Bryczesy
Sankaritarina, wiemy wiemy. Lubię ale nie na koniu. Mam sporą różnicę między pasem i biodrami - w efekcie skacze mi ta saszetka, przesuwa się i generalnie żyje swoim życiem. W szlufki jej nie wepnę bo za wysoko.
Sankaritarina, raz w życiu wsiadłam z saszetką i zdjęłam po pięciu minutach kłusa, nie wiem jak ktokolwiek jest w stanie jeździć z takim obijającym się po biodrach tobołkiem.
Z saszetką/nerką mogę jechać do lasu pochillować, ale nie zrobić trening 😅 albo się obija, albo kręci i zamiast myśleć o koniu i sobie to się wkurzam i poprawiam dziadostwo, bez sensu taka robota.
Są jeszcze takie saszetki co się zapina na pas i udo. Znajoma ma, w terenach jej się to super sprawdza.
Facella, ja jestem w stanie. Choć fakt, nie na wszystkich koniach.
epk, Tak, opcja "wsadzenie w szlufki" też jest dobra, no ale jak komuś ma być niewygodnie to po co się męczyć.
Są też bryczesy z kieszonką i nie trzeba saszetek 😝
Serio nie ogarniam jak można wprowadzać nowe modele bez kieszeni na telefon, to wydawałoby się już taki standard jest.
OK, przyszły zimowe Maya Dolorez zamówiłam XS no i są duże 🙄, maja takiego mikro kiciusia, nie są też jakieś przesadnie grube ( mi to pasuje )
Kuniaa, to ciekawe bo czytałam komentarze, że potrafią być małe 🙄
keirashara, mi wypadł telefon z głebokiej kieszonki zapiętej na zamek 😂 od tego czasu nie ufam kieszeni w bryczesach i jeżdżę tylko z nerką zapiętą na pasie. Już nawet nie zwracam na nią uwagi.
mindgame, mam copression XS i sa ok, te mi wisza w kolanach i odstaja na naddupiu - bez paska nie ma opcji .. może puszcze je dalej, i zjeżdżają. Są miłe w dotyku na bank o i relatywnie krótkie bo ja mam całe 162 w kapeluszu i są idealne
patkahm, - ale... jak? 😂 Zamek się rozpiął? Bo inaczej to tego nie widzę. To tak może też wypaść z saszetki lub kurtki jak się rozepnie.
Mi nigdy nie wypadł i jest to dla mnie czynnik decydujący przy zakupie.
mialam bryczki z kieszenia na udzie tylko jakies biedo-horze i po kilku jazdach wytarły mi sie dziury na tej kieszeni od bacika (opierał sie na udzie akurat w miejscu gdzie wypadała krawędz telefonu i na tej krawędzi mam wytartalą podłużną dziurę 😅😉 - nie wiem czy to kwestia dosc cienkiego materialu (letnie legginsy) czy ich budżetowości, czy mojej budowy.
Czy nie zdarzają wam sie na tej kieszeni przetarcia /zmechacenia?
keirashara, normalnie.
Mi wypadł z letnich legginsów Spooksa i też wypadł mi z saszetki, bo tak się telepał że otworzył się zamek w saszetce.
azzawa, nic z tych rzeczy. Mam taką jedną zaufana firmę legginsów z UK - z ich legginsów nigdy nic mi nie wypadło jeżdżąc, skacząc, kucając, sprzątając. Ani nic nie przetarło, a bat miałam w ręku na każdej jeździe.
Do tego są w super cenie (koło dwóch stówek), mała rodzinna firma, mega wybór kolorów i krój dla mnie idealny, trzymają fason po wielu praniach - jestem im wierna. Jedyne co to się lubią szybko wyprzedać w moim rozmiarze, no i są poza EU 😒
keirashara, ja kupuję jodhpury, na vinted za grosze - w nich nie ma kieszeni na udach, więc albo zostaje kieszonka przy pasie (maława, na większy telefon w ogóle by się nie nadawała), kieszenie w kurtce/bluzie albo nerka czy inna saszetka. Wolałabym kupić takie coś na udo, co mi się przyda i na trekking niż szukać jodhpurów z kieszonką na udzie 🙂
Dla tych mocno przywiązanych do starych modeli spodni i nielubiących się z nerkami na jeździe podpowiem: smartwatch z LTE. I problem pt "nie mam gdzie wcisnąć telefon, żeby się nie zgubił na jeździe" znika.
Jak nie wieje, to nie trzeba nawet wodzy z rąk przekładać - mikrofon ogarnia spokojnie rozmowę z takiej odległości.
-Alvika-, noo niekoniecznie znika. Dziewczyny pisały, że nie mają gdzie zostawić telefonu na czas jazdy, bo może ktoś go sobie przygarnąć. A ja muszę obsługiwać wodę z apki 🤣 na smartwatchu się nie da, sprawdzone. No i fotki na insta też nie zrobisz bez telefonu 😂
keirashara, nie wiem jak ale się rozpiął. Kieszeń była na tyle głęboka że nie powinien wypaść a jednak wypadł 🙈 w nerce/saszetce mi nie lata, mam go w takiej dosyć obcisłej kieszeni więc jest stabilny a zamek też lepszej jakości niż ten w bryczesach
-Alvika-, powiem,że nad tym myślałam właśnie, ale to ciagle trzeba ładować.
Mnie też wypadł raz telefon z tej kieszeni na udzie.
Dwie pary takich bryczesów mam i te kieszenie niby wygodne, ale... jedna na zamek, zamek się czasem zatnie, bryczesy stare. Druga całkowicie "otwarta", też mnie wkurza ta ciężkość telefonu na udzie. No i trochę ściąga mi ten telefon te bryczesy z nogi -.-'
Mam takie jedne ukochane bryczesy jeansowe z kieszeniami z tyłu... no i kiedyś się zapomniałam. Cały trening skokowy przejechałam z telefonem w tej tylniej kieszeni.
Facella, Co to znaczy "obsługiwać wodę z apki"?
azzawa, Zdarzają się zmechacenia tj. takie, no, nie jest to jeszcze stan "dziura", ale widać gdzie ten telefon się nosi. Trochę ponaciągana ta kieszeń. A nie jeździłam z telefonem na udzie jakoś nadmiernie. Ale może też trafiłam na bieda-wykonanie...
azzawa, - nie zdarzają mi się. Co prawda od lat kupuję raczej droższe bryczesy, bo mam taką budowę, że te tańsze nie chcą pasować 😅 zwyczajnie mi wiszą w kolanach od nowości.
Mam z kieszenią na udzie: kilka par Pikeura, zimowe i letnie True Rider, zimowe Schockemohle, PSoS Juliette, Eskadrony i Decathlonowe. Jedynie Decathlon na zamek, tak to wsuwana. Z żadnych mi telefon nie wypadł, tj. zdarzyło się raz z TR na myjce jak kucałam, ale obstawiam, że mogłam go też nie do końca wsunąć. Nic mi się z tymi kieszeniami nie dzieje, żadnych przetarć. Decathlonowe mam wytarte już między udami, ale kieszeń nie ucierpiała.
Saszetki mi zawsze jeździły i skakały, szczególnie w galopie. Fakt, że mam konia z dużą i bujającą foule.
Sankaritarina, tak jak pisałam na poprzedniej stronie - wodę się "odkręca" z aplikacji, nie ma fizycznego zaworu dostępnego. To wcale nie jest takie durne jak brzmi 😂 koniec problemów pt. ktoś zapomniał zakręcić wodę na padokach i trzeba tam biec/lało się całą noc, bo po 15 czy 20 minutach od puszczenia wody w apce sama się "zakręca". Oprócz wody apka otwiera też bramy, gasi światło, ma bieżący podgląd z kamer, pomiar temperatury i higrometr iii przypomina o zamykaniu drzwi siodlarni powiadomieniami 😝
A wracając do telefonów i kieszeni, jeszcze mi nigdy nie wypadł fon z kieszeni na udzie wsuwanej, nawet jak mnie kobyła wykatapultowała. Wtedy jedynie piach mi tam naleciał, bo zaryłam grubo o podłoże, ale z telefonem nic się nie stało.
Nie zjeżdżają mi też bryczesy z tyłka przez telefon, nie przeciera się materiał, nic nie luzuje i nie marszczy. Mam jedną parę horze i tu mam wrażenie, że po ponad roku ta kieszeń jest jakby luźniejsza, w Equilibre czy Felixach nic się nie dzieje.
Też jestem z frakcji saszetka, absolutnie nie wyobrażam sobie jazdy z telefonem na udzie. Jedyne legginsy jakie mam to Pikeur z kieszonką ale telefon z etui w życiu mi tam nie wejdzie. Mam saszetke/nerke z 4F która jest płaska jak naleśnik i tylko telefon plus może chusteczki tam się zmieszczą. Zapinam ciasno w pasie i nic mi nie dynda, jeżdżę ujeżdżeniowo, skaczę i wszystko jest git.
magda, Emiliada wrzuciła dzisiaj jodhpury z kieszonką 😀
Przyszły do mnie zimowe ZacZessy. Nie teddy, tylko normalne zimowe i… zmarzłam dzisiaj jak pies 🤡 dużo cieplej mi było w tych piankowych z ali.
Dam im jeszcze szansę jutro jak wsiądę, bo dzisiaj się tylko kręciłam po stajni, ale nie oczekuję cudów. Z plusów to bardzo dobrze leżą, są porządne, pięknie uszyte i mają super skrojoną, wysoką talię. Znacznie lepiej i porządniej wyglądają niż PsoS i Maya. Gdyby nie to, że zamówiłam je na vinted za 150zł to bym je od razu odesłała, bo to w środku to nie jest ciepły polar tylko czesane coś. Będą jako jesienne bo wyglądają top, no ale kurde nadal nie mam zimowych.
IMG_6858.jpeg
Evka, widziałam, faaajne, ale jak pisałam wyżej - kupuję po taniości na vinted na tą chwilę. Zimowe mam za jakieś 40 zł w stanie bdb. Jodhpury są mało popularne.
Zuzu., dobrze ze piszesz. Wyglądają jak te Euro Stary, także z czasenym czymś. Już leza w szafie razem z Equiline i czekają na temp powyżej 10 😅
xxagaxx, jak będzie dobra promka na BF to zaryzykuję chyba te z futerkiem teddy, bo jakość wykonania i krój są naprawdę imponujące, to już drugi model gdzie cmokam na jakość i wygodę. Ale kurde to jest taki grubszy materiał na jesień, a nie polarek o jaki mi chodziło.
Dzięki za odp. W sprawie dziurawej kieszonki 🙂 🌷
Te horze co sie przetarły kupilam jakies 2 -3 ata temu i od tamtej pory unikalam tych kieszonek wlasnie z obawy ze to sie szybko zeszmaci, ale jak to nie standard to warto 🙂
donkeyboy, dzięki za polecajkę 🙂
ja chyba zacznę wymianę szafy, bo mi wczoraj Elty zjeżdżały z tyłka.... Znaczy się, zapierdoling życiowy w końcu się opłaca, bo schudłam 😀 Tylko chyba będę polować na stare Eurostary. Swoją drogą, ta marka jeszcze istnieje?