jest derkowany i naprawdę już grubiej nie mogę... Przy -3? Mój teraz przy +6-7 stał w 200 z kapturem, jak miał to 1,5 stopnia za mało... I to nic nie dało.
Mamy zołzy w stajni, on wyszedł obronną ręką, ale stworzył sobie nowe objawy, jako jedyny w stajni. <facepalm> I te, co miały ropne przetoki, już pod siodło wróciły, a on się tak buja, osłabiony, powłuczący nogami i z za niską temperaturą... No przejdzie raczej samo, ale chcę coś dorzucić, bo jest po prostu fizycznie wymęczony miesiącem choroby, schudł już ze 30 kilo pewnie, mimo że to "tylko" osłabienie.

Wszystko w normie oprócz monocytów,


Sivrite, a ten wynik to w górę nie tak czy w dół?
Jak miałaś morfo robione "z automatu", bez rozmaz, to możesz mieć wynik monocytów jeśli zawyżony przekłamany. Często się wtedy w nie wliczają neutrofile.

Sivrite, no to faktycznie zylexis bez sensu. Mam bardzo podobna sytuację do Twojej, tylko koń mlodszy. Załamać się idzie.

Kotbury, zawyżony, ale po Imodulenie i po przejściu zołzów jest to raczej racjonalne, spodziewałam się nawet więcej.
To, że te monocyty tak wyjdą, było pewnie, bałam się anemii przy tak niskiej temperaturze, utrzymującej się tydzień. I wcześniej kilka dni zanim dostał Imodulen, po nim była poprawa i znowu to samo. Na szczęście żadnej anemii i diagnoza tylko na "wymęczenie", że przeszedł lekko tylko w teorii, a w praktyce go dłużej trzymało.

Karolina, to samo mam, nic nawet nie dasz, bo Ci zbije temperaturę jeszcze niżej... Koń dętka, a nie ma jak "leczyć". Czekać, obserwować. <facepalm>

Sivrite, kup sobie dosłownie jedną butelkę (literek) preparatu żelazo z vitaminami B. Serio.
Zostaw magenzy i inne.
Dosuplementuj żelazem i kofktorami i B.
Jak się "postawi" gospodarka krwią i jelitami to sobie powtórzysz badanie i ci wyjdzie czego brak/nadmiar.
Możesz równoczesnie podawać elektrolity (ale bez dekstrozy).