PODKOWY

espana, okuty świetnie 🙂 Do mnie też przyjeżdża 🙂
Od paru lat mam śnieg 3-4 dni, deszcz i na taką breje przychodzi mróz i mam lodowisko.

adriena, pomagają. Mam wkręcone tylko w okresie mrozu-na stałe. Nawet da się pojeżdzić bez ślizgania po łące kłusem. Bosy koń się ślizga.
anetakajper, ja śmigam w śniegu bosym i jest ok, junior nie może chodzić w zimie w podkowach bo się rozjeżdża każdą nogą, jest za wielki i pewnie środek ciężkości ma za wysoko ale potrzebuję rozwiązania na podkowy dla emerytki, bo jej podkowy są potrzebne tyle że ona też nie może się ślizgać i rozkminiałam właśnie hacele. Używam hacele na młodego, w sezonie, do lasu tylko te wyższe, spiczaste. Na hacelach jest stabilny, bez niestety ślizgamy się na trawie.

adriena, bosym w świeżym śniegu przejdzie, gorzej jak już nie ma świeżego śniegu to się ślizga. Ja w tamtym roku nie mogłam dojechać do łąki bo zajeździli drogę i co chwile ślizgi, a w hacelach jak po sznurku.
Jak ma podkowy i musi je mieć to dziury na hacele lepiej niech będą . Puki nie ma mrozu i śniegu to spoko. w prognozie nie widać śnieżyć więc mniemy nadzieję 🙂

Muszę dokupić te małe bo mam tylko większe. Szukam też tych ze zdjęcia.

Może te:
https://dobry-kon.pl/24h/stajnia-padok/kowalstwo/hqs-hacele-kwadrat-stozek-z-widia-19mm-24h.html
https://amigo-konie.pl/hacele-busse-type19-15mm-8-sztuk-627518.html

https://koniarz.eu/pl/p/Hacele-Michel-Vaillant-MX50S-1szt/14817

Oooo dzięki

A dlaczego nie poprosicie kowala o wbicie sztyftów widiowych w okresie zimowym do podkowy? Bezpieczeństwo na lodzie gwarantowane a nie ma ryzyka urazu jak przy hacelach gdy koń z innym się bawi (wiele stajni w ogóle nie zgadza się na zostawianie koni w hacelach na padokach i osobiście znam konia ze złamana nogą po kopnięciu hacelem, gdyby był koń na łysych podkowach nie doszłoby do tak tragicznego uszkodzenia)
I również uważam że bez wkładek plus śnieg to prośba o poważny wypadek, w ostatnich latach z tego powodu poznałam kilka koni z zerwanymi ścięgnami oraz złamanymi nogami, które skończyły na eutanazji bo nic się zrobić nie dało.
Wiadomo są to zwierzęta bardzo autodestrukcyjne ale po co dokładać im opcji 😉

Piaffallo, - ale we Wrocławiu nie ma śniegu. Po prostu. Nawet jak coś leciało z nieba to topniało w oczach, bo temperatura na plusie.
Tu zima ze śniegiem jest niecodziennym zjawiskiem, to jest taki biegun ciepełka w Polsce.
W zeszłym roku kilka dni śnieg poleżał, a tak to nie widziałam zimy ze śniegiem na zachodzie od 2013 roku. Dlatego dużo ludzi w tej części kraju nie robi żadnych anty-śniegowych rzeczy na podkowach, bo zwyczajnie nie ma po co.

Za to błota mamy w nadmiarze co roku 😉

keirashara to jest calkowicie wiadome 🙂 Mówię o przypadkach gdzie śnieg na prawde jest i ktoś woli założyć hacele i "a nóż się uda" 😉

Piaffallo jeśli to do mnie to: miałam/mam konie rozkuwane na zimę, co więcej moja seniorka pierwszy raz od 13 lat miała w sezonie letnim podkowy, aktualnie jest na boso. Jeśli bym miała założyć jej spowrotem, w zime podkowy (tylko przód) to na pewno na wkładki i rozważam te małe hacele. Dlaczego hacele, bo nic innego sensownego nie przychodzi mi do głowy (nie praktykowałam podków w zimę, juniora zawsze rozkuwam bo nie radzi sobie w zimę podkuty a ja chcę jeździć na sniegu czy w tereny, poza tym on ma świetne kopyta wiec podkowy w zimę mu niepotrzebne). Seniorka chodzi sama na padok i stąd nie ma żadnego zagrożenia, ale zastanawia mnie tylko kwestia czy się nimi (hacelami) gdzieś sama nie zahaczy. Podkowy w zimę dla seniorki rozważam, ale na pewno na podkładki i z czymś co ustabilizuje ją na twardo-śliskim.

adriena do nikogo konkretnie nie celowałam wiadomości, po prostu na informacje o hacelach które jednak są niebezpieczne przy końskich zabawach, uślizgu lub uderzeniu proponuje jednak sztyfty widiowe by kowal nabił. To jest takie malutkie cosik ledwo wystające z podkowy a nie ma opcji by poślizgnąć na lodzie 😉
A wkładki jak jednak ktoś śniegi u siebie ma, koń jest padokowany/pastwiskowany, to na prawdę zapewniają bezpieczeństwo a koszt nie jest ogromny, a na pewno tańszy niż leczenie potem urazu 😉

Dla mnie info o sztyftach jest interesujące, nie spotkałam sie z tym jeszcze. Nie wiem jak to się montuje. Zastanawia mnie tylko ich trwałość bo moje konie to że tak powiem obrazowo, czołgi. Podków bez wkładek nie biorę pod uwagę bo u nas jest śnieg i wiem co się dzieje.

Piaffallo, a te sztyfty mogę teraz wbić jak jest podkowa na nodze czy tylko przy kuciu? Znalazłam sztyfty i nie wiem jak to działa 🙄
Na tyły konie nie kute. W życiu by mi nawet przez myśl nie przeszło żeby na padok tam hacele wkręcać, baaaa ja nawet nie kuje na tyły bo mam 6 koni w tabunie. Domene kułam na 4 ale we wrześniu ściągaliśmy podkowy i było tylko 3 konie.

Załóżmy, że biegun zimna przesunie się w stronę Wrocławia i nadejdą wielkie śniegi.
Gdzie ja, do cholery, dostanę wkładki na Argo????????
🙈🙉🙊

espana, Pan Rysiu złoży Ci z Dwóch 😂 Mustada są naprawdę duże - na arcusie są za chyba 35 zł - niebieskie https://arcus-konie.pl/mustad-wkladki-sniegowe-no-snow-blue-regular-para-p-484.html. Zamówilam niebieskie i czarne i niebieskie były dużo większe.

Siwa która nosi podkowy 3-4 zależy od marki to z czarnych też obcinał.

espana, - mi kowal sam wycinał z skórzanych formatek 😉 Ze względu na rozmiar i pożądaną grubość. Wychodziły nawet tańsze niż oryginały i spokojnie ogarniały na dwa kucia. Koń chodził w nich bardzo dobrze - mieliśmy paskudnie twardą halę, chodziło o dodatkową amortyzację.
Kupowałam skóry w juchciku - 5 lub 5,5mm, odbijaliśmy podkowę i wycinanki ostrym nożem lub nożyczkami.


PS: Jak ktoś używa i sam kupuje aluminiowe podkowy - w zeszłym tygodniu zjarała się jedna z hut aluminium w Europie, będą problemy z surowcem przez około pół roku. Dla bezpieczeństwa pewnie warto zrobić zapas.

anetakajper, już samo słowo regular w nazwie sugeruje, że trzeba będzie sztukować 😂🤦

espana, sprawdź na strohm.de tam jest bardzo dużo i jeszcze więcej 😉

podkladki śniegowe firmy exclusive są niestandardowo duże 🙂
co do sztyftów widiowych, nawierca się wiertarką dziurki i wbija sztyfty, robi się to w podkowie zanim dasz na konia (wprawna osoba z ogranicznikiem na wiertle i grzecznym koniu zrobi to i na nim 😉 )
poszukam zdjęcia i pokaze jak to wygląda
Widie są niezniszczalne i nieścieralne. Występuję również w hacelach by hacel sie nie ścierał ma taki w środku wystający dziubek

Proszę wybaczyć post pod postem ale nie da się dodać do edycji zdjęcia.
Tutaj widie wbite w przód podkowy a tył są hacele, ale koń pociągowy i temu taka opcja. Można na ramiona też dać takie widie, to są najmniejsze bodajże 5mm średnica. Ale też są większe jak ktoś ma potrzebę. Hamuje perfekcyjnie na lodzie i asfalcie jak ktoś dużo jeździ i podkowy mu się ścierają i szybko robią się śliskie 😉