Dopasowanie siodła

faith, z rok temu?? może więcej

faith, odrazu wpychanie nowego siodła🙁
zuza17,

To pozwolę sobie wyrazić zdziwienie, bo mam zupełnie inne doświadczenia - żadnego wtykania nowego siodła, za to przywiezione 11 używanych do przymiarki, z czego po wstępnej selekcji "na sucho" w boksie , testowanych 6. Wybrane jedno...

Zrozumiałam że nowego w sensie innego niż było na stanie klientki.

faith,
A to ja inaczej zrozumiałam🤣🤣🤣

Lootra, ja też spotkałam się w stajni, w której pracowałam, z kiepską opinią i kiepskim obrazkiem po doborze siodeł przez Zuzię z fit&flock. Jakiś czas po dopasowaniu siodeł przyjechał stały fizjoterapeuta i miał ręce pełne roboty, z jego pomocą zostały na nowo dopasowane siodła i ewentualne podkładki - koni było sporo.

Ja długo czekałam na przyjazd z uwagi na bardzo dobre opinie na temat dopasowania siodeł do grubasków. Coś tam sie dowiedzialam ale odnioslam wrazenie ze wazniejsze jest abym kupila siodlo z serwisu pani Zuzi, niz kupila dobrze dopasowane. Modele zaproponowane lezaly… no źle. Oczywiscie po zakupie bylyby dopasowaywane, ale nie mialam zadnej gwarancji ze beda dobrze lezec. Zjezdzaly mocno do przodu. A po to wezwalam dobrego saddlefitera zeby uniknac podogonia. Nie ujmuje wiedzy pani Zuzi, ale poczulam sie potraktowana po macoszemu. W koncu kupilam powystawowe siodlo od p Andersza i lezalo najlepiej ze wszystkich proponowanych. Zostawilam je, zaczyna znow lezec zle i nawet nie mam kogo wezwac aby lepiej je dopasowal do konia, bo albo ktos nie dojezdza do mnie albo ma takie opinie ze wole nie ryzykowac ze bedzie gorzej.

patkahm, a ja akurat mam dobra opinie o zuzi🙂 jak do mnie przyjechała to odrazu powiedziała że aktualne siodło nadaje się do zwrotu (i miała z tym rację) i wyjaśniła mi dlaczego kulala przez poprzednie. Na ten moment umówiłyśmy się tak że we dwie szukamy siodla i jeżeli ja znajdę coś fajnego od osoby prywatnej to zuza przy okazji też spojrzy czy będzie ok🙂 Podoba mi się to nie że nie ma wpychania na siłę bo tego to ja naprawdę nienawidzę…

ja też się wypowiem pozytywnie, mi poprawiła dopasowanie obecnego albiona, koleżance z kolei pomogła dobrać nowe siodło i to spoza jej oferty

U mnie niestety siodło mega słabo leżało :C ono źle leżało już przed, ale podobno po przeróbce miało być okej, nie było.. Przedni łęk wyżej niż tylny (a że małe siedzisko to miejsca na dupe było tyle co nic), no i koszmarnie gibało mi się na boki! Zgłosiłam oczywiście problem to dostałam informacje, że się ,,wyjeździ'' a na to gibanie mam kupić sobie podkładkę żelową, bo koń jest szeroki i to normalne. Tylko, że ja na tego konia miałam/mierzyłam baardzo dużo siodeł i nigdy żadne mi się nie bujało na boki.

Jaki saddle fitter dojeżdża do małopolski, albo może jest na miejscu, który wymieni wypełnienie w siodle oraz dopasuje do konia? Siodło to Kent & Masters, szukam kogoś który podjedzie poważnie do tematu, zobaczy konia w stój oraz w ruchu oraz będzie później odbierał telefon 😀

Hej, czy korzystacie z usług pani Puchały? Mam problem, ponieważ prowadzi mi ona siodło (plus kilku koniom w naszej stajni)i na początku było ok, a teraz co wizytę siodło pasuje na 3 miesiące i znowu trzeba uzupełniać wypełnienie. Innym koniom w stajni też zaczęła robić źle, większość miała obolałe plecy albo po kilku dniach jazdy siodło przestawało pasować.

Zastanawiam się czy ktoś też się z tym spotkał? Zawsze była bardzo polecana, czy jakość jej usług tak spadła?

I czy macie w takim razie do polecenia kogoś kto jeździ na Śląsk i poza sprawdzeniem siodła w stoj sprawdza je też w ruchu?

arabek, kiedyś poleciłabym właśnie Marię Puchałe bo to akurat jej rejony ale teraz sama nie jestem tego pewna 😅

Goneflying, ta pani była u mnie na pomiarze jakieś 2 lata temu, później jak szukałam siodło dla swojego konia, to kontakt się urwał. Nie miała żadnego siodła z sobą, żeby ewentualnie sprawdzić na miejscu co może faktycznie dobrze leżeć, więc to na minus z jej wizyty.

Gdzie można zamówić siodło Kentaur z wcześniejsza wizytą osoby, która pomierzy konia, zaproponuje jakieś zmiany w stosunku do standardu modelu i będzie miała testówki ?

antekowa, a skąd jesteś? Kentaur ma regionalizację.

Małopolskie, okolica Nowy Targ/ Zakopane/ Czarny Dunajec 😉

A to nie rejon Marii Puchały?

Ahh, nie mogę edytować - Kentaury tam u Was ma Elfab 😉

Wie ktoś może czy łęki premier equine będą też pasować do winteca?

Luxyk, podejrzewam, że niestety nie. Pytałam saddlefitterki(akurat o ewentualną możliwość włożenia lęku winteca do Kenta), powiedziała, że firmy niestety dbają o to, żeby się nie dało- łęki mają mocowania w różnych miejscach i dłuższe/krótsze ramiona. Nie wiem jak konkretnie z PE, ale zakładam, że pewnie taka sama historia 😕

Czy możecie polecić kogoś z południa Polski, kto dysponuje siodłami skokowymi różnych marek (w tym używanymi) i może podjechać i spróbować coś z nich spasować?

Meise, na południu (bardziej południowy zachód oraz Śląsk) jest Dorota Jot https://www.facebook.com/jot.equestrian , forumowa Bombal. Mam od niej skokówkę (ujeżdżeniowe zresztą też) prawie nówkę, w dobrej cenie, a dopasowanie w naszym przypadku nie było łatwe 😅

espana, oo, super! To napiszę do niej, może akurat będzie gdzieś zaglądać na wschód niebawem 😀 Dziękuję 🙂
Dostałam też kontakt do A. Prill, czy ktoś zna i korzystał z usług? 🙂

Meise, obie współpracują ze sobą, więc jest możliwość korzystania ze wspólnych zasobów, że się tak wyrażę.

espana, ooo, fantastycznie 😀 Dziękuję raz jeszcze 🦄

Ola Prill w tej chwili pasuje i poprawia po innych w mojej stajni. Nam też pasowała, ale ujezdzeniowke i zarówno ja jak i kon mówimy tak🙂

Karla🙂, super, dzięki za opinię, mam tel do Oli, więc jutro przedzwonię 🙂

Witam wszystkich 🙂 zwracam się do Was z prośbą o radę a mianowicie mamy młodego konia teraz w lipcu będzie miał 7 lat, do tej pory córka po przesiadce z kucyka startowała na nim głównie L- ki, nigdy nie odmówił skoku, praktycznie wszystkie dotychczasowe przejazdy zerowe. Niestety od pewnego czasu koń coraz częściej na treningach odmawia skoku mimo pasujących najazdów. Treningi są bardzo nieregularne na jednych skacze wszystko, tydzień później robi stopy. Do tego praktycznie na każdym treningu bryka i co również zauważyłam dosyć często macha nerwowo ogonem podczas jazdy. Ma regularnie fizjo po którym problem ustępuje i ponownie wraca . Kilka dni temu piorąc czaprak zauważyłam że jest on z tyłu tak przetarty, że ma dziury i od razu włączyła mi się czerwona lampka, że być może jest to problem siodła tym bardziej, że koń też wytarty na plecach . Mamy siodło Amerigo Vega plus podkładka z matessa bez korekcji, było sprawdzane koło lutego, marca ubiegłego roku ale konisko pewnie od tego czasu zmieniło się budową. Czy również wydaje Wam się, że to będzie problem niedopasowania siodła, stąd odmowy skoku i brykanie ? Jakie mogą być jeszcze inne powody, który trzeba by było sprawdzić? Dodam tylko, że córka jeździ z trenerem ale nikt nie zasugerował nam, że może to być związane z dopasowaniem siodła, raczej wszyscy doszukiwali się problemów w samej jeździe. Dodam tylko, że z racji posiadania młodego konia jest on również jeżdżony przez trenera i jemu również pokazał na treningu skokowym jak się parkuje... Druga rzecz jaka przychodzi mi do głowy to strach u konia po wypadku jaki miał miejsce w zeszłym roku w lipcu ( przewrócili się razem z córką), koń ponaciągany stał miesiąc ale po tym incydencie za zgodą weterynarza wrócili do pracy i do skoków i nie było żadnego problemu , zaczął się zatrzymywać z początkiem listopada i tak jak pisałam wyżej są treningi, że skacze wszystko a są takie, że na początku skacze a później zaczyna się zatrzymywać. . Jeśli macie jakieś jeszcze pomysły to będę wdzięczna za podpowiedzi co jeszcze należało by sprawdzić

leila, kon do sprawdzenia całościowo, od sprzętu na pewno zaczynając a kończąc na wecie. Może być kwestia jednej rzeczy ale też może być jakaś kombinacja.

leila, przetarty czaprak z tyłu i sierść od siodła sugerują, że siodło może ruszać się tyłem. Latwo to sprawdzić, po prostu zakładasz siodło na gołego konia i lonżujesz, widać łatwo czy siodło jest przyklejone czy lewituje tyłem.
Wywrotka również może mieć z tym związkiem, że koń już nie ufa, zależy jaki ma charakter ten koń. Jeden się wywali , wstanie i już nie pamięta, a inny będzie pamiętał do końca życia...