Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
10 listopada 2024 21:09
U nas też szaro i zimno, ale w lesie jako tako 😉
20241110_102343.jpg 20241110_102343.jpg
20241110_103611.jpg 20241110_103611.jpg
Magda, ta różnica się zmienia w trakcie roku, ale Zembria pisała o ponad godzinie. No ni chu.
Co do braku słońca, to wstawiam foteczkę naszych wieczornych jazd w tym tygodniu. Zimna sauna. 🤣
Za to dziś udało mi się po roku pojechać w teren z drugim koniem, a nie samej lub z rowerem. Koń mam wrażenie, że zadowolony z towarzystwa, zupełnie inaczej mi się jechało. Niby umie sam i lubi chodzić w tereny nawet sam, ale ewidentnie z kolegą mu raźniej.

EDIT: Pati, uwielbiam takie ścieżki, jak na Twoich zdjęciach, kocham hałasować tymi liśćmi. 🤣 I robić taki lodołamacz w tych liściach.
IMG_20241105_182801.jpg IMG_20241105_182801.jpg
IMG_20241110_173239.jpg IMG_20241110_173239.jpg
Ha! Pierwsza!
IMG_3050_VSCO.jpeg IMG_3050_VSCO.jpeg
IMG_3073_VSCO.jpeg IMG_3073_VSCO.jpeg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 listopada 2024 14:21
infantil, O ja! Zazdro 😍
Też mamy śnieg (wlkp), ale do poniedziałku. Wtedy już 14 stopni na termometrze. 😅
Sivrite ja też bym powiedziała że to ok godziny różnicy w długosci dnia nad morzem i na południowym końcu Polski. Za każdym razem jak jestem nad morzem to mi się to potwierdza (latem). Wieczór trwa dłużej nad morzem, jest to dla mnie mocno odczuwalne.
Taka zima może być. Ze słońcem
GHSpVamI.jpg GHSpVamI.jpg
Też mamy śnieg (wlkp), ale do poniedziałku. Wtedy już 14 stopni na termometrze. 😅
maluda, gdzie jest śnieg w wlkp?
Pic or it didn't happen!

nie mogę się doczekac tych 14🙂 bo place odmarzną.
kotbury, 😂 dzisiaj to nie mam już czego fotografować.
Ale obiecuję, że jak napada więcej - będzie!
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 grudnia 2024 18:03
W mojej okolicy nadal jesiennie. Zimy nie widać, ale w przyrodzie czuć, że nadchodzi. W lesie panuje absolutna cisza, aż dziwnie tak. Cicho. Zwykle o tej porze roku było widać dużo łosi i stada jeleni, a teraz pusto jakoś. Dziś zaliczyłam nawet namiastkę słońca, tyle co na fotce widać, ale to już i tak sukces, po ostatnim zgniłym tygodniu 😉
Blondas się doskonale maskuje w takim lesie, koń kameleon 😅
1000029043.jpg 1000029043.jpg
1000029044.jpg 1000029044.jpg
BUCK   buttermilk buckskin
11 grudnia 2024 20:10
też mam takie zdjęcia 🙂
jesiennie.jpg jesiennie.jpg
Jakaś namiastka śniegi. Niestety pod błoto i bardzo ślisko
470130185_10221135261450707_7441242318020243170_n.jpg 470130185_10221135261450707_7441242318020243170_n.jpg
469933391_10221135259410656_1809721171199530979_n.jpg 469933391_10221135259410656_1809721171199530979_n.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 grudnia 2024 16:46
Dziś najkrótszy dzień w roku! Od jutra będzie tylko lepiej. W tv właśnie mowili, że różnica długości dnia między pónocą, a południem kraju to 1 godzina i 5 minut, to tak apropo niedawnej dyskusji w tym temacie 🙃
Wrzucam dziś leśnego łośka, słabo widać bo zoom i ciemnawo już było.
1000029568.jpg 1000029568.jpg
Zembria, to byłam ja i zwracam honor, w trakcie przesileń ponad godzina.
Mój błąd.
Ja niestety na razie bez terenów, bo jakaś zaraza w stajni i mój też złapał... A dawno nie był, więc na pewno będzie się cieszył i się zmęczy, a nie może.
Może się uda w Nowym Roku.
Wczoraj byłam pierwszy raz od września w terenie i jestem załamana. Większość dróg jest nieprzejezdna bo kładą gazociąg, inne są nieprzejezdne bo wycinka lasu… pech chciał że w okolicy sama średnia wieku drzew to 115 lat więc tną na potęgę. Pozostają tylko twarde wysypane żwirem drogi. I jak tu żyć? 🙃
IMG_9495.jpeg IMG_9495.jpeg
Patkahm, co wiosnę, wyjeżdżając po przerwie, znajduję nowe nieprzejezdne drogi... Żwir, gruz, kamienie, koleiny 15-20cm po zrywce. W tym roku w końcu kupiłam buty, żeby móc dojechać do dalszego fragmentu lasu szybciej niż w 40 minut, żebym nie musiała stępować większości drogi. Myślę, że jeśli będę miała kolejnego konia, to ten koń już nigdy nie zobaczy terenu w mojej okolicy. <facepalm> Dlatego go pewnie nie będę mieć... Znam stajnię, w której "w teren" jeździ się jednym polem w tę i z powrotem, bo inaczej do przekroczenia z każdej strony drogi krajowe. Albo w ogóle nie ma żadnego wyjazdu, bo z jednej strony miasto, a z dwóch pozostałych autostrady, bo stajnia przy węźle. A od groma ma "tereny" takie, że sobie możesz na stępa pojechać po poboczach asfaltów. :/
Niestety, coś za coś, jak chce się mieć stajnię z dobrym dojazdem, blisko miasta, to ciężko oczekiwać dziewiczej puszczy tuż za płotem 😉
Ja mam stajnię na zadupiu, do miasta to jest ponad 30 kilometrów. Ja mieszkam już pod miastem i i tak mam dość daleko, więc to naprawdę nie to. Po prostu pod miastami rosną teraz domki jednorodzinne. Sama widzę, jak dosłownie wsiury zabite dechami w 10 lat zmieniają się w "dzielnice" domków. To niby nadal jest wieś, a normalnie masz asfalty, żwiry i nawet oświetlenie uliczne. Jedną trasę w teren zniszczyła mi obwodnica, on ona też nie idzie pod samym miastem, tylko w polu przecież. 😆 A dwie piękne drogi w lesie po 1,5 kilometra mam wyłożone kamieniami właśnie przez zrywkę, a nie bliskość miasta. A w lesie mam ścieżki rowerowe wyrzucone tłuczniem, ogromny las, stanowczo nie na granicy miasta. Po prostu koniarze, rowerzyści, biegacze i spacerowicze mają inne potrzeby.
Jasne, są stajnie pod samym miastem, ale są też takie daleko od miasta, w których już bardzo ciężko pojechać w teren.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 grudnia 2024 12:13
Sivrite, Nam parę lat temu tak tłuczniem wysypali i utwardzili.... szlak konny 🤦💩
Zembria, u nas już z 70% Łódzkiego Szlaku Konnego to asfalt i gruz, a na to naprawdę jakaś kupa kasy poszła. Mamy teoretycznie taką trasę z drogowskazami na różne stajnie. Tylko połowa z tych stajni już dawno nie istnieje, a drogi są nieprzejezdne lub wywalone tłuczniem. Ale reklamy nadal są. 😆
Dalej od miasta też wiadomo, że zależy od konkretnej lokalizacji, jak blisko drogi przelotowej to jest jak jest, ale ta droga też wpływa na realną wartość położenia stajni, mimo może większej odległości. Nie wiem jak w innych regionach, na Podlasiu nie ma problemu w znalezieniu stajni dobrej do wyjazdów w teren, tyle że trzeba się liczyć z odległością 30 km + od dużego miasta no i dojazd do stajni nie będzie drogą asfaltową w większości przypadków. Coś za coś. Ale nie jest tak, że się nie da, po prostu kwestia priorytetów.
Ihp, no dla mnie jakość terenów jest ważna, ale nie jest to priorytet przed dobrostanem konia. Już wystarczająco ciężko jest mi znaleźć stajnię, w której będzie zadbany, nie mogę sobie pozwolić na wybrzydzanie. Jeśli da się jakkolwiek pojechać w teren po czymś innym niż tłuczeń lub asfalt, to nie przehandluję dobrostanu konia za lepsze tereny, nie mam serca do tego. Więc nie, nie postawię nigdy konia w konkretnej stajni, żeby mieć fajne tereny, to jest zawsze drugoplanowa rzecz.
U nas problemem nie są drogi, tylko wszechobecne pastuchy elektryczne a w nich stada krów lub owiec .Kiedy przeganiają krowy na inne łąki, to pastuchy zostają do następnej zmiany. I też nie ma gdzie jeździć.
W mojej okolicy jest bardzo duża powierzchnia lasów i nie mogłam nigdy narzekać na brak ścieżek. Tylko teraz nie mam jak się dostać do tego konkretnego lasu bo wszystkie drogi sa nieprzejezdne. Albo trzeba jechać stępem po twardej drodze x czasu by móc potem znów natknąć się na wycinkę i zawracać. Mam nadzieję że latem już coś ruszy i znów będziemy mogli jeździć, bo teraz zostaje tylko mała pętla na rozstępowanie.
Sivrite, u nas akurat te dalej położone stajnie są bardzo fajne pod kątem opieki, bo zwykle i terenu mają więcej, i trawiaste pastwiska, i siana do oporu, tyle że brak np hali, kwarcowego placu no i nie każdy może sobie pozwolić na dojazd godzinę w jedną stronę
Udało mi się wybrać z koleżanką na emeryckiego stępa 💕
Mam nadzieję że w przyszłym roku będę mogła jeździć już regularnie 🤠
Bardzo mi brakuje włóczęg po okolicy.
IMG_0843.jpeg IMG_0843.jpeg
Halo! jeszcze żadnego terenu w 2025? skandal! 😁
my się teraz głównie terenujemy, a dziś mieliśmy taką piękną aurę! ❄

6F88E8BF-0872-4D67-97AA-C39E39559AA3.jpeg 6F88E8BF-0872-4D67-97AA-C39E39559AA3.jpeg
IMG_7151.jpeg IMG_7151.jpeg
IMG_7169.jpeg IMG_7169.jpeg
W sobotę i niedzielę wyjątkowo wybrałam się w teren to też pochwalę się zdjęciami.
Zdjęcia z soboty. W niedzielę tak przeokrutnie wiało, że nawet telefonu nie wyciągałam.
IMG_20250111_153005_compress62.jpg IMG_20250111_153005_compress62.jpg
IMG_20250111_153018_compress28.jpg IMG_20250111_153018_compress28.jpg
IMG_20250111_153138_compress87.jpg IMG_20250111_153138_compress87.jpg
IMG_20250111_154918_compress69.jpg IMG_20250111_154918_compress69.jpg
IMG_20250111_154946_compress33.jpg IMG_20250111_154946_compress33.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 stycznia 2025 15:07
Ach miałabym taką piękną zimę to i fotki bym wrzucała. Zazdraszczam dziewczyny 😍
U nas pogoda nie rozpieszcza, było trochę śniegu, ale równocześnie takie wichury i tuż potem deszcz, że nic nie zostało z tego co spadło. Leje, wieje, paskudnie ogólnie. Dziś lepiej, w nocy był przymrozek, nie wieje więc pojechałam na spacer. Dla odmiany inne uszka niż zwykle 🙃
1000030345.jpg 1000030345.jpg
1000030344.jpg 1000030344.jpg
1000030343.jpg 1000030343.jpg
U nas chwilowo zima. Dzisiaj nawet taka bajkowa
MlpNtfxa.jpg MlpNtfxa.jpg
89lhNL_M.jpg 89lhNL_M.jpg
vbCSNaZK.jpg vbCSNaZK.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się