własna przydomowa stajnia

_Gaga, Masz rację, jest to dość powszechne zjawisko.espana, ma rację w tym co pisze. Może co do liczebności wilka to posługiwanie jakąś liczbą osobników jest dość ryzykowne ze względu dość znaczny sukces rozrodczy i wysoką śmiertelność. Liczebność odnosiłbym do liczby rodzin/watah wilczych (zajętych rewirów) bo ich liczebność w ciągu roku waha się od 2-3 sztuk do 10-12, rzadko więcej. Jeśli idzie o rewiry to wg mojego szacunku jest ich ok 800 do 1000 na terenie całej Polski
espana, a to nie jest tak, że wilki tępią psy, bo to potencjalna konkurencja?
_Gaga, słyszałam taką opinię, że pies jest dla wilka przysmakiem, ale nie wiem ile w tym prawdy. Taka opinia krąży wśród myśliwych i znalazłam poparcie tej tezy na „branżowej” stronie https://wildmen.pl/aktualnosci/wilk-na-smyczy/
Konkurują z psami o terytorium i pokarm, ale jak suki wilka mają cieczkę (w lutym), a w pobliżu nie ma niespokrewnionego samca, to może dojść do pokrycia przez psa. Więc trochę się czubią, trochę się lubią 😜
espana, Tak jak wilk zabija wilka , tak i zabija psa. Nie koniecznie chodzi tu o atrakcyjność pokarmową. Jednym z powodów jest naruszenie rewiru łowieckiego, ale okolicznością sprzyjająca może być też synantropizacja wilka.
melehowicz, z tą tylko różnicą, że wilk zjada psa, a wilka nie.
espana, Być może wynika to ze sposobu odżywiania się psa - czyni go to atrakcyjnym do spożycia.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
28 listopada 2024 17:27
-Alvika-, w moim sicie oczko jest 1 mm
ale myślę, że 1,5 też by było ok..
https://paddockblade.com/products/paddock-blade-powder-coat-finish
Co myślicie o takim sprzęcie -gdyby w Polsce pojawił się wytwórca takiego sprzętu?
melehowicz, heh, właśnie dzisiaj na FB zapisałam sobie ich rolkę, żeby mężowi pokazać. Oczywiście z prośbą żeby mi coś takiego stworzył, bo wygląda na banalne do zrobienia 😉😉
NowaJa, Źródło to samo. Już mi się zgłosił wykonawca - daleko ale zobaczymy co powie. Chcę to zmodyfikować i podwiesić pod ramę do bron zawieszanych. Łatwiej tym manewrować ciągnikiem. Do quada ciągnione idealne jest.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
29 listopada 2024 17:41
melehowicz, jako że jest to popularne w UK to powiem tak, że znajdzie pewnie amatorów. Ja z praktycznego punktu widzenia powiem tak że to zależy, jeśli miałabym do dyspozycji bardzo równy teren bez kretowisk, to być może - bo na nierównym terenie to dziala bardzo średnio, kupy bardziej rozgarnia niż zbiera plus może zniszczyć trawe.

Natomiast wydaje mi się że widziałam kogoś na OLX/sprzedajemy kto sprzedaje/sprzedawał takie coś, ale ulepszone jeszcze bo było na kółkach plus z jakimś mechanizmem gdzie się cała ta szuflada podnosi wyżej (jakaś korbka była chyba) i dużo łatwiej jest sie pozbyć ładunku przy rozładowaniu. Niestety nie mogę juz tego nigdzie znaleźć ale moze znajde gdzieś screenshota.

Rozładunek paddock blade'a zawsze wydawał mi się wielkim bólem dupy i nie chciałoby mi się z takim czymś szarpać na codzień - samo żelastwo byłoby ciężkie, a co dopiero z ładunkiem 🙂
Może komuś się przyda
1000003159.jpg 1000003159.jpg
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
29 listopada 2024 22:26
ms_konik, pięknie dziękuję!
doloruu, wiesz co nie poradzę Ci nic w tym temacie ale autentycznie mnie zaciekawiłaś. Możecie mnie skrytykować ale nigdy nie przyszło mi do głowy żeby polewać czymś padok/łąki bo zapach moczu byłby tak intensywny, że wymagał by jakiegoś działania. Prawdopodobnie dlatego, że mam 2 konie na 2 hektarach łąk a nawet jak bywało ich więcej to nigdy nie trafiłam na miejsce które jakkolwiek emanowało takim zapachem ( a chodzimy po pastwisku ciągle bo i zbieramy kupy i doglądamy ogrodzeń ).
Potrzebny Ci taki środek bo masz dużo koni na małym areale? To jest aż tak intensywny zapach? Serio pytam z ciekawości.
kasztankaija   Love you more and more and more.
02 grudnia 2024 10:27
Cześć � z góry przepraszam za off top, wiem że jest Was tu dużo z ogromną wiedzą 🙂 czy ktoś z Was kupował w ostatnim czasie dom w zabudowie siedliskowej na kredyt?

Chce zakupić taką nieruchomość, dom na działce ponad 1ha, brak MPZP i właśnie napotkałam pierwszą negatywną decyzję z banku - przez wielkość gruntu😏 chcą żeby wydzielić część z domem na osobną działkę.

Wnioski poszły łącznie do 4 banków (prowadzi mnie doradca), ale teraz to się boję, że nigdzie się to nie uda…
Spróbuj w Banku Spółdzielczym. Tam trochę indywidualnie patrzą.
kasztankaija   Love you more and more and more.
02 grudnia 2024 12:18
tajnaa, dzięki! 🙂 tam nie złożyliśmy wniosku
espana, w końcu rzetelna dyskusja a nie rozemocjonowanie. dziękuje.
Ja troszkę działałam z naukowcamiz ebranymi dookoła inicatywy Dzika Polska... i mam inne niż melechowicz na ten temat dane🙂

Owszem, populacja rośnie. Co za tym idzie- zamykajmy zwierzęta na noc w oborach. Tylko tyle i aż tyle. Nie zdechną. I nie zostaną zjedzone🙂

Jeśli melechowicz nie widziałeś jak mięsne bydło tratuje wilka ... no też nie widzę sensu dalszego przepychania się online. Znajoma hoduje bydło mieśne. Są tam wilki, strat w krowach nie ma. cielaki co roku w wolnym chowie.

kasztankaija Tak banki nie chcą brać takich dużych działek. My z mężem zaczęliśmy się budować na 3ha i jak chcieliśmy kredyt to nie było nawet rozmowy w żadnym banku dopóki byśmy nie podzielili na mniejszy obszar. Zawsze myślałam, że im wiecej ziemi tym lepiej dla banku zabezpieczyć. A tu okazuję się co innego 🙂 Ale wyszło chyba na lepsze, bo budujemy całkiemn bez kredytu.
nokia6002, zdaje sie, że to wynika z tego, że w razie konfiskaty takiego domu nie mogą go swobodnie sprzedać bo jest ponad 1ha ziemi rolnej. Bo raczej nie na budowlanej chciałaś budować?
Cześć 🙂
Przepraszam, jeśli temat się powieli, ale przy ponad 1100 stronach nie znalazlam tego czego szukalam. 😉
Powoli zaczynam rozglądać się za dzialką pod budowę domu, przy którym chcę postawić swoją przydomową stajnię na 2 konie. Mam jednak problem ze znalezieniem informacji, jaka przestrzeń bylaby mi potrzebna - stajnia, padok i niewielka hala. I tu rodzi się pytanie. Jaka powierzchnia hali bylaby dobra i co wazniejsze: jak duży padok bylby mi potrzebny na dwa konie? Będę wdzięczna za wszelkie informacje 🙂
kasztankaija, my wydzielalismy 30arów z 2.5ha pod domem. Kosztowało to ok. 4k i trwało około miesiąc, później kolejny miesiąc -dwa na założenie nowej ksiegi wieczystej. Millenium nie przeszkadzała dzialka, o ile nie byłoby na niej budynków gospodarczych (byly). Jeden z doradcow kredytowych podpowiadal tez BOŚ bank. U nas nie było innej opcji niż dzielenie, ale też musisz brać pod uwagę, że jeśli znajdziesz bank który się zgodzi taką nieruchomość skredytować, to na pewno nie będzie to najtańszy kredyt na rynku.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
04 grudnia 2024 13:29
Teo, to pytanie z typu "jak długi jest kij". Jak chcesz konie utrzymywać?

Jednemu będzie pasować 6 kwaterek 25x25 na kilkanaście koni a dla innego 4000m2 na konia to minimum.

To samo z infrastrukturą w sumie - to pytanie dla ciebie co chcesz robić. Jednemu starczy round pen I tereny a dla innego ujeżdżalnia 20x40 to minimum. Chociaż z halą to ja bym poniżej 15x30 raczej nie schodziła. No ale ktoś inny może powiedzieć inaczej 😀
ja bym z halą nie schodziła poniżej 20x40m, i to też wciąż jest mała hala 🙂
Fakt, zadalam bardzo generalne pytanie 😅 Co do tematu hali, to temat juz raczej zamknę ponieważ widzę, że faktycznie mniej niz 20x40m nie będę schodzić. Widzialam przeliczenie, aby brać minimum 0,5ha na jednego konia i chyba tego też będę się w miarę trzymać. 🙂

Teraz za to szukam informacja, jaka klasa ziemi musi to być? Domyślam się, że cala infrastruktura może stać na rolnej, ale wiecie może, który typ rolnej może być (albo wlasciwie, na której nie mogę mieć ani stajni, ujeżdżalni czy nawet pastwiska)?

Przepraszam, jeśli są to dziwne pytania, ale jeśli chodzi o takie rolno-prawne kwestie to jestem zupelnie zielona 😀

donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
04 grudnia 2024 17:42
Teo, 0.5ha to chyba był przelicznik jak masz swoje siano. Wiadomo lepiej więcej niż mniej, chociaż nie trzeba aż tyle a dużo zależy od klasy gruntu. A tym samym też jakie jest podłoże, czy jest zdrenowane dobrze, nie, czy za bardzo i jest sucho... No i jak chcesz utrzymać. Można mieć mało gruntu a mieć np. coś a la paddock paradise i rotować otwieranie pastwisk, a jak się kończą lub konie za szybko zzeraja to zamykasz i dajesz rozstawione siano. Można mieć kwaterki i klepisko z sianem. Można mieć wydzielone trawiaste kwaterki. Nie namawiam na jakiś konkretny sposób tylko naprawdę duuuużo rzeczy zależy. Zależy też dużo od konia/koni i ich indywidualnych potrzeb - dobrym papierkiem lakmusowym jest to jak są utrzymane teraz.

Żeby stało na rolnej to zacznijmy od tego że musisz być rolnikiem. Żeby być rolnikiem - pytaj w gminie. Ja na swoim krótkim doświadczeniu się nauczyłam że każda gmina ma inne zasady interpretacji przepisów. Jedni są bardziej zluzowani, inni absolutnie nie i nic z tym nie zrobisz 😀

Jeśli nie jesteś rolnikiem - nie odrolnisz powyżej 3kl. ziemi bez zgody ministerstwa (grunt pod budynki do przeznaczenia nierolniczego muszą być odrolnione, też w ogóle jeśli dobrze kojarzę to jako nie-rolnik nic nie postawisz na gruncie rolnym). To z ministerstwem to świeża zmiana i dużo przestarzałych informacji wisi w internecie że można tylko więcej się płaci (już tak nie jest). Nie będąc rolnikiem nie postawisz zabudowy zagrodowej która na niektórych działkach "ratuje dupę" jeśli MPZP wskazał takową. W skrócie - możesz mieć ten sam kawałek ziemi i klasę, jedna osoba postawi budynek a inna nie może, jedna gmina powie ok a druga każe ci wypełnić definicje rolnika co do podpunktu 🙂

Bierz też pod uwagę że działki powyżej 1ha nie będą sprzedane nie-rolnikowi bez zgody KOWR. Który może ale nie musi udzielić zgody (a ma nawet prawo wykupu działki ponad nie-rolnikiem jeśli cena im pasuje). Zanim to nastąpi twoja działka musi być wystawiona na sprzedaż (np. na portalu e-rolnik), na wypadek gdyby inny rolnik chciał ją kupić (bo będzie mieć pierwszeństwo). Nawet jak to przejdziesz (nie jest to niemożliwe), to wynikiem takiej akcji zwykle jest również zobowiązanie że zaczniesz prowadzić gospodarstwo rolne osobiście i nie pozbędziesz się działki przez następne 5 lat.

Moja rada? Jak masz, działkę na oku, bierz identyfikator działki idź/dzwoń do gminy i mów im wprost co planujesz. Mając na uwadze że nie udzielą ci wiążącej informacji oczywiście (takiej którą mogłabyś się spróbować podeprzeć jeśli by ci potem czegoś odmówili) 🙂 ale "podpowiedzieć" mogą. Tym bardziej że gminy mają obowiązek do końca 2025 wprowadzić plan ogólny w całej gminie i może się okazać że działka która teraz MPZP nie ma (czyli w teorii wnioskujesz o WZ), może zostać zagospodarowana w taki sposób w planie ogólnym że nie będzie mogło tam stanąć nic. Dlatego najlepiej pytać u źródła co i jak bo jest bardzo dużo zmiennych zależnych od gminy tutaj, sama wiedza z internetu bywa tylko miernym wyznacznikiem moim zdaniem.

I uczulam również że urzędnicy nie zawsze sami wiedzą - ja już widziałam różne ciekawe działki na sprzedaż że niby wszystko spoko, ale się człowiek rozejrzał po geoportalu to się np. okazało że elektrownie wiatrowe są za blisko i np. budynku mieszkalnego tam nie postawisz.

To tak w skrócie 🙂
kasztankaija   Love you more and more and more.
06 grudnia 2024 11:25
ekhem, dzięki 🙂 będziemy rozmawiać z właścicielami odnośnie podziału, jedyne czego się obawiam że może nie być zgody na wydzielenie🙈 też mi się zawsze wydawało, że im więcej ziemi tym lepiej… ale fakt, dla banków ziemia rolna jest bezwartościowa :/
Starałam się o kredyt na budowę domu na ziemi rolnej- tylko PKO udzielił.
Do wszystkich co trzymają u siebie kilka koni. Co z nowym rozporządzeniem dotyczącym obowiązku posiadania płyty obornikowej? Macie, będziecie robić?
doloruu, u mnie wolnowybiegowo stoją wiec nie zamierzam :P
doloruu, jestem w trakcie robienia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się